Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Narzekają, że ach ta dzisiejsza młodzież, a ja zauważyłam że to oni nie szanują

Polecane posty

Gość gość

to 60-70latkowie, a czasem i 50cio, nie szanują dzisiejszych 20-30latków. Wystarczy choćby zwykła rozmowa na poczekalni przed-przedszkola, młodszej matki na oko 28 lat, z babcią innego dziecka, na oko lat 60. To starsze pokolenie nawet nie daje młodszemu dojść do głosu, z miejsca traktuje protekcjonalnie i daje odczuć, że młodzi to dziś żadnych trudności nie mają. Dlaczego nie mają? Bo wszystko jest w sklepach i jest youtube? Nie zmienia to faktu że sam fakt wychowania nadal jest trudny jesli ktos sie przykłada do "dzieła". Ja też doswiadczylam niejednokrotnie jak moja ciotka 50paroletnia mówila a co ty wiesz o trudnosciach macierzynstwa, a co ci mlodzi niby wiedzą... Masakra, a tyle sie mowi o tym ze to mlodzi starych nie szanują. To wlasnie pokolenie PRL ma poczucie chorej wyzszosci, wiedzy tajemnej, a mlodych mają za pomioty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Zgadzam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzasz się, ale rozwiń dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety to prawda. Sama dziś w autobusie słyszałam jak dwie starsze babki rozprawiały o tym jak to ci młodzi są strasznie zmęczeni, a one nie wiedzą czym skoro są pampersy, pralki.. I że jakby młodym przyszło żyć z dziećmi w ich czasach to by sobie rady nie dali. Szkoda tylko że za ich czasów dzieci latały całymi dniami samopas i starsze pilnowały młodszych, a rodzice się niczym nie przejmowali. Teraz to by był kryminał i odebranie praw rodzicielskich za taki chów jak za tamtych lat. Moja babcia sama mi opowiadała, że potrafiła położyć mojego tatę spać i pójść oglądać telewizję do koleżanki mieszkającej 1,5km dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie. dawniej nikt sie nie przejmował, co one wiedzą o dzisiejszych trudnosciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jedno i drugie pokolenie mialo trudnosci. Powinno sie nawzajem szanowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem tak pośrodku wiekowo. Ale pracuje z b młodymi ludzmi i takiego czegos co wyprawiaja ci młodzi to jeszcze przez te lata pracy nie wdziałam. A najsmieszniejsze jest jak miedzy sobą mieszają,jakie szopki odstawiaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla nich posiadanie pralki było połową świata. A czasem łatwiej wyprać spodnie w rękach niż żywić względnie bez chemii, racjonalizować dostęp do techniki, uczyć starsze dzieci i młodzież analizować i sortować samodzielnie treści informacji zalewające ich z każdej strony itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×