Odchudzanie babeczek.

5 minut temu, fatsecret napisał:

Ajena dziękuję fajnie, lekką kolację zjadłaś - super

Ja sobie przypomniałam, że w sklepie nie chciałam żeby mąż kupił pieczywo na jutro do pracy, bo chciałam mu zrobić w domu (lubię piec, a przy okazji będzie bez chemii) i właśnie zrobiłam ciasto na bułeczki i odstawiłam do wyrośnięcia, a mąż wróci za jakieś 1,5h więc powinny już być prawie gotowe
Uwielbiam zapach domowego pieczywa... takiego świeżego. Moja mama nigdy nam w domu nie piekła pieczywa, mnie z kolei to sprawia ogromną frajdę

Paulina - mi też jest czasem ciężko dobić kilokalorie, zwłaszcza jak siedzę w domu i wcześniej się wręcz przejadałam z nudy (gdy tyłam), a teraz po 3 miesiącach diety mam coraz bardziej dość jedzenia, ale jem gdy faktycznie czuję głód, albo wieczorem żeby dobić do jakiejś sensownej liczby kcal, czasem mój limit dzienny to jest 1200-1300 kcal, zazwyczaj gdy mniej mam ruchu, więc nie odczuwam tego, a dodatkowo jestem najedzona i po prostu czasem więcej nie mogę zjeść, bo pękam. 

Dziś też mam zbyt mało kcal na koncie, więc sobie mogę pozwolić nawet na tę świeżutką bułkę (z tych, które się niedługo upieką)

Powiedz ile kg mniej po 3 miesiacach?

Podbiję wam temat, bo tu jakaś inwazja japońców była.

no masakara po kij takie zabezpieczenia ktore tylko utrudniaja pisanie normalnym ludziom, jak znajdzie sie wariat i obejdzie to w cholere!

no nic

fatsecret ja mam sposob na to kakao zeby je odchudzic to na wodzie robie, lyzeczka tj 6g gorzkiego kako daje w sumie tylko 18kcal na cala szklanke:)

no ja to w przeciwieństwie do Was chec na jedzenie mam zawsze i zawsze mi malo, nie mam poczucia sytosci, wiec oszczedzam na czym sie da, oszukuje po to zeby moc wiecej jesc, bo i tak i tak jem,
zazdroszcze Wam problemow zeby dobic kaloriami wyzej

Witam.

 Od rana mialam awarie a     i nie jadlam pozadnych posilkow i zaczynam odczuwac glod.Nie wiem co to ze mnabadzie. Na kalorycznym koncie  mam 1137,77

Jutro sobota,   ciekawa jestem   pomiaru.

Przez cały dzień nie miałam możliwości tu napisać, choć co kilka godzin sprawdzałam, czy już mogę i nic.
Widziałam, że jakieś japońskie teksty wszędzie wyskakiwały. 

Qkartka ja robiłam pół na pół woda/mleko i wyszło też niewiele kcal, a o wiele lepszy smak niż na wodzie, lekko mleczny, a mleko + kakao to moja wielka miłość :D ale dziękuję za pomysł! 

Paulina, mam w stopce ile schudłam - żadna pokaźna suma, a nie miewam wpadek praktycznie w ogóle i nie jem dużo.
7 kg do teraz, po 3 miesiącach i 12 dniach. Ale mimo wszystko doceniam, że waga spada i czuję się coraz lepiej.
Nie przytyłam też w miesiąc, tylko przez długi czas...

to co ja dzis pierwsza?

u mnie na minusie, powoli wracam do wagi sprzed swiat 52,8kg , ale wiem ze jestem b odwodniona, wiec tak na prawde za tydz. albo nawet w pon. bedzie bardziej wiarygodna.

dzis jade do rodziny wiec bedzie sporo cukrowych wyzwan, obym nie polegla na plackach!

fatsecret a znasz cos jeszcze z takich przepisow na slodko a malo kcal?

no to czekam na Wasze wyniki:)

a czemu ja stopek nie widze

Witam.

 Qkartko ja tez stopek nie widze, chyba ich nie   ma. Zaraz bede wiedziec ile mam w pasie, czy jest jakos roznica.

Faldomierz  pokZl 10 ale to nie jest wiarygodny pomiar. Za tydzien   chyba sie nie bede mierzyc bo na 20  przypuszczalnie mam @.

Na sniadanie   mialam dzis pieczywo chrupkie i  kawe.

Qkartka - czasem jak chcę się zasłodzić, to robię sobie owsiankę (płatków owsianych ok. 30g, czyli 114 kcal) i możesz nie dodawać mleka tylko gotować na wodzie, ale dodać cynamon i mus jabłkowy (łyżka ma ok. 20 kcal) i to jest takie słodziutkie, a ma 134 kcal, przy okazji zapycha, no bo płatki owsiane :) 

ze słodyczy sklepowych, to baton milki way ma tylko 99 kcal :) a lód mars ma tylko 140 kcal, a normalny baton mars ma 220 kcal, więc lód się bardziej "opłaca" :D to takie moje odkrycia, nigdzie się o tym nie mówi, ja po prostu chętnie najpierw sprawdzam kaloryczność produktów zanim się skuszę :D 

jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy, to dam znać :) 

ja stopki widzę tylko na laptopie, przez telefon też nie widzę

fatsecret ja stopek nie widze w komputerze.

Cześć dziewczyny

U mnie 0,2 kg na plusie . Spodziewałam się dużo więcej tak że i tak jestem zadowolona .Tak że inaczej trzeba się ogarnąć bo wiosna za rogiem i znów nie będę miała co na dupę założyć .

A ja napisalam ten ubytek, ale pewna prawdy nie jestem. W dodatku jeszcze ta @.

dobrze ze dodales ze moze... bo pomoc to raczej nie pomoze

kolejna reklama jakiegos badziestwa

jak sie je wicej niz potrzeba to zaden cud lek nie pomoze MZ i wiecej ruchu to jedyna droga!!! i tylko to sie sprawdza

dziewczynki co u Was???

Cześć :)!

U mie mały wzrost - 87,2kg (-2,3 od 1. stycznia), ale miałam ciężki tydzień - pogrzeb w rodzinie.

Na szczęście nie najbliższej, ale nerwy i tak ogromne.

Upiekłam sernik i skubańca - jak żyć, jak one wołają mnie z lodówki 

Witam.

 Ja dszis nie zapisywalam   kalorii, nie chcialo          mi sie.  sniadanie        kawa   i 2 pieczywo chrupkie          to o 10. O 12 obiad; rosol   z makaronem. ziemniaki, udko    kurze. kawa. o 17  galareta z  ryby,       6       kromek grahaamu  w  tym 4 z maslem, szynka i serkiem oscypkiem, musli.

Hej dziewczyny ! Tu Paulina ! Nie moglam zarejestrowac nicku i mam taki

W sobote sie wazyłam i mam - 6 kg po tygodniu  

Qkartka - masz świętą rację :) u mnie dobrze, dieta w porządku, a i ruchu więcej codziennie :) 

PannaPola - trzymaj się :( to najgorsze co może być, gdy umiera nam bliska osoba... wtedy jest taki żal i niemoc :( 

Ajena - ja widzę stopki, Ty masz najdłuższą (zaraz Ci tu wkleję co masz w stopce, sprzed roku z tego co widzę) a odnośnie Twojego dzisiejszego jedzenia, to czasem potrzebujemy odpoczynku i jeść bez liczenia, raz na dłuższy czas się nic nie stanie :) zależy od człowieka, u mnie zazwyczaj się przeciągało coś takiego i dłużej nie chciałam liczyć kcal niż jeden dzień, u mnie to jak z jedzeniem słodyczy - jak zacznę to ciężko mi skończyć... 
Ajena oto Twoja stopka: 
"CPM = 1800kcal.
17. 02. 2018r.
biceps- 31cm
brzuch-87cm
biodra -112cm
udo-69cm
lydka-33cm"

Moja waga dziś pokazała 86,2 także jestem bardzo zadowolona :) startowałam z wagi 93,5 kg więc... 7,3 kg już za mną :) 

Ewcia - 6 kg na minusie po tygodniu to bardzo dużo. Szokująco dużo. Jesz normalnie i pijesz odpowiednią ilość wody? mogłaś się odwodnić, to naprawdę za dużo na tydzień. Brzmi fajnie, ale pytam tylko z troski o Twoje zdrowie :) życzę Ci jak najlepszych wyników :) 


 

6 minut temu, fatsecret napisał:

Ewcia - 6 kg na minusie po tygodniu to bardzo dużo. Szokująco dużo. Jesz normalnie i pijesz odpowiednią ilość wody? mogłaś się odwodnić, to naprawdę za dużo na tydzień. Brzmi fajnie, ale pytam tylko z troski o Twoje zdrowie życzę Ci jak najlepszych wyników

Dzieki za troskę. Licze kalorie. Staram sie jesc 1200 kCal i pic min. 2 litry. U mnie zawsze tak spada na poczatku. Jestem grubasem +100kg wiec nie ma sie co dziwić

 

17 minut temu, Ewcia1988 napisał:

 

Ewcia - teraz rozumiem :) na początku zawsze szybko leci, dużo wody też tracimy, ale mimo wszystko to bardzo motywuje do kontynuowania diety :) 
powodzenia w takim razie i trzymam mocno kciuki :) też liczę kalorie i jem podobnie do Ciebie - około 1200 kcal :)
to Twój pierwszy raz na diecie, czy już wcześniej się odchudzałaś? :) 

10 minut temu, fatsecret napisał:

Ewcia - teraz rozumiem :) na początku zawsze szybko leci, dużo wody też tracimy, ale mimo wszystko to bardzo motywuje do kontynuowania diety :) 
powodzenia w takim razie i trzymam mocno kciuki :) też liczę kalorie i jem podobnie do Ciebie - około 1200 kcal :)
to Twój pierwszy raz na diecie, czy już wcześniej się odchudzałaś? :) 

To mój trzeci raz.

1. dieta Dukana -8kg w trzy tygodnie i porzuciłam diete bo już nie mogłam patrzeć na nabial.

2. dieta Keto -22kg w ok.3 miesiące. Bardzo dobrze mi szlo ale raz zgrzeszyłam i już poszlo. Insulina zaczela szalec, głód wrócił i zaczelo się jedzenie. Kilogramy w rok wrocily.

Teraz mam silna motywacje ponieważ w 2020 wychodzę za maz i chce wygladac jak najlepiej.

Licze kalorie i trzymam się zasad keto czyli odrzucam na ile to możliwe węglowodany. 

Witam.

 rzeczywiscie dluga ta moja       stopka, ale  ja jej  naprawde nie widze.

U mnie    juz kalorii         1928

Jaki tu spokój

U mnie dziś wpadło jabłko, ryż z kurczakiem i kanapka.

Dobrze, że już poniedziałek - zawsze po weekendzie jestem mega zmęczona - robotę sobie w domu wynajdują.

W tym tygodniu posprzatałam szafki w kuchni - 3 worki na śmieci wyniosłam ;D

Qkartko      jesli chcesz widziec   i       miec widoczna stopke,     musisz sobie      js    poprostu wlaczyc.

1955,57 kcal.

4 godziny temu, PannaPola napisał:

Jaki tu spokój

U mnie dziś wpadło jabłko, ryż z kurczakiem i kanapka.

 

Dobrze, że już poniedziałek - zawsze po weekendzie jestem mega zmęczona - robotę sobie w domu wynajdują.

W tym tygodniu posprzatałam szafki w kuchni - 3 worki na śmieci wyniosłam ;D

Ja sprzatałam przed weekendem a w sumie teraz znow pasowaloby cos ruszyc. Moj niemaz jak wraca z delegacji to zasypuje mnie praniem. Dobrze ze sam je wstawia i wiesza ale potem wyjezdza i ja musze to skladac. 

W weekend nie odpoczelam bo mielismy troche spraw weselnych do zalatwienia. Zrobiłam jedzonko prawie na tydzien do pracy, on troche zabral ze soba i lodowka pusta. Po pracy trzeba bylo targać siaty a ślizgawica na ulicach taka ze szok.

Dzisiaj 1075 kCal, nie dopycham sie bo nie czuje potrzeby. Ide wczesniej spac.

JA MAM KCAL. 1377.  Teraz jakies jablko i kawa. Pozniej to sie zobaczy.

 Z zakazanych rzeczy to      dzis       byl       talerz chipsow.