Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość terix

nasze sprawy

Polecane posty

Sobotnie heloł 👋

u mnie popadało! 😄  jest mokro  i choć tyłka nie urywa to ciesze sie bardzo. Pokrzyżowało mi to plany bo miałam zamiar wsiąść na rower i pojechać do naszej wsiowej galerii hendlowej. Chce spenetrować Jysk a najbardziej chce kupić M letnie spodnie takie na upalne dni. Jedne troche elegantsze a drugie bojówki żeby były do wypadów w plener. Nie zawsze można chodzić w szortach a dżinsy w upały to masakra 😄                                M pracuje w soboty a i do sklepów z ciuchami nie da sie zaciągnąć.  Kiedyś zagroziłam mu rozwodem jak bronił sie przed jasnymi spodniami 😄😛 - złamał sie, kupiliśmy i to były najlepsze spodnie jakie miał. 

Tym razem "zdjęłam" jego rozmiary i kupie sama bo nie chce sie denerwować. Dla siebie potrzebuje jakąś fajną bluzke koszulową  i sandały sportowe bo swoje zarżnęłam na bieszczadzkich scieżkach.

Dorixiu 💕Dziewczynki 💕nie podjadajmy bo cukrzyca jest w Polsce prawie epidemią. Powody są różne ale najważniejsze zdrowe odżywianie i ruch i  unikanie stresów. Dorixiu 💖 martwie sie o Ciebie bo swoim trybem życia idziesz prosto w cukrzycę. Proszę Cię  myśl o sobie. Nie rozumiem jak można Ci zabrać weekend, który masz dla regenerowania swojego organizmu. To jest nie wporządku.  Dlaczego zgadzasz się na taką pracę która Cię niszczy.  Naprawde sie martwie 🌹

Terixiu💕 w tym roku podobno są prognozy na całkowity deficyt wody w Polsce - tylko czekać super opłat za wode 😮 Planatorzy juz liczą straty. Oby prognozy sie nie sprawdziły. 

Ale póki co mamy łykend i ciesze sie 😄  😄  😄   i wyobrażam sobie Fruwającą 💕biegającą między kwiatkami na swoim "ranczu" 😄

Miłego dnia 🎶 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam i ja😘

 Próbowałam wczoraj do Was zajrzeć ale mnie nie wpuszczało. Chyba za bardzo napsioczyłam na rząd, cenzura mnie hi,hi dopadała😆

Teerix

No pochwal się jakie masz odmiany hoyi. Jak nie znasz nazwy jak jest w moim przypadku to opisz wygląd liści. Moja hoya zanim ją niemal nie uśmierciłam kwitła jak szalona jak zaczynała na wiosnę tak potrafiła do jesieni. A zapach był upojny jakby mocno dojrzałe jabłka, takie wyprażone na słońcu. Słodki i aż ciut mdły. Na noc zaczynała pachnieć najbardziej a z jej kwiatów kapał nektar lepki i słodki, próbowałam😆. Mój mąż z jakiegoś powodu jej nie lubi i nawet kiedyś kazał mi ją wyrzucić czym mnie oczywiście bardzo oburzył. No ale teraz mi nie kwitnie i nie wiem w kiedy zechce zakwitnąć ponownie, jeśli w ogóle☹️. Na szczęście mam jej fotki gdy kwitła kiedyś poszukam i wrzucę do gara.

 Teeklo

U mnie susza, ponoć idą deszcze ale nie wiem jak szybko dojdą. Idą chyba na około🤔 .Ciekawa jestem czy udało Ci się wyskoczyć do galerii a jeśli tak czy kupiłaś mężowi nowe porki. No i co najważniejsze, czy zechciał je włożyć choćby do przymierzenia. Ja bez mojego M nie odważyłabym się kupić portek bo on bardzo grymaśny. Kiedyś było inaczej teraz albo sam sobie kupuje albo jest przy zakupie i sam sobie wybiera. Nasze gusta jakoś się wyminęły ostatnio:classic_laugh:

Ploteczko

 Tam dom nasz gdzie nasze serce. Tu masz dzieci i choć czasem zatęsknisz za rodzinnymi stronami to wybór miejsca do życia był raczej oczywisty.

Dorix

U nas w miniony weekend były wybory sołtysa i jakieś tam konsultacje na temat przyszłości gminy. Nie byłam nie wiem nawet kto został sołtysem a jak chodzi o przyszłość gminy to już przestałam wierzyć że szary człowiek ma na jej losy jakiś wpływ.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem dzisiaj bardzo przybita, myślałam że już bardziej nie można?!. Można niestety. W sumie mogłam podejrzewać że można no ale miałam nadzieję że nie:classic_blush:. O matko ależ weszłam w zawiłości, mam nadzieję że wiecie co,, poeta miał na myśli?,,

 No nic teraz podobnie jak Teekla przynajmniej spróbuję cieszyć się weekendem. I u nas jutro jest jarmark kwiatowy wybieram się od kilku lat, co roku a nie byłam nigdy😜. Może tym razem się uda?!

 Buziaki i bardzo dużo radości w tych nadchodzących dniach, tygodniach , miesiącach i latach, a co się będziemy ograniczały?😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam

Daisy nie znam odmiany hoyi , liście ma podłużne wąskie ostro zakończone.

Byłam na targach i oczywiście nie mogłam sobie odmówić zakupów, tylko nie wiem kiedy je posadzę. Kupiłam  bergenię, dzielżan i skalnicę arendsa. Chciałam jeszcze delospermę ale były mocno przegrane.

Teraz kwiatki czekają w piwnicy na zmiłowanie i na syna a on będzie miał czas dopiero 1.05 żeby to wszystko zawieźć  na działkę.

A deszczu jak nie było tak nie ma. Na działkach woda będzie dopiero 1 maja, już mamy wydzielaną i tylko do 30 września. Nigdy nie było takich ograniczeń.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dzien dobry.

Mysle caly czas o Was  i mam wyrzuty sumienia ze nie melduje sie. Ale jakos tak schodzi. I jak!!! Wieczorem jak wroce napisze wiecej.  Teraz chce korzystac z ladnej pogody i wyruszam z domu. 

Na razie. Scsiakam mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczorek,

Po poludniu rozmyslilam sie z jeziorka. Za to pojechalam do oazy. Tam sa czyste ekologicznie i nie posypywane nawozem laki. A na lakach rosna  mlecze. Nazbieralam duzo. Teraz gotuje syrop. Bede oczyszczac organizm od srodka.

No wlasnie Doris. Czytalam ze 4 mlecze dziennie zbija cukier, pomaga wyleczyc reumatyzm no i same dobre rzeczy o mleczach pisza.  I jeszcze dodatkowo mozna schudnac. Moze warto wyprobowac. Dostep do mleczy masz. Nie zaszkodzi na pewno. A moze ciut pomoze.

Smakuje gorzko ale wlasnie gorycz leczy, oczyszcza i pobudza trawienie. 

We  wspolczesnej kuchni wyeliminowalismy z jedzenia prawie wszystkie gorzki warzywa i ziola.  A szkoda bo zdrowe.

U mnie jest zimno.I to meocno. Codziennie jeszcze grzeje.

Terix ze tez chce sie Tobie wysadzac ciagle nowe roslinki. A jak latem nastanie susza (nastanie na mur-beton) bedziesz miala zajecie i codziennie bedzie podroz na dzialke. No ale jak lubisz.

Ja chetnie wydzierzawie komus( nieodplatnie) moj ogrodek. Ten ogrodek wyzwala we mnie jednoczesnie uczucie milosci-nienawisci. Znowu jest sciagnieta przeslona, przeszkadza przy koszeniu trawy i czeka na fachowcow od poprawki ocieplenia sciany.

A teraz sie odmelduje. Zycze Wam dobrej nocki i sciskam mocno.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wieczorne pozdro 

Ja mam lepsze wieści niż Terix💕 i Daisy💕. W mojej wsi zaczeło padać w sobote wieczorem i pada nieustannie do teraz. Nie jest to ulewny deszcz ale pada bez przerwy i wszysatko co żyje zaieleniło się.

Bzy zakwitły już w sobote, kasztanowce rozwinięte w pełnej krasie a jutro lub pojutrze zakwitną. Ptaszki przestały przylatywać do mojego wodopoju balkonowego bo piją w locie 😄  hłe hłe ciesze sie 😄 alarm ppożarowy odwołany.  

Daisy💕 nie pojechałam do galerii 😞 zaciągnęło się na deszcz, spanikowałam. Wyszłam pieszo tylko na zwykłe zakupy warzywne. Może zaważylo bardziej to, że jakoś niepewnie się czułam, bałam sie że mnie "huśtnie". Za to popołudnie spędziłam na szyciu. Mam zamówienie na lalke-szmacianke ale chłopczyka 😄    Uszyłam dżinsy, kurteczke polarową z kapturkiem. Zrobiłam skarpetki, czapeczke i sweterek. Pozostało mi zrobić jeszcze włosy - chłopczyk będzie rudzielcem :P:P:P 

Zamówił go pewien młody dziadek dla swojego wnuczka 😄

Daisy - moge tylko domyślać się co Cię tak przybiło 💖

Bastylko 💕- widze że wpadłaś, zabieram się zaraz do czytania

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam

Kawusia czeka.

Mam wolne ,więc zabieram sie zaraz za  przemeblowania w szafach,szafeczkach itp.Lubie to robić.

Teklo ja juz szyje jak musze ,nie mam cierpliwości niestety. Ale Tobie  cuda ślicznie wychodzą.

Bastylko  wcale nie dziwie sie ,ze masz dość ogródka.Trawe tez trzeba kosić. Pamietam jak było to u  nas,walczyłam ciagle na dodatek z M  o zlikwidowanie marchewki, pietruszki   bo uwazał ze bez tego nie można zyć.

Ze musi miec  świeżą  do zupki .A teraz  nie mamy i nie tęsknię.M tez sie przyzwyczaił.A i zdrowia tez nie ma do  tego.

Daisy śniłas mi sie w nocy ,to był dziwny sen.Miałas wielka plantacje malin,pojechalismy z M   kupic  u Was.

Maliny piekne   a nasi M  tak sie zaprzyjaznili ,ze nie mogli sie rozstać.

 

Terix ,Daisy ja juz mogę pomylsec o kwiatkach tylko balkonowych.Tylko sie zastanawiam czy znpwu  sadzic.Wracam samym wieczorem,juz nawet podlac sie nie chce.

Sąsiedzi widze   sadzą ,ale sa młodzi,ja tez kiedys miałam werwę,teraz juz naprawde nie.

Dorix wiem o czym piszesz,cięzko ,takie czasy a do emerytury trzeba  dopracować.

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zwabił mnie zapach świeżej kawy - dzięki Ploteczko💕.
U mnie dalej pada i podobno cały majowy łykend ma być taka pogoda. Jest ok, nie piździ więc nie narzekam. Zachwycam sie zielenią.

Plotko masz racje - coraz mniej sił i trzeba rezygnować z wymagających roślin. Na balkonie mam tylko te długowieczne. Co roku na nowo nie chce mi sie sadzić, potem sprzątać...     nie-e
Mam bukszpan, mam jałowiec (pięknie mi rośnie 😄 ) i geranium które mnie zaskoczyło i zachwyciło jednocześnie bo teraz mam wielki krzew zamiast wiotkiej rośliny pokojowej. 
A na kuchennym parapecie od zewnątrz kilka czerwonych pękatych pelargonii które sama rozsadzam. Kwitną mi od maja do listopada.

Pada deszcz wię podobnie jak Ty Ploteczko wezme sie za jakieś szafy albo szuflady 😄 

Po tygodniowej przerwie odbieram dzisiaj małą Księciunię i będzie też starszy Wnuczek - Dziadek odbiera go z przedszkola. Lubie jak sie razem bawią, dogadują sie świetnie.

Miłego dnia Wam życzę 🌤️ 🌷

Macie jakieś plany, pomysły na długi majowy łykend? bo moj M niestety pracuje. I wychodzi tak: dzień pracuje, dzień wolny i tak na okrągło. Nie da się planować za wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj Teklo ,ja juz sie zaplatałam w butach,wyrzucam,gruntowne porzadki,mam buty w których nie chdze i po co mi one,postawie w śmietniku,takze fajne zajecie na deszczowy dzień.

Teklo u mnie tak samo z moim M.  Chce moze zeby miał wolne tez w czwartek to moze wyskoczymy do starej wsi, powoli konczą sie leki,tylko musze sie dopytac  czy przychodnia otwarta,potrzebuje tez skierowanie do ortopedy z kolanem bo coraz bardziej dokucza. Na razie stosuje zele ale przeciez to nie jest rozwiązanie.

Mam na głowie tez kontrole  u naszego specjalisty,tylko przyznam sie jak tu mieszkam nie byłam i nie mam pojęcia gdzie sie udać.Zeby trafic na normalnego człowieka.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam i ja😘

Tym razem i ja pochwalę się deszczem. Popaduje sobie choć szału nie ma, no ale dobre i to. I mam podobnie jak Wy, zieleń strzeliła jak szalona. Wyjrzę sobie choćby przez okno i aż serce rośnie. Przynajmniej z tej strony trochę radości.

Terix

Jak pisałam wcześniej i u nas w zasadzie w mieście aktualnym Ploteczki był jarmark kwiatowy. Nawet udało mi się wyciągnąć M, była z nami również córka ale takiej biedy to jak żyję nie widziałam. Parę kwiatków na krzyż i z pięciu sprzedających. Nic nie kupiłam a odwiedzenie targów  trwało 5min i 10 zł, za parking. Te 10 zł najbardziej bolało mojego chłopa bo naprawdę szkoda było fatygi.

A jak chodzi o gatunek hoyi to musimy poczekać aż Ci zakwitnie, najłatwiej ustalić ten fakt po kwiatach.

Teeklo

Tym razem mam większą pulę smuteczków i trosk. Są jednak przynajmniej częściowo zbyt osobiste aby tu pisać.

Jak chodzi o Twoje szmacianki to są śliczne. Masz talent bez dwóch zdań.

Bastylko

Z mleczyków robi się dobry miód w smaku zupełnie jak ten prawdziwy. Nie robiłam jednak już bardzo dawno bo mi się teren zurbanizował a swoje mleczyki w większości wytępiłam. W zasadzie mój M walczy ze wszystkim co nie jest jednoliścienne. Nawet moje kwiaty nie raz nie dwa ucierpią.

Ploteczko

Nie mam plantacji malin ale kilka krzaków i owszem. Czasem zdążę coś tam z nich zrobić a czasem nie, bo mi obeżrą.. Mam nie ogrodzone i rodzinka lubi się paść, czerwone kusi. Zielone już mniej bo nikt nie zaproponuje że pomoże w sadzie zrobić chwastobranie itp. .Na dokładkę jeszcze mi jelonek szkody robi:classic_blush:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Acha przypomniało mi się że Teekla pytała o majowy weekend. No u mnie podobnie jak u Was M raczej będzie pracował jedynie 3-go ma mieć wolne. Ale w sumie ja i tak nie bardzo bym mogła zaszaleć zatem płakać z tego powodu nie będę. Na dokładkę ma padać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie też deszczowo od wczoraj. Tekla rzeczywiście urzęduję między kwiatkami i jeszcze nigdy nie miałam tak wypielęgnowane :classic_smile: Chwaściory mordowane na bieżąco, nie ma to jak być na emeryturze 😜 Posiałam śmierdziuchy przy wyjeździe i musiałam je przykryć flizeliną, bo kury sąsiadki zaraz by mi wygrzebały nasiona. Nie chcę się z nią kłócić, żeby je zamykała, bo zawsze mi odstępuje kawałek pola gdzie sieję i sadzę warzywa. Poza tym zapomniałam Wam zameldować, że w tym roku mam urodzaj na wnuki, w maju u średniego syna będzie pierwsze i chłopiec, u najstarszego w październiku trzecie i jeszcze nie wiadomo co ( ma już dziewczynkę i chłopca ) 😀 Z M zakończyłam radioterapię w maju idziemy do lekarza i na tomograf. Potem zrobić PET, bo teraz nic nie wykaże, gdyż organizm jest naświetlony. Mam nadzieję, że znowu się uda. Jeżeli chodzi o mlecze to tylko majowe, a mam ich na łące pod dostatkiem i z nich robię miodzik na zimę 😊

Miłego dnia wszystkim 💋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczor dziewczynki

U mnie tez padalo. Rozrzucilam nawoz a co niech rosnie chwast:)

Poza tym walczylam z kontami. Pay Pal, Ebay wszyscy chca aktualizacji i numeru komorki. Tylko ze jak pozniej zgubi sie telefonik z tym numerkiem tu juz umarl w kapciach. Ciezko cokolwiek zrobic i zadnego kontaktu nie ma. A wszystko zaczelo sie od tegpo ze kupilam ...enke w necie, model z ubieglego sezonu duzo taniej jak w sklepie. I chcialam zaplacic przez ten  PaYPal i tu zaczely sie klopoty.

I nadal nie zaplacilam choc zawsze szlo jak z platka.

  Nie wiem ale wydaje mi sie ze  zblizamy sie w zlym kierunku. Powstaja coraz to nowe fikcyjne firmy platnicze i posredniczace. Prawdziwy pieniadz ma coraz mniej wartosci za to jakies akcje i cudy dla cwaniakow kroluja.I wymyslaja coraz nowe rzeczy. Ciezko sie polapac w tym swiecie.  A Ebay sam poslal na gielde tego PayPala  a teraz preferuje jakas holenderska firme.

Najlepiej by bylo wypisac sie ze wszyszkiego ale szkoda mi bo duzo rzeczy jest taniej w necie.

Chyba za stara jestem.  No to sobie ponarzekalam. 

Dobranoc dziewczynki, spijcie dobrze.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje Fruwająca powiększenia Rodzinki 😄 😄😄 to są zawsze radosne wiadomości 💖💕💖 Ciesze sie, że biegusiasz między kwiatuszkami, rano o rosie niczym Syrenka lub Elfik 😄 Ciesze sie też że radioterapia przeszła bez przeszkód. Trzymam kciuki za majowe wyniki. Dobrze, że nie kłócisz sie z sąsiadką :P:P:P ale jakby co to prawo gwarantuje Ci rosołek z kurki, która wchodzi w Twoją szkodę 😛

Daisy - tulu tulu👩‍❤️‍👩 i głasku głasku 🙏- chciałabym ukoić jakoś Twoje smutki. Nie wypytuje. Będzie dobrze, na pewno 🌹

U mnie padało cały dzień  i pod oknem kasztany kwitną 😄  Maturzyści niech sie szykują.

Dobrej nocy Wam życzę Dziewczynki 🌀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A dzisiaj jest wtorek i szykujcie szturmówki bo jutro pochód 1-majowy 😛😄

Ale najpierw kawa ☕ zapraszam

Na kilka sekund wychyliło się u mnie słońce. Pewnie jednak wsiąde na rower i pojade do galerii. Nie mam zobowiązań, nie odbieram dzisiaj Wnuczki bo baluje na weselu Cioci, nie musze gotować bo mam wczorajszą zupe 😛 - więc może sie uda (jak nie lunie)

Miłego dnia życzę 🌤️

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I ja życzę udanego dnia❤️

Teeklo😘

Mam nadzieję że wypad się uda a deszcz nie zmoczy Ci plecków.

Fruwająca😁

Gratulacje to bardzo optymistyczna wiadomość. A za majowe wyniki będę trzymała kciuki💋

Bastylko:classic_biggrin:

Ja już od początku moich przygód z internetem  jestem na niego za stara😜. Coś tam nieco sobie radzę ale jest to niewielkie ,,nieco,,

Dzisiaj czeka mnie ciężki dzień. Więc pomyślcie o mnie ciepło, jak będę w stanie wieczorkiem może napiszę więcej na ten temat.

Życzę zdrówka , buziaki😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

🤗hejka co tam u was pozdrawiam.Teklo dzięki za kawkę.Pisałam o pracy  po świętach,to ze atmosfera ok,to porażka,bo 4 dniach ,zrezygnowałam ,ja swoje zdrowie i nogę muszę szanować.U mnie wczoraj burza była lalo caly dzień i noc,dziś na chwile słoneczko wyjrzało,ale znikło zimny wiatr wieje.Od wczoraj wieczora jestem sama ,wszyscy odjechali.Ale m będzie w czerwcu.Miłego dnia i zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

witam ,jestem na kawusi ,dziękuje Tekluniu.

Wrócilam z zakupów spozywczych i ubraniowych i jestem doceniona tzn sama sie docenilam,nakupiłam troszke ubranek (musiałam uzupełnic ubrania bo wczoraj  cały worek wielki wyrzuciłam).czas było na zmiany. Niby jak sie przeprowadzalismy  segregacja była wielka  ,ale   znowu sa niepotrzebne rzeczy. Orsejka chyba nic nie trzyma tylko na bieżąco.

 Teklo ja tez mam zupe ,mam cos na drugie więc spoko z gotowaniem. Dzisiaj  zabieram sie za prania choć słońca nie ma.

Byłam w nowej przychodni koło mojego bloku( jakie marmury wszędzie!!!) ,wziełam  deklaracje ,ale czy sie przepisze nie wiem,chca   zaswiadczenia od lekarzy na wypisywanie leków,  więc chyba na razie sie nie przepisze.Jak mam latac  i zbierac nowe zaswiadczenia to wole   co jakis czas pojechac do mojego rodzinnego,który bez problemu co trzeba wypisze.

Bastylko  ja jestem strasznie wygodna,co trzeba  to młodzi kupuja przez neta,przyznam sie ja nie mam cierpliwosci szukac i tak jest od dawna. Az mnie odtrąca od takich zakupów.

Daisy  trzymam więc kciuki za ten ciężki dzień.

Vanilko   jesli nie dajesz rady  to nie ma co  zdrowia szarpać.Ja tez czasem wiem ,ze cięzko ,ale w sumie wolę iść z domu do ludzi,czas szybko mija,a i kasa sie przyda jakas zawsze.Zawsze  to drugie pobory wpadną.Ale przyznam sie  jest cięzko czasami.Człowiek  czeka  na piatunio. I na pewno teraz nie chciałabym  zostawac w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Umyłam wreszcie okna. Z rozpędu moge jeszcze jakieś umyć - czekam na zgłoszenia :D:D:D Plotko💕 może Tobie? 😄

Daisy💕 - oj zmokłam 😄 niestety. Ale jeżdże w rowerowej kurteczce z kapturem. Zarzuciłam na łepek i dalej do przodu. To były krótkie przelotne deszcze.  Spenetrowałam Jyska - niestety nic dla siebie nie znalazłam Szukam fajnych krzeseł z litego drewna. Pewnie skończe na Ikei. 

Zajrzałam do odzieżówek ale dzisiaj było sporo ludzi więc tylko przejrzałam w "locie" co i jak. Po łykendzie rankiem którymś pojade i spokojnie coś sobie wybiore. Gorzej ze sportowymi sandałami - nie widziałam nic ciekawego. Trzeba będzie "uderzyć" w sportowe sklepy np Go-Sport ale w mojej wsi nie ma. Chcemy też z M  obstalować sobie nowe słoneczne okulele z atestami.  Troche czasu potrzeba bo M jest wybredny.

No i tak dzień minął. Na koniec przeleciała nad wsią burza i nastała przyjemna cisza. Kto miał wyjechać to wyjechał. Dzisiaj wieczorem parkingi są pustawe 😛 

Dobranoc Dziewczynki - jutro szturmówki w dłoń! i na Święto Pracy marsz! 😛😛😛 

jak byłam dzieckiem to na pochodach najbardziej podobały mi się rowerki ozdabiane kolorową bibułką na szprychach. Wirowały kolorami tęczy. Dzisiaj pewnie niektórzy krzyczeliby że to obraza moralności bo ostatnio kolory tęczy są niemile widziane przez Sekretarza Najsłuszniejszej Partii i jego wazeliniarzy z KK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Witam wszystkich w święto pracy. Szturmówki już gotowe do wymarszu. Moja wisi za oknem:D

Dzisiaj świętujemy wszyscy, wszak to święto ludzi pracy.

U mnie w dalszym ciągu susza, nie spadła ani jedna kropla deszczu. Widać już nawet po liściach na drzewach, sprawiają wrażenie zwiędłych.

Zapraszam na kawę i sernik czekoladowy na zimno. Wczoraj zrobiłam.

Miłego dnia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Terixiu 💕- melduje sie na kawusi - dzięki  😄 serniczek czekoladowy jak nabardziej mniam 🤗

U mnie też szturmówka gotowa 🇵🇱 🇵🇱 🇵🇱. Święto Ludzi Pracujących jest międzynarodowym świętem. Wobec tego dzisiaj absolutne LB 😄 - mamy słoneczną pogode więc szurniemy na rower. Szkoda że nie mam na szprychach kolorowych bibułek 😛 

Mam szczęście Terixiu💕 bo moja wieś jest dobrze naweilżona. Dopiero dzisiaj słońce po 3 dniach opadów. Trzymam kciuki żeby i Twoja działeczka była pokropiona obficie 

Miłego dnia dla wszystkich 🌷

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien doberek w majowe swieto.
Ja mam ja najlepsze wspomnienia ze swietem 1 majowym. Kiedy bylam  mala dziewczynka kochalam pochody. I te na zywo i te w telewizji. Pozniej kiedy mieszkalam juz za granica zawsze swietowalismy 1 maja. Z samego rana maz szedl na manifestacje, a pozniej razem jechalismy rowerem na festyn majowy. Wracalismy przewaznie  w polochu bo zaczynala sie majowa burza.
Fakt ze za komuny troszke wykorzystano to swietow celach propagandowych.
Dzisiaj mozemy swietowac  jak kto chce. Wyspac sie, zrobic pranie, albo isc na majowke. Choc sa i tacy  ktorzy krytykuja 1 maja. Tylko zapominaja  ze zeby miec taki wybor 100 lat temu robotnicy o to  walczyli, strajkowali i za to palowano ich po plecach az do krwi.

Za godzinke 2 tez wybywam z domu. Tylko nie wiem jeszcze co ze soba zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fruwajaca, napisalas o skonczonych zabiegach M a ja nawet nie zareagowalam. Bylam tak zmeczona walka z komputerkiem ze widzialam tylko czubek wlasnego nosa. 

Ale wiedz ze bardzo sie ciesze ze macie to poza soba. Teraz trzeba wierzyc ze wszystko bedzie dobrze. I bedzie na pewno! Bo  zabiegi jesli nie calkowicie  wylecza to na bardzo dlugo zastopuja chorobe. Wiem cos o tym. Sciskam Ciebie i mocno trzymam za Was kciuki.

Vanilka, to prawda ludzie sa oceniani na podstawie tego co robia zawodowo.  Chodzac do pracy czlek czuje sie lepiej. Ale jesli praca szkodzi na zdrowie i do tego  psuje nerwy to trzeba sobie dac spokoj. Kasa dodatkowa zawsze sie przydaje to racja ,ale sama wiesz ze tak zle nie jest: na mleko dla dzieci i na krem dla Ciebie tez wystarczy. Jak trafi sie cos fajnego pojdziesz do pracy, jak nie masz i w domu pracy pod dostatkiem.

U mnie susza. Rozsialam nawoz ale tylko troszke popryskalo tak ze nie rozpuscily sie kuleczki z nawozem. Ale nie chce zeby po poludniu padalo.

Sciskam Was moje kochane kolezanki. Zycze udanego swietowania.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przypomnialo mi sie.

Kiedys w telewizji widzialam jak na pochodzie majowym rybacy wiezli na ciezarowce zamrozonego rekina. W calosci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przypomnialo mi sie.

Kiedys w telewizji widzialam jak na pochodzie majowym rybacy wiezli na ciezarowce zamrozonego rekina. W calosci!!!

Plotko u mnie jest podobnie jak w Twojej nowej  przychodni. Lekarz specjalista pisze do domowego jakie lekarstwa sa potrzebne  na stale i te przepisuje juz lekarz domowy.

A swoja droga dobrze ze sa marmury i jest ladna nowa przychodnia.  Ciasne poczekalnie i rejestracje za szybka albo w okienku to juz przezytek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×