Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy, spowiadacie się z antykoncepcji

Polecane posty

Gość gość
"Każdy stosunek ma być nastawiony na poczęcie nowego życia, a nie na przyjemność. " - skoro tak, to po co na kursach przedmałżeńskich uczą "naturalnych metod planowania rodziny"? po co te całe szopki - mierzenie temperatury, wykresy, kalendarzyki, obserwacje? powinni mówić - "uprawiajcie seks do woli, z nadzieją, że pojawi się dziecko. drugie, czwarte, dziesiąte. ile Bóg da".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wam powiem coś śmiesznego, kiedys dawno temu jak byłam nastolatka, i chodziłam jeszcze do kościoła, powiedziałam, ze się sama zaspokajam. To ten ksiądz mnie zaczął pytać gdzie to robię, itp. Potem myślałam, co by kaZdy pomyślał, ze jest zboczony, ale gdzieś wyczytałam, ze oni mieli taki nakaz pytanie o szczegóły w celu zawstydzenia, ale jaja. chyba ze miał ochotę sobie pofantazjoac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kretyńskie interpretacje tego, ze niby bóg powiedział idZcie i rozmnażajcie się... Tak na serio, to nikt z bogiem jak na razie nie rozmawiał. Biblia jest przecież w całości napisana przez ludzi. A gdyby nawet z niebios rozległ się grzmiący głos, idźcie i rozmnażajcie się, to przecież dlaczego to interpretować, zeby się rozmnażać bez opanowania? Tak samo jak było chyba w Biblii, jedzcie i pijcie, ale czy to oznacza, ze należy się opychać wszystkim od rana do nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bo te bardzo gorliwe katole to osoby chore psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo kościołowi chodzi tylko i o to aby było nas jak najwięcej bo to są dla nich pieniądze, chrzty, komunie, śluby, pogrzeby itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obejrzyjcie film kler, tam jest o tym, ze w kościele liczy się tylko mamona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stosujemy antykoncepcji tylko stosunek przerywany więc nie mam się z czego spowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chodzę do spowiedzi, właśnie głównie z powodu antykoncepcji. Owszem, wiem, że zgodnie ze stanowiskiem KK antykoncepcja jest uznana za grzech. Jednocześnie nie mam poczucia, że robię coś złego, że kogoś krzywdzę. Mam dwoje dzieci, więcej na razie nie planuję, więc z antykoncepcji nie zamierzam rezygnować. W związku z tym musiałam zrezygnować ze spowiedzi. Poza tym nie spełniam podstawowych warunków spowiedzi: szczery żal za grzechy? No nie żałuję... Mocne postanowienie poprawy? Też nie pasuje. Więc spowiedź i tak byłaby nie ważna. XXX Mam 1 dziecko, poza tym identycznie jak u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:50 przynajmniej nie jesteś hipokrytka jak większość „katoliczek” które lecą jako poerwsze do komunii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:40 muszę cię zmartwić ale tez masz grzecha :-D bo to celowe unikanie poczęcia czyli cel taki sam jak środków antykoncepcyjnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stosowanie antykoncepcji jest jak plucie na Pana naszego. Spowiedź tu w niczym nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plucie na bliźniego jest pluciem na Pana naszego, wiec wszyscy grzeszymy od rana do wieczora, a pedofile księża, to dopiero grzeszą,Bóg mądry umie rozróżnić kto grzesznik, a kto debil.Wolna wola, to to co Pan dał nam najcenniejszego, ale niektórzy grzeszą nie korzystając z tego daru, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plucie na bliźniego jest pluciem na Pana naszego, wiec wszyscy grzeszymy od rana do wieczora, a pedofile księża, to dopiero grzeszą,Bóg mądry umie rozróżnić kto grzesznik, a kto debil.Wolna wola, to to co Pan dał nam najcenniejszego, ale niektórzy grzeszą nie korzystając z tego daru, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osadzanie bliźniego to grzech , bo tylko Pan może osądzać, nie sądźcie, bo będziecie sądzeni, straszenie bliźniego, to grzech i plucie na Pana, najwięksi grzesznicy, to ci co sądzą, straszą i nie myślą, bo człowiek został stworzony na podobieństwo Pana,ma rozum i musi z niego korzystać, nie korzystanie z rozumu, to największy grzech i plucie na Pana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e_Steta
Publiczne plucie jest niekulturalne, wręcz obrzydliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo człowiek został stworzony na podobieństwo Pana, xxx Ahaaaaaaaa! No to już teraz wiem dlaczego ludzie są głupi, podli i msciwi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.09.23 x Jak to nikt nie rozmawiał z Bogiem? A Mojżesz? Abraham i jeszcze kilku innych? To nie jest kretyńskie interpretacje, tylko faktyczne interpretacje kościoła. Wierni Jahwe wierzą, że słowo zawarte w Biblii jest słowem bożym, więc gdzie ty tu widzisz jakieś niedociągnięcia? Jedzcie i pijcie, to żeś pojechała z niewiedzą? Wyciągając te słowa z kontekstu pokazałaś, że jesteś idiotką. Jedzcie i pijcie z tego wszyscy to jest bowiem ciało moje i krew moja. Tak to brzmi i dotyczy ostatniej wieczerzy składającej się prawdopodobnie tylko z chleba, oliwy i wina. Co do jeszcze kretyńskich interpretacji kościoła, które są na porządku dziennym. Złoto w kościele i szaty mszalne nie są wyciągnięte z doopy i wdrożone, bo tak. To Bóg zażyczył sobie złotej arki, czterech mężczyzn i odpowiedniego ubioru wyszywanego złotą nicią w jabłka i winorośle. Przyjrzyj się księdzu na mszy, dostrzeżesz te winorośle, a arka to tak naprawdę pierwsza świątynia, a każdy kościół to arka, która ocieka złotem. Celibat też się wywodzi z zapisu o arce. Mężczyźni służący w namiocie z arką mieli porzucić swoje rodziny, matki, żony, dzieci. To, że potem celibat stał się wygodny, bo kościół nie miał prawowitych spadkobierców z prawego łoża, to już inny temat. Kościół kieruje się biblią jako słowem napisanym przez Boga i możesz się rzucać ile chcesz, ale tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bo człowiek został stworzony na podobieństwo Pana, xxx Ahaaaaaaaa! No to już teraz wiem dlaczego ludzie są głupi, podli i msciwi! c No dokładnie. Przeczytaj trochę starego testamentu, to widać jak na dłoni, jaki "cudowny" jest bóg. A drugie biblijne przykazanie? Ja bóg jestem zazdrosny i mściwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie Bóg jest zły, tylko jego wyznawcy, nie wypowiadajcie się, bo nie wiecie nawet o co chodzi z tym Bogiem, wy co nie wierzycie , nie wyśmiewajcie tych co wierzą.Wystarczy, że będziecie dobrymi ludźmi, dajecie świadectwo, że niewierzący też są do dopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jeżeli Bóg kazał się rozmnażać i dlatego antykoncepcja jest grzechem, to tak samo grzechem jest współżycie w dni niepłodne, bo tez sie nie rozmnażamy. Dla mnie ta argumentacja jest całkowicie pozbawiona logiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Rozmnażajcie się i czyńcie sobie ziemię poddaną"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja stosuję antykoncepcję vines, bo z moim partnerem chcieliśmy się zabezpieczać, a dzieci nie chcemy, bo po prostu nie lubimy i tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość 2018.09.23 Ale kretyńskie interpretacje tego, ze niby bóg powiedział idZcie i rozmnażajcie się... Tak na serio, to nikt z bogiem jak na razie nie rozmawiał. Biblia jest przecież w całości napisana przez ludzi. A gdyby nawet z niebios rozległ się grzmiący głos, idźcie i rozmnażajcie się, to przecież dlaczego to interpretować, zeby się rozmnażać bez opanowania? Tak samo jak było chyba w Biblii, jedzcie i pijcie, ale czy to oznacza, ze należy się opychać wszystkim od rana do nocy..." Polecam poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem osobą wierząca. Stosuje anty. Spowiadam się przed Bogiem sama bez udziału księdza. Według mnie anty. nie jest grzechem. Czy jest w Biblii zapis że nie można używać antykoncepcji? Czasy się zmieniają więc te grzechy też ewoluowuja.... Do komuni nie przystępuje gdyż nie żałuję tego że używam anty nie przestanę też jej używać a według kościoła to jest grzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiara KK/chrześcijańska opiera się na wcześniejszych mitach i religiach wymyślonych przez ludzi, sporo pochodzi od Sumerów. Wjechali w święta pogańskie z datami, zastępując je swoimi. Sposób na biznes oraz władzę i podły (opiera się na ludzkich przeczuciach i uczuciach oraz pragnieniach) i genialny, masz wierzyć w coś czego istnienia nie da się za życia (czyli nigdy) udowodnić i obalić. Ja tam na spowiedzi ostatni raz byłem do bierzmowania, czyli jakieś 20 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZAGROŻENIA ROZWOJU OSOBOWOŚCI I WSPÓLNOTY MAŁŻEŃSKIEJ SPOWODOWANE ANTYKONCEPCJĄ Szkodliwość antykoncepcji przejawia się szczególnie w jej psychopatologicznym charakterze, powodującym reakcje i stany zwane neurotycznymi i nerwicami. Nerwice definiowane są jako zaburzenia w rozwiązywaniu wewnętrznych konfliktów. A konflikty wewnętrzne to stany napięcia w wyniku pojawienia się w człowieku dwóch przeciwstawnych uczuć lub pragnień albo gdy jakaś silna potrzeba nie może być (z powodu przeszkód) urzeczywistniona. Można zatem powiedzieć, że antykoncepcja jest konfliktorodna. Poniżej podjęto próbę omówienia najistotniejszych konfliktów występujących zarówno w obrębie małżeństwa, jak i dotyczących samej osoby, a spowodowanych antykoncepcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadaniem antykoncepcji jest niszczenie płodności będącej największym darem, jaki człowiek otrzymał od Boga. Z tym darem wiąże się współpraca człowieka z Bogiem w dziele przekazywania życia. Niszczenie tego daru jest samowolnym działaniem wbrew prawu Bożemu, jest buntem przeciw Stwórcy, jest wyrazem przeciwstawienia się Jemu Samemu. Taka postawa powoduje zerwanie kontaktu z Bogiem, a to musi powodować konflikt sumienia. Konflikty z sumieniem, jako wyższą instancją moralną, mają w psychopatologii szczególne znaczenie. Antykoncepcja, poprzez lekceważenie (a nawet pogardę) dla daru płodności, wywołuje postawę nienawiści wobec nowego życia. Nietrudno domyślić się, jak wyglądałby świat, gdyby taka postawa cechowała większość ludzi, a może także naszych rodziców... (?) Taka postawa to degradacja ludzkości. Niekiedy próbuje się tłumaczyć stosowanie antykoncepcji szacunkiem dla życia. Ale czy można mówić o szacunku, niszcząc jednocześnie płodność a nawet już poczęte życie (w przypadku spirali i pigułki)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Antykoncepcja powoduje egoistyczną i niedojrzałą osobowość zatrzymaną na pewnym etapie rozwoju. Osoba jest całością, a potrzeba rozwoju jest jedną z większych potrzeb. Jeżeli rozwój osoby zostaje zatrzymany i zaburzony, wówczas człowiecza osobowość zaczyna się buntować. Ten bunt jest konfliktem przejawiającym się niepokojem wewnętrznym i różnymi reakcjami nerwicowymi jak agresja, apatia itp. Stany depresyjne mogą być wynikiem tego konfliktu, mimo że nie jest on w pełni uświadomiony. Antykoncepcja przeszkadza w rozwoju wolności wewnętrznej, refleksyjności i odpowiedzialności, które warunkują dojrzałość osobową. Brak odpowiedzialności człowieka w kierowaniu płodnością szczególnie wyraźnie przejawia się w przerzucaniu tejże odpowiedzialności na środki techniczne. Uzależnienie tak ważnej dziedziny życia małżeńskiego jak płodność od techniki i firm produkujących środki antykoncepcyjne poniża człowieka i nie odpowiada jego godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Antykoncepcja powoduje również naruszenie godności człowieka w samym małżeństwie: Jeżeli mąż proponuje (nakazuje) żonie stosowanie antykoncepcji to znaczy, że chce ją "przystosować" do określonego celu. Tym celem jest "użycie" jej wtedy, kiedy będzie miał (lub będą mieli) na to ochotę, bez konsekwencji w postaci ewentualnego poczęcia dziecka. Człowiek przystosowuje sobie ciągle do użycia wiele przedmiotów (długopis, fotel, szczoteczka do zębów itd. itp.) ale są to przedmioty użytku. W omawianym wyżej przypadku małżeństwa, to "przystosowanie" (poprzez antykoncepcję) sprowadza kobietę do roli przedmiotu użycia. Sprowadzenie człowieka do roli przedmiotu drastycznie narusza jego godność (godność osoby stworzonej na wzór i podobieństwo Stwórcy). Człowiek tę wielką godność posiada, nawet jeżeli nie jest tego świadomy. I ani on, ani nikt inny nie ma prawa tej godności naruszać. Paradoksalnie w małżeństwie mąż, który niejako "z urzędu" zobowiązany jest do obrony godności żony, ten mąż odbiera i brutalnie niszczy ową godność. Uczucia poniżenia i krzywdy jakich doznaje kobieta, muszą wywołać konflikt przejawiający się w rozczarowaniu, braku pewności, niechęci do męża, a w dalszej konsekwencji może doprowadzić nawet do rozpadu małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest jeszcze inny aspekt antykoncepcji w małżeństwie: Stosowanie przez żonę antykoncepcji "zobowiązuje" niejako męża do możliwie częstego współżycia. Jeżeli zaś współżycie następuje z dużą częstotliwością wówczas przeżywane jest raczej powierzchownie, rutynowo, bez "oprawy" w postaci czułości, rozmów, intymności. Współżycie z zastosowaniem antykoncepcji jest rozdzieleniem podwójnego oznaczenia aktu małżeńskiego: jednoczącego i rodzicielskiego. Jakkolwiek można przyjąć, że element jednoczący został zachowany, to rodzicielski jest całkowicie odrzucony. Sprzeciwia się to stanowisku Nauczycielskiego Urzędu Kościoła, dodatkowo potwierdzonemu w encyklice Humane vitae .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×