Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie umiem

Polecane posty

Gość gość

Nie umiem pomyslec o osobie ktora mi wyrzadzila wiele zlego,bardzo mnie zranila i to nie jednokrotnie,przez ktora praktycznie spadlem na dno i niemal tego nie przezylem...nie umiem o niej pomyslec ze jej nienawidzę.Nie umiem byc zly na nia,a wciaz chce czegos i choc raczej nigdy nic nie będzie ja czuje inaczej.Dlaczego tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droczenie sie to nie oznacza ze ona cie nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tendencyjne pytanie - prosta odpowiedź - temat zamknięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zalezy. Mogłes się mocno przywiązac, w pewnym sensie uzaleznic emocjonalnie, pewnie do tego mozesz czuc pozadanie (jesli chodzi o zwiazek). Jesli Ci na kims jeszcze zalezy to czesto wymysla się usprawiedliwienia dla ich zlych czynów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zasadzie też nie musisz opowiadać swojej historii, bo jak zauważam najmniejsze szczegóły są wykorzystywane na forum do tworzenia prowokacji. Idealne miejsce do analiz zachowań anormalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie prowokacyjne tematy w niczym wam nie pomogą ! Jest inna droga ,aby coś w tej sprawie się wydarzyło . To nie jest sposób na uzyskanie przebaczenia ! Nawet gdybyście kleczeli przed nią przepraszajac ,uznała by to jako teatr i grę na jej uczuciach !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak.To jest anormalne.Wrecz nie z tego swiata.Do czego daze to uczucie jest.I jest takie inne.Ona nie jest jakas pieknoscia ani sex bomba.Ba,nawet bym na nia uwagi nie zwrocil na ulicy.Ale jednak mi sie to przytrafilo.Kazdego,ale to każdego zrownalbym z ziemia za to co ona mi zrobila.Nie wiem czy pozostalby nawet popiol.A ona sobie robi co chce.Orze mnie jak chce.A ja nie umiem.I to z niezrozumiałego powodu.Poprostu nie umiem. Nie rozumiem o jakie wymówki chodzi jak napisał ktos powyżej.Sorry moze jestem za glupi a moze zaraz pojdzie ci w piety. Chcialbym wiedzieć czy ktos jeszcze tak ma? Ja uważam sie za zwykłego facet,zwyczajnego człowieka.Nie pije nie cpam duzo pracuje by zapewnić sobie byt...tak...jestem sam.Choc wdg kobiet moglbym mieć kazda i takie tam... Ale jeżeli chodzi o nia...jest jedyna taka osoba w moim zyciu.Od poczatku byla.Teraz pare lat bez kontaku..proba myslenia o niej zle...nawet to nie przechodzi.Poznalem juz pare kobiet po ale to nie to samo.Jest jedyna kobieta i wogole osoba ktora tak na mnie działa. I czuje to wiez...bardzo mocna wiez.Wrecz nie ziemska.A wiec ten kto pisal ze to jest anormalne mial racje.To nie pochodzi z tej ziemi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze do 13.15 Żadna prowokacja.Co do ostatniego zdania masz racje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ona Ci takiego zrobiła? Nie masz z nią kontaktu, a jednak Cię orze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz czym jest mijanie sie z kims na ulicy bez spojrzenia?Z kims z kim byla wielka bliskość...nie seks...rozmowa,smiech,zrozumienie,spojrzenie w oczy... A teraz takie rzeczy...dla mnie tortura...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej dalszym ciągu ,rzucajcie w jej stronę wyzwiskami i klątwami ,to przynajmniej jest szczere z waszej strony i naturalne ! W tym objawia się wasze sku**wysynstwo i podłość ! Nic się nie zmieniło ,nawet w obliczu tragedii ! Opamiętanie nie przyszło dla was .Szkoda ! Życie wieczne, to nie jest coś ,czym można ryzykować i czym można dla chwilowych przyjemności handlować , za wysoka cena ! Ale wy głupcy nie znacie się na tej walucie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:17 O czymś nam nie piszesz. Coś zatajasz. Musi być coś, co sprawia, że tak się wobec niej zachowujesz. Nie wierzę w jakieś siły "nie z tej ziemi". Musi tobie na niej z jakiegoś powodu zależeć. Może źle ją traktowałeś dlatego nic nie robisz, gdy ona teraz źle traktuje ciebie. Wiem bo mam podobnie z jedną osobą. Obrażam go, ale mam ku temu powody i on musi to przyjąć na klatę, bo mu się należało. Przeanalizuj swoją sytuację i sam sobie odpowiedz na te pytania, czy jest coś co sprawiło, że tak się wobec niej zachowujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, czyli mijacie się na ulicy. A więc jesteście z jednego miasta. A więc nie byliście parą. A ona niby Cię zraniła. (Po co ja tu jestem?) Dobra. To znaczy, że ktoś nie pociągnął tego dalej. Nie mam pojęcia jak ona niby Cię zraniła. Urwanie kontaktu może świadczyć, że to ona została zraniona, bo zazwyczaj ludzie tak reagują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to "orze Ciebie"jesli nie macie kontaktu? Cos krecisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mix tlenoweli z serialem detektywistycznym w czasach powszechnego adhd buduje popularność takich wątków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor napisal, ze gdyby kleknal przed Nia to ona i tak by pomyslala, ze bawi sie jej uczuciami. 10/10 za to, ze ostatecznie tak sie wybielil ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No więc wysil się i wyklaruj sytuację. Na czym niby polegało to zranienie, które rozbiło dość dobrze rokującą ZNAJOMOŚĆ (czy może przyjaźń?)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadna z nas nią nie jest. A są tu przynajmniej 3 różne kobiety. Więc jak już zacząłeś historię, to ją dokończ. I spręż się, może uda Ci się w przeciągu pół godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoim mataczeniem i odwracaniem kota ogonem ,nic nie zmienicie ! Nie zakładajcie prowokujących wątków ,nie będzie uświadamiać wam ogrom waszego sk****syństwa ! Nie wpłyniecie na nią ,ani na jej odczucia ! Nie ma dla was współczucia i mieć nie będzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak odpowiesz na moje pytania, to udzielę Ci odpowiedzi na jaką czekasz - odnośnie tego anormalnego oddziaływania. Choć jestem dość logicznie myśląca osobą, to czytam o tych pierdołach i się na tych pierdołach znam. Samo pisywanie na kafeterii zalicza się do pierdół. Przepraszam, ale dziś nie mam zupełnie cierpliwości i jestem tu tylko z powodu uzależnienia. Nawet nie kafe, ale internetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bierz tego do siebie nawet nie wiem kim jesteś. Prawda jest taka jaką znają znajomi, sam nie żyjesz na tym świecie inni widzą i słyszą jak się zachowujesz co robisz. Tutaj i tak nie napiszesz? to virtualna żeczywistość teoria jaką wymyślisz. I temat umrze śmiercią naturalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oboje jesteśmy 30 plus... duzo plus... Wiec dzieciom i ludziom bez podobnych doswiadczen juz podziekuje.tylko oni potrafią cos zrozumieć...ci ludzie z podobnym doświadczeniem.A moze takim samym? no bo jak można tak czuc do kogos to podczas gdy każdego innego zrownaloby sie z ziemia? I mimo tych lat bez kontaktu wciaz nie umiem zapomnieć znienawidzić itp. Nawet teraz mam jakis zwiazek...ale to nie jest to samo.I tak...chce zapmniec,chce stad wyjechac by jej nie bylo obok....ale cala reszta?zapomniec?Znienawidzic?uznac za pomylke?nie da sie...bo wiem ze to nie byla pomylka.Jest edyna osoba w moim calym zyciu ktora potrafila tak zrobic.Byc moze nie robila nic specjalnie...Raczaej byla soba.A wiec jestem glupi ze tak myslalem?Raczej watpliwe.Oczy nie klamia i te wlasnie oczy zabieraly mnie gdzies o czym mozecie sobie tylko pomarzyc...czary?moze...nie wiem.Wiem ze nie umiem... ktos napisal ze chce sie wybielic...chyba nie zna tego pojecia piszac w ten sposob....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nad waszą głupotą , która doprowadziła was do miejsca w którym jesteście ! Bóg czasem odbiera rozum ,żeby kogoś ukarać ! Ale wy od 15 roku nic nie zrozumieliście z tego ,rozwijając swoje sk****syństwo do granic wytrzymałości ! Prawo było bezsilne ,wydawało wam się ,że jesteście bogami i możecie decydować o czyimś życiu ,w nieskończoność ! O bogowie ,ktoś większy od was ,chciał jednak inaczej , Jego woli sprzeciwić się nie możecie ,ani się na Nim za to zemścić !Tam wasza władza nie sięga !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak nie napiszesz dlaczego tak postąpiła, jaka to przyczyna? còd miòd i malina która uciekła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra. Zero faktów. Lanie wody. Prowokacja. Chcesz rozmawiać na poważnie? To nie w ten sposób. Pewnie ten z Łodzi jesteś. Ale to mnie nie obchodzi. 1) jak wyglądało zerwanie znajomości 2) co niby ona zrobiła, że cię zraniła 3) jak może cię orać, skoro nie masz z nią kontaktu i mijasz się na ulicy 4) jak ściemniasz żeby zamazać szczegóły, to OK, wystarczy - teraz konkret

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do dwóch postow powyżej...poprostu byl stop...jak tepy chamulec...bez wyjaśniania czegokolwiek...bez czegokolwiek...bylo tylko daj mi spokoj.Do tego sie ustosunkowałem.Bez narzucania sie,bez całej reszty.Ale bez zrozumienia tez sytuacji...dlaczego? A jak mnie orala? tak orala bo w końcu zaczalem jej unukac by tego nie czuc.Ze to wszystko co bylo miedzy nami skonczylo sie mijaniem bez spojrzenia na ulicy.To sa te konkrety o ktore pytacie.Naet nie wiecie jak facet czy kobieta którzy na codzien sa silni legna poprostu w takiej sytuacji jak dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz okłamać wszystkich ,nawet siebie ,Boga na szczęście nie okłamiesz ,bo się okłamać Go nie da ! Przestań pajacować ,najwyższa pora ,aby spojrzeć prawdzie w oczy ! GŁUPCZE !!! Życiem wiecznym handlujesz , na dodatek nie tylko swoim ! Czas się obudzić ! Nikt za was tego nie zrobi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*hamulec dobra, czytam dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monologami wypisywanymi ,nieustannie ,nie zagłuszysz wyrzutów sumienia ,to się będzie nasilać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×