Gość Mama dwojki Napisano Marzec 4, 2019 Ostatni raz robilam w kwietniu, ale zawsze wszystko jest dobrze. Mi się wydaje, ze to tez od tego, ze od czerwca 2017 nie bylo okresu i się próbuje zblizac do mnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fatsecret 2 Napisano Marzec 4, 2019 (edytowany) Mama dwojki - dziękuję, choć też tyłek mam (niestety) spory, może tego aż tak nie widać na tych zdjęciach :) często go przeklinam, gdy spodnie na udach jeszcze wchodzą, a na tyłek ani rusz. Nie mogę się doczekać mojej dawnej figury, a na tyłek w sumie nigdy nie narzekałam jeśli chodzi o kształt, bo zawsze miałam taki zaokrąglony i dość jędrny - czy ćwiczyłam pośladki, czy nie. Gorzej z nogami - coś strasznego! Emiska nie jestem wysoka, mam 165 cm wzrostu, ale bardzo dziękuję, mój mąż też w to nie wierzył, że tyle ważę :D mam 12,7 kg kości i z tego co googlowałam, to sporo jak na mój wiek i wagę :D ale nie zasłaniałam się nigdy masą kości (choć jeśli macie wagi diagnostyczne, to ile Wam się wyświetla?) Uważam, że od pasa w górę wyglądam dobrze (poza ramionami, są szerokie) ale od pasa w dół jest po prostu tragedia, choć może tego nie być dobrze widać na tych zdjęciach, to moje uda są naprawdę spore i najciężej mi się pozbyć tłuszczu stamtąd. Na początku odchudzania zawsze mi leci brzuch, więc może to dlatego nie wyglądam aż tak źle jak mogłyście sobie wyobrazić, bo wizualnie to trochę inaczej wygląda, każdemu inaczej się rozkłada :) PS. bardzo dziękuję za komentarz odnośnie zdjęć, jakoś mi raźniej, że jednak może nie wyglądam w oczach ludzi jak potworek, bo dla mnie to był koniec świata z taką wagą. Edytowano Marzec 4, 2019 przez fatsecret Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emiska 30 Napisano Marzec 4, 2019 Mama dwojki mozliwe ze masz racje Fatsecret- czyli z naszej dwojki daloby rade zbudowac calkiem ok sylwetke;) zawsze mialam dosc szczuple nogi i nawet teraz jrsli ubralabym mini to nie ma tragedii. Ale z reszta jest gorzej, mam wystajacy brzuch (wymowka to ciaze;) i dosc duze ramiona, rece. Niestety mam "motylki", brak widocznego wciecia w talii. Patrzac na siebie widze ze proporcje mam troche zaburzone, dosc dlugie nogi i krotki odcinek w pasie. A wage diagnostyczna mam zamiar kupic tylko zastanawialam sie czy taka za jakies 100 zl jest miarodajna. Panna Pola jestes? Czytasz? Ajena hallloooo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna252 0 Napisano Marzec 4, 2019 Wiem że nic się nie stanie jak zjem chleb jeden czy 2 dni po terminie, ale jak kupie chleb na cały tydzień to chciałabym żeby był świeży. Jeśli macie jakiś przepis na chleb graham to poproszę, kupiłam ostatnio foremke na chleb i jeszcze nie używałam. I właśnie nie mam zamrażalnika Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fatsecret 2 Napisano Marzec 4, 2019 Emiska ahh szczupłe nogi "od zawsze" to marzenie :D ja z kolei muszę własnie na to sporo pracować, żeby mieć szczupłe... no ale jeszcze trochę czasu i będziemy swoimi ideałami, wierzę :) Odnośnie wagi diagnostycznej to ja mam nieco droższą, natomiast ostatnio będąc w Lidlu kupiłam drugą diagnostyczną, bo postanowiłam, że podaruję moim rodzicom, którzy też o siebie dbają i moja waga bardzo im się spodobała. Nieco się różni ta, którą im dałam od tej, którą ja mam, natomiast pomiary są do siebie bardzo zbliżone, jeśli nie takie same. A w Lidlu nie wydałam na tę drugą wagę zbyt wiele, bo przeliczając na PLN to myślę, że ok. 130 zł. Martyna, ja kiedyś spróbowałam tego przepisu https://www.youtube.com/watch?v=i5-DtQ_UB0A&frags=pl%2Cwn i się z nim w ogóle nie rozstaję, serio :) wpisałam kiedyś "prosty przepis chleb graham" na youtube, wyskoczyło jako pierwsze właśnie to i to według mnie jest najprostszy i najlepszy przepis. ZAWSZE WYCHODZI :) a robię już baaardzo długo ten chlebek, po prostu kombinuję z dodatkami zależnie od tego, na co mam ochotę :) zawsze jakieś są: dodaję do ciasta np. pestki, nasiona, oliwki, śliwki i na cokolwiek mam ochotę. Później posypuję też górę słonecznikiem żeby pięknie się prezentował i to wszystko :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Marzec 4, 2019 Fatsecret no moze nie masz najmniejszych tych ud, ale wygladaja na jedrne. Ja tez mam udzicha, ale u mnie to trzesaca się galaretka, zresztą tylek tez nie wie co to jedrnosc i uwaga tez mam ciezkie kosci, dlatego po mnie tez az tak bardzo tej wagi nie bylo widać. Ale ja za to mam fajne wciecie w talii i dlatego uwielbiam ...enki odcinane w tym miejscu. Emiska brakuje jeszcze Marysi, I_can i Misi, trochę sie wykruszylo ostatnio, tez juz kilka razy o nich myslalam, a zwłaszcza o Ajenie właśnie. Mi zawsze szlo w tylek, uda, boczki, ale brzuch byl zawsze fajnie plaski, wtedy moja maksymalna waga to bylo 82, ale po ciazach zawsze najpierw idzie w brzuch i bardzo mnie to irytuje.. Martyna dlatego musisz jakas zamrażarke ogarnac, albo właśnie upiec i będzie fajny chlebek, a jak ogólnie po calym dniu? Jakie odczucia smakowe, glodowe itd? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewcia1988 1 Napisano Marzec 4, 2019 Hej dziewczyny. U mnie zastój trwa. Kto poczuł wiosnę i uskutecznia spacery bo ja tak Może to ruszy moja wagę i większa kaloryka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Marzec 4, 2019 Ewcia ja poczułam tak, ze sie rozchorowalam, więc tylko tydzień chodzilam. Dziś już trochę lepiej to wyszlam i zaczęło padac, podczas całego dnia tylko 4,42 km czyli 6187 krokow, ale mam nadzieję, ze pogoda się poprawi i wiatr ogarnie i dopoki dzieci zdrowe to troche pochodzę jeszcze . U Ciebie zastoj, a u mnie z niczego poszlo do gory, więc nie jesteś sama, zresztą kazda z nas prawie ostatnio ma jakies problemiki. Dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna252 0 Napisano Marzec 4, 2019 Ja dopiero wróciłam z zakupów, dietę zaczynam od jutra. Zakupy zrobiłam na 3 dni diety, bo i tak po pracy zawsze wchodzę do Tesco więc akurat może coś będzie w promocji. Nie kupiłam borówek. Cena była powalająca - prawie 7 zł za 125 g. I makrele zamienię na jajko bo nie widziałam dzisiaj w sklepie, może jutro kupie. Serka homogenizowanego też nie kupiłam bo nie widziałam (himogenizowany mi się kojarzy z waniliowym, więc nie pasuje do kanapki- zmieniłam na serek bieluch)., Zaraz na spokojnie przestudiuje jadłospis na ten tydzień i wypisze sobie godziny posiłków, bo w tym tygodniu pracuję na popołudniówki i nocki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nalka7 2 Napisano Marzec 5, 2019 Hej dziewczyny u mnie dalej lipa dalej waga stoi. Wypróżniam się normalnie ale okres dalej się spóźnia, mam nadzieję że to jest powodem mojego zastoju i wzrostu i jak w końcu pojawi się ten nieszczęsny okres to poleci ta waga.. Pobolewa mnie brzuch typowo ''okresowy ból'', ale jak na razie go nie widać. 20 grudnia leciałam do Anglii na święta i okres miałam mieć po 10-tym więc się cieszyłam że święta bez okresu a jak się okazało okres mi się spóźniał prawie 3 tygodnie i koniec końców dostałam od razu po świętach będąc jeszcze w Anglii. Masakra..... na styczeń okres pojawił się normalnie punktualnie i teraz znów się spóźnia no nie wyczymie po prostu. Dodam że dzisiaj była u mnie koleżanka której nie widziałam raptem 2 tygodnie i znów powiedziała mi że tak mnie mniej. Więc może coś leci a waga tylko się buntuje. Po sobie niestety nic nie widzę dalej. fatsecret zazdroszczę Ci tego że brzuch Ci leci...!! Najgorsza moja zmora... Dobrej nocki. ;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Marzec 5, 2019 Dzień dobry :). No to wykrakalam z tym zdrowiem i syn chory... Ja pierwsze borowki kupilam 6 zl za 60g., a tego samego dnia teściowa mi przyniósła z promocji 125g za 4zl, więc je zamrozilam i teraz jem. Co do serka to jezeli ten bieluch jest homo naturalny to taki właśnie mial byc. Bo właśnie ten naturalny dopiero w carfurze kupilam. Makrela wedzona jest nawet w zwykłym spozywczym. Nalka u mnie tez stoi i jestem balonem nadal... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna252 0 Napisano Marzec 5, 2019 Ja też jestem przed okresem, dzisiaj miałam ćwiczyć ale też mnie wszystko boli, a do piersi się nie mogę dotknąć. Od dzisiaj zaczynam pyszną dietke zaraz musze wszystko przygotować i popakować do pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Marzec 5, 2019 Daj potem znac jak Ci smakuje:). Ja tez mam nadzieje, ze jestem przed okresem to chociaż bede wiedziała czemu tak jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna252 0 Napisano Marzec 5, 2019 A i dziewczyny, który therm line stosowałyście? Bo idę dzisiaj do apteki i nie wiem który wybrać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fatsecret 2 Napisano Marzec 5, 2019 Nalka, jak ludzie z zewnątrz widzą u Ciebie zmianę, to na 100% tak jest, pewnie chudniesz w oczach, ale ci którzy widzą nas na codzień i my same często tego nie dostrzegamy :) Mama dwojki współczuję, oby wszyscy w domu się nagle nie rozchorowali :/ a Ty jak się czujesz, już lepiej? Martyna ja stosowałam therm line ultra fast w kapsułkach do rozpuszczenia (taka tubka jak z witaminami), smak jest taki przesłodzony i podobny do tabletek. Gdy zażywałam, to miałam wrażenie, że mi to może pomagać, choć do tej pory nie jestem pewna. Nadal nie skończyłam tego opakowania i już pewnie nie skończę, czułam że mam przyspieszone bicie serca ciągle podczas zażywania i tabletek zwykłych i tych musujących. Waga na dziś pokazała 82,5 kg. Już 11 kg za mną na dzień dzisiejszy. DZIEWCZYNY, GDZIE SIĘ PODZIEWACIE? PROSZĘ WRÓCIĆ DO DIETKOWANIA. :DQkartko co się z Tobą dzieje? Jak Ci idzie dietka i ćwiczenia? Ajenka? I reszta! Haaaalooo załoga proszę wrócić do nas! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Marzec 5, 2019 No ja mam tylko jeszcze kaszel, mala tez cos juz kaszlala eh.. Ogólnie od soboty jestem non stop glodna, nastroj nerwowy masakra jakas. Mam taka ochote zjesc cos z poza diety, ze masakra jakas.. Brawo za wagę Fatsecret Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyna252 0 Napisano Marzec 5, 2019 Ja właśnie dostałam okres i bardzo się cieszę że się to zbiegło z pierwszym dniem diety powiem szczerze że trochę mi się zeszło żeby to wszystko przygotować i popakować w pudełka, ale wydaje się że będzie smaczne. Zjadłam na śniadanie kanapki i teraz wypije koktail przed pracą i 2 posiłki później w pracy. Trochę mnie martwią te 4 posiłki a nie 5, ale spróbuję wytrzymać żeby nie podjadać. Albo ostatni posiłek rozbije na 2 posiłki. No nic zobaczę i jestem pełna motywacji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nalka7 2 Napisano Marzec 5, 2019 fatsecret - oby oby tak było jak mówisz! Dzisiaj trochę ze mnie zeszło na szczęście i - 0,8! Super, już się bałam że tyję.. Co do Ajeny i qkartki to chyba możemy się domyśleć że dieta poszła bye bye. Mama dwójki - czekamy ''cierpliwie''! Jak przyjdzie to od razu poleci daję Ci gwarancję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Marzec 5, 2019 Czuje taka pustkę w zoladku a juz obiad zjadlam, dwadzieścia minut szybciej, no ciężko mi dziś jak cholera i nie wiem co z tym fantem zrobic... No ja chcialam właśnie 4 posilki, bo 5 mi bylo za duzo. No te przygotowania sa najgorsze.. Ja ten koktajl to lyzka jem, bo gesty, a co dalas zamiast borowek? Nalka a co Ty tez okres dostalas czy tak samo z siebie poszło? Pozazdrościć, ale mam nadzieję ze to to, bo jesli ja się tak czuje bez powodu to tragedia, albo przyszedł jakis pierwszy kryzys po miesiącu, nie wiem już sama.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nalka7 2 Napisano Marzec 5, 2019 Mama dwójki nie dostałam okresu jeszcze... Mam bóle tylko, dzisiaj dostałam już takiego porządnego bólu, więc może to jest to... A waga sama z siebie.. Cieszy mnie to aczkolwiek chciałabym jeszcze tego okresu dostać to już będzie spoko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fatsecret 2 Napisano Marzec 5, 2019 Mama dwojki właśnie dlatego ciężko mi jest na dietach ustalonych przez kogoś, już wolę liczyć kalorie i jeść to, na co mam ochotę. A chciałam zerknąć na Twoją dietę bo pomyślałam, że pewnie są tam przepisy, które mogę wykorzystać czasem, i faktycznie są smaczne niektóre przepisy :) wszystko kręci się wokół kalorii, dlatego czy zjem to, na co mam ochotę (zdrowo) i dokładnie obliczę kcal, czy zjem zdrowo ale od dietetyczki, to to samo dla mnie, tylko na diecie od kogoś bardziej się męczę, bo wiadomo, że każdy lubi co innego i każdego dnia mamy na coś innego ochotę. Ciężko by mi było, więc brawo za wytrwałość :) ale właśnie jak się nie ma ochoty/czasu liczyć kcal każdego posiłku, to najlepsze wyjście :) Powiem Wam, że rzadko mam mega ochotę na coś, bo po prostu to jem jeśli mam ochotę, ale wliczam kcal. Gorzej u mnie czasem z apetytem. Czasem jest tak, że w ogóle go nie mam i po prostu mi się nie chce jeść, a czasem mam taki wilczy głód, że ciągle bym tylko chciała jeść, nie mogę się opanować będąc w kuchni i jakby mi się mózg wyłączył, jem to co widzę, zwłaszcza jak goście idą do domu i jest sporo słodyczy i przekąsek na stole. Zdarza mi się to, nieczęsto, ale zdarza. Mama dwojki trzymam kciuki, żebyś jednak się mogła opanować. Znam to uczucie, gdy się cały czas czuje głód nawet po sporym obiedzie, i później gdy jesteś sama, to wciągasz wszystko jak odkurzacz. Miałam tak już kilka razy odkąd zaczęłam dietę. Nastepnęgo dnia po prostu staram się już normalnie jeść, staram się o tym nie myśleć i jest ok, ale i tak to straszne uczucie. Nalka super, że znów coś zeszło :) a odnośnie Ajeny i Qkartki, to myślę, że nie porzuciły diety i to zwyczajnie brak czasu na kafe, albo chociażby jakiekolwiek problemy, na których człowiek się skupia i nie myśli nawet o tym, żeby wejść na forum. Ajena ma niestety problemy zdrowotne, a odnośnie Qkartki to jestem wręcz przekonana, że diety nie porzuciła i dzielnie się trzyma :) nie zrobiłaby tego sobie, prawda Qkartko? Niedługo będzie sezon i musisz dbać o to, żeby utrzymać figurę, bo masz już piękną! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fatsecret 2 Napisano Marzec 5, 2019 Mama dwojki zastanawiam się ciągle co to jest ta enka? :D w sensie, że ...enka? nigdy się z tym nie spotkałam, stąd pytanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fatsecret 2 Napisano Marzec 5, 2019 napisałam tam wyżej su ... kie ... nka ale chyba system wykrywa to jako przekleństwo i teraz zrozumiałam, że to faktycznie to o czym myślałam, ale na kafe to nie wyskakuje normalnie i urywa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nalka7 2 Napisano Marzec 5, 2019 fatsecret - znów? zeszło to co weszło nielegalnie Ja mam dietę gdzie nie ma podanych kalorii itd ale podane gramatury ale nie w gramach tylko np. kromka chleba, banan, pół szklanki ryżu, udko, pół szklanki makaronu. Tylko kurczak jest podany czasem w gramach ale ja i tak dodaję na oko. I sama nie wiem ile kalorii jem bo nie sprawdzam, po prostu stosuję się tego co jest podane. Tzn zamiast 5 posiłków jem 4. Omijam ''przekąski'' czyli zazwyczaj jakaś bułka maślana, pół grahamki, surówka, lody czy nawet szarlotka tam się znalazła. ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emiska 30 Napisano Marzec 5, 2019 Dziewczyny z wielkim stresem ale wrzucilam wlasnie swoje zdj na poczte Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Marzec 5, 2019 Bylam w czterech roznych miejscach po zakupy typu sklep, apteka itd i przeszlo mi na szczęście. Ja się właśnie ciesze z takiej ustalonej diety, bo łatwiej mi wytrwac i nie musze sama wymyslac posiłków, a ochote miałam sama nie wiem na co, poprostu zeby cos zezrec. No su kie nka tutaj wiele slow ucina. Tak samo pomyslalam o qkartkce i ajenie właśnie. Emiska później zobaczę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Marzec 5, 2019 Emiska ile Ty wazysz? Bo wygladasz szczuplo, tylko boczki mogly by zniknąć, nozki tez szczupłe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emiska 30 Napisano Marzec 5, 2019 Waze 71 kg co przy wzroscie 167 cm daje mi juz tylko 1 kg nadwagi a mialam wczesniej 7 kg. Tak jak mowilam, moja budowa jest nieproporcjonalna, strasznie duzy brzuch, bogi moga byc, mam jeszcze masywne rece, moze akurat tego nie widac. Sflaczaly brzuch pod bluzka az tak bardzo nie razi, ale przeraza mnie fakt, ze w wakacje mialabym zalozyc kostium kapielowy. Dwuczesciowego nigdy nie mialam bo nie mialam nigdy odwagi, nawet jak bylam szczuplejsza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki Napisano Marzec 5, 2019 Emiska przesadzasz, ja marze zeby wazyc tyle co Ty, z rekoma masz racje nie widac, porob brzuszki takie skosne to mi się kojarzy, ze na boczki bylo, ale pewna nie jestem i jak Ci brzuszek przeszkadza to moze jakas 6 weidera? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Emiska 30 Napisano Marzec 5, 2019 Nie przesadzam;) brzuszki tu nie pomoga, najpierw musze wypocic moja oponke, zgubic tluszczyk a pozniej brzuszki. Co z tego ze miesnie beda twarde jesli beda schowane pod miekkim tluszczykiem (mialam tak wczesniej). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach