Za każdym razem kiedy ona mnie olewa myślę że poznala jakiegoś frajera

Dlatego drugi raz nie dam z siebie zrobić głupka.

Komu chcesz udowadniać :). Beton niereformowalny.

Tobie zazdrośnico. Jak tylko się umówiony to Cię zawiadomie. I liczę na twoje przeprosiny.

Napisać historie o randce ze sławnym aktorem ja też potrafię udowodnij samemu sobie ze jesteś zdrowy psychicznie to już będzie sukces...

To już facet nie może mieć uczuć bo pipa. Dzisiejsze kobiety.. na szczęście są jeszcze pojedyncze sztuki - normalne

Ha ha kogo to obchodzi.

Jestem zdrowy, Ty siebie lepiej przebadaj bo frustracja Ci uszami wychodzi

Grochem o ścianę beton.

Gnijesz tu 24 h na dobę, na każdym temacie, a kogoś wyzywasz od psycholi hipokrytko na rencie. Za robotę się weź to może i Ciebie jakiś zechce

Tak jest! Za robote! Pierttolone nieroby płci żeńskiej!

Takich kobiet nienawidze. Wulgarne to wyniosle, patologia co na kilometr widać. Dla Ciebie doskonaoy facet to taki co leje po pysku. Także mamy inne poglądy i stąd spadaj.

hehe

I tak mi nie obrzydzisz jej więc na marne się wysilasz.

A kim ty jesteś ze miałabym ci obrzydzac? Piszę co sądzę o twoich wypocinach. Tylko tyle. Fakt że sądzisz iż moim zamiarem jest obrzydzenie ci kobiety ktorej nie znam sam w sobie pokazuje że coś z tobą nie tak i nie rozumiesz drugiej osoby.

Kobieto znasz mnie tylko z opowieści na forum. Nie znasz nas.tylko sobie w głowie ubzdurałaś cały obraz wyimagiowanej sytuacji która nie istnieje. Nie masz podstaw. Żeby twierdzić czy ja sobie wymyślam.czy jest coś rzeczywiście. Nie.sądzisz że mam lepszy obraz całej sytuacji? I już widać kto tu jest psychiczmy. Schizofrenia i fatamorgana w jednym.

No masz racje. Opieram się na twoich opisach ma forum. Ależ odkrycie... No czekam na dowody.

Olała mnie i co. Nie ona jedna jedyna. Większość związków sie rozpoczyna od.kosza a to dlatego że kobiety nie woedza czego.chca. doceniaja cos jak traca i lubią gonić kroliczka tak samo jak faceci.

Myślisz że ja taki nie kumaty jestem na żywo może i przyjmuje trochę postawe ofiary ale trochę dystansu do świata a zwłaszcza do forum. Musiałbym wziąć z psychiatryka żeby ubzdurac sobie miłość u obcej osoby która nawet mnie nie widzi jak ty to opisalas. Ti w kaftanie bym wyladowal.

No od kosza z tym że rozpoczyna się z inną osobą a nie z tą którą go dała. Nie wiem kto ci chłopie takich farmazonow do łba nakładl. Pewnie jakiś marek brat samiec.

Nigdy pod wpływem emocji nie zrobiłaś czegoś wbrew sobie?

A z czym to pytanie ma jakikolwiek związek bo nie widzę?

Tak ma związek z koszem. Długo trwało nim odbudowala moje zaufanie to nie tak że pstryknela palcem i jestem.

Znasz ją z pracy i z tego co piszesz niezbyt dobrze a piszesz jakbyście byli w związku co najmniej. Śmieszne. Dobra idę stąd bo nie pojmuje takich problemów ludzkich prywatnie. Pa. Czekam na dowód.

Tu masz rację ale czuje taką więź po prostu emocjonalna. Nie mówię że się nie mylę. Równie dobrze może nic z tego nie wyjść. Ale też nie znamy się tylko ze spojrzen bo nie raz gadaliśmy.

Zadzwonisz dzis?

Ech...porozmawiajcie od serca patrzac sobie w oczy przy smacznej kawie i slodkim ciasteczku. Wtedy latwiej sie dogadac.

08:16 To jest dobryponysł. Teraz go Zrealizuj.

Chciałem dziś ją gdzieś zabrać ale nie miałem odwagi wczoraj.

Będziesz sam do śmierci.

Nie ma to jak polska życzliwość.