Powiedzcie czy to alkoholizm

A jakie ma wykształcenie i prace?

To nie alkoholizm, to jego charakter. Na trzezwo sie hamuje, po procentach pokazuje prawdziwa twarz. Moze i na swoj sposob cie kocha, maskuje sie bo wie ze cie straci, ale nad agresja jest bardzo ciezko zapanowac. Jak cie przyskrzyni slubem to mu calkiem hamulce puszcza. On sie zmieni, niestety na gorsze, a w miedzyczasie zniszczy ciebie. Masz dopiero 26 lat, jestes wolna jak ptak, mozesz zrobic co chcesz. Docen ta wolnosc i swobode, pomysl co bys chciala zrobic w zyciu, co cie przed tym powstrzymuje i jak te przeszkody pokonac. Mozesz spakowac walizki i wyjechac za granice, mozesz zaczac uprawiac sport czy szydelkowac, wazne zebys znalazla sobie jakies hobby i przestala patrzec na siebie przez pryzmat innych. Sama go usprawiedliwiasz, ze to raz na pol roku, ze normalnie to cie nosi na rekach, bo co powie mama albo jego matka- po co? Cytujac Laske- zastanow sie co najbardziej lubisz w zyciu robic a potem zacznij to robic. Nikogo poza toba sama nie obchodzi twoje szczescie, rozumiesz? Nawet twoja matka miala i ma to w zopie, woli alkohol. umiesz liczyc? Licz na siebie. Im predzej to zrozumiesz i sama o siebie zadbasz tym lepiej, inaczej skonczysz jak tysiace tych zahukanych, bitych kobiet i co gorsza zgotujesz swoim dzieciom taki los.

Jest jedno wyjście z takiej sytuacji. I to TYLKO jedno. Musisz od niego odejść. Jeśli raz podniósł na ciebie rękę to zrobi to ponownie.

Widze, ze osrodki leczenia alkoholizmu mozna juz pozamykac - na kafeterii siedza sami znawcy diagnozujacy alkoholizm lub jego brak po samych wpisach. :D