Poza urodą nie mam nic

09:08 podszywie, przesadziles. Ale w sumie nieważne, kobiety są i tak nic nie wartymi złymi istotami. A te polskie są absolutnie najgorsze, zombie bez duszy. ..

J****e pasozyty :/

10.08 trudno myslec o adopcji, kiedy wlasne sprawy nie sa w porzadku. Adoptowane dziecko moze byc z rodziny AA i byc obciazone a przez to wymagac szczegolnej atencji. Najpierw dojdz ze soba do ladu, zanim wezmiesz odpowiedzialnosc za jeszcze jedna, dodatkowa osobe na tym swiecie.

masz gg autorko?

Jakbym o sobie czytała :(

Ale z ciebie i osob tu piszacych niedorajdy na miejscu matki odcielabym kurek , od razu zaradna bys sie stala

Wydajesz się być interesującą osobą. Może zbyt krytycznie podchodzisz do siebie. Każdy przecież ma jakieś wady.

strzel sobie w łeb

Czujesz sie niewartosciowa bo nie pracujesz i nie skonczylas szkoly, radze ci wez sie za siebie!!!

Zostan kura domowa

Jestem bardzo podobny a nawet bardzo niepodobny. Dziwi mnie twoje podsumowanie swojego problemu, gdyż takie podsumowanie własnego problemu świadczy o niewiedzy intelektualnej i tym samym ci mówię, że powinnaś zdobyć więcej wiedzy intelektualnej. To zajmuje czas. Około 3 lata aby móc złapać wiele z tego, ale to odsuwa od posiadania męża! Zresztą sama swoją wolą powinnaś poświęcić sobie te 3 lata na zdobycie wiedzy. To jest twój jedyny problem. K

do posta o 10:08; podzielam twoje zdanie i jest więcej intelektualistów, którzy podtrzymują twoją wersję. K

Może masz niezdiagnozowany Zespół Aspergera.

Szukalem takiej jak Ty od zawsze! Niestety, jestes za mloda (a raczej ja za stary) :(

dziś całe życie szukales bezrobotnej uległej nieudacznicy? :D

23:14 no i? Z opisu nie wynika że to jakaś zła osoba..

dziś z opisu wynika że to pasożyt :) niezaradny do tego a wiec pewnie całe życie nim będzie

Nie można tak pisać tylko trzeba pomóc...

22:54 Drogi K, o jakiej wiedzy intelektualnej Ty mówisz i jak ją zdobyć? :D

I jeszcze pytanie: Czy Ty coś bierzesz?

tez mysle ze mozemy miec lekkiego aspergera

a jak byś jej pomógł bo nie rozumiem? ja nienawidzę takich ofiar, za dobrze ma i tyle , stad jej przemyslenia i 'niezaradnosc'

Ona nie ma aspergera tylko nalezy do grupy hsp zalozr sie Bo tez taka jestem , odwiedzilam psychologow, przeanalizowalam swoje wnetrze, tez podejrzewlam u siebie aspergera ale wykluczono go. Autorka wydaje sie byc kumata, wypowiedzi ma zlozone i Nie sadze aby autorka miala aspergera Aspergerzy nie umieją poprawnie interpretować gestów i min swojego rozmówcy, często nie rozumieją ironii, gier słownych, metafor, rozbudowanych porównań itp. To niemozliwe aby nim byla

Ciesz sie ze jestes chociaz ladna

ciesze sie. a ludzie to klamliwe k*****y falszywce obrabiacze du.p. mocno poruszajaca piosenka https://www.youtube.com/watch?v=6rSJbkZOvo0

chcialbym miec taka kobiete :) skad jestes

musisz się ogarnąć, nie ma innej rady. Każdy ma jakieś ukryte lęki, ale nie ma wyjścia i je pokonuje. Ty jesteś tchórzem, który ma wygodnie. Polecam wziąć się za siebie i proszę nie odbierać tego pejoratywnie, to czysta prawda i innej rady nie ma. Bo zginiesz w tym świecie.

Ja z kolei mam wszystko to co pewnie byś chciała, ale nie mam urody. Jestem wykształcona, odważna, śmiała, zabawna, inteigentna, towarzyska, miła, ciągle gdzieś wychodzę, spotykam się z ludźmi, wiele osób mnie lubi. I wiesz co? I chyj z tego, bo czuję się wybrakowana przez to, że jestem brzydka i mam męską twarz. Czuję sie niepełnowartościową kobietą, mimo że bardzo o siebie dbam. A Ty wygrałaś życie skoro jesteś ładna. Nad charakterem można pracować. Ja też kiedyś byłam nieśmiałą ofiarą, ale wszystko zmieniłam. Poza tym po tym co piszesz o swoich zainteresowaniach i podejściu do świata jawisz mi się jako bardzo ciekawa i wartościowa osoba. Uwierz w siebie, idź na terapię i wszystko będzie super.

Jakbym czytała o sobie.. dobrze rozumiem autorkę. Tyle że ja mam faceta, jeden plus

Hedorivka - Czemu czujesz się wybrakowana? Wydarzyło się coś w twoim zyciu, co mialo na to wpływ i narodziło kompleksy, oraz sprawiło, że przesadnie skupiłaś się na kwestii wyglądu, czy zawsze tak się czułaś i kompleksy dotyczace urody powstaly samoistnie? Porównujesz się z innymi? Masz faceta? Bo twój problem, podejrzewam, że tkwi w głowie, przeciez są różne typy urody i różne gusta, skoro o siebie dbasz, to na pewno nie jestes brzydka, tylko posiadasz typ urody, której tobie samej się nie podoba(co nie jest równoznaczne z tym, ze innym tez sie nie podoba). Jest masa kobiet o męskich rysach twarzy wsrod gwiazd uznawanych za najpiekniejsze. Są też takie triki makijażowe, jak chocby konturowanie twarzy, odpowiednio uzyte techniki makijazu w celu zmieniania ksztaltu oczu, nosa etc ze to niemożliwe, aby zadbana kobieta była brzydka. Szczupła, zadbana kobieta zawsze tez kogos znajdzie, o ile wszystko okej z jej charakterem. Naprawdę nie rozumiem.