Jak uprawiacie seks mając małe dzieci w domu?

Czy to w ogóle wchodzi w grę jakieś większe uniesienia? Bo chyba kilku godzinny seks przy maluchu jest niemożliwy. A do tego raczej nie można być głośnym bo dziecko się wybudzi. Jak to wygląda u was?

Seks z żoną? Fuj! :o

Srak durny zboku.

Moja 5 latka ma swój pokój i drzwi. Ja czasem nie potrafię być cicho ale ona ma twardy sen. Z nami w pokoju jest 8 miesięczne dziecko, na szczebelki zarzucamy ręcznik albo kocyk żeby nas nie widziała. Jak ma się dzieci to już nie biega się na golasa po całym domu i nie biega z blatu w kuchni do łóżka w sypialni czy pralki. Mamy małe urozmaicenia w postaci kajdanek, piórka, opaski na oczy, wibratora kulki z pilotem, obrączka wibrująca na penisa. Lubimy zmieniać pozycje i orala. Nasze życie seksualne żyje mimo dzieci :)

Jaka patol a. Dziecko osiem miesięcy w jednym pokoju a ci się chlostaja i zakładają paski i obrączki na penisy. Kolejna patologia się wychowuje... Współczucia dla dzieci. Módl się żeby ich wam opieka społeczna nie zabrała.

Ja bym nawet przy kocie nie mogła a ci przy dziecku.. Traume podświadoma może mieć.

Pan wyżej ma problem ze sobą. twoja baba jak kłoda pewnie leży :D

Traume? Przecież śpi i ma zakryte łóżeczko haha

A pan jeszcze wyżej ma chyba problem z czytaniem ze zrozumieniem i poprawnym wyciąganiu wniosków.

Zakryte łóżeczko haha. A może cała twarz. Po którymś waszym numerku może się udusić. :)

Żenada. Dwa takie same posty. Przy jednym krytykujecie nudne życie seksualne a tutaj jedziecie bo ktoś ma je udane. Ogarnijcie się

Bo na jednym temacie siedzą mężatki z nudnym życiem seksualności a na tym patologie i konkubiny z konkubentsmi.

A sorry to z moimi kajdankami idę na ten drugi post poopowiadać o moim udanym życiu seksualnym z mężem. Baj baj patologio!

Te kulki do doop sobie wsadzają? :-O

gość dziś tak :o

Ale kto komu? Ona jemu? On jej? "czy dziecku?

Podnieca was podduszanie dziecka kocykiem, tak?

Zboczeńcy, na pewno kodziarze

Kulki się wkłada nawzajem, wyciąga i wącha, dla waszej ciekawości zacofańcy! :-)

Normalnie, może nie krzyczymy, ale córeczka śpi w pokoju obok ( mamy czujnik gdyby się obudziła), a my się kochamy przeważnie już wieczorem jak pójdzie spać. Może nie jesteśmy tak głosno jak kiedys, ale tez i nie cicho i pod kolderka. Choc wspolczuje parom, ktore mieszkaja z dziecmi w jednym pokoju, a za sciana jest np. tesciowa, u nich musi byc krucho z namietnoscia

Tylko patologia uprawia sex mam nadzieje że was Bóg pokarze za to wszystko

Zgłaszam was!