Mąż woli panienki z netu?

“Nie wypowiadajcie się głupio jak nie wiecie o co chodzi bo będziecie tego żałowali” Nie bedziemy, tepy stary fiucie.

A oglądanie innych gołych lasek to nie zdrada ?

"“Nie wypowiadajcie się głupio jak nie wiecie o co chodzi bo będziecie tego żałowali” Nie bedziemy, tepy stary fiucie." Na szybko odpisuję, na rozgrzewkę. Chciałaś mnie skrytykować, ubliżyć? Dziękuję, też Cię kocham. Krytyka w ustach głupca jest pochlebstwem. To nie moje słowa jak by co - tak by powiedział Arthur Schopenhauer – mój ulubiony po Platonie i Sokratesie filozof. Na pewno nic nie słyszałaś o żadnym z nich. Dla Twojej informacji filozof nie ma nic wspólnego z fizjologiem - a pewnie ci się tak skojarzyło. A co do starego fiuta to byłoby Ci z nim do twarzy. Wyglądam na około 30 lat - pomimo stresów. To genetyczne w mojej rodzinie. A właśnie - przecież dziś odebrałem wyniki badań i lekarz wraz asystentką bardzo mi pozazdrościli i w trójkę jeszcze pożartowaliśmy sobie. Bardzo mnie podbudowała ta dzisiejsza wizyta. Nie wzruszają mnie teksty bajader. PS Daję szanse wyjść z twarzą napisz, że to nie o mnie chodziło tylko o twojego ojca....

Endriu Domyslny wczoraj Butros, chyba w pierwszym swoim poście nawiązałeś do swojej pozycji społecznej. Celowo to zrobiłeś. Jeżeli celowo, to pamiętaj, że frak pasuje dopiero w trzecim pokoleniu. I co to miało niby znaczyć z Twojej strony? "Przyganiał kocioł garnkowi". Przeglądałem twoje komentarze. Siedzisz i produkujesz jakieś wynaturzone treści. Czy to dlatego, że jesteś pierwszy z rodziny, który umie pisać? Czy Ty zrobiłeś choć jedna rzecz pozytywną i kreatywną w swoim życiu? Wątpię, skoro siedzisz cały czas i wypisujesz... Chciałbyś być w tylu miejscach, w których ja byłem, pracowałem, prowadziłem rozmowy - powszechnie niedostępnych. O towarzystwie nie wspomnę. Bynajmniej nie były to wyjazdy typu last minut do Turcji czy Egiptu gdzie tylko chlanie i wulgaryzmy po polsku...

Tak bez złośliwości Butros, nawiazujac do ostatniej wypowiedzi..nie wiem gdzie byles, z kim pracowałeś itp. Jedno wiem jednak na pewno...nie jestes szczęśliwy. Niezależnie od wykształcenia, pracy, towarzystwa..tkwisz w nieudanej relacji. Pytanie brzmi, dlaczego?

Butros. Sam siebie bardzo dokładnie scharakteryzowałeś. Zobacz, wystarczyło tylko "frak" napisać.

Jaki ten Domyślny swiatowy człowiek,a przeciez siedziałes w zakichanej korporacji niby bo moze tez to wymysliłes.

Pewnie to zona Domyślnego załozyła ten temat :-).Chociaz on juz starszy dziadzio i dawno nie moźe pofikać :-)

gość rozowybalonik dziś Tak bez złośliwości Butros, nawiazujac do ostatniej wypowiedzi..nie wiem gdzie byles, z kim pracowałeś itp. Jedno wiem jednak na pewno...nie jestes szczęśliwy. Niezależnie od wykształcenia, pracy, towarzystwa..tkwisz w nieudanej relacji. Pytanie brzmi, dlaczego? Dziękuję za Twój głos - słowo. Przywróciłeś mi wiarę w człowieka i w jego mądrość. Brawo! Przyznaj się, że jesteś mężczyzną. Wspaniała i trafna diagnoza. Dziś nie dam rady dokładnie tego opisać i odpowiedzieć ale posłużę się tutaj takim dialogiem (żeby temat nie zdechł), który trochę wyjaśnia. Niby to żartobliwe ale faktycznie tak to działa w sądzie tj. w życiu. Trochę to powinno wyjaśnić też Eni38 2018.10.12 . Nie odpowiedziałem jej na pytanie - tym niemniej to jeszcze nie wszystko i do tego wrócę. Sprawa rozwodowa: - Co jest przyczyną pozwu? - No... - Mąż pije? - Nie. - Narkotyki? - Nie. - Mało zarabia? - Nie, nieźle zarabia. - Bije panią? - Nie. - Nie zajmuje się dziećmi? - Zajmuje. - Zdradza panią? - Ależ skąd! - Nie zaspokaja panią seksualnie? - Nie, z tym wszystko OK. - Nie pomaga pani przy pracach domowych? - Pomaga, robi wszystko, co potrzeba. - To, co jest przyczyną rozwodu?! - Wysoki Sądzie, musiałby Wysoki Sąd zobaczyć, z jaką miną on to robi.

Butros jest idiota skoro uwaza, ze nikt inni nie uczyl sie o filozofach. Wszak to wiedza ogolna. Tkwi star****** babskim forum i beczy. Zaden z facetow, ktorych znam nawet nie slyszal nigdy o kafe. Tylko same p***y tu smeca na temat swoich nieudanych zwiazkow i tych wrednych kobiet.

A właśnie że będziemy się wypowiadać, butros. Gadaj o warunkach :) Płacić za nią nie chciałeś? :D

Witam Was wszystkich. Tak w skrócie: trafiłam na kafe kilkanaście dni temu, przez przypadek..(dociekliwi pewnie dojdą do tego), między wierszami trafiłam na wątek autorki(swoja drogą prosiła o pomoc a teraz milczy...miejmy nadzieję że wszystko u niej dobrze, chociaż wypadałoby napisać jest ok, nie jest ok, a nawet odpier....sie ode mnie) ale to tylko forum..

gość dziś A właśnie że będziemy się wypowiadać, butros. Gadaj o warunkach usmiech.gif Płacić za nią nie chciałeś? smiech. Nie rozumiem co napisałaś. Proszę jaśniej.

Forum...na którym autorce wiee osób probowało pomóc..w tym ja również wyrażałam swoje zdanie. Czytając cały temat od początku, który nie dotyczył mnie samej zaczęłam się zastanawiać....dużo z niego wyniosłam, również zaczęłam zauważać swoje błędy.

Ale jednego nie mogę znieść i się pogodzić. Skąd w Was tyle jadu? Rozumiem że możecie nie zgadzać się z wypowiedziami innych użytkowników, ale wyzwiska i ubliżanie...lubicie to? Dowartościowuje Was to? Jak możecie nawiązywać do wieku kogoś kto nie ubliży ł nikomu? Albo ze ktoś siedzi i wypisuje na forum kobiecym...a Wy co???? Jesteście podli. I nie zapominajcie ze kazdy z nas(miejmy nadzieje) doczeka tego 50+

gość dziś Butros jest idiota skoro uwaza, ze nikt inni nie uczyl sie o filozofach. Wszak to wiedza ogolna. Tkwi star****** babskim forum i beczy. Zaden z facetow, ktorych znam nawet nie slyszal nigdy o kafe. Tylko same p***y tu smeca na temat swoich nieudanych zwiazkow i tych wrednych kobiet. A ja wiem co to Kafeteria. Wiem i znam się też na wielu innych rzeczach. Jeszcze nie wiem o wszystkim ale ciągle się rozwijam. A widzisz ciągnie swój do swego. Dlatego Twoi znajomi faceci nic nie wiedzą o kafeterii. Nie wiedzą też zapewne o wielu innych sprawach - tak jak i ty. Co można pomyśleć o takiej osobie, która zaczyna od błędnej diagnozy mojej osoby (Idiota – osoba upośledzona umysłowo). Bogu dzięki, że nie jesteś psychologiem... Ja Cię tak nie nazwę bo skoro umiesz czytać i pisać....

Eni38 dziś Ale jednego nie mogę znieść i się pogodzić. Skąd w Was tyle jadu? Rozumiem że możecie nie zgadzać się z wypowiedziami innych użytkowników, ale wyzwiska i ubliżanie...lubicie to? Dowartościowuje Was to? Jak możecie nawiązywać do wieku kogoś kto nie ubliży ł nikomu? Albo ze ktoś siedzi i wypisuje na forum kobiecym...a Wy co???? Jesteście podli. I nie zapominajcie ze kazdy z nas(miejmy nadzieje) doczeka tego 50+ Dziękuję Eni 38 już Cię lubię...

gość dziś Ja Cię tak nie nazwę bo skoro umiesz czytać i pisać.... Ale czy ze zrozumieniem? Wątpię...

Butros to stary pierdziel i nikt nikomu nie ubliza. Jego wywody sa bezsensowne, a i tak nie potrafi odpowiedziec na podstawowe pytanie. I tak - to meska p***a. O zgrozo, 50-letnia. Dla mnie, mlodej kobiety po 20-ce jest zalosny. Jest nieatrakcyjny dla kobiet pod kazdym wzgledem a pierdzieli, ze zona taka zla. Zaden normalny facet nie placze na babskim forum. Zaden facet, ktorego znam (nawet w wieku z**** butrosa) nie zna tego forum. Ta p***a sie tylko uzala nad soba.

Ucieklabym od takiego z***** ktory zalilby sie jak mloda siksa.

O ile twoja żona dawno już od ciebie nie spieprzyła :D

Butros to stary pierdziel i nikt nikomu nie ubliza. Jego wywody sa bezsensowne, a i tak nie potrafi odpowiedziec na podstawowe pytanie. I tak - to meska p***a. O zgrozo, 50-letnia. Dla mnie, mlodej kobiety po 20-ce jest zalosny. Jest nieatrakcyjny dla kobiet pod kazdym wzgledem a pierdzieli, ze zona taka zla. Zaden normalny facet nie placze na babskim forum. Zaden facet, ktorego znam (nawet w wieku z**** butrosa) nie zna tego forum. Ta p***a sie tylko uzala nad soba. Pięknie napisałaś, pięknie. Rozumiem, że to szczyt twoich zdolności intelektualnych. Ale mi dokopałaś!!! Ale nie martw się, nie potnę się... "Pi zda" to jest coś - choć ja inaczej ją nazywam ale to w końcu też nazwa tego pięknego organu. Choć oczywiście są wyjątki. Po charakternych wywodach stwierdzam, że możesz być zaledwie "złośliwą naroślą na piź dzie" I Niestety nie jesteś odosobniona... Przepraszam wszystkich ale inaczej się nie da z takimi. Musiałem trochę tupnąć. Bo jak się mówi kto nogą nie tupie to go wszyscy mają w d... (głębokim poważaniu). Pa. Dobranoc PS na jakież to pytanie nie odpowiedziałem?

gość wczoraj O ile twoja żona dawno już od ciebie nie spieprzyła smiech.gif Faktycznie taki jestem zły (same epitety tutaj czytam o sobie) i niestety nie chce tego zrobić. Powiem jej o tych komentarzach, że powinna się mnie nawet bać to może wtedy to zadziała i sobie spieprzy.

Piszesz tu też bez imienia albo choć pseudonimu to może wykorzystasz swoje charakterne imię? Łatwiej cie będzie rozpoznać

Miałam ta sama sytuację, latami latał po necie i wyszukiwal przeciwieństwa ode mnie. Rozeszlismy się, ale nadal mieliśmy sex. W sobotę wyznał mi że regularnie chodzi na prostytutki. Używał mnie i wykorzystywał A pomiędzy szukal lepszych, atrakcyjniejszych i napalonych. Jestem załamana i nie mogę do siebie dojść.

Butros...zaskoczę Cię, ale jestem kobietą, w wieku zbliżonym do Ciebie .

W wieku zbliżonym do Twojego...miało byc.

Monika , nie rozumiem Twojego zdzwienia. Nie szanujesz się sama , a oczekiwałas szacunku od byłego męża? Dobrze wiedziałaś jaki jest. Pretensje możesz mieć tylko do siebie.

Monika 808 dziś Miałam ta sama sytuację, latami latał po necie i wyszukiwal przeciwieństwa ode mnie. Rozeszlismy się, ale nadal mieliśmy sex. W sobotę wyznał mi że regularnie chodzi na prostytutki. Używał mnie i wykorzystywał A pomiędzy szukal lepszych, atrakcyjniejszych i napalonych. Jestem załamana i nie mogę do siebie dojść. Muszę pilnie stanąć w obronie Moniki - jeżeli mówisz prawdę i całą prawdę o swoim życiu. To przecież nie jest kwestia braku szacunku do siebie samej. Zaiste nie znam powodu dlaczego się rozeszliście ale może osoby trzecie o tym zadecydowały??? Może ktoś namieszał w głowie każdemu z osobna? Często rodzice i inni bliscy są podli i stają się powodami do rozpadu małżeństwa. To, że mieli ze sobą seks po rozwodzie to co? Przecież byli małżeństwem kochali się, prawda? Widać, że się nie krzywdzili bo czuli do siebie pożądanie nawet po rozwodzie. Ja Cię bardzo rozumiem i nie mogę Cię potępiać. Ponadto w związku z całą sytuacją szczerze Ci współczuję -jeżeli to prawda co piszesz. Nie jestem przecież autorytetem (wylano też na mnie tutaj trochę pomyj) w związku z tym posłużę się pewnym tekstem: "Małżonkom nakazuję—już nie ja, ale sam Pan: Żona niech nie odchodzi od męża. 11 Jeśli jednak odejdzie, niech pozostanie samotna albo niech się pogodzi z mężem. Także mąż niech nie porzuca swojej żony. " Zrobili właśnie tak!. Bronię tutaj Moniki - bo wydaje mi się, że ona cierpi. Wydaje mi się, że jej mąż okazał się nie zdolny do małżeństwa ale nie jest to tylko jego wina. Kolejny tekst: "12 Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; " Znowu powraca moja teza postawiona przeze mnie na początku moich wpisów, że wszystko zależy od kobiety... „ W tym przypadku nie chodzi o Monikę! W mieście, którym mieszkam statystyki podają, że jest tu około 7000 agencji towarzyskich. Zwykle 2 osobowych - divy pracują z koleżanką ale i czasami to grupy 3-4 osobowe. Policzcie sobie ile to jest kobiet! Jaka to jest ogromna podaż! Ile to jest pokus dla nas! Statystyka nic nie mówi o cichodajkach oraz o pannach sponsorowanych. Gdyby tego nie było to Twój mąż raczej by miał ograniczone możliwości. Statystyki statystykami ale przecież społeczeństwo to akceptuje, czy nie tak? Takie jesteście nowoczesne... A wiecie ile zarabiają prostytutki? Jakiś czas temu czytałem oferty pracy i były gwarantowane zarobki w wysokości 30000 na miesiąc! To tylko był czysty zysk (pensja) bo reszta przychodu szła jeszcze dla kogoś innego. Widzicie jak wielu facetów korzysta? Widzicie problem i zagrożenie? W historii ludzkości zdrowe społeczeństwa zawsze walczyły z tym zjawiskiem. Tym niemniej zjawisko zawsze było albowiem spora grupa miała konotacje do uprawiania tego zawodu - kobiety oczywiście. Pamiętacie z literatury co wieś zrobiła z Jagną w Lipcach Reymontowskich ? Wszyscy (nawet Ci co korzystali) w końcu podjęli decyzję, żeby ją wywieść i to w uwłaczający sposób bo na gnoju. Poczytajcie jak wyglądała Ameryka w czasie ekspansji gospodarczej, budowy kolei, kopalń czy w okresie gorączki złota. Za tymi przedsięwzięciami zawsze ciągnęły się 10 tysięcy kobiet chętnych do zarabiania pieniędzy właśnie w ten sposób. Nie chciały żyć jako żony i matki. Nie chciały normalnie oprawiać seksu. Proszę zgadnąć, która grupa była hegemonem tych wszystkich przedsięwzięć? Oczywiście prostytutki. Były nawet takie, które stawały się milionerkami. Przeżywszy, wiele z nich inwestowało potem w nieruchomości i to w Nowym Jorku! Proszę tylko nie pisać, że były do tego zmuszane... PS Obecnie praktycznie we wszystkich stanach USA nierząd jest przestępstwem.

gośćrozowybalonik wczoraj Butros...zaskoczę Cię, ale jestem kobietą, w wieku zbliżonym do Ciebie . Faktycznie mnie zaskoczyłaś! Jutro postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania. Nie mogłem zgodzić się z tym co napisałaś do Moniki- Monika 808 wczoraj Dobranoc!