Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego jesteście takie wredne i cyniczne

Polecane posty

Gość gość

Każdego traktujecie z góry, wyśmiewacie, wyzywacie? Jeśli ma odmienne zdanie -wyzywacie, jeśli robi coś inaczej niż wy - wyzywacie, jeśli ktoś sobie z czymś nie radzi - wyśmiewacie. Tez tak byłyście od zawsze traktowane stad przyjęłyście taki styl traktowania człowieka za normalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dowartosciowuja sie w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:44 ale to działa tylko przez kilka sekund. A skoro oceniają tak surowo innych, takie podejście wchodzi im w nawyk i siebie tez dokładnie tak oceniają. W razie zachowania lub błędu takiego jak popełniła pani x z forum przychodzą im do głowy te same epitety którymi owa panią określiły. Wiec zamiast być pewniejsze siebie jeszcze bardziej w głębi serca ich wewnętrzny krytyk je wyzywa i nienawidzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak większość mówi, że nie masz racji to może warto wziąć to chociaż pod uwagę. tutaj niemiłe komentarze padają z reguły jak ktoś jest jednak debilem i robi głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:48 czyli kierujesz się w życiu racja większości? A wiesz ze jeśli idziesz tam gdzie większość to zajdziesz jedynie tam gdzie większość i ani krok dalej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to taki portal, ja se lubie pojechac po jednej czy drugiej Panience ktora podkresla ze ma studia skonczone:D i nosi d**e wyzej niz sra. Chociaz je nie wyzywam i nie obrazam, zawsze merytorycznie podwazam zdanie, te sie bulwersuja i wyzywaja:D bo przeciez jakim prawem ktos podwaza zdanie Pani Magister:D To tylko na kafe, taki buraki siedza, ktore próbuja sie dowartosciowac, bo mam stucia skonczone, a g****o soba reprezentuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się nazywa ograniczenie i niskie poczucie własnej wrtości, które ego stabilizuje dyskredytowaniem innych. Polskie społeczeństwo - uciśnione przez system - jest zakompleksione i zawistne. Skutki, jak napisano. Żal pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„Która podkreśla ze ma studia skończone” czyli tutaj leży twój kompleks. Prócz tego skoro tak merytorycznie podważasz jak „merytoryczna” jest twoja wypowiedzi to nic dziwnego ze to osiąga niziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ale zakładam, że płaczesz o któryś wątek na tym forum. te najnowsze mniej więcej przeglądałam i tam gdzie nastąpiła konstruktywna krytyka czy nawet wygarnięcie komuś błędów laski miały racje. wskaż konkretny przykład to pogadamy bo na razie mam wrażenie, że jesteś tą nawiedzoną macochą, która próbuje wygryźć 4letnią pasierbicę z domu, zostałaś zjechana i się skarżysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jakiś kmiot pisze pierdy to aż się prosi żeby mu pojechać. Poza tym uważam że ludziom się w d****h przewraca i dosłownie każda krytykę maja za hejt. To żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:54 chyba mnie z kimś pomyliłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam bardzo wysokie poczucie wartości, nie muszę się dowartościowywać w internecie, jestem wredna, cyniczna, mówię /piszę co myślę, bo nie lubię owijania w bawełnę. To właśnie ktoś, kto nie potrafi przyjąć argumentu lub hisyerycznie reaguje, bo ktoś coś napisał w internecie, ma bardzo niskie poczucie wartości. Tak swoją drogą czasem pytania wydają się być po prostu idiotyczne więc pozostaje nic innego jak ironia. I tak, w realnym życiu też taka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy popatrzeć co piszą celebryci wszelkiej maści. Ktoś napisze coś nie po ich myśli i od razu płaczą że hejt leci i blokują. Dziś murzyn jest czarnoskórym a żyd izraelczykiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja mam bardzo wysokie poczucie wartości, nie muszę się dowartościowywać w internecie, jestem wredna, cyniczna, mówię /piszę co myślę, bo nie lubię owijania w bawełnę. x Czyli brak kultury i zgorzknienie. Mechanizm obronny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem wredna, bo mam alergie ma głupotę. Sorry ale jak widzę na tym forum tysięczny raz pytanie "czy jestem w ciąży" to komantuję to po prostu ironicznie, bo inaczej się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:08 To, że jesteś chamska nie znaczy, że masz wysoką samoocenę, wręcz twoja agresja wynika z kompleksów podświadomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co? po pierwsze to nie mam kompleksu, co najwyzej kompleks wyzszosci nad cwokami ktore pokonczyły studia zakase rodziców. I tu nawet nie chodzi o sam fakt skonczenia studiów, ale o podkreslanie tego w wypowiedziach, np . Na studiach mialam kolezanke, albo studiowałam cos tam i mileismy wyklad o czyms tam.. a potem z d**y wzieta opowiastka wymyslona na szybko . To jest taka nachalna próba wywyzszenia sie. Doskonale rozumiem ze mozna byc z czegos dumnym, epatowac swoim szczesciem i spełnieniem, ale jezeli za tym idzie tylko jednostronne zasciankowe myslenie typu "bo ja tak mialam i kazdy musi miec tak samo" to mi sie poprostu smiac chce. Był kiedys temat o aborcji, panna (UWAGA pani psycholog) podwazala istnienie syndromu poaborcyjnego. Ze jakies tam grono naukowców z jej srodowiska stwierdzilo ze czegos takiego nie ma. Sama kiedys dokonała aborcji i jej nic nie ma! To jej sie pytam czy syndrom powojenny tez nie istnieje. W koncu po jakiejs tam gełebszej wmianie zdan, gdzie oczywiscie zostałam wyzwana od najgorszych (w tym pincetplusiaków) Spytałam owej Pani Psycholog czy depresja, spowodowana aborcja , nie istnieje, ta wreszcie przyznala mi racje, ale ze słowami "ale po co temu nadawac osobna nazwe":D Tu nie chodzi strikte o sam fakt skonczenia studiów, bo nie jak moge to sprawdzić, a o próbe wywyzszenia swojej wypowiedzi, nadania jej wiekszego znaczenia , poprzez podanie sie za fachowca w danej dziedzinie. Przeciez nie ide do nauczycielki mojego dziecka i nie heheszkuje z niej , ze mimo tego ze uczyla sie tyle lat, zarabia polowe z tego co ja. Jeszcze raz podkreslam, to tylko na kafe, a ze siedze namacierzynskim, czasem mi sie potfornie nudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie ma przymusu komentowania, zawsze mogłabyś się nie udzielać w takich tematach. le skoro wolisz komuś dowalić z premedytacją, to tylko świadczy o tobie, i to niezbyt dobrze. Zawsze możesz nad sobą popracować, bo w porządku nie jest najwyraźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:11 Do zgorzknienia mi daleko, nie mam ku temu powodów. Brak kultury? Szczerość nie jest brakiem kultury. Dla mnie brakiem kultury jest fałszywość i takie słodkopierdzenie żeby czasem kogoś nie urazić. Wolę napisać czy powiedzieć komuś prawdę niż udawać miłą, a myśleć coś innego. A skoro nie potrafisz znieść krytyki to widocznie musisz jeszcze sporo popracować nad pewnością siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:14 Nie mam żadnych kompleksów, bo nie mam ku nim żadnych powodów. Wyobraź sobie, że nie każdy jest płaczliwą meleletą, której przykrość sprawiają komentarze w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Współczuję braku samoświadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:16 W życiu też nie komentujesz według własnego zdania podczas rozmowy? Zawsze jesteś grzeczna i ułożona mówiąc rzeczy żeby komuś się nie narazić i nie urazić? W necie tak samo. Ktoś coś wrzuca pieprzy farmazony to niech się liczy z krytyka a nie płacze jak dziecko bo ktoś śmiał coś napisać negatywnego. Nie mam na myśli wyzwania czy krytykowania wyglądu itp. tylko nazywania rzeczy po imieniu. Powtarzasz jak mantre tekst o kompleksach. Za dużo pozycji psychologicznych chyba czytasz. Nie ma nic gorszego niż człowiek bez własnego zdania i wiecznie lizacy komuś d**e. Zastanów się lepiej nad kompleksami ludzi którzy żyją w internecie i nie ma dnia by czegoś nie wystawili dla publiki. Dla mnie to wymaga leczenia bardziej i świadczy o głębokich kompleksach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:20 Moja samoświadomość jest na wysokim poziomie dlatego nie cierpię wchodzenia komuś w tyłek i udawania miłej w sytuacji kiedy mam odmienne zdanie. A to, że ktoś jest na tyle słaby, że nie potrafi sobie z tym poradzić to już nie mój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Był kiedys temat o aborcji, panna (UWAGA pani psycholog) podwazala istnienie syndromu poaborcyjnego. Ze jakies tam grono naukowców z jej srodowiska stwierdzilo ze czegos takiego nie ma. Sama kiedys dokonała aborcji i jej nic nie ma! To jej sie pytam czy syndrom powojenny tez nie istnieje. W koncu po jakiejs tam gełebszej wmianie zdan, gdzie oczywiscie zostałam wyzwana od najgorszych (w tym pincetplusiaków) Spytałam owej Pani Psycholog czy depresja, spowodowana aborcja , nie istnieje, ta wreszcie przyznala mi racje x Zarówno syndrom poaborcyjny, jak i PTSD istnieją subiektywnie, nie każdy na nie zapada, wszystko zależy od okoliczności. Jednakże większe oddziaływanie mają skutki zdarzenia długofalowego i traumatycznego. Na depresję poaborcyjną zapadną głównie kobiety naznaczone wpływem kk i zmanipulowane. W drugim przypadku wpływy okoliczności są o wiele silniejsze i wielowymiarowe. Głupotą jest zestawiać jedno z drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 15:20 Moja samoświadomość jest na wysokim poziomie dlatego nie cierpię wchodzenia komuś w tyłek i udawania miłej w sytuacji kiedy mam odmienne zdanie. A to, że ktoś jest na tyle słaby, że nie potrafi sobie z tym poradzić to już nie mój problem. x Usilne agresywne forsowanie własnego zdania w luźnej dyskusji, momencie, gdy tak naprawdę nie ma ono ŻADNEGO znaczenia, świadczy wyłącznie o niestabilnym ego i problemami emocjonalnymi. Egocentryczka z Ciebie, a to już się kwalifikuje do ostrej pracy nad sobą. Nieistotne, co tak sobie uważasz na swój temat, obiektywne fakty mamy i psychologia odpowiednio tez do nich podchodzi. Pozdrawiam i podtrzymuję swoje zdanie o Twojej nieświadomości, jak również braku elementarnej wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem za konstruktywna krytyka, bo np. nie wiadomo, czy akurat ciazy nie boi sie przerazona 15 latka, ktora nie ma z kim porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alez oczywiscie ze tak , nie ma o czym dyskutowac, i w sumie niewazne kogo, w jakich okolicznosciach kogos dopada. Jakies wieksze , mniejsze wyzuty sumienie, ktore kończą sie depresja, moga wystapic po aborcji i tylko tyle. Mozna w cos niewierzyc, próbować podwazyc, ale skoro jakas tam , nawet malutka czastka ludzi o czymś mówi , znaczy ze coś w tym jest i nie mozna im tego odbierac. Tak samo jak ja bym powiedziała "Bóg nie istnieje" w moim zyciu moze nie istniec, w zyciu wielu ludzi jest on bardzo mozno rozwiniety. Czy nie wyszlabym na wariata, idac do koscioła, stajac przed amboną i krzyczac ze Boga nie ma? Oczywiscie ze tak! I na taka samo wariatke wyszła ta Pani Psycholog!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka tematu także cierpi kompleksy i dlatego też pozwoliła sobie przyczepić się do osoby w z którą dyskutuje bo ma się dzięki temu za lepsza. To również sposób na podtrzymanie ego. Prawdziwy mistrz zen nie ocenia i nie krytykuje dosłownie niczego zatem żadna z tu obecnych w tym ja nie pretenduje póki co do tego miana. Autorko zjedz snikersa bo zmieniasz się w Eltona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:39 Niekoniecznie. Autorka rozmawia normalnie i wskazuje na coś, a druga osoba się butnie rzuca. Takie odnoszę wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrażenie zawsze jest subiektywne. Powinnaś o tym wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×