Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak uprawiacie seks mając małe dzieci w domu?

Polecane posty

Gość gość

Czy to w ogóle wchodzi w grę jakieś większe uniesienia? Bo chyba kilku godzinny seks przy maluchu jest niemożliwy. A do tego raczej nie można być głośnym bo dziecko się wybudzi. Jak to wygląda u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy w życiu nie miałam kilkugodzinnego seksu. Jak to w ogóle wygląda? My wychodzimy do łazienki, salonu, lub gdziekolwiek gdzie niema dziecka i zazwyczaj niestety w nocy jak śpi A nie jak kiedyś gdy tylko nam się zachcialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak długo trwa u was seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilkugodzinny sex ? To co wy robicie liżecie się cali przed zamiast się wykąpać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
małe dziecko jest w swoim pokoju, śpi jak kamień. Poza tym jest jeszcze małe, więc nawet jakimś cudem się obudzi to i tak nie zrozumie, a później zapomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.35 Od rozpoczęcia do skończenia, przez oboje, na pewno nie kilka godzin. Nie przeżyłabym chyba tego haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie- małe dziecko, to nie problem, zastanawiam się nad tym, jak.to będzie za 3 i więcej lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z niczym się nie kryjemy. Po co? To nic złego. My lubimy głośny, namiętny seks. Najprawdopodobniej słyszą nas wszyscy sąsiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komentujący tutaj mają bardzo nudne życie seksualne, jeżeli szokuje ich kilkugodzinny stosunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam to napisać. Bardzo nudne życie seksualne ludzie mają. A potem zdziwienie że mąż zdradza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ja zapytałam jak to wygląda? Jak nawet w porno nie trwa to kilka godzin Dajcie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porno nie ma nic wspólnego z prawdziwym stosunkiem. No ludzie. Sama gra wstępna, pieszczoty, wylizanie cipki, najbardziej podstawowa pozycja (jedna!), obciągnięcie, rimming... jak można zejść poniżej godziny? A fantazji seksualnych nie macie? To jest jakaś tragedia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak wygląda Wasz stosunek? Szybkie wejście do pochwy, pchnięcie przez 5-10 minut i koniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż mnie nie zdradza, a może my lubimy taką nudę? A jak zdradzi to co z tego, boli Cię to? Co kogo to obchodzi? Mnie szokuje kilkugodzinny stosunek. Bo co w 2-4h stosunku ma być przyjemnego? Znam inne przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U większości małżeństw podobno tak to wygląda. Zero gry wstępnej, kilka wejść i wyjść i odwrócenie się na drugi bok do spania. Moja koleżanka mi mówiła że w małżeństwie to się już ludzie nawet z jezyczkiem nie caluja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że nie liżę mężowi rowa nie znaczy że mam nudne życie sexualne haha co kto lubi. W godzinę to ja 3razy dojdę, szkoda mi życia na kilku godzinne sexy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha. To tak jak na filmach żony podciągaja koszule żeby spełnić małżeński obowiązek a chłop popchnie dwa razy zejdzie i odwróci się na drugi bok :D współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem że ciebie by nie bolało gdyby mąż cię zdradzał? Ty go w ogóle kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz czego :) krótko i po sprawie :) my tobie współczujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie interesuj się.... spokojna twoja rozczochrana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.17 Możesz przyjechać mu wylizać jak chcesz, będę patrzeć i płakać ze śmiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.10 Często w ciągu dnia, sobie robimy właśnie takie szybkie wejście, spróbuj, warto. O wiele intensywniejsze doznania niż godzinne lizanie stóp przed haha. Ile trwa? Niewiem, myśle że nie dłużej jak pół godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak co kilka dni po kilka godzin lizać te stopy, cipkę, obciągać, itp. To jest jakaś tragedia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko mam nie takie znowu małe, bo 9-letnie. Seks jest, raz super raz średni, raz kiepski, a raz go nie ma, życie. Oboje mamy swoje potrzeby, żadne z nas jakies ogromne, ale jak coś pójdzie "nie tak", to nie ma obrażania się itd, lecz rozmowa. Np kilka miesięcy temu ja absolutnie nie mialam ochoty na seks, bo obawialam się poważnej choroby, czekalam na wyniki, przedtem mialam badania, poza tym objawom moim towarzyszył częte wzdęcia i bolesne zaparcia, nie miala mgłowy do seksu a mąż to rozumiał, bo ma mózg i mnie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.15 współczuję Twojemu partnerowi. Jeszcze nie spotkałam takiego faceta, który nie lubi rimmingu. Oczywiście dwóch się na początku zapierało, bo to niby gejowskie, a później nie wyobrażali sobie inaczej. A wiesz, jaki intensywny orgazm po tym mają? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież takie dziecko nic nie zapamięta. Czym się martwisz? 100-150 lat temu ludzie żyli w małych chatach, wszyscy w jednym pomieszczeniu. Rodzice płodzili kolejne dzieci, a starsze udawały, że śpią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie, w sypialni. Zamykamy się na klucz i nie ma problemu. A żadne z nas się nie drze jak zarzynane, żeby dziecko obudzić przez ścianę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co zamykacie się na klucz? Macie jakieś obrzydliwe wysypki, coś do ukrycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Po to, żeby dziecko nie weszło w środku "akcji" jeśliby już zdarzyło się, że się obudzi (a zdarzyło się raz - nie my ją obudziliśmy, tylko jacyś drąc się kretyni wracający z imprezy). Niby wie, że jeśli drzwi do naszej sypialni są zamknięte to ma zapukać i poczekać na "proszę", ale po co ryzykować? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilkugodzinny seks to nie wiem czemu mialby służyć...u nas dłużej jest wieczorem jak dzieciaki w łóżkach. A w ciągu dnia szybkie numerki w różnych częściach mieszkania. Nie jesteśmy znudzeni. Wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×