Mamusie pazdziernikowki 2018

O tak, doskonale wiem co znaczy przyjazd rodziny i ''prawdziwe'' obiady  To i tak dobrze. Jedyne co udaje mi się do połowy przeczytać to gazetki promocyjne, a i tak zawsze próbuje mi zabrać

Ależ oczywiście. Gazetki promocyjne są TAAAAAAAAAAAAKIE fascynujące. I najlepiej na koniec je zjeść

Czesc mamusię:) a chodzą już wasze dzieciaczki? Wicio jeszcze nie.Coś nie chce mu się jeszcze,a reszta moich dzieciaków szybko chodziła,najwcześniej najstarszy syn i mlodszy mieli po 7 miesięcy.Ale Wicio za to jest największym rozrabiakiem ale przynajmniej nie ma problemu z jedzeniem bo zje wszystko,ogólnie lubi zjeść.

Tylko pobudki w nocy są meczace, bo coś częściej się budzi,choć głodny nie jest ale może to zeby.

Moja też jeszcze samodzielnie nie chodzi. Z nami czy przy meblach to jak najbardziej. Pcha sobie też krzesła i jakieś większe zabawki i chodzi z nimi Z jedzeniem też generalnie okej, ale jakiś czas temu "odeszły jej" wszelkie zielone rzeczy typu cukinia, groszek, brokuł i bardzo nad tym boleję, bo mi sporo obiadków odpadło. No ale może się znów przekona. W nocy dramat, dwie pobudki to standard. Teraz wydaje mi się, że idą jej zęby, bo się ślini i ciągle sobie w buzi coś sprawdza, ale wcześniej z nockami to samo.

Witajcie mamusie? Co u was ciekawego słychać? Dawno tu nikt nie zaglądał...

Hejka jakos leci.Wicio od prawie miesiąca chodzi i coraz lepiej mu to idzie,czasem chciałby biegać ale to jeszcze kończy się glebą je wszystko,śpi coraz lepiej choć budzi się w nocy dwa razy na jedzenie ale szybko rośnie i chyba dlatego często je.Zeby ma prawie wszystkie oprócz czwórek.Mowic nie mówi po ludzku tylko po swojemu:) no a problem jest taki że gryzie i bije.Mam nadzieję że to minie z czasem bo to pierwsze moje dziecko które tak się zachowuje.