Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matki cierpiętnice i mężowie święte krowy

Polecane posty

Gość gość
gość dziś gość dziś tak sie srasz zeby bronic tamtej histeryczki? smiech.gif co za podszyw zapomniałaś dopisać' bez odbioru" xxx Jesteś jakaś chora, masz syndrom wiecznie oblężonej twierdzy? Każdy kto powie coś przeciwko Tobie musi być tą samą osobą? Albo inaczej w aliansie obliczonym na dopieczenie Ci? Drugi Macierewicz. Na łeb Ci się rzuciło bezpłodniaczko. Rozwaliłaś całkiem ciekawy temat i dalej w to brniesz. Okej, to jest jeszcze forum,można zamknąć stronkę i Cię nie czytać, ale współczuje osobom najbliższym obcowania z tak toksycznym człowiekiem przejawiającym objawy zaburzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest to twoje "pół slowo" pózniej , wystraczy poczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na łeb Ci się rzuciło bezpłodniaczko. x przeciez ty debilko dokłądnie nawettych samych epitetów uzywasz! k*****, serio myslisz ze ktos jest na tyle głupi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na łeb Ci się rzuciło bezpłodniaczko. x przeciez ty debilko dokładnie nawet tych samych epitetów uzywasz w kazdym wątku! k*****, serio myslisz ze ktos jest na tyle głupi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, co innego macie do roboty? Z małym dzieckiem w domu macie cały dzień dla siebie na relaks i odespanie to w zasadzie Wasze jedyne obowiązki. Ugotować,na gazie lub indukcji, zmywa zmywarka, pierze pralka, odkurzanie odkurzaczem i zjechanie na mopie to taaaaakie cięzkie zadania... I takie jesteście tym udręczone, żałosne jesteście. Trzeba było albo lepiej zarabiać od męża i jego zostawić na wychowawczym albo nie zostawać matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na łeb Ci się rzuciło bezpłodniaczko. x z fusów wrózysz? debilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oho mi też będziesz ubliżać od mundrych inaczej? Do jakiego błędu masz się przyznać? Do błędu w zrozumieniu tekstu pisanego. Ty w ogóle potrafisz rozmawiać normanie czy tylko atakować? Bez kitu nie chce mi się już z Tobą gadać, jesteś mega toksyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dokładnie, co innego macie do roboty? Z małym dzieckiem w domu macie cały dzień dla siebie na relaks i odespanie to w zasadzie Wasze jedyne obowiązki. Ugotować,na gazie lub indukcji, zmywa zmywarka, pierze pralka, odkurzanie odkurzaczem i zjechanie na mopie to taaaaakie cięzkie zadania... I takie jesteście tym udręczone, żałosne jesteście. Trzeba było albo lepiej zarabiać od męża i jego zostawić na wychowawczym albo nie zostawać matką xxx No to skoro to tak banalnie proste to dlaczego ich obsługa przerasta tych chłopaczków zwanych polskimi facetami? :) Przynajmniej tak idzie wywnioskować z nineijszego tematu. Ja nie wiem ogólnie jak jest z tym u Was, ale mój chłop ma podzielną uwagę i jak chce posłuchać muzyki bierze telefon, słuchawki, odpala muzę i jedzie z odkurzaczem i po ogarnięciu pomieszczenia od razu myje podłogi mopem. 40 minut i mamy błysk na glebie. Jak dajmy na to coś gotuje na gazie to obok ma zlew i nauczył się, że jest w stanie kontrolować ugotowanie ryżu jednocześnie zmywając naczynia. Takie tam przykłady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ty za to udajesz 5 osob i podszywasz sie, chociaz bys ton i styl zmieniła. jeszcze te twoje wyzwiska od bezpłodniaczek. zal i żenada, jakby największe twoje osiągniecie życiowe to urodzić dziecko. czyli żadne osiągniecie. az smierdzi zgnilizna od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kojarzę tą od bezpłodniaczek i bez odbioru- pamiętam wątek o wózkach i znecaniu sie nad niepelnosprawnym staruszkiem. bardzo charakterystyczne epitety :D to ta sama osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam już nie wiem o co w tym temacie chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrząc na dzisiejszą polskę to widzę,ze to opieka nad dzieckiem w głównej mierze przerasta tępe dziewczynki zwane polskimi ,,kobietami".I czytając ten temat mam nadzieję,ze nie pracujecie umysłowo,bo jeżeli tak to ja się nie dziwię czemu ten kraj jest takim gównem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego wysokie wymagania stawia sie kobiecie a mezczyznie nie? Ktos powyzej napisal ze opieka przerasta obecna kobietę. Ja jestem przekonana ze przerasta wielu mezczyzn ale wzgledem nich to nie jest wymaganie? Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo polscy mężczyźni to atrapy dorosłych wielokrotnie. Nie ma sensu tego nawet rozwijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też pracowałam call Center, Jeszce na studiach. To były czasy... eh... W okresie świątecznym wyciagalam nawet 6-7 tysięcy na rękę. Jedyny minus wtedy to umowa zlecenie była.. planowałam założyć rodzinę i dlatego zrezygnowałam. Teraz tyram za 3 tysiące, ale pełen etat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brak snu przerosnie każdego. Tu nie ma wyjątków. Każdy padnie na pysk, a "dosypianie" po godzine w ciągu dnia nic nie da, potrzebne są wszystkie fazy snu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj zgadzam sie, juz kiedys pisalam , Polskie chlopaki sa fajne do kumplowania ale za meza wybralam Szweda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez miałam kolezanke, ktora po stracie bliskiej osoby nie spała przez kilka dni i zaliczyła psychiczny odlot. Była przez kilka tygodni w szpitalu bo nastapiło załamanie psychiczne. Juz nawet po 3 dniach bezsennosci mozesz zaczac widziec i słyszec rzeczy ktore nie istnieja. Takze jest to sprawa powazna. Ja mialam takiego partnera, ktory nigdy nie skalał sie wykapaniem dziecka, ani spacerem dopoki go nie zostawiłam i wiecie co wtedy sie okazało? Miałam znacznie mniej roboty i opieka nad dzieckiem okazała sie pikusiem. Ja sobie zjadłam co chciałam, ugotowałam sobie zupke na kilka dni, dziecku miałam czas ugotowac jej jedzonko, sprzatałam kiedy chciałam, ale małe dziecko okazało sie, ze nie brudzi całego mieszkania tak jak facet. Ciezej było jak poszła do szkoły i musiałam wiecej kombinowac poniewaz pracowałam wiele godzin, ale jakos poszło, a corke nauczyłam po sobie sprzatac i znowu mniej robiłam niz z facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, co innego macie do roboty? Z małym dzieckiem w domu macie cały dzień dla siebie na relaks i odespanie to w zasadzie Wasze jedyne obowiązki. Ugotować,na gazie lub indukcji, zmywa zmywarka, pierze pralka, odkurzanie odkurzaczem i zjechanie na mopie to taaaaakie cięzkie zadania... I takie jesteście tym udręczone, żałosne jesteście. Trzeba było albo lepiej zarabiać od męża i jego zostawić na wychowawczym albo nie zostawać matką xxx No to skoro to tak banalnie proste to dlaczego ich obsługa przerasta tych chłopaczków zwanych polskimi facetami? xxxxxxxxxxxx No dokładnie, kobieta zajmując się dzieckiem musi ogarnąć gotowanie, sprzątanie etc. a facet jak już zostanie od wielkiego dzwonu z dzieckiem, to nic innego w domu nie zrobione, bo "nie miał czasu, dziecka pilnował" hahaha. Ja przychodziłam z pracy np. o 19, gdzie maż był w domu od 16 po pracy i odebraniu dziecka z p-la i miał tylko odgrzać ugotowany przeze mnie obiad, a narobił takiego sajgonu i oczywiście nic nie było posprzątane bo on "dzieckiem się zajmował", śmiechu warte. Zero podzielności uwagi, jak rozbiera dziecko to wszystko porozwala, każdy but grzie indziej, kurtka nie odwieszona, łazienka pozalewana, recznik na podłodze, w kuchni blaty uwalone jakby świeta dla całego wojska przygotowywał a miał tylko 1 garnek jedzenia do odgrzania. Dziwne, ze jak coś robi na kompie dla siebie i np w tym czasie ja, to jakoś ma podzielność uwagi i potrafi skoordynować ryj w widelcem i drugą ręką na klawiaturze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było albo lepiej zarabiać od męża i jego zostawić na wychowawczym xx moja kuzynka zarabiała DWUKROTNIE lepiej od męża i zostawiła go na wychowawczym, efekt był taki, że dziecko niedopilnowane z karmieniem etc a inne matki z wózkami a później z placu zabaw utwierdzały jej męża w przekonaniu, jaki to on "biedny i pokrzywdzony", haha. i nie piszcie, że wyszła za byle kogo, bo startoowali z podobnego poziomu, tylko on się rozleniwił po tym, jak ona awansowała .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało być: w tym czasie je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dobrze im jak głupie i rodzą dzieci z takimi typami, ci faceci winny jeszcze je z rana lać w łeb aby równo chodziły przy dziecku/dzieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po to jest urlop macierzynski/tacierzyński aby dana osoba zajmowała się dzieckiem i nie wyobrażam sobie budzić w nocy osobę która musi iść do pracy, potem można odespac w dzień z dzieckiem, u nas ja tak robiłam. Czasem udało się ugotować obiad, jak nie, mąż przywozil z baru mlecznego. Chatę ogarnialismy razem gdy dziecko bawiło się chwilę na leżaczku. Krótki to był okres i nie wspominam go jak traumę jak niektóre. Problem tkwi przede wszystkim w obsesji kobiet na punkcie błysku w chacie i obiadu. Jak będzie mały sajgon przez 3 miesiące i obiadu z baru nikt od tego nie umrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potem można odespac w dzień z dzieckiem, u nas ja tak robiłam. xx napisz to matkom HNB których niemowlaki nie śpia w dzień, a są takie i jest ich coraz więcej. A co do obiadu z baru to może dla męża, ale nie dla matki karmiącej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie wyobrażam sobie budzić w nocy osobę która musi iść do pracy," no popatrz, a ja sobie nie wyobrazam jak można nie potrafić ugotować obiadu dla matki swojego dziecka, i przynosic jakies goowno z baru mlecznego, hahaha zaraz napiszesz, ze mąż umie swietnie gotować, tylko pracuje na 3 etaty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie pracuje na 3 etaty, tylko my z mężem wolimy sobie pozyc niż wisieć na szmacie czy przy garach, a w barze mlecznym są lepsze obiady niż u większości kafetarianek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś potem można odespac w dzień z dzieckiem, u nas ja tak robiłam. xx napisz to matkom HNB których niemowlaki nie śpia w dzień, a są takie i jest ich coraz więcej. A co do obiadu z baru to może dla męża, ale nie dla matki karmiącej. xxx Matki z rozwydrzonym dzieckiem terrorystą muszą po prostu przyzwyczaić, że od teraz są oddzielnymi bytami, nie jest dalej w matce czerpiąc z niej całą energie witalną. Nie przecze, że to cięższa praca, ale wystarczy nie stawać na baczność przy byle kwilnięciu i dać mu się wypłakać aż zaśnie. Szybko odzyskacie swoje życie poprzez uregulowanie trybu dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o moje dziecko to jestem na urlopie macierzyńskim przez rok czasu, mała pół roku i za kolejnew pół roku wracam do pracy. Po tym czasie moja teściowa przechodzi na emeryturę i zacznynam pracę na pół etatu a po roku czasu chcę już pracowac na pełen etet ze względów finansowych. Zajmuję się domem, dzieckiem i nie jest to dla mnie wielki wyczyn. Mąż pomaga mi, ponieważ chcę. Jednak ze wzgledu na to, ze pracuję nie wymagam od niego zbyt wiele. Nasza córka w dzień nie spi jednal noce przwsypia całe od 22-23 do 9-10 więc nie mam potrzeby angażowania męża do prac domowych takich jak sprzątanie czy gotowanie chyba, ze sam to proponuję. Moze moje dziecmi faktycznie jest bezproblemowe poki co, ale porównując pracy, którą wcześniej wykonywałam to serio level easy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak już widzę małe dziecko śpiące ciągiem nawet 12h. A świstak siedzi i zawija w te sreberka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z powyższym. Polroczne dzieci nie spia jednym ciagiem 12h. Btw. ciekawe czy teściowa zadowolona ze po kilkudziesieciu latach pracy i przejściu na zasluzona emeryturę zagania sie ja do kolejnej pracy. Tym razem przy dziecku. Po trzecie co to za stwierdzenie "maz pomaga mi bo chce" ? Prowadzisz samotne gospodarstwo domowe a maz pomaga ci "bo chce"? Ludzki pan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×