Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zmienić szara myszkę w demona?

Polecane posty

Gość Facet47yo
No mały rzeczywiście nie jestem, podobnie jak Ty ;) . Pomyśl, zainwestowaliście w związek kilkanaście lat i teraz mielibyście to puścić z dymem?... Złość nic nie daje, tylko eskaluje. Ostatecznie możecie też spróbować w jakiejś poradni rodzinnej. Warto walczyć o swoje (swój związek). Wyznaję też zasadę: "powiedz żonie, że ją kochasz zanim kto inny jej to powie" - to na prawdę działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr1
Ale ona już o mnie nie dba nie zależy jej chyba już wogole.... A ja nie chcę się plazic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet47yo
Rozmowę zawsze warto zacząć, Twój związek to "tylko" 14 lat, mój 26. Bywały i wzloty i upadki ale przetrwaliśmy. Widzisz, myślisz jak "typowy" facet, nie chcesz się "płazić" a ja Ci mówię bądź mądry. Gdyby Ci nie zależało to pewnie byś tutaj nie pisał, ja akurat siedzę w pracy to mogę poklikać, skoro Ci więc zależy to WALCZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli się nie układa to po co walczyć? Tylko dlatego że przeżyło się wiele lat? Nie przekonuje mnie taka motywacja. Może i szkoda szmatu czasu ale jeśli tylko to się ma na uwadze ratując za wszelką cenę to sorry ale to chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet47yo
a dlaczego się nie układa? Trzeba dotrzeć do sedna bo może się okazać, że to jakieś bzdury. Gdybym dał za wygraną to pewnie byłbym teraz starym zgorzkniałym kawalerem a nie zadowolonym z życia facetem w sile wieku ze świetną kobietą u boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr1
Mam trzydzieści kilka więc nie stary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet47yo
Miałem na myśli siebie (47l.), gdybym się poddał to teraz byłbym starym piernikiem a tak się nie czuję, szczególnie z kobietą, której wielu mi zazdrości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:35 - matka patolka, robi z dzieciaka debila. Rower mu kup!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet47yo - mądre masz podejście. Staż faktycznie imponujący. Choć to coraz rzadsze zjawisko w naszych czasach. Ale powiedz tak szczerze, czy rutyna i znudzenie nie przytłaczają Cię po tylu latach związku? Jak sobie z tym radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość nr1 wczoraj Staje staje trochę nawet za bardzo Nie bój się o to patrz swojego kanarka haha x No debil, widać, że impotencja mu na dekiel wali. JESTEM KOBIETĄ GŁĄBIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet47yo
Prosty przykład: dbasz o samochód? Wymieniasz płyny, opony itp? W związku jest podobnie, trzeba o niego dbać no i o siebie też żeby być atrakcyjnym dla partnera. Zaraz kończę robotę i idę do domu, pocałuję żonę na powitanie, powiem jej coś miłego, wypijemy pewnie drinka i może pofiglujemy, jutro pojedziemy na zakupy, do kina, na kolację, cokolwiek. Ważne żebyście chcieli ze sobą być i się po prostu lubili. Uśmiechajcie się do siebie nawet jeśli nic Wam nie idzie. Związek to kompromisy, nie okopujcie się na swoich stanowiskach, ustępujcie sobie trochę i rozmawiajcie ze sobą pełnymi zdaniami nie zostawiając pola na domysły i niedomówienia. Zona sama zauważyła, że wiele czasu nie mogła mnie zrozumieć a wystarczyło po prostu pogadać szczerze i wyjaśnić swoje stanowiska i że te niedomówienia to była po prostu strata czasu. Rutyna? Zwalczajcie ją, jeśli chodzi o sypialnię to są przeróżne gadżety, przebieranki, ostatecznie można spróbować wpuścić kogoś do sypialni, drugą kobietę albo mężczyznę żeby podgrzać atmosferę - u nas się to sprawdziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Dzięki za odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwalczajcie ją, jeśli chodzi o sypialnię to są przeróżne gadżety, przebieranki, ostatecznie można spróbować wpuścić kogoś do sypialni, drugą kobietę albo mężczyznę żeby podgrzać atmosferę - u nas się to sprawdziło. x Najwiekszy kretynizm jaki w zyciu czytalam. Pozniej to jest pierwszym pretekstem do klotni, wypominania a w ostatecznosci rozwodu O TWOJEJ WINIE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:16 i to jest właśnie to, co odróżnia Mężczyzn od chłopców, wydaje ci się, że jesteś taki fantastyczny i jedyny a ty tylko jesteś jednym z miliarda, robaczku... Za ciasne masz horyzonty, z resztą... i tak tego nie pojmiesz, nie wypowiadaj się, to forum dla dorosłych. Płycizna, wręcz mielizna umysłowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja popieram goscia 01:16. Rady były świetne i bardzo mądre, do momentu propozycji trójkąta. Bo to największa głupota, na jaką może się zdecydować małżeństwo, które zawsze jest związkiem dwóch a nie trzech osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj facet może być tylko jednym, jedynym, choć na świecie są miliardy mężczyzn. To jest prawdziwa miłość i spełnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3:09 próbowaliście? Jeśli nie to po co bić pianę? Jeśli związek jest trwały to może sobie pozwolić na różne zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 03:15 Po prostu sobie tego nie wyobrażam, dla mnie sama myśl o tym jest ohydna. No tak został ten świat stworzony, że do tanga trzeba dwojga a nie trojga. Ktoś mądry tak to obmyslil. Zwróć uwagę, że zwierzęta nie wymyślają zboczen tylko żyją w parach. Po co rujnowac sobie psychikę, która została tak a nie inaczej stworzona? Lepiej żyć w zgodzie z naturą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet47yo
Do zabaw w trójkątach związek musi być jak skała, dlatego odradzam to gdy są jakieś kwasy. Jeśli jesteście siebie pewni to dopiero wtedy można sobie na to pozwolić. Mnóstwo małżeństw z dużym stażem tak sobie urozmaica zabawy w sypialni. Ktoś pytał o radzenie sobie z 'rutyną' to odpowiedziałem jak my sobie poradziliśmy ale podkreślam - związek musi być bardzo mocny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet47 Nigdy nie wiesz czy w jakimś momencie życia ty lub żona nie staniecie się zazdrośni o intymność, która mieliście z innymi osobami, a która powinna być zarezerwowana tylko dla partnera małżeńskiego. Takie coś zawsze uszkadza w jakimś stopniu psychikę, bo została ona zaprogramowana do tego, żeby seks wynikał z miłości do konkretnej osoby i był zarezerwowany tylko dla tej osoby. To jak trójkąty niszczą psychikę możesz się przekonać po latach, czego ci nie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 01:16 i to jest właśnie to, co odróżnia Mężczyzn od chłopców, wydaje ci się, że jesteś taki fantastyczny i jedyny a ty tylko jesteś jednym z miliarda, robaczku... Za ciasne masz horyzonty, z resztą... i tak tego nie pojmiesz, nie wypowiadaj się, to forum dla dorosłych. Płycizna, wręcz mielizna umysłowa. x Kolejny impotent. jestem KOBIETĄ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet47yo
Dobra, zapomnijcie o trójkątach, to był tylko przykład gdy ktoś zapytał o rutynę, czasem sobie tak odświeżamy klimat w sypialni, nikogo nie namawiam przecież. Wracając do tematu skupcie się na szczerej rozmowie o swoich potrzebach, przede wszystkim zdajcie sobie sprawę, że partner to nie wróg, nie trzeba z nim rywalizować ani go zwalczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spadaj gosciu. nie zrobiles tego dla zony, tylko dla zaspokojenia własnego ego, a zona zgodzila sie tylko dlatego by nie stracic jeszcze bardziej w twoich oczach. zadna kobieta by sie na to nie zgodzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet47yo
Znawca kobiet się odezwał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, znawca kobiet dlatego ze sama nią jestem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet47yo
...i twierdzisz, że wszystkie są podobne do Ciebie? To chyba zarozumiałość... Jest mnóstwo babek otwartych na przygody, wejdź na pierwszy-lepszy portal randkowy. Akurat Ty taka nie jesteś, może to kwestia wychowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze dlatego ze nie jestem d****a? I owszem, 99% kobiet jest normalnych, które nie toleruja j****ia innnych/przez innych w zwiazku malezenskim. twoja to szary margines psujacy nam reputacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet47yo
Masz tendencję do wypowiadania się za 99% kobiet na świecie, nie tolerujesz innych punktów widzenia. Jesteś zahamowana, seksualnie nierozbudzona, nie masz inteligencji seksualnej a być może cierpisz na zespół hoovera jednak nie daje Ci to prawa do kategorycznego wypowiadania się za "wszystkich". Sex nie był dla nas nigdy tematem tabu i eksperymentowaliśmy niemal od początku trwania naszego związku. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy jest jednakowy ale nie przyszłoby mi do głowy żeby wypowiadać się w imieniu wszystkich mężczyzn, to niedojrzałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
99% kobiet to nie wszystkie, a o moja inteligencje to ty sie nie martw. Jestem seksuologiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×