Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Planowanie tygodniowego jadłospisu

Polecane posty

Gość gość

Cześć, czy są tu może mamy lub przyszłe mamy, które robią tygodniową rozpiskę obiadów. Jak to się u Was sprawdza? Może zechcecie podzielić się swoimi jadłospisami? Ja stosuje ten system od dość dawna i wychodzi nam to coraz lepiej ale czasem już brakuje mi pomysłów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robiłam tak jakiś czas ale to było bez sensu. Co z tego, że w niedzielę sobie zaplanuję X na czwartek, jeśli w czwartek nie będzie czasu na jego zrobienie/będziemy mieć ochotę na coś zupełnie innego/nie kupię podstawowego składnika etc.? Robimy duże zakupy raz na tydzień. Pilnujemy, żeby w zamrażarce i spiżarce był jako taki wybór (parę różnych mięs, ryb i owoców morza, jakieś mrożonki warzywne, kasze, makarony, ryż etc.) i po prostu z dnia na dzień się decyduje co zrobić (ewentualnie po drodze dokupując jakąś marchewkę czy śmietanę). I tak jest najekonomiczniej dla nas, nie tracimy czasu na codzienne zakupy, nie wyrzucamy jedzenia (a w przypadku niby planowania zostawały resztki, które "nie pasowały" do dania z następnego dnia i bywało, że czekały aż było za późno)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stosowałam dluuugi czas ale teraz jestem w ciąży i wymiotuje na sama myśl o jedzeniu a tym bardziej gotowaniu. Więc jadłospisu i obiadów brak. Na szczęście blisko jedna i druga babci a więc mąż i syn ż głodu nie umra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie zawsze w środy i piątki ryba lub owoce morza , weekend restauracja także kilka dni z głowy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz mieć czas, lista zakupów, i jedziesz. Robiłam tak ale teraz każdy je co innego i to sie nie sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja patrzę w gazetach co jest na promocji i kupuje tak. Np widziałam ze w Lidlu jest mięso mielone i mięso do gulaszu więc zrobię sznycle i gulasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Skąd mam wiedzieć na co ja i mąż będziemy mieli ochotę danego dnia. Nakupię schabu a okaże się, że wolę łososia i co wtedy? Albo że czasu mało i tylko makaron z pesto zdążę zrobić? Zawsze mam zapas produktów długoterminowych w szafce i różne mięsa zamrożone. Warzyw jem sporo, więc zawsze coś w domu jest. Jeśli czegoś mi brakuje, to proszę męża, żeby mi podrzucił ze sklepu w przerwie w pracy lub biorę dzieciaka i idę z nim do sklepu, jeśli jest pogoda ładna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×