Gość Mama dwojki Napisano Luty 18, 2019 Dzieki Nalka:). No ceny warzyw i owoców sa porazajace, a ja duuzo tego muszę kupować. Ja dziś na obiad filet z piersi z zielonym pesto, cukinia i czosnek posmazony na suchej patelni i do tego makaron pelnoziarnisty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ajena 0 Napisano Luty 18, 2019 Czesc. Niedziela minela mi nie najgorzej, za to o polnocy poplynelam totalnie. Poszla w ruch smietana i bagietka. Fzis na koncie mam kanapki z szynka i pomidorem na 600 kcal. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość spadaj Napisano Luty 18, 2019 a ty tez zes tu przylazl!!!!!!! wynocha!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość spadaj Napisano Luty 18, 2019 M jak MLOTKU jeden!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nalka7 2 Napisano Luty 18, 2019 Ajena - niepotrzebnie wpisujesz te kalorię w sygnaturę, lepiej wpisywać wagę lub wymiary (zależnie od tego ile ważysz) a kalorie gdzieś w aplikacji jeśli takiej używasz. No i ponoć liczenie kalorii jest bardzo złe bo człowiek wpada w obłęd.. Też to przechodziłam. Teraz sprawdzam kalorie, zawartość błonnika, białka czy cukru, tak czysto profilaktycznie czy się nadaje na dietę. Ale nie możemy popaść w obłęd. Ja zaraz obiadek - kurczak, ziemniak, brokuł, gotowana marchewka, szklanka zupy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna252 0 Napisano Luty 18, 2019 Ja na obiad zjadłam rosół z wczoraj, a na później zrobiłam pyszny twarożek z czosnkiem i szczypiorkiem wszytko wrzucam do miski i blenduje na gładką masę. Czosnku dałam dużo, teraz sezon na grypę to trzeba się jakoś uodpornić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ajena 0 Napisano Luty 18, 2019 M jak M w niczym sie nie czuje winna. Szkoda ze nie stac cie o napisanie jaki powod jest tych wulgaryzmow pod moim adresem.Wierze jednak, ze spotka cie wielka przykrosc w zyciu za moje krzywdy. Pozdrawiam Serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość EWA Napisano Luty 18, 2019 Kilka miesięcy temu wykupiłam dietę i trening na stronie Fabryki Siły. Serdecznie mogę polecić Posiłki różnorodne i zbilansowane. Dieta jest również układana pod osoby cierpiące na cukrzycę czy problemy z tarczycą, dobierana pod twój typ metabolizmu, a co najważniejsze bezpieczna w porównaniu do super diet 1000 kcal Uważam, że warto spróbować. Jeżeli chcesz zachęcam do skorzystania z linka a dostaniesz nawet 3 miesiące gratis do zakupu planu! www.fabrykasily.pl/plany_treningowe?poleca=ewa8207234 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Luty 18, 2019 Na kolacje mialam salatke z pomidora, ogorka, salaty, jajka i awokado i do tego chleb graham. Trochę byłam zla na te adwokato, bo po obraniu się okazaoo brzydkie i ponad polowa do smietnika poszla niestety. W ogóle stwierdzilam, ze najgorszy jedzeniowo byl pierwszy tydzień, a teraz coraz lepsze smakowo rzeczy mam więc jestem zadowolona. Nie meczy mnie ta dieta w ogóle, jem o stalych porach i jestem tylko głodna kiedy dana pora się zbliza, więc milo, jedyna jej wada to duzo przygotowan. I zauważyłam tez, ze czesto jest mi zimno, co wcześniej byloby nie do pomyslenia, bo jestem osoba zimnolubna, wiecznie mi wszędzie goraco, przy minusowych temperaturach tylko bluzka pod kurtke itd, wieczne otwieranie okien. Pisałam, ze w poniedziałek się znietze wiec moja straty to: Brzuch - 8 cm Biodra - 7cm Biust - 5,5cm Pod biustem - 2,5cm Ramiona - 1cm Uda - 2,5cm Lacznie - 26,5 cm mnie miej Mierzylam się ostatnio 10 stycznia, ale wtedy to nie byla dieta jakas takze dopiero prawdziwa trwa 15 dni takze uważam, ze całkiem sympatycznie i jed Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Luty 18, 2019 Ale bykow narobilam, ah te slowniki.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna252 0 Napisano Luty 18, 2019 Dziękuję za pomysł na sałatkę, dzisiaj kupiłam awokado i się zastanawiałam co mogę z nim zrobić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nalka7 2 Napisano Luty 18, 2019 Gość Mama dwójki - aż się wierzyć nie chce!! Gratuluje!!!! Ja następne ważenie dopiero za tydzień. Na obiad zjadłam brokułka, 2 małe ziemniaczki, pół marchewki, surówkę z białej kapustki trochę sobie wrzuciłam poza jadłospisem no i kurczaczka A na kolację zjadłam pół szklanki makaronu zapiekanego z 2 łyżkami sosu pomidorowego i 1 plastrem sera. A z rana kanapeczki z chlebkiem ciemnym. Dobrej nocy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Luty 19, 2019 Martyna wiec smacznego zycze:) Nalka ja sama bylam w ogromnym szoku:D, tymbardziej ze jak woda wrocila na swoje miejsce czyli zatrzymanie się to wyszlo, ze w tydzień zeszlo tylko 0,2kg co mnie wprost zalamuje. W dzien mam mniej niz rano.. U mnie dziś jedzonko takie jak wczoraj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zołza40 0 Napisano Luty 19, 2019 Cześć dziewczyny Mama dwójki pięknie te centymetry pospadały :) Skoro dalej tak ci się woda zatrzymuje to nie ma się co denerwować że waga nie spada .Pewnie jak w końcu dostaniesz okres to wszystko się unormuje . U mnie wczoraj jak to po nocce dzień nie specjalnie dietetyczny . Dzisiaj płatki z mlekiem i pomarańczą , parówka i banan , kanapki z masłem i kiełbasą plus słodka herbata . Jeszcze zostały mi dwa posiłki ,ale nie wiem co to będzie . Nie wiem czy od przyszłego tygodnia nie zmienię sobie jedzenia na trzy posiłki co trzy godziny , ale wtedy musiałabym kończyć żer o 15tej co nie wiem czy nie będzie za wcześnie , biorąc pod uwagę fakt że spać idę po 23ej. Chciałabym jednak całkowicie odzwyczaić się od popołudniowego i wieczornego jedzenia . Najgorzej będzie mi to zrobić w pracy , ale muszę spróbować to ogarnąć , chociaż czarno widzę zapierdzielanie przez 10godzin na głodnego :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nalka7 2 Napisano Luty 19, 2019 (edytowany) zolza40 - nie chodzi o to byś nie jadła późno, chodzi o to byś ostatni posiłek zjadła ok. 2-3 godziny przed snem. Czyli jak chodzisz spać ok.23 to zjedz ostatni posiłek o 20-21. gość mama dwójki - polecam Ci wodę z cytryną z rana na czczo, zdrowo i oczyszcza. I się nie załamuj. Też miałam załamanie wagi, teraz już jest okej. Ja za niedługo idę zrobić sobie kanapeczki, a na obiad kurczak duszony na patelni z włoszczyzną + surówka. Miłego dnia. Edytowano Luty 19, 2019 przez Nalka7 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zołza40 0 Napisano Luty 19, 2019 Nalka u mnie ten system jedzenia 2-3 godziny przez snem się nie sprawdza . Muszę mieć dużą przerwę miedzy ostatnim , a pierwszym posiłkiem . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Luty 19, 2019 No właśnie tez tak mysle, ze jak wkoncu przyjdzie, bo coś dojsc nie może to zacznie leciec z wody i wagi, nie zalamalam się tylko ze względu na te centymetry. Spodnie mi już z tylka spadaja. Zolza no w pracy to rzeczywiście slabo bez jedzenia, ale z drugiej strony w te dni moglabys to sobie poprzesuwac jakos na później, bo przecież później wstajesz. Ja w październiku schudłam prawie 5 kilo przed weselem jedzac wszystko, ale kolacja byla najpóźniej o 17.30 i wyobrazcie sobie, ze na weselu zjadlam obiad i dopiero o 4 w nocy jakos trochę salatki, bo nie bylam juz w stanie jesc o tej porze poprostu. Chciałabym wrocic do tego, bo jem teraz o 8.30, 11.30, 14.30 i ta 17.30 by mi idealnie pasowala nawet, tylko moja mala jest maruda roku zwłaszcza na wieczór, a na ogol musze kolacje przygotować i robie to dopiero po 19 jak spi, ale tak teraz myślę, ze może jak sie przestawie to cos ruszy. Ja spac chodze 24-1. Nalka pije ta wode z cytryną i g o w n o daje niestety.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nalka7 2 Napisano Luty 19, 2019 zołza40 - to jak ja. Jem kolację około 22 a chodzę spać czasem po 2 w nocy. Wstaję o 11 i dopiero zjem. Mama dwójki - pij i tak, w końcu na pewno pomoże. U mnie też spodnie się luźniejsze zrobiły, ale mimo wszystko chcę widzieć efekty na wadze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna252 0 Napisano Luty 19, 2019 Czyli jak to że nie nie podjada przed snem daje efekty. Też bym tak chciała przyzwyczaić organizm, niestety praca na 3 zmiany skutecznie burzy moje plany po północy zjadłam kanapkę o godzinie 2, i o godzinie 5 dwie kanapki i trochę awokado. Teraz się obudziłam o 15 i dopiero szykuje się do jedzenia śniadania (obiadu?). Później pójdę się kąpać i znowu na drzemke i na kolejną nockę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Luty 19, 2019 Zolza, a teraz ile jesz posiłków dziennie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Luty 19, 2019 Martyna pracujac na nocki nie ma nic złego w jedzeniu noca, poprostu trzeba jeść zeby nie pasc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zołza40 0 Napisano Luty 19, 2019 Teraz jem 5 razy - 3 konkretne posiłki i 2 mniejsze . Mam wrażenie jak bym ciągle jadła bo ten czas tak szybko ucieka . Nie zawsze przed nocką później wstaję i nie mogę zacząć później jedzenia , a w dodatku jak żołądek przyzwyczai się już do niejedzenia to mimo że się odczuwa głód to zjedzenie czegokolwiek późnym wieczorem lub w nocy skutkuje bólem żołądka !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna252 0 Napisano Luty 19, 2019 No niby tak, ale same wiecie jak to jest. Jedzenie o różnych porach, rozregulowany zegar biologiczny itd. Praca na 2 zmiany nie jest dobra dla organizmu, a co dopiero na 3. Niestety jeszcze do ślubu muszę się przemęczyć, potem macierzyński i praca 24 godziny na dobę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Luty 19, 2019 Kurcze Zolza to nie wiem co Ci doradzić.. Martyna czy my o czyms nie wiemy czy poprostu od razu po ślubie planujecie dziecko:)? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna252 0 Napisano Luty 19, 2019 Spokojnie, nie jestem w ciąży po ślubie myślę że zaczniemy starania o dziecko, mam nadzieję że się uda bez problemów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PannaPola 0 Napisano Luty 19, 2019 Cześć dziewczyny Nie piszę, ale czytam... U mnie waga stoi w miejscu - co schudnę, to przytyję - raz walentynki, raz obiady na mieście, integracje sratata... Skończył się jednak ciężki okres w pracy i będę miała więcej czaaasuuu :)! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Luty 19, 2019 PannaPola ważne, ze nie rosnie, a teraz do boju Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna252 0 Napisano Luty 20, 2019 Dzień dobry dziewczyny, od północy na nocce zjadłam 500 kalorii. Zaraz idę do sklepu po zakupy na obiad. Dzisiaj zrobię jakieś mięsko z kurczaka w rękawie z warzywami polane pomidorami w puszcze. Jeszcze nie wiem co do tego. Mam w domu ciemny makaron, ale o ile ryż brązowy i ciemne pieczywo mi bardzo smakuje, to ciemny makaron jest dla mnie nie do przełknięcia. Widziałam w Lidlu ostatnio takie zielone makarony z przyprawami, może to będzie "fit" i smaczne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Luty 20, 2019 Dzień dobry:). Wyobrazcie sobie, ze wczoraj bylam tak zmęczona, ze jak mala zasnela(syn znowu na noc poszedl) to spalam od 19 do rana. Chciałam zrobić sobie drzemke, a tu cala noc w ciuchach . Zolza, Martyna zjadlam wczoraj ta kolacje o 17.30 i dziś rano - 0,4 na wadze odrazu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Luty 20, 2019 Martyna w tym lidlu widziałam tez makaron z soczewicy, groszku i czegos jeszcze, moze coś Ci podejdzie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach