Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matki cierpiętnice i mężowie święte krowy

Polecane posty

Gość gość
13:12 rozbawiłas mnie. Jakiś miesiac temu rozmawiałam z jednym na infolinii PKO. Tak seplenił, ze nie mogłam go zrozumieć. Pomocy od niego również defacto nie uzyskałam, bo to co mi powiedział nijak miało się do tego co usłyszałam po osobistej wizycie w banku. Nie zachowuj się jakby twój mąż był nie wiadomo kim, bo alfy i omego to tam nie siedzą na słuchawce. To zwykły ciul z infolinii. x A skąd ta agresja? :D Czemu wyzywasz ludzi pracujących na infolinii? Też bym w życiu nie chciała mieć takiej pracy, ale nie określam ''ciulami'' tych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "nazywaj sobie robotnika w call center jak chcesz, ale to nadal robotnik 21 wieku. żenada" X I po co te chamskie drwiny? Czlowiek uczciwie zarabia na rodzine i na zycie. Wolalabys aby kradl lub sie wlamywal, np. do twojego mieszkania, samochodu lub konta bankowego? W zadnej pracy nie ma ujmy , kazda jest niezbedna. Chcesz kogos wykpic a osmieszasz sie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś tak tak, i jescze dodaj ze jesteście rozliczani za kazdy telefon ale na kafe to masz czas pisac o 14 usmiech.gif xxx Nie ma bazy w piątki z reguły :) W tym czasie ogarniam inne rzeczy i mam dla Was czas na kafe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówiłam że ma wstawać do dziecka i uciąć sobie rękę ale w weekend mógłby trochę pomóc. Są dwa dni kiedy można się wyspać a on bierze tylko dla siebie. Moje dziecko ma dopiero 2 lata i akurat w ten weekend kiedy się budził mówił że noga boli i nie spał od 11 do 5. 3 razy pod rząd. Pobudka o 6:30 a mąż się budził o 10. I w sobotę i niedzielę i w poniedziałek. Co do porównania z tesciem akurat u mnie się nie sprawdza. Moj tesc gotuje obiad, wziął wychowawcze kiedy teściowa wróciła do pracy po 3 m. Jedynie to nie sprząta ale pomoc w gotowaniu i wychowaniu dzieci jest już dużo. Moj mąż gotowal może 5 razy w ostatnich 2 lat. Ale dla mnie to by było po prostu fajnie że kiedy jest jakiś dzień kiedy nie musi iść do pracy, żeby raz w miesiącu chociaż dał mi spać. Muszę mu dyktowac co ma dziecku dać na śniadanie bo sam się nie domyśla. Jak mówię że on czegoś nie zje to nie wierzy. Ostatnio chciał mu coś dać, mówiłam że nie zje i mały prawie wymiotowal próbując to. Taki uparty jest. Cenie to że pracuje ale sama nie czuje się doceniona. Często jak nie to co pisałam wcześniej (idź spać teraz, zrobię sobie krzywdę) to usłyszę od niego ze nie jestem pierwsza matka na świecie i jakoś inne sobie poradzą. Z jego kolegów to oni jadą z dzieckiem, biorą na spacer. On ani razu nie był z nim na spacer i próbuje mi gonić kiedy źle się czuję czy coś. Masakra. Nie jest wszystko tak że widziałaś wcześniej, trzeba było patrzeć na teścia. Nie było tego problemu przed dzieckiem. Inaczej wtedy się myślało też. Miałam 23 l kiedy braliśmy ślub. Taka młoda dziewczyna nie wie na co patrzeć jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś chwalisz się publicznie kombinatorstwem i jeszcze podajesz nazwę banku który stosuje takie praktyki? co za idiotka :D taka forma współpracy jest nielegalna, nie można mieć kontraktu i etatu dla tego samego pracodawcy, chyba ze wyrabiasz 2 dniówki na 2 , niepowiązanych stanowiskach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tak budź go po złości, niech robi przy dziecku z Tobą na zmianę dla zasady, bo tak na blogach parentingowych czy innym guffnie napisali. A Ty własnego rozumu przecież nie masz. Znam taką młodą wdówkę co to również wychodziła z tego założenia. Mąż po kilkanaście godzin jeździł w trasie (tak, tak zaraz będzie mowa, żę to nierealne bla bla na kafe wszystko jest proste), z powodu notorycznego zmęczenia wjechał w drzewo ciężarówką i zginął na miejscu. Zanim jeszcze prztyjechała policja to towar rozkradli szabrownicy. Ona też uważała, że ma ciężko bo mąż to tylko za kierownicą sobie siedzi i wypoczywa a pierwsza linia frontu przebiega przy łóżeczku małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:37 to na bank żonka tego ułomnego z call Center. I nagle wokół ma same znajome prawniczki...idź ugotuj pyry i mielone bo niedługo twój Bill Gates wróci z tej jakże prestiżowej pracy. Nara, głupku. A , i jeszcze jedno - "także" w tym sensie w jakim chciałaś wyrazić, piszemy "Tak że"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś chwalisz się publicznie kombinatorstwem i jeszcze podajesz nazwę banku który stosuje takie praktyki? co za idiotka smiech.gif taka forma współpracy jest nielegalna, nie można mieć kontraktu i etatu dla tego samego pracodawcy, chyba ze wyrabiasz 2 dniówki na 2 , niepowiązanych stanowiskach. xxx Znam zapisy swej umowy. Nie mogę mieć udziałów ani akcji w innym banku, towarzystwie ubezpieczeniowym, firmie brokerskiej, świadczyć dla nich pracy. Moja jdg nie jest z tym kompletnie związana. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 13:37 to na bank żonka tego ułomnego z call Center. I nagle wokół ma same znajome prawniczki...idź ugotuj pyry i mielone bo niedługo twój Bill Gates wróci z tej jakże prestiżowej pracy. Nara, głupku. A , i jeszcze jedno - "także" w tym sensie w jakim chciałaś wyrazić, piszemy "Tak że" xxx Jesteś jakaś nawiedzona. Mój mąż ma własna siłownie a nie sprzedaje garnki na zdalnie telefonując z chałupy jak Ty pusta laluniu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym łączenie etatu w banku za ok. 1500 euro + własna jednoosobowa działalność gospodarcza to jest dla Was takie "wow, bill gates"? To ja nie wiem w jakiej biedzie Wy żyjecie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam polroczną córkę i mój mąż pomaga mi od początku. O porządek w domu dbam ja, w tygodniu gotuję obiady a w weekend robi to mąż. Kiedy córka była mniejsza i budziła się w nocy to zawsze wstawał razem ze mną. Jak mam ciężki dzień i sprzątam do późna to rano zabiera córkę do drugiego pokoju żebym mogła się wyspać. Mamy 22 i 27 lat, to nasze pierwsze dziecko. Szczerze to nie wyobrażam sobie zebym tylko ja miała wszystko ogarnąć, przecierz to nasz dom i nasze dziecko a nie moj dom i moje dziecko. Ja również pracuję poki co dorywczo i nie chcialamym miec na glowie wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:55 oł jes, sprzedaję gary:D lepiej ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja umowa nie ma nic do rzeczy ani jej zapisy są nieistotne. to ze to własnie napisałaś świadczy o twojej nieznajomości prawa. pracujesz na 2 rożnych stanowiskach w Aliorze? wątpię. praca na samozatrudnieniu w firmie gdzie masz etat, z podobnymi obowiązkami to nadal stosunek pracy - wystarczy jedna kontrola. Dam ci rade - wiele firm daje fikcyjne umowy z fikcyjnymi obowiązkami po to żeby kawałek etatu był na samozatrudnieniu(bo taniej) ale nikt nie jest na tyle głupi żeby sie tym chwalić internecie. i jeszcze radosnie podawać nazwe firmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:56 jakaś ty glupiutka. To porównanie do Billa, było pod kątem inteligencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 13:56 przecież to nie ciebue nazywano Billem tylko tego kolesia z call center. Czytać nie umiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@13:56 Zaraz Ci odpiszą, że Twoimi poborami to one sobie d...pe podcierają, tyle to raty kredytu na wille mają etc. Pamiętaj kafe grupuje milionerki i żony mężów z pierwszych stron forbesa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś twoja umowa nie ma nic do rzeczy ani jej zapisy są nieistotne. to ze to własnie napisałaś świadczy o twojej nieznajomości prawa. pracujesz na 2 rożnych stanowiskach w Aliorze? wątpię. praca na samozatrudnieniu w firmie gdzie masz etat, z podobnymi obowiązkami to nadal stosunek pracy - wystarczy jedna kontrola. Dam ci rade - wiele firm daje fikcyjne umowy z fikcyjnymi obowiązkami po to żeby kawałek etatu był na samozatrudnieniu(bo taniej) ale nikt nie jest na tyle głupi żeby sie tym chwalić internecie. i jeszcze radosnie podawać nazwe firmy smiech.gif xxx W ogóle nie ogarniasz czym jest jednoosobowa działalność gospodarcza, także się nie kompromituj. Nie ma żadnej sprzeczności. Ehhh dziecinko, niby skąd kontrola? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli ktos mieszka w warszawie czy krakowie to (moze sie zdziwiszz) ale 6k to nie jest jakas nie wiadomo jak wielka pensja. dla mieszkanki wsi pod rzeszowiem to moze i duzo, ale tam jest zycia tansze. nie wiem co cie tak dziwi ze dla niektórych 6k to nie jest wielkie bogactwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@14:06 Pewnie kurka domowa zaraz wystosuje pisemko z donosem do PIP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tak, sama prowadzę, ale nie wiem :D PIP mówi ci to coś? kodeks pracy? nie? to się dedukuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jesli ktos mieszka w warszawie czy krakowie to (moze sie zdziwiszz) ale 6k to nie jest jakas nie wiadomo jak wielka pensja. dla mieszkanki wsi pod rzeszowiem to moze i duzo, ale tam jest zycia tansze. nie wiem co cie tak dziwi ze dla niektórych 6k to nie jest wielkie bogactwo xxx No widzisz a dla moich znajomych po ciężkich kierunkach ścisłych, wyrobników w kancelarii dalej jest to wielkie bogactwo, więc tak, mieszkając w Warszawie od urodzenia mam prawo uważać, że to relatywnie dobre zarobki. Co innego bogactwo :) Ale niektórzy dają się omamić, popracuje 2 lata za 3-4 tys netto a później już bogactwo jak u pana prezesa. No nie bardzo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osoba wyzej ma racje - jest zasada w sądach ze jesli wpołpraca wykazuje prześłanki stosunku pracy to są moza ją zmienic na umowe o prace . sczegolnie jesli juz robisz to samo na UoP. wtedy ci dowalają skłądki procentowe a nie ryczałtem i podatek na zasadach gólnych(nie mozesz miec liniowego) o kase chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś tak, sama prowadzę, ale nie wiem smiech.gif PIP mówi ci to coś? kodeks pracy? nie? to się dedukuj. xxx PIP to nie interesuje, więc nie strasz nie strasz... bo wiadomo :D Pokrewny bank miał podobną kontrolę i bardziej ich interesowało to dlaczego ludzie realizujący de facto etat mają umowy o dzieło ;) niżeli co robią w czasie pracy - czy układają sobie pasjansa czy też odczytują maile z drugiej roboty :) Dorośnij bejbe. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś osoba wyzej ma racje - jest zasada w sądach ze jesli wpołpraca wykazuje prześłanki stosunku pracy to są moza ją zmienic na umowe o prace . sczegolnie jesli juz robisz to samo na UoP. wtedy ci dowalają skłądki procentowe a nie ryczałtem i podatek na zasadach gólnych(nie mozesz miec liniowego) o kase chodzi xxx Nie przy handlu wymiennym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś PIP to bardzo interesuje - własnie ty dorośnij i się troszkę zainteresuj an jakim ty świecie żyjesz. i co ma dzieło do tego? rozmawiamy o DG. ty chyba nawet nie rozróżniasz tych umów :D z kim ja rozmawiam ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tata nie mial nigdy czasu zajac sie nami i zarobiony i zmeczony ale na spotkanie z kolegami na pol litra zawsze.mial czas i sily. Matka nawet nie chciala go fatygowac na wywiadowke do dzieci w szkole bo by sie zgubil biedaczek ale na mete to drogę znał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie wiem co robisz , bo nie napisałaś wiec nie wiem czy to handel wymienny czy nie, wróżką nie jestem. mowie z doświadczenia mojego i wielu moich kolegów. w IT to powszechny i doskonale znany problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, mam umowę o pracę na pełnym etacie + jdg na karcie podatkowej, widać, że się kompletnie nie orientujesz. A wpadli do banku na pełnej k. gdyż kazali tam ludziom siedzieć po 8h z ustalonym grafikiem, zmuszeni do świadczenia pracy w centrali a pracownicy nie mieli prawa do urlopów, L4, macierzyńskiego przez umowę o dzieło. Szybko to się zmieniło i połowa pracowników nagle zachorowała :D Tak to jest gdy się nie szanuje szeregowego pracownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś nie wiem co robisz , bo nie napisałaś wiec nie wiem czy to handel wymienny czy nie, wróżką nie jestem. mowie z doświadczenia mojego i wielu moich kolegów. w IT to powszechny i doskonale znany problem xxx Aaaaa dział IT. To wiadomo, oderwani od życia, nie znający realiów. Wszystko jasne. Pozdrawiam cieplutko i idę sobie porobić wyniki na ostatnie 3 h pracy dziś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No właśnie, mam umowę o pracę na pełnym etacie + jdg na karcie podatkowej, widać, że się kompletnie nie orientujesz. nie orientuje bo?jakiś logiczny argument? podajesz jaki masz etat oraz jaki mas podatek- a co ma jedno do drugiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×