Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chcialybyscie miec 30 lat

Polecane posty

Gość gość

byc bez zobowiazan, mieszkac w wynajetym mieszkaniu, moc sie przeniesc w kazdej chwili, miec cala kase dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam troche ponad 30 i cudne dzieciaki ktore sa dopelnieniem spelnienia zawodowego , a do tego mam calkiem fajnego faceta. Nie nie chcialabym !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak robiłam jak miałam 24 lata, przeszło mi, jak miałam 30 miałam jeszcze 10 kg nadwagi o 2 ciąży, teraz mam 32 lata wagę ok, dzieci w wieku rozumnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak , chcialabym zachowac to co mam teraz jako 40 , dom , dzieci meza pieniadze, pozycje zawodowa i stan umyslu ale noooooo chcialabym fizycznie miec te 12 lat mniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Chciałabm sie=ę cofnąć do momentu, kiedy podjęlismy decyzję o dziecku. Więcej bym tego błędu nie popełniła. A wieku 30 lat miałam mieszkanie, męża i dobrą pozycję zawodową. Tylko dziecka mi się cholera zachciało :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:30 - Mam tyle lat co ty, męża rówieśnika (nudziarza) i 12 lat młodszego kochanka. Wysysam z niego młodzieńcza energię i nie tylko energię. Polecam, młody jurny kochaś działa jak eliksir młodości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:13 - miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Nie mam męża i dzieci wiec nie musze sobie tego wyobrażać, a jestem ciut starsza : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem tak, aktualnie mam ta "stabilizacje", rodzine, prace, kredyt na mieszkanie i jestem wykonczona.Czasem marzy mi sie zycie mojej siostry,ktora ma 26 lat, stala prace, dobre zarobki,wynajmuje mieszkanie z chlopakiem i nie ma zadnych wiekszych zobowiazan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak żyję. Jest fajnie. Ale co kto lubi dziewczyny. Bądźcie tolerancyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 35 lat i zyję tak jak opisałaś. Z tą rożnicą, że mam konkubenta i mieszkanie. Poza tym nie mam innych zobowiązań, całą kasę mam dla siebie i mogę się w każdej chwili przenieść. Co planujemy. W maju wyjeżdżamy do Japonii na rok. Facet na roczny kontrakt, a ja z nim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym chciala miec rozum ten co mam teraz, a z wygladu 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:11 ale ja nie potrzebuje mlodego kochanka, mam super meza i wcale nie nudziarza , tylko fajnie byloby miec cialo 30 latki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Założyłam ten wątek bo byłam ciekawa czy faktycznie mam tak dobrze czy próbują mnie pocieszać przedstawiając to w ten sposób. Niedawno rozstalam się z chłopakiem. Więc w najbliższej przyszłości nie będę mieć dzieci, w dalszej pewnie też. Znajome mi to przedstawiają właśnie w taki sposób. Że ile one by daly żeby być na moim miejscu. I jak widzę to jest kłamstwo. Z jednej strony "dobrze że sie z nim rozstalas, chcialabym byc w twojej sytuacji" a z drugiej "Jak to dobrze że to nie Ja, że nam meza dzieci i nie muszę wracać do pustego domu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 lat skonczylam kilka dni temu. Dobrze mi z mezem, dziecmi i wlasnym domem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roz******laja mnie ludzie którzy ledwo co się rozstali i już płaczą nad samotnością. Serio? Widać że masz jakiś deficyt albo problem ze sobą bo szukasz problemów na siłę. Związki to nie bajka i prawdopodobnie one naprawdę ci zazdroszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiesz jaki to był związek i dlaczego się skończył. Nie wiesz też nic o mojej samotności. Nie rozumiem więc skąd ten podły komentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy dwa razy nie wejdziesz do tej samej rzeki. Masz dzieci, czy nie. Masz męża, czy nie. Każdy dzień jest nowy, następny, a zastanawianie się co by było gdyby jest stratą czasu i energii, a jeden człowiek może wyciągnąć z jednakowej sytuacji całkiem odmienne wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jesteś przewrazliwiona na własnym punkcie. Podły? Popieprzony świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tragedia się stała. Przecież się tylko rozstaliście, ja pierdykam. Naprawdę temu pokoleniu brakuje wojny, kryzysu finansowego, jakiegoś kataklizmu żeby poczuli czym są realne problemy. "wracam do pustego domu" no i co z tego? Masz czas wyłącznie dla siebie bo i obowiązków zapewne mniej. Ja nie wiem, że w XXI wieku istnieje jeszcze typ babek, które jak nie mają portek w domu to czują niepokój nie dający im spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie. Ale tak z 5 kg mniej to już chętnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ciekaweco byś powiedziała gdyby Cieie zostawił mąż, zabrał dzieci i wyjechał na koniec świata. Czy fanie byłoby Ci wracać do pustego domu czy mimo wszystko cieszyłabys się, że nie masz realnych problemów, takich jak wojna czy jakiś kataklizm i twierzdziłabyś, że jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś To schudnij :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość wczoraj Ja mam 35 lat i zyję tak jak opisałaś. Z tą rożnicą, że mam konkubenta i mieszkanie. Poza tym nie mam innych zobowiązań, całą kasę mam dla siebie i mogę się w każdej chwili przenieść. Co planujemy. W maju wyjeżdżamy do Japonii na rok. Facet na roczny kontrakt, a ja z nim usmiech.gif" Czaaad!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 32 lata męża dzieci brak kasa dla nas robimy co chcemy i kiedy chcemy. Ale wiem że gdybym miała dziecko dzieci męża i np 40 lat to w życiu nie chciałabym się cofnąć do czasów gdy tego nie miałam. No wiadomo kobieta zazwyczaj chce być młodsza ale rodziny przybyć się raczej nie chce. Ile masz lat autorko? Nigdy nie wiesz co cię w życiu spotka i kiedy. Być może miałaś się rozstać z chłopakiem bo gdzieś bliski jest twój przyszły mąż ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat tyle mam lat,dwoje dzieci 1,5 roku i 3 lata. Kierat póki co. Z kolei ostatnio spotkalam się ze znajoma, trochę starsza,bo przed 40,która dzieci nie ma, bo mieć nie mogą. I ja narzekam często,ze mam ciężko,całymi dniami sama z dziećmi. Ciągle jak nie lekarz to szczepienie, zakupy, gotowanie i tak w koło. A ona z kolei mowi,ze chętnie by się zamieniła na taki kierat. Ja z kolei zazdroszczę jej,ze ma po pracy dużo czasu dla siebie i dla faceta. Nasz czas bez reszty pochłaniają dzieci i przez to się od siebie oddalilismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×