Czy Wasi rodzice, teściowie to wg Was dziadkowie przez duże D?

22:26 Ta od teści to taki kafeteryjny upośledzony troll że wsi

Owszem, skonczylo sie na dochodzacej niani, ktora odbierala dziecko z przedszkola. Wyszlo mi nawet znacznie taniej. Jest to jedyna faza zycia, kiedy szuka sie kogos kochajacego do pomocy w opiece nad malym dzieckiem. Sa dziadkowie, ktorzy to rozumieja i sa dziadkowie, tacy tylko z pokrewienstwa. Mnie wychowala babcia.

Skoro Cię babcia wychowała, to nie rozumiem dlaczego sądziłaś, że Twoja matka, która nie miała ochoty zajmować się własnymi dziećmi, gdy była młoda będzie zasuwać przy wnuku. Logiczne, że raczej nie będzie.

Wolala opiekowac sie dziecmi mojego brata, taka jest prawda.

CY wy tu jesteście poważne???? Jedna zarzuca jakiejś matce że jej dzieci teściowie nie kochają bo jej się nie da kochać bo ona zła i niesympatyczne wręcz chamska.... Pyt co.ma jedno do drugiego???? Innej matce jakaś nawiedzona zarzuca że matka a babka dzieci nie ma obowiązku pomagać przy wnukach bo to nie jej dzieci zresztą babcia cud świata biedna zmęczona musi odpoczywać i wofole szkoda tylko że 2 dzieci swojego syna robi za darmowa służąca i niańkę i wtedy to jest ok. Jakie tu są podwójne standardy! Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że nie ma gorszej zmiji niż inna kobietą kobiecie. Skoro nie rozumiesz innej kobiety punktu widzenia to nie narzucaj swojego za wszelką cenę. Jedna matka weszlanpozalic się że teściowie są nie fair jaki dziadkowie dla dzieci to nie leć i nie kekocz że to jej wina bo jej nie kochają bo nic o niej nie wiesz. Inna weszła się pożalić że najbliższą.osoba czyli matka ja wystawiła i niesprawiedliwie traktuje to nie pluj jadem az się oplulas biedoto tylko zachowaj się z klasa i pomysł jak ty byś się czuła na miejscu tej kobiety. Swoją drogą mówić tu na tym forum co do niektórych to jak cepem walić....