Odchudzanie babeczek.

Ajenka, ile lat temu miałaś operację?

Podziwiam Cię bardzo za upór  Trzymaj się!

U mnie dziś waga bez zmian. W pracy nadal ciężko, jezzuuuu...

Czasami mam ochotę rzucić to wszystko w diabły, ale 6 lat blisko w jednej firmie - raz że przywiązanie, dwa trochę już osiągnęłam i teraz od początku musiałabym ruszać z zarobkami etc...

idę umyć ze dwa okna

PannaPola jak stoi w miejscu to się tymbardziej nie waz, bo tylko sie denerwujesz

A z praca się ułoży, na pewno za jakis czas się wszystko uspokoi:). 

Ja na kolacje salatka z salaty, pora, wedzonej makreli, kukurydzy, z sosem z jajka, serka homo i octu jablkowego, a syn obok wcina tosta z serem i szynka eh.. 

Kalorii na dziś będzie: 1310.

Gość mama dwójki - ja też niestety sałatka na kolację z szynki sałaty, pomidora (o ile jest w lodówce) ogórka konserwowego. 

Obiad miałam taki ohydny że ojezu.... Ugotowana jałowa fasola, czułam jedynie co to wodę, do tego brokuł jako tako znośny, najlepszy z tego wszystkiego co miałam, do tego ziemniak i kurczak gotowany na wodzie doprawiony ostrą papryką i pomidorami suszonymi z czosnkiem i bazylią, bleeee. Muszę kupić moją przyprawę do kurczaka bo więcej nie wciągnę takiego obiadu  

Dziewczyny biorę dziś 1-szy dzień te tabletki a już czuję efekty.... 3 razy w toalecie..... Czuję się taka przeczyszczona że masakra... 

Ale spoko chociaż widać że coś się dzieje.  

Ja pieke z przepisu "chleb z gara". W całym necie hula ten przepis.

Ja jeśli nie jem śmieci, to nie mam problemu z wizytami z wc, zawsze wszystko działa jak w zegarku :)

ja się muszę codziennie zważyć, nie walczę z tym już nawet ;)

ale te moje 84 to bariera nie do przejścia- zawsze się odbijam jak ping-pong i nie mogę zejść do 83... wrrrr...

Ewcia, ten na maślance?

Nie. bez maślanki. 750 g maki,25g drozdzy, 1/2 lyzeczki cukru, 2 plaskie lyzeczki soli, 1 lyzka oleju i 2 szkl cieplej wody

Nalka ja tam do salatek nic nie mam, ale ta nie dosc ze nie za ciekawa e smaku to jeszcze miala cala 443 kalorie, ale nawet polowy nie zjadłam. Wiec nawet mogę sobie spokojnie odjqc 200 z dnia. A ja tak z ta ryba mam, ze w zasadzie bez smaku i się dziś wkurzylam juz i dalam troszkę przyprawy do ryb. Nalka to juz moglas sobie chociaż delikatnie posolic, kurde dieta ma smakowac a nie meczyc. Mi jak dotąd w zasadzie wszystko dosyc pasowalo, ale dzisiejszy dzień to porazka poza śniadaniem, bo smoothie tez dziwne. Jutro to samo menu, ale chociaż kolacje mam z dzis to nie bede musiała robić. Teraz robie smoothie na jutro i serek na śniadanie, bo mala chyba zabkuje i ciągle na mnie wisi i płacze i w dzień ciężko cokolwiek zrobic. 

PannaPola ja mam tak z 80, tez ni chu ja nie mogę zobaczyć 7 z przodu.. Zobaczymy jak będzie teraz. 

Gość mama dwójki - taaa, wiem... będę tak robić...:( Chociaż dla mnie nie ma przyjemnej diety.. Uwielbiam pieczywo, pizzę, mocne smaki...

Bezsenność to okropna dolegliwość.... ;( 

Do tego bolą mnie mięśnie coś w stylu ''zakwasów'' ale trochę mocniejsze.... że przekręcić się z jednej na drugą stronę w łóżku ciężko i ten ból działa na udach, łopatkach  i okolicach i ramionach..... ciekawe co to. 

Do tego przy kompie oczy mi się zamykają, a w łóżku 3.5h leżałam i nie mogłam zasnąć.. Ehh będę trupem z rana.. o ile wstanę.

Dzien dobry dziewczyny.

Ja juz po kawie i po sniadanie 2 jajka na miekko i dwie kanapki z chlebem ziarnistym i pomidorem. Tez nie za bardzo jestem wyspana budzilam sie w nocy i ciagle czuje sie taka ciezka. Zaraz ide do pracy moze jakos dam rade. Nie mam na nic sily ani ochoty. Moze u Was bedzie lepiej. 

Milego dnia dziewczyny.

Nalka zawsze mozesz np sama sobie dietke ulozyc sa rozne strony z dietetycznymi przepisami, albo fit, wpisujesz co masz ochotę i jakis odchudzony przepis w wersji fit znajdziesz, moze będziesz chudla trochę wolniej, ale będzie Ci bardziej smakowalo. Ja ta diete pociągne dwa razy  po 4 tygodnie, a potem tez bede sama wymyslala sobie:) 

Ale mam dziś zakwasy.. 

Mama dwójki - no niby taa.  Ale jak już jest to, to niech będzie, jakoś się wymęczę.  Ja już po śniadanku, właśnie dopijam kawę..Trochę niewyspana, spałam dziś z 4h.  Dziś na obiad znów ohyda.. Ale pociesza mnie fakt że już 4-ty dzień..  Leci jak strzała. W  piątek ważenie.  I w poniedziałek też się zważę żeby porównać efekty jak z tabletkami.  Ale wstępnie jestem zadowolona..  Buziaki kochane!  

Witam.

 PannaPola    minelo juz  3    lata   od    mojej operacji, takze  juz    dawno.

Cześć dziewczyny

Ja też dziś niewyspana :( Wczoraj dostałam @ to chociaż jakoś trochę lżejsza się czuję w porównaniu z kilkoma poprzednimi dniami .

Ale spanie męczy mnie makabrycznie . żeby nie nudziło mi się to dietowanie to zachciało mi się eksperymentu i wczoraj kupiłam w lidlu zestaw 5 soków na cały dzień i chcę sobie zrobić takie trzy dni sokowe bo chciałabym skurczyć żołądek i jeść pięć małych porcji co dwie godziny .

Trzy soki za mną . Dwa były owocowe całkiem dobre , a trzeci warzywny i paskudny (jak dla mnie ) , ale dałam radę :)

Trzy dni się przemęczę i mam nadzieję że osiągnę zamierzony efekt .

To widzę że każda ma taki niewyspany dzień...  Ja już po drugim śniadaniu - pół bułki ziarnistej z masłem, sałatą, ogórkiem i łyżką pasty czosnkowej i do tego pół gruszki.  Dosyć smaczne..  Gorzej z obiadem - kurczak, ziemniak, fasola, mieszanka warzyw. fu.  

Nalka Twoj obiad by mi smakowal:). 

Zolza i faktycznie taki detoks owocowo-warzywny obkurcza zoladek? Moze tez bym sobie zrobila jak skoncze te 4 tygodnie diety i wtedy zacznę dalej. Jak juz beda efekty to pisz nam tu:).  Myślę, ze warzywne tez by mi nie smakowaly. 

Ja dzien jedzeniowy jak wczoraj to nie pisze co jem. 

Zrobilam dzieciom dziś pierwszy raz placki twarogowe, kurde jak one ładnie pachna i sadzac jak jedza to i smaczne i fajnie, bo smazy się je na suchej patelni :). 

Nie wiem czy to tak zadziała jak bym chciała , ale chyba bardziej niż jakieś jedzenie którego jest z reguły więcej niż 200 ml.

Zobaczymy co z tego wyjdzie . Ostatnia butelka opróżniona i to by było tyle na dzisiaj .

Ja ujrzałam dziś trójeczkę  83,60 widniało dziś na wadze.

Z sokami bym nie dała rady, więc jeszcze mocniej trzymam za ciebie kciuki zołza.

W kwestii kcal uzgodniłam ze swoim zdrowym rozsądkiem, że muszę się mieścić w 1200-1400, weekendy 1400-1600.

Póki działa to na tym się będę opierała.

Gość mama dwójki - uwierz mi że nie.. ziemniak i kurczak jak dobrze doprawię to znośny ale fasola bez smaku jedynie co czuć wodę... Nie wiem czy ja źle to przyrządzam czy jak.. Ale woda w warzywach nic więcej i to takie mdłe eh fu. 

Na szczęście na kolację mam pół bułki z białym serem a jutro na obiad naleśniki ze szklaną zupy uff.. odpocznę trochę.  

Ziemniaki i kurczak ja dzis mialam taki obied i byl bardzo dobry do tego ogorek konserwow. Kolacji juz nie bede jadla teraz tylko herbatka ziolowa i ide spac. 

Dziewczyny a uzywacie moze oleju kokosowego? Podobniez jest dobry. Kupilam go, ale jeszcze nie uzywazam.

Bylam tak slaba ze poprostu musialam dojesc 

2362,46 kcal.

Gość Marysia - Jeść nie jadłam, ale ogólnie lubię kokos i podobno dobry na włosy.  

Ajena - no nieładnie!  Ale raz na jakiś czas na pewno nie zaszkodzi.  Większa ilość kalorii (oczywiście bez przesadyzmu) daje kopa organizmowi, żeby trochę rozpędził obroty.  

Oleju kokosowego używam do słodkich smażonych rzeczy - naleśniki, racuchy. Ewentualnie coś azjatyckiego.

Poza tym impregnuje tym czarny zlew - przy okazji skórki łykną.

Marysiu ja też się zastanawiam nad kupnem oleju kokosowego, teraz używam oliwy. 

Ja dzisiaj na obiad zrobiłam gołąbki bez zawijania z mięsem mielony z indyka i brązowym ryżem. Porcja 200 g wyszła mi około 300 kalorii, więc chyba nie tak źle. Kapustę miałam jeszcze z pozostałości po mojej ohydnej zupie kapusianej. Powiem.wam że te gołąbki to strzał w dziesiątkę! Dawno nie jadłam tak dobrego obiadku

Nalka to jak przygotowujesz takiego kurczaka i ziemniaki? A te warzywa z wody sa gotowane w osolonej wodzie? Bo jeśli tak to ja takie osobiście lubie. 

Olej Kokosowy ja mam rafinowany jest drozszy i zdrowszy niz nierafinowany i rafinowany na ogol ma wyczuwalny smak kokosa. No ogólnie zdrowy tluszcz. Ja osobiście tez bardziej jakies placuszki itd na oleju kokosowym, ale obiad tez mi się kiedyś zdarzylo. Dużo jest rodzajów fajnych, zdrowych i dietetycznych placuszkow. 

Ajena powiem Ci, ze ja tez jakas wycienczona jestem na tej diecie. I dziś też byly pokusy dla mnie silne, miałam ochotę na dzieci placka i ma tosty, ale minelo, tymbardziej ze dziś obrzydliwa kolacja, ktorej nie zjadlam, wzięłam 3 razy po malym kesie i mowie nie, od zawsze mam tak, ze wole byc głodna niż jeść to czego nie lubie, więc dzis mam jakies 1000kcal, moze kilka mniej. 

Martyna brzmi to smakowicie, skad bralas przepis? Bo myslalam zeby zrobic na święta właśnie (boże ja juz myślę co będę jadla za dwa miesiące ). Ogólnie wole golabki bez zawijania, takie mniej pracochłonne. 

Dobranoc dziewczyny

Gość mama dwójki  - Kurczaka daje przyprawę do złocistej skórki, pycha, a ziemniaki normalnie solę wodę i gotuję.  Za to fasolkę czy inne warzywa gotuję w wodzie praktycznie nic nie soląc (minimalnie, niewyczuwalnie) bo mam wyrzuty sumienia że za dużo soli..:(  Brokuł świeży ugotowany jest w miarę smaczny (w szczególności pień), ale miałam dziś mieszankę mrożoną (marchew, brokuł, kalafior) powiem jedno - okropieństwo!! Smakuje jak woda, fasolka to samo ohyda.. A wystarczy że doprawisz i od razu lepszy smak... Fasolka  na  masełku z bułką...mmmm.... tak samo kalafiorek.. ale bez doprawienia to straszne jest.

I może to wydać się podłe - ale trochę mnie pociesza fakt, że nie tylko ja mam takie okropieństwa, jest mi trochę raźniej.  

Ja już po kolacji.  uff 4-ty dzień skończony.. Super.   Miłego wieczorku kochane, dobrej nocki..  

Kilka miesięcy temu wykupiłam dietę i trening na stronie Fabryki Siły. Serdecznie mogę polecić  Posiłki różnorodne i zbilansowane. Uważam, że warto spróbować. Jeżeli chcesz zachęcam do skorzystania z linka a dostaniesz nawet 3 miesiące gratis do zakupu planu!   

www.fabrykasily.pl/plany_treningowe?poleca=ewa8207234

Nalka Ty 4 dzień a ja 40-ty  

Ziemniaki maja indeks 95 !!! Glikemiczny , powodują tycie