Romans z zonatym tylko dla seksu. Czy ktos ma podobne doswiadczenia?

17:18 To zamiast się użalać nad sobą, zacznij żyć i nie angażuj się, tylko korzystaj z życia ;)

Już raz napisałam, ale wydaja mi się ze się nie dodało... Nie szkoda Ci żony skoro sama byłas zdradzana? Może on prędzej czy później znajdzie jakąś kochankę, ale to nie muisz być Ty, więc to że jest napalony to żadne wytłumaczenie. Jestem teraz w szczęśliwym, długoletnim związku ale zanim spotkałam mojego obecnego partnera też sobie pozwalałam na spanie z zajętymi. Jeden zostawił dla mnie narzeczoną i to tak szybko, że nawet nie zdązyłam się zreflektować i mu wytłumaczyć, że jednak dla mnie to był tylko seks a on już się chciał do mnie wprowadzać. Z perspektywy czasu myślę, że bardzo żałuję mojego zachowania, wręcz jestem zażenowana jak o tym myślę. Głównie za sprawą mojego obecnego związku, bo zrozumiałam co to naprawdę znaczy kogoś kochać i być kochaną.

Myślę, że ona wcale nie robi tego dla swojej przyjemności. Ona po prostu jest kobietą o poczuciu niskiej wartości. Nikt się nią wcześniej nie interesował, a jeżeli ktoś się znalazł to nie był " napalony". Teraz znalazł się ktoś w kim, w iluzoryczny sposób wyczytała, że jest napalony. Wydaje się jej, że jest dowartościowana, oby nie było to zwykłą iluzją.

a tam te wasze rozwazania:) niech sie dziewczyna bawi:)

Jesli ja jestem darmowa prostytutka to on tez jest darmowa prostytutka. Jest rownouprawnienie. On jest znudzonym zonkisiem a ja znudzona singielka. Wynik 2:2. Dla tych ktorzy probuja patrzec na to z psychologicznego punktu...Jestem mieszanka narcyza z zagubiona zraniona dusza. Czy mi nie żal zony? Nie, nie jest mi zal. On zapewnia jej wysoki standard zycia, on jej nie zostawi. Ja biore to czego ona nie chce czyli jego cialo. On bedzie wkrotce musial sie przeprowadzic do miasta na stale ze wzgledu na nowe kontrakty, narazie co weekend dojezdza. Ona nie chce sie przeprowadzic, ona kocha swoj piekny dom i miejsce w ktorym mieszka. Co on ma zrobic? Walic konia co noc? Przytulac sie do misia pluszowego? Lepiej zeby mial jedna stala kochanke niz zaczal z prostytutkami.

SamotnaRoza :) a atrakcyjna jestes? ile masz wzrostu bo piszesz ze ten facet jest mniejszy od Ciebie?:)

jak facet chodzi na boki to dobrze ale jak kobieta to juz źle

Wyzwiska splywaja po mnie jak woda po kaczce. Kiedy ktos przejdzie w zyciu przez kilka koszmarow to uodparnia sie na wszystko. Zamierzam korzystac z zycia. Bylam dobra i uczuciowa to i facet i kolezanka potrafili mnie wykorzystac wiec do kosza z uczuciami.

jak masz wystarczajaco silna psyche to...go for it ale pamietaj, faceta sie nie rozlicza, to ty bedziesz dz*wka, szmata itd w razie czego

Czy jestem atrakcyjna? To zalezy od tego kto patrzy;-) Jestem przecietna. Dopiero kiedy jestem 'zrobiona' to zwracam na siebie uwage. Jestem wysoka jak modelka tylko figury brak;-)

Roza rob to na co masz ochotę nie sluchaj beznadziejnych komentatorów którzy tylko doradzaja jak kto ma sie zachowywac i co robic!!!!! Pozdrawiam Kamil

Wiem, ze faceta sie nie rozlicza ale mam tyle lat i doswiadczenia zyciowego ze wcale ale to wcale nie licze sie z opinia innych. Poza tym nikt sie nie dowie jesli ten idiota przestanie tyle do mnie sms-ow wysylac:-(

figury brak? czyli kilka kg za duzo?:)

gość dziś SamotnaRoza -> A ja Ci powiem z doświadczenia. NIE ŻAŁUJ I KORZYSTAJ Z ŻYCIA. Ja zamierzam wlasnie zaczac korzystac z zycia. Zawsze bylam idealistka. Pewne wydarzenia w moim zyciu (oprocz kolejnego niewypalu w zwiazku) zmienily mnie tak bardzo ze jestem jak nowa osoba. Pewnie niezbyt mila ta nowa osoba ale bedzie sie lepiej bawic;-)

olej to

gość dziś haha, cale zycie za duzo kilogramow ale juz od dawna to akceptuje.

ale laski czasem wymyslaja ze maja kg za duzo:) przy wzroscie 170 to nawet 60 pare nie jest za duzo:)

" Pewnie niezbyt mila ta nowa osoba ale bedzie sie lepiej bawic" x co znaczy niezbyt miła?:)

Mniej emocjonalna, mniej uczuciowa, niezbyt mila.

Przy 170 60 pare kilo to szczupła laska taka akurat.

SamotnaRoza dziś Jesli ja jestem darmowa prostytutka to on tez jest darmowa prostytutka. Jest rownouprawnienie. On jest znudzonym zonkisiem a ja znudzona singielka. Wynik 2:2. xxxxxx kobieto, słyszałas o burdelach dlo kobiet? nie? ciekawe dlaczego ich nie ma, prawda? żadne 2:2, jakkolwiek bys sobie nie tłumaczyła... on jest znudzonym zonkosiem a ty w najlepszym wypadku desperatka pozbawiona poczucia wlasnej wartosci

Czy mi nie żal zony? Nie, nie jest mi zal. On zapewnia jej wysoki standard zycia, on jej nie zostawi. Ja biore to czego ona nie chce czyli jego cialo. On bedzie wkrotce musial sie przeprowadzic do miasta na stale ze wzgledu na nowe kontrakty, narazie co weekend dojezdza. Ona nie chce sie przeprowadzic, ona kocha swoj piekny dom i miejsce w ktorym mieszka. Co on ma zrobic? Walic konia co noc? Przytulac sie do misia pluszowego? Lepiej zeby mial jedna stala kochanke niz zaczal z prostytutkami. xxxxx mistrzostwo świata. co tam, że zdradza, ważne, że nie zostawi? Skad wiesz czego ona nie chce? on ci powiedział? Każdy tak mówi

""Dopiero kiedy jestem 'zrobiona' to zwracam na siebie uwage." x Czyli jak sie robisz?:) mini seksy bluzki bez stanika?:)

gość dziś kobieto, słyszałas o burdelach dlo kobiet? nie? ciekawe dlaczego ich nie ma, prawda? żadne 2:2, jakkolwiek bys sobie nie tłumaczyła... on jest znudzonym zonkosiem a ty w najlepszym wypadku desperatka pozbawiona poczucia wlasnej wartosci XXXX Istnieja panowie do towarzystwa, ktorym sie placi. Czy jestem desperatka? Oczywiscie, ze tak! Dobiegam 40stki i spotykam na swojej drodze samych drani a nie chce miec zwiazku tylko z wibratorem. Czy tak trudno zrozumiec, ze kobieta tez ma potrzeby? Tak na marginesie to na portalach randkowych dla singli jest bardzo duzo zonatych facetow! Nie wierze ze facet chce byc wierny. Kazdy zdradza przynajmniej w myslach!

meżatki tz zdradzaja to samo czesto jak faceci

SamotnaRoza:) ale jak sie zrobisz to czujesz sie dowartosciowana?:)

gość dziś SamotnaRozausmiech ale jak sie zrobisz to czujesz sie dowartosciowana? XXXXXXX Nie wiem, nie mysle o tym. Chyba za stara jestem aby sie zastanawiac. Wiem natomiast, ze czuje sie dowartosciowana kiedy zrobie cos dobrze w pracy albo kiedy komus pomoge. To brzmi dziwnie bo z jednej strony zamierzam oddac sie zonatemu a z drugiej lubie i pomagam ludziom.

jedno nie przeszkadza drugiemu:)

Czy tak trudno zrozumiec, ze kobieta tez ma potrzeby? xxxx kobieta nie jest facetem i jej potrzeby sa tez EMOCJONALNE. Obdzierasz sie z emocji... robisz błąd, robisz sobie krzywdę. A wystarczyłaby odrobina współczucia dla jego żony, żebys tę pułapkę we WŁASNYM zyciu ominęła

zaniedbywane zony cicho bądzcie:)