Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kocham moją pacjentkę w pogodę

Polecane posty

Gość gość
Ja się nikim tutaj nie bawiłam. Zawsze pisałam prawdę. Wolałam nie napisać nic niż kłamstwo. Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyznaczył. A czekać nie do końca. Safi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sama miałam wrażenie, ze ktoś się ze mną nieco droczy. Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci drogie temat Wam sie znowu zacina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiesz przeciez, ze to duzo na raz? Musze sie z tym oswoic, to byl troche skok na gleboka wode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skok na głęboka wodę nie musi być przeżyciem traumatycznym ani trudnym, jeśli wszystko się przemyśli i dopracuje każdy szczegół. Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z czym się musisz oswoić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem histerykiem uwierz mi .Nie poznales mnie w tej galerii.Nie kombinuje nic.Rożyczka o niej myśle nie chce zagluszać jej spokoju niech rośnie i ten mały fikus jest jeszcze maly niech podrosnie wtedy mozesz spróbować daj im czas niech sie zakorzenia.Moje filodendrony sa już dosc spore ale bardzo kruche.Dbam o rosliny nawet nie wiesz jak bardzo.Troszcze sie o te kwiatki jakby byly moje :) podlewaj je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I moze tak to zostawmy. Ja juz chyba nie mam wiecej sily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobie tak jak bedzie trzeba tylko jak wygluszyć ściany??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce tego tak zostawic. Ale boje sie, glownie o rosliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba rozumiem ten szyfr. Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli to do mnie i to jesteś TY, to chce żebyś wiedział, ze znaczysz dla mnie dużo więcej niż myślisz. Nigdy Cię nie zapomnę. A o rośliny dbam. Fikus... gdyby nie Twoja troska, nie wiem co by było.... wiesz dobrze. Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdaj sie na mnie i na intuicje.Kieruj sie sercem i sluchaj co Ci podpowiada :) .Fikus jest slodki pidi ny di tegi dużego ;) masz we mnie pomoc zawsze pomoge bo kocham kwiatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak milo trafić na intdligentnego botanika ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zabrzmualo jak pozegnanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz nie wiem kim Ty jestes, pracujesz z Rotkoskim? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tęsknię do Ciebie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to brzmi jak pożegnanie. Kwiatki potrzebują jeszcze dużo czasu żeby się zakorzenić. Nie wytrzymam tak długo bez Ciebie. Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie zrozumiałam ale to nic bo to nie do mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sprobuj mnie lepiej poznać zbliż się bedziesz wiedziała czy warto czekac na taki kwiatek :) ja bym chcial ale boje sie ciemności .Jak wygluszyć ściany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kobieta ze starego tematu. Dobrze ze sie odnalezliscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*ój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Był jeszcze jeden kwiatek... wciąż myśle, ze to moja wina, ze usechł. :( Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I byłeś Ty wtedy. Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobaczymy co przyniesie życie :) z mojej strony bądź spokojna.Też dużo ryzykuje a może jeszcze wiecej .Coś bym powiedzial ale zaczekam powiem Ci to w oczy co czuje jeśli taki dzien nastapi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×