PRZEMYSŁ ODPOWIEDZ MI NA DWA PYTANIA

ale nie unikaj odpowiedzi, nie uciekaj jak tchórz 1) kiedy ostatecznie wracasz na prawko? 2) ile masz zamiar tak jeszcze przegrywać swoje życie, użalać się nad sobą, zwalać wszystko na matke i wyszukiwać przeszkody które nie pozwalają ci żyć? a to przecież ty sam sobie nie pozwalasz żyć, mógłbyś iść do pracy - nie chcesz/boisz sie mógłbyś zrobić prawko - nie chcesz/boisz sie mógłbyś wyprowadzić sie na swoje - nie chcesz (no i bez pracy nie masz za bardzo za co) mógłbyś chociaż podjąć leczenie swoich lęków i fobii ale oczywiście też nie chcesz, ty nic nie chcesz zrobić, co to z tobą będzie chłopaku? Zastanawiałeś sie nad sobą? od 11 lat czekasz niewiadomo na co, ale nic sie nie zmieni dopóki sam nie zmienisz swojego życia, możesz sobie tak kolejne 11 lat przeczekać ale to nic ci nie da, zryje ci to tylko jeszcze bardziej banie i zdebilejesz jeszcze bardziej, coraz bardziej zdziczejesz izolując się od ludzi i czym później ruszysz tym będzie ci coraz bardziej głupio za te stracone lata i wstyd że dopiero w takim wieku ruszasz co to z tobą będzie przemo?

PRZEMYSŁAW NASTROSZONY ODPOWIEDZ

Przecież on nie ma żadnych lęków i fobii.

no widzisz Przemek? ty sie boisz życia, ale najbardziej boisz się samego siebie i odpowiedzialności za swoją marną osobę, wciąż tylko liczysz że całe życie ktoś cie będzie prowadził za rączke jak małe dziecko, nawet odpowiedzieć na pytania się boisz bo w sumie sam nie wiesz co odpowiedzieć bo doskonale wiadomo że i tak nic nie zrobisz. Mogę z czystym sumieniem stwierdzić że jesteś ZEREM

A terapia mu nie pomoże jak się sam nie ogarnie i nie będzie chciał zmienić swojego życia.

Wypierrdalaj parchu j*****y!!! Obecnie pracuję jako sprzątacz

to tak jak z alkoholikiem, nic na siłe, musi spaść na samo dno aż sam stwierdzi że chce zmiany, że chce leczenia, tak samo jest z przemkiem widoczenie 11 lat przegrywu i mitomaństwa jeszcze go niczego nie nauczyło, może za kolejne 10 lat dojrzeje by coś z sobą w końcu zrobić

sprzątacz:D to że matce kawalerke zamieciesz raz dziennie jak ona tyra na ciebie całe dnie a ty bezrobotnie gnijesz w domu to jeszcze nie znaczy że pracujesz, a już tym bardziej nie znaczy ze jestes jakims sprzataczem, to twój zakichany obowiązek parszywy pasożycie, matka cie karmi to chociaz mozesz sie domem zająć jak i tak w nim gnijesz bezrobotnie całe dnie, chociaz jakis pozytek z ciebie będzie bo póki co jesteś tylko dla niej problemem i kulą u nogi i wstyd jej za takiego syna

Pokaż penisa proszę

ciocia już ci dała spokój?