Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Polskie matki maja Munchhausena

Polecane posty

Gość gość

Czemu polskie dzieci sa wieczne chore od jesieni do wiosny ? Ciagle zasmarkane,na syropkach i tabletkach ? Pol roku nie chodza do szkol i przedszkoli. Na szklane ovzy syropek . na 36,7 antybiotyk. Sledzac fora matkowe stwierdzam ze matki maja zespol Munchhausena. Truc i leczyc. zalic sie na forach ,szukac pomocy i pocieszenia. Im niej suplementow,tym dziecko zdrowsze. Im mniej antybiotykow tym dzieci szczesliwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to przewrażliwione idiotki. Mieszkałam w Norwegii przez jakiś czas, klimat dużo mniej przyjazny, ale dzieci tam się hartowało a nie przegrzewało jak u nas. Katar, temperatura poniżej 38 stopni nie były przeciwskazaniami by dziecko nie poszło do przedszkola a matka biegiem leciała po zwolnienie generując straty dla chlebodawcy. Dzieci wychodziły na spacer w zimę, nawet przy temperaturach grubo poniżej zera odziane tak, że wasze teściowe i matki nasłały by mops i Ziobre na placówke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauważyłam w że dzieci w usa i anglii chodzą z gołymi nogami i głowami. Nawet niemowlaki. Matki ubrane jak na zimę a dzieciak bosy. Trochę to dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w Holandii. Moje dzieci nie choruja. Pada,wieje , 3 stopnie a one na zewnacz. Nie wolam do domu. Wroca jak zmarzna ,albo je przemoczy. Nastepnego dnia do szkoly ! autorka postu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bo to przewrażliwione idiotki. Mieszkałam w Norwegii przez jakiś czas, klimat dużo mniej przyjazny, ale dzieci tam się hartowało a nie przegrzewało jak u nas. Katar, temperatura poniżej 38 stopni nie były przeciwskazaniami by dziecko nie poszło do przedszkola a matka biegiem leciała po zwolnienie generując straty dla chlebodawcy. Dzieci wychodziły na spacer w zimę, nawet przy temperaturach grubo poniżej zera odziane tak, że wasze teściowe i matki nasłały by mops i Ziobre na placówke. no wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Takie matki były odrzucane. Chcą być w centrum zainteresowania. 

chęć bycia w centrum uwagi

wzbudzanie zainteresowania i podziwu („tak bardzo cierpi, a jest taki dzielny”)

uzyskanie większej kontroli nad otoczeniem („niech się głowią, co mi jest”)

silna potrzeba zaspokojenia agresji, która w tym przypadku kierowana jest przeciwko własnemu ciału.

Typowe dla matek dotkniętych chorobą psychiczną zespołu Munchausena. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×