przylapalam mojego meza z moja matka

Moim marzeniem jest lizać czyjąś mamę i jej córkę jednoczesnie

8 minut temu, axel napisał:

Moim marzeniem jest lizać czyjąś mamę i jej córkę jednoczesnie

jednocześnie to raczej się takie numery trafiają jedynie w filmach porno ☺ rzadko nawet w realiach się trafia że teściowa na taki numer nawet sam na sam pójdzie one tylko czasem przyprowokować lubią chyba dla sprawdzenia poziomu swej atrakcyjności

Słyszałem,że są takie kobiety które tak się zabawiają.Jesli któraś z pań ma ochotę zapraszam

1 godzinę temu, Marcin40 napisał:

 

Serio byli zadowoleni? Co musiała czuć córka skoro jej były zaciążył jej matkę? Tragedia jakaś   Poprawka.......... albo nowy partner cóki zaciążył obie  

Tzn. zadowoleni ona i jej były mąż, bo chcieli mieć dzieci, matka chyba trochę mniej (raczej nie spodziewała się dziecka po 40 z facetem, który teoretycznie miał być bezpłodny)......no chyba, że faktycznie coś nakombinowała, ale takich szczegółów nie znam. Ogólnie pokręcona historia.

Także jak ktoś ma chęć na takie zabawy to może jednak jakaś sąsiadka, matka kolegi czy coś, bo z  teściową to trochę dziwnie może wyjść.

1 godzinę temu, axel napisał:

Moim marzeniem jest lizać czyjąś mamę i jej córkę jednoczesnie

Spełnienia życzę z całego serca.

Może to sprawi że przyszłe marzenia staną się wznioślejsze.

Jaki temat, niezłe prowo bo nie sądzę, że historia jest prawdziwa

1 godzinę temu, Corall napisał:

Jaki temat, niezłe prowo bo nie sądzę, że historia jest prawdziwa

Niestety albo stety moja jest ...

7 godzin temu, Kocham siostrę napisał:

Moja siostra ma 48 l i nawet bym zapłacił żeby ją dobrze zerżnąć 

Radzę Ci udać się do psychoterapeuty

Fajnie się bawicie niesty moja teściowa za stara i nie podnieca mnie .

11 godzin temu, Marcin40 napisał:

Radzę Ci udać się do psychoterapeuty

Myślałem o tym 

Dnia 19.11.2018 o 20:53, Gość gość napisał:

W końcu zdobyłam się na rozmowę. Powiedziałam: jesteśmy rodziną, musimy się szanować i wspierać. Postawiłam mężowi warunki: żadnych bab na boku. Obrabiasz nas obie, mnie i mamę. Ja w mam pierwszeństwo. Gdy sytuacja się rozwinie, to zrobimy trójkąt. Mąż zgodził się na wszystko. Nie dziwię mu się. Po pierwsze nie miałby gdzie mieszkać, a po drugie, ma dwie chętne baby pod jednym dachem, na wyciągnięcie ręki (...a?). Na razie mnie zaspokaja w nocy, a mamę w dzień, gdy ja wychodzę do pracy. On jest taksówkarzem, więc może to jakoś pogodzić. A ja nie mogę doczekać się trójkąta! Kręci mnie to strasznie, a jednocześnie przeraża. Nie wyobrażam sobie, żebym mogła pieścić moją mamę...

...isz czy faktycznie to prawda 

Duzo rzeczy jestem w stanie zrozumieć ale to już patologia haha