Dlaczego moj facet sie tak zachowuje?

Jak jeszcze raz coś bekniesz o pow lsce to zmartwychwstanie ty p**do

Gosiu ja jestem w UK jesli bym nie byla z moim to wrocilabym do Polski. Jesli latalby z dziewczynami a mnie ponizal wrocilabym do Pl. Jesliby mnie nie szanowal - wrocilabym do Pl. Dlaczego? Mimo ze mowie w tutejszym jezyku czulabymnsie bezpieczniej u siebie mimo ze jestem tu z nim 6 lat. Jesli moge Ci jeszcze cos poradzic to zanim wrocisz znajdz prace popracuj troche i wez kredyt na mieszkanie w polsce - przynajmniej jak wrocisz bedziesz cos miala... Odkladaj kase a nie dawaj temu typowi ktory sobie splaca kredyt. Zostawilas dla niego wszystko a teraz wszystko mu oddajesz? Co Ci zostanie jak Cie za pare lat zostawi? Zabezpiecz sie chata w polsce! Nawet jak nie wrocisz to ktos Ci bedzie kredyt splacal a tak to Ty jemu splacasz... takie 300 euro to rata kredytu w Polsce... pomysl. Jedna rozmowa z nim i zaoszczedzisz kase lub poznasz jego prawdziwe oblicze.

19:30- dzięki za miłe słowa. 19:39- po pierwsze trochę kultury jak się do mnie zwracasz ty chamie. Masz inne zdanie ok, ale mylisz chamstwo z argumentowaniem swojego zdania. Po drugie naucz się najpierw czytać ze zrozumieniem i nie wpychaj mi do ust jakichś bredni, których nie napisałam. Po trzecie, zdanie jakiegoś frustrata/tki siedzącej w swojej bezpiecznej norce w Polsce i nigdy nie będącej w podobnej sytuacji, a piszącej tylko jakieś tam swoje wnioski wysunięte na podstawie nawet nie własnych, a cudzych doświadczeń są warte tyle to wczorajszy bobek psa autrki. Jakie ma możliwości? A no takie, że właśnie uczy się nowego języka i mieszka w kraju, w kórym jest on przez wszystkich używany co ułatwia i przyśpiesza naukę. Dostaje zasiłek, który w Polsce o ile byłby jej przyznany nie pokrył by nawet jej rachunków za paliwo. Nigdzie nie napisałam, że ma siedzieć na jego łasce tłuku. Napisałam wyraźnie, żeby oszczędzała i wynajęła swoje mieszkanie z dala od chorego typa. I tak, teraz tam jest jej życie, tam się uczy, tam mieszka, z tamtym miejscem ma plany i w tamtym miejscu próbuje sobie ułożyć życie czy ci się to podoba czy nie. W Polsce nie ma bezrobocia hahaha no jasne, podejrzewam, że szczytem jej marzeń jest pracować na kasie w markecie za najniższą krajową, oh już widzę jak dostatnie życie wiodłaby w pojedynkę. I nigdzie nie napisałam, że to wstyd wrócić do Polski, nie projektuj na mnie tych swoich prymitywnych przemyśleń. Ma większe szanse na dostatnie życie za granicą i szybsze zarobienie pieniędzy czy odłożenie na powrót do kraju i rozpoczęcie nowego z odpowiednim zapleczem finansowym. Ale niestety najpierw czeka ją ciężka praca i wyrzeczenia. W Polsce dorobić to się jedynie może garba

20:19 jak to cudownie, że są jeszcze tak przemądre i wszechwiedzące osoby, które nigdy nie popełniły w życiu żadnego błędu, nie zostały oszukane, a i podejrzewam nigdy na prawdę się nie zakochały i pokochały kogoś do tego stopnia, aby poświęcić coś dla tej osoby, tylko zawsze siebie stawiały na piedestale. A jak cudownie oceniać innych i krytykować, w końcu krytyka takiego mistrza swojego życia to zaszczyt. Zasługujesz na swój własny pomnik i medal

W sumie to macie racje, napisałam, ze wegetacja, ale będąc osoba bez rodziny ma wiecej pol manewru, plus nie musi utrzymywać dzieci.

20:19 i dodam jeszcze, jakbyś nie zuważyła, moja historia jest inna, niż historia autorki, więc porównywanie ich w twoim wykonaniu jest delikatnie mówiąc nietrafione. Ja w pierwszej kolejności zadbałam o to, żeby nie być na łasce tego faceta, pracowałam za najniższe stawki ucząc się ich języka, wynajęłam mieszkanie, mając język znalazłam dopiero normalną pracę na kontrakcie i NIGDY nie byłam zależna finansowo od żadnego faceta, więc jak to się ma do tego co napisałaś?! W moim przypadku moją "winą" jak się okazuje było właśnie to, że od początku z nim nie zamieszkałam i nie byłam świadoma co robi kiedy nie jest ze mną. Ja próbuję tylko powiedzieć autorce, że jeżeli pojawiają się sygnały, że coś jest nie tak, to niech nie oszukuje się, że coś sie zmieni na lepsze, a robi tak i wmawia sobie, że będzie dobrze, bo go kocha i to przysłania jej racjonalne myślenie i podejmowanie właściwych decyzji. Do tego strach, co będzie jak zostanie sama. A zostanie sama prędzej czy później, więc lepiej, żeby już teraz zaczęła się na to przygotowywać i przestać myśleć o tym, co tu jeszcze wykombinować, żeby on był z niej zadowolony. Jego nie ma miesiącami w domu, a ona siedzi tam sama i zajmuje się jego psem, oddaje mu część pieniędzy, on nie inwestuje w nią, a jedynie poucza i krytykuje. Kopnij go w dupę z buta z najdłuższym obcasem jaki tylko masz. Uzbieraj na wynajem, znajdz pracę, zabierz psa jak go nie będzie, a on niech sobie znajdzie inną naiwną co mu będzie czas umilać i chatę oporządzać, tylko podejrzewam, że za to tym razem będzie już musiał płacić

gość dziś 19:30- dzięki za miłe słowa. 19:39- po pierwsze trochę kultury jak się do mnie zwracasz ty chamie. Masz inne zdanie ok, ale mylisz chamstwo z argumentowaniem swojego zdania. Po drugie naucz się najpierw czytać ze zrozumieniem i nie wpychaj mi do ust jakichś bredni, których nie napisałam. Po trzecie, zdanie jakiegoś frustrata/tki siedzącej w swojej bezpiecznej norce w Polsce i nigdy nie będącej w podobnej sytuacji, a piszącej tylko jakieś tam swoje wnioski wysunięte na podstawie nawet nie własnych, a cudzych doświadczeń są warte tyle to wczorajszy bobek psa autrki. Jakie ma możliwości? A no takie, że właśnie uczy się nowego języka i mieszka w kraju, w kórym jest on przez wszystkich używany co ułatwia i przyśpiesza naukę. Dostaje zasiłek, który w Polsce o ile byłby jej przyznany nie pokrył by nawet jej rachunków za paliwo. Nigdzie nie napisałam, że ma siedzieć na jego łasce tłuku. Napisałam wyraźnie, żeby oszczędzała i wynajęła swoje mieszkanie z dala od chorego typa. I tak, teraz tam jest jej życie, tam się uczy, tam mieszka, z tamtym miejscem ma plany i w tamtym miejscu próbuje sobie ułożyć życie czy ci się to podoba czy nie. W Polsce nie ma bezrobocia hahaha no jasne, podejrzewam, że szczytem jej marzeń jest pracować na kasie w markecie za najniższą krajową, oh już widzę jak dostatnie życie wiodłaby w pojedynkę. I nigdzie nie napisałam, że to wstyd wrócić do Polski, nie projektuj na mnie tych swoich prymitywnych przemyśleń. Ma większe szanse na dostatnie życie za granicą i szybsze zarobienie pieniędzy czy odłożenie na powrót do kraju i rozpoczęcie nowego z odpowiednim zapleczem finansowym. Ale niestety najpierw czeka ją ciężka praca i wyrzeczenia. W Polsce dorobić to się jedynie może garba XXX GŁUPIA I WREDNA RURA Z CIEBIE!!!

Moze cos sie autorce rozjaśni, ale jesli znowu tu wpadnie i bedzie pisała jak 15 latka, to radze wam, żebyście juz nic nie pisały, bo to i tak nic nie da.

21:22 a z ciebie żałosna poczwara z IQ orangutana, czujesz się takim przegrańcem, że żeby sobie poprawić swoją uzasadnioną niską samoocenę zabawiasz się w wszechwiedzącą i bezczelnie oceniającą innych w negatywny sposób kreaturę. A nawet czytać nie potrafi:O to ci dopiero paradoks

Mjuaa dziekuje za wpis.dziekuje tez innym.do wpisu goscia z 19.41 "On był jedyną bliską mi osobą, przyjacielem, rodziną, facetem, wszystkim w 1 osobie. I choć bywało zle miedzy nami, on mógł isc wygadac się rodzinie, czy isc ze znajomymi, a ja co? Nie miałam nikogo innego po za nim"- mam takie same odczucia i powiem jedno ktos,kto byl samotny w obcym kraju tego nie zrozumie.ten partner to przyjaciel,chlopak,rodzina,jedyna bliska mi osoba. Co do powrotu do Polski to praca w nocy (czy to w pl czy tutaj odpada).strasznie mnie mdli ,wymiotuje po pracy w nocy i kreci mi sie w glowie -rownowaga po nocce mi siada.a co do tamtej wlasnie laski -to ta sama laska co mi tak odpowiedziala na imprezie to moj facet przed samym moim przyjazdem byl z nia nad morzem,wrocili w nocy,byl z nia na dyskotece 2razy i chodzil do jej domu naprawiac kiedy ona byla swiezo po prysznicu w krotkiej sportowej bluzie odslaniajacej pepek.....ona na swoim fsceboku dala zdjecie z koncertu na ktorym byla i wysmiewala sie z grubszej starszej osoby.jak dla mnie to porazks.no ale wg mpjego faceta to byla wesola easy going person jak sie to mowi.no i sexi .powiedzial mi zeby ona ze mna poszla i doradzila jak mam sie ubrac bo ja nie potrafie Aha .dzis dostalam bukiet z poczty kwiatowej.taka niespodzianka.nie wiem co o tym myslec

Zamknij papę i skończ się mądrować!

Dziewczyny ja mam jedno pytanie jak ja mu odmowie placenia za mieszkanie? Co ja mam mu powiedziec?on mnie wywali z chaty jak nie bede placic

Ja piertole

Autorko Ty serio myślisz ze miedzy nimi nic nie było, ze to zwykła koleżanka?! Rogi to juz pewnie nasz do sufitu, Ja piertole ale Ty naiwna jestes. Twój facet ma Cie za nic, nawet specjalnie mu się nie podobasz (o czym świadczą te jego komentarze)a juz tym bardziej Cie nie kocha,no ale ma za to sprzataczke w domu i naiwniare co spłaca nu kredyt wiec same korzysci i pewnie śmieje się z Ciebie i regularnie Cie zdradza z tzw. ,,koleżanką". No ale takie głupie baby to tylko wykorzystywać... Tyle rad juz w ostatnim wątku dostalas i dalej z nim siedzisz i tracisz czas, widać ty z takich co to wnioskow nie wyciagaja i honoru nie maja, pewnie będziesz z nim nadal dopóki on Cie Kopnie w d....e. A nastąpi to prędzej czy pozniej. Nie ma sesnu dawać jej rad bo głupia była i głupia zostanie

To niech cię wywali za ta kase wynajmiesz chociaż i pokój

Mówiłam kurła, ze nic do niej nie dotrze.

A co to za miłość ze jak nie zapłacisz za mieszkanie to cie "ukochany" wyrzuci? A może nie dotarło do Ciebie że on tylko wynajął ci/ pokój i ze jesteś tylko współlokatora! Sama napisałaś że nie znasz języka i dopiero się uczysz więc może nie zrozumiałas że masz tylko wynajmować i za darmo mu sprzątać?

A skad wiesz w co byla ubrana po prysznicu ? :D powiedzial Ci? A Ty dalej tam siedzisz ?! To na prawde brzmi jak provo... nie wierze ze ktos przy zdrowych zmyslach zostalby z gosciem ktory jara sie inna laska i powtarza to swojej dziewczynie... brzmi jakby chcialby byc z nia a Ty go blokujesz. Jak mu aie tak podoba to wyslij go do niej i uloz sobie zycie z kims innym. W*j*e*x*alabym od takiego goscia szybciutko... jakby Cie sdradzil to chyba tez bys siedziala... masakra :D

Po co piszecie, ona ma w d***e wasze rady. Trudno uwierzyć, ze to 35 latka, bo ja mam wrażenie, jakby pisała 12 latka jakas.

Mjua wiem w co byla ubrana skoro moj facet wie jaki ma brzuch.on do niej rano w soboty chodzil i niedziele.kiedys on jej napisal ze orzujdzie oddacvkrzesla wlasnie z tej imprezy (ja bylam z nim) i zobaczylam jak mu otwarla drzwi jak wygladala.a co do niej to potem sie zcnia nie spotykal bo wyjechal na misje na te 4.5 miesiaca.

Ale kto wam broni zawiązywać znajomosci? Same sie zamykacie na świat. Gosc z 20:19 napisał dosadnie, ale sama prawdę i nie mówcie, ze nie.

Kobieto tylko sie kompromitujesz tymi historyjkami:O

Co mam mu powiedziec wiec,jAkiego argumentu mam uzyc aby nie placic.do jedzenia 100euro mysle ze bede mu musiala oddawac

Gosiu po co siedzisz z kimś kto ma Cię totalnie w d***e?

W soboty i niedziele do niej chodzil szafki przykrecac bo to byl jej dramat zycia (nowe szafki nierozpakowane i to jej bardzo przeszkadzalo).a jej facet nie zdazyl tego zrobic bo wyjechal na misje.

Gosia nie raczy odpowiadać na pytania!

Pytam sie po raz kolejny po Ciul Jej piszecie? Przeciez ona jest idiotka do kwadratu.

Buahahaha jaka idiotka i desperatka bez honoru, poziom hard :D

Gosiu odpowiedz sobie na pytanie co by musial zrobic zebys go zostawila?

Jakby mial romans z kims to pewnie bym go opuscila ale staralabym sie pokazac z jak najlepszej strony ze jestem warta milosci.on lubi takie ostre babki.jego ex zona pracuje w wojsku i widzialam jej zdjecia ktore jej zrobil jak ona strzela itd.biega w maratonach w b dobrym czasie ubiera sie modnie.ja chyba jestem za nudna dla niego.