Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość333

Czy to przemoc?

Polecane posty

Gość gość333

Za kilka miesięcy skończę 18 lat. Ostatnio strasznie wszystko się. Posypalo. W szkole wyszły moje problemy w domu. Rozmawiałam że. Szkolnym psychologiem i sama nie wiem czemu ale opowiedziałam mu całą sytuację chyba za długo to poprostu w sobie trzymałam. Czasami ktoś rani nas tak bardzo że wszytko przestaje boleć i tak było ze mną dla ojca zawsze byłam nikim cokolwiek bym nie zrobiła czegokolwiek bym niee osiągnęła i tak zawsze byłam głupia, bezuzyteczna. Nie wiem dlaczego ale uwielbia mnie ponizac , dręczyć mnie doszukiwać się co robię źle. No. Wyszukuje na podłodze jakiees plamy i stoi nade mną z ręką i każe czyścić przy czym strasznie go to bawi. Uderzył mnie bo umytą podłoga była zbyt mokra. Idę wieczorem spać przyjdzie i zaczyna mi mrugać światłem. Szarpie mnie przepycha ciągle mówi jaka jestem nienormalna i popieprzona. I mimo że zdarzają się dni że jest spokojnie to chyba mnie to mimo wszystko bolało . Nie wiem czy dobrze zrobiłam że powiedziałam prawdę w szkole. Moja mama jest w porządku ale zawsze i tak woli jego. Po aferze w szkole wróciłam z mamą do domu opowiedział mu wszystko i zaczęło się znowu na mnie jaka jestem okropna. Ciągle mówią że skoro Sama robię sobie krzywdę( od jakiegoś czasu leczenie się. Na depresję mam problem z samookaleczeniami) to dlaczego czuję się urażona. Nie wiem co o tym sadzic. Powiedzcie proszę co o tym sądzicie czy zrobiłam dobrze mówiąc prawdę ? Może nie powinnam była robić klopotow. Strasznie źle się z tym wszystkim czuje nie daje rady znowu ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×