Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Rówieśnicze związki - o co chodzi?

Polecane posty

Gość Gość
23 minuty temu, Gość Nkjbkkl napisał:

No tak, ilez mozna sie pindrzyc, trzeba na forum temat hit stworzyc, hehe. Z nudow.

Tylko nie zauwazylas, ze stanowisz zdecydowana mniejszosc i to Tobie sie w glowie nie miesci, jak mozna zyc z mlodszym mezczyzna. I te Twoje teksty o wygladzie i byciu gwiazda... Jak z Ciebie taka gwiazda jak wiekszosc celebrytek, to ja juz nie mam nic do powiedzenia. Sztuczny lans. 

Dla mnie piekna i atrakcyjna kobieta to taka, ktora starzejac sie z godnoscia dba o siebie, trzyma forme a ciuchy? Nie tylko metka swiadczy o dobrym guscie. Wybacz, dziunia, ale Ty jestes glupiutka i pusta. Skoro sadzisz ze poprawiany wyglad i drogie szmatki sa atrybutem kobiecego piekna, to grubo sie mylisz. W glowie pusto i jeszcze lasa na kase nie swoja. Ty nic soba nie reprezentujesz oprocz, w Twoim mniemaniu, wygladu gwiazdy. Staremu prykowi moze pasuje taki pustak do chwalenia sie przed innymi ladnym wygladem jedynie. Uwazaj, bo jeszxze z tej jego kasy fige zobaczysz. Staruch chce sobie umilic reszte zycia mloda dziunia, specjalnie szukal pustej, wiec jeszcze wspomnisz moje slowa- dziadzio kipnie a Ty zostaniesz gola i wesola. No, torebki i fatalaszki sprzedaz a potem zginiesz w butach, bo nic nie potrafisz. No chyba ze do konca swoich dni bedziesz tak sie bujac na starych dziadkach.

Dobrze... To Ty się starzej z godnością skoro tak lubisz, a ja się ostrzyknę i przeliftinguje, że aż wstyd. 😂 Oczywiście, że metka i nazwisko znanego projektanta nie świadczą o dobrym guście. Są rzeczy bardzo drogie i niezbyt ciekawe i odwrotnie, trzeba umieć wybrać, ale jeśli mam wybór - coś atrakcyjnego od projektanta, a coś taniego no name to wolę to od projektanta. Dlaczego gwiazdy nie noszą tanich rzeczy tylko te luksusowe? Mnie to kręci... Sprawiłam sobie torebkę Chanel i mało kto sobie ją kupi... 

Taka torebka Chanel to nie jest jakieś 100 zł czy coś żeby ktoś sobie nie myślał... 

Nie wiem dlaczego ludzi to tak uraża... Ja nie mam problemu z tym, że ktoś śmiga z torebką z Zary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
33 minuty temu, Gość Nkjbkkl napisał:

No tak, ilez mozna sie pindrzyc, trzeba na forum temat hit stworzyc, hehe. Z nudow.

Tylko nie zauwazylas, ze stanowisz zdecydowana mniejszosc i to Tobie sie w glowie nie miesci, jak mozna zyc z mlodszym mezczyzna. I te Twoje teksty o wygladzie i byciu gwiazda... Jak z Ciebie taka gwiazda jak wiekszosc celebrytek, to ja juz nie mam nic do powiedzenia. Sztuczny lans. 

Dla mnie piekna i atrakcyjna kobieta to taka, ktora starzejac sie z godnoscia dba o siebie, trzyma forme a ciuchy? Nie tylko metka swiadczy o dobrym guscie. Wybacz, dziunia, ale Ty jestes glupiutka i pusta. Skoro sadzisz ze poprawiany wyglad i drogie szmatki sa atrybutem kobiecego piekna, to grubo sie mylisz. W glowie pusto i jeszcze lasa na kase nie swoja. Ty nic soba nie reprezentujesz oprocz, w Twoim mniemaniu, wygladu gwiazdy. Staremu prykowi moze pasuje taki pustak do chwalenia sie przed innymi ladnym wygladem jedynie. Uwazaj, bo jeszxze z tej jego kasy fige zobaczysz. Staruch chce sobie umilic reszte zycia mloda dziunia, specjalnie szukal pustej, wiec jeszcze wspomnisz moje slowa- dziadzio kipnie a Ty zostaniesz gola i wesola. No, torebki i fatalaszki sprzedaz a potem zginiesz w butach, bo nic nie potrafisz. No chyba ze do konca swoich dni bedziesz tak sie bujac na starych dziadkach.

Skoro wyglad nie jest atrybutem kobiecego piekna i trzeba stawiać na naturalność, to według Ciebie nie warto przykładowo prostować naturalnie krzywych zębów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Czyli klasyk, brak męskiego wzorca w dzieciństwie skutkuje szukaniem jego substytutu w dorosłym życiu. Możesz się oburzać, ale to jest efekt niedoborów z dzieciństwa, a nie twoja świadoma decyzja. 

Dobrze... Tylko czy to jest moja wina? Nie miałam wpływu na to jakiego miałam ojca. Natomiast z moim starszym partnerem jest mi bardzo dobrze, więc dlaczego miałabym chcieć to zmieniać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
35 minut temu, Gość Nkjbkkl napisał:

No tak, ilez mozna sie pindrzyc, trzeba na forum temat hit stworzyc, hehe. Z nudow.

Tylko nie zauwazylas, ze stanowisz zdecydowana mniejszosc i to Tobie sie w glowie nie miesci, jak mozna zyc z mlodszym mezczyzna. I te Twoje teksty o wygladzie i byciu gwiazda... Jak z Ciebie taka gwiazda jak wiekszosc celebrytek, to ja juz nie mam nic do powiedzenia. Sztuczny lans. 

Dla mnie piekna i atrakcyjna kobieta to taka, ktora starzejac sie z godnoscia dba o siebie, trzyma forme a ciuchy? Nie tylko metka swiadczy o dobrym guscie. Wybacz, dziunia, ale Ty jestes glupiutka i pusta. Skoro sadzisz ze poprawiany wyglad i drogie szmatki sa atrybutem kobiecego piekna, to grubo sie mylisz. W glowie pusto i jeszcze lasa na kase nie swoja. Ty nic soba nie reprezentujesz oprocz, w Twoim mniemaniu, wygladu gwiazdy. Staremu prykowi moze pasuje taki pustak do chwalenia sie przed innymi ladnym wygladem jedynie. Uwazaj, bo jeszxze z tej jego kasy fige zobaczysz. Staruch chce sobie umilic reszte zycia mloda dziunia, specjalnie szukal pustej, wiec jeszcze wspomnisz moje slowa- dziadzio kipnie a Ty zostaniesz gola i wesola. No, torebki i fatalaszki sprzedaz a potem zginiesz w butach, bo nic nie potrafisz. No chyba ze do konca swoich dni bedziesz tak sie bujac na starych dziadkach.

I kto tu jest pusty? Nazywanie kogokolwiek "staruchem", "starym prykiem" chyba nie świadczy, a jakiejś wielkiej mądrości i innych walorach intelektualnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Kasia napisał:

Skoro wyglad nie jest atrybutem kobiecego piekna i trzeba stawiać na naturalność, to według Ciebie nie warto przykładowo prostować naturalnie krzywych zębów?

Bardzo dobre pytanie... Nie warto pewnie też się depilować, farbować, układać włosów, robić makijażu, malować paznokci itd. bo to wszystko nie jest naturalne! 😱😰😨

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Kasia napisał:

I kto tu jest pusty? Nazywanie kogokolwiek "staruchem", "starym prykiem" chyba nie świadczy, a jakiejś wielkiej mądrości i innych walorach intelektualnych?

Warto zauważyć, że ja nie używam obraźliwych określeń w stosunku młodych mężczyzn, chłopaków i równolatków. Tu jest ta różnica. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
19 godzin temu, Gość Miguu napisał:

Dokladnie. Zalozylas temat by sie pochwalic? I nie wyszlo? Jestes niezle , o czym swiadcza Twoje wspominki o samobojstwie. Zrozum ze dla  normalnych ludzi jestes tylko pusta lala lecaca na kase. A Twoj bogaty " tatuncio" straci ochote na  a Ty obudzisz  w wieku 35- 40lat ze starym dziadkiem u boku.

Mój mąż jest też dużo starszy ode mnie. Jestem o rok młodsza od jego córki z pierwszego małżeństwa. Też słyszałam teksty o tym, że mając 35-40 lat obudzę się ze starym dziadkiem u boku.Mam 40 lat i rzeczywiście budzę się ze "starym dziadkiem" u boku. No i co z tego? To jest mój "stary dziadek" i kocham go niezależnie od tego ile ma zmarszczek i jak wygląda jego ciało. Jest to dla mnie sprawa drugorzędna. Czy ludzie serio myślą, że kobiety wiążące się z dużo starszymi mężczyznami nie zdają sobie sprawy z takich rzeczy, że trzeba im to na każdym kroku powtarzać? Jeśli zależałoby im na młodości i  młodym ciele partnera to z takim by się związały. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Kasia napisał:

Mój mąż jest też dużo starszy ode mnie. Jestem o rok młodsza od jego córki z pierwszego małżeństwa. Też słyszałam teksty o tym, że mając 35-40 lat obudzę się ze starym dziadkiem u boku.Mam 40 lat i rzeczywiście budzę się ze "starym dziadkiem" u boku. No i co z tego? To jest mój "stary dziadek" i kocham go niezależnie od tego ile ma zmarszczek i jak wygląda jego ciało. Jest to dla mnie sprawa drugorzędna. Czy ludzie serio myślą, że kobiety wiążące się z dużo starszymi mężczyznami nie zdają sobie sprawy z takich rzeczy, że trzeba im to na każdym kroku powtarzać? Jeśli zależałoby im na młodości i  młodym ciele partnera to z takim by się związały. 

Dokładnie! Chociaż ktoś mnie rozumie. 🙂 

Warto zauważyć, że te panie mające mężów równolatków... też kiedyś obudzą się obok starego dziadka. 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie! Chociaż ktoś mnie rozumie. 🙂 

Warto zauważyć, że te panie mające mężów równolatków... też kiedyś obudzą się obok starego dziadka. 😜

Ale same będą starymi babami, a nie młodymi kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale same będą starymi babami, a nie młodymi kobietami.

To trzeba być starą babą żeby mieć ten przywilej obudzenia się obok starego dziadka? 😂 Śmieszy mnie Twoje rozumowanie, wybacz. 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale same będą starymi babami, a nie młodymi kobietami.

No i co z tego? Czy dzięki temu stare ciała ich mężów staną się młode i jędrne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zrozumiesz jak w wieku 40 lat będziesz zmieniać pieluchę facetowi, który przez chorobę Alzheimera nawet Cię nie pozna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Zrozumiesz jak w wieku 40 lat będziesz zmieniać pieluchę facetowi, który przez chorobę Alzheimera nawet Cię nie pozna. 

Oczywiście, bo każdy ma Alzheimera i każdemu trzeba zmieniać pieluchy na starość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Zrozumiesz jak w wieku 40 lat będziesz zmieniać pieluchę facetowi, który przez chorobę Alzheimera nawet Cię nie pozna. 

A jak myślisz, kto tobie będzie zmieniał pieluchy na starość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość Anka40 napisał:

zgadzam sie z autorka, ciekawe ktora chcialaby frajera i nieudacznika zyciowego ktory nie utrzyma rodziny i zagoni kobiete do roboty? 

 

Ale ona nie chce rodziny. Nie doczytałaś, że ona lubi 60+? 

Autorko, teraz to już się nie dziwię, że seks może dla ciebie nie istnieć, skoro tak naprawdę jedyną podnietą w twoim seksie jest twój fetysz zwany kasą. Jak ty masz czuć przyjemność z seksu, skoro takiemu starszemu panu ciężko jest uzyskać pełną erekcję nawet po wiagrze. To ty masz byle co, a nie seks. I tu masz rację. Lepiej nie mieć seksu niż seks bardzo kiepskiej jakości. Przyznaj się sama przed sobą. Ciebie nie pociąga wiek, tylko kasa i poczucie bezpieczeństwa z jakim kojarzy się babcia i dziadek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Kasia napisał:

Mój mąż jest też dużo starszy ode mnie. Jestem o rok młodsza od jego córki z pierwszego małżeństwa. Też słyszałam teksty o tym, że mając 35-40 lat obudzę się ze starym dziadkiem u boku.Mam 40 lat i rzeczywiście budzę się ze "starym dziadkiem" u boku. No i co z tego? To jest mój "stary dziadek" i kocham go niezależnie od tego ile ma zmarszczek i jak wygląda jego ciało. Jest to dla mnie sprawa drugorzędna. Czy ludzie serio myślą, że kobiety wiążące się z dużo starszymi mężczyznami nie zdają sobie sprawy z takich rzeczy, że trzeba im to na każdym kroku powtarzać? Jeśli zależałoby im na młodości i  młodym ciele partnera to z takim by się związały. 

Ale tobie zależy na mężu jako na człowieku, jako na partnerze. Kochasz go. A autorka najpierw patrzy po zawartości portfela, potem idzie metryka, bo pewnie mu się niedługo umrze. I tu jest różnica. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Dobrze... To Ty się starzej z godnością skoro tak lubisz, a ja się ostrzyknę i przeliftinguje, że aż wstyd. 😂 Oczywiście, że metka i nazwisko znanego projektanta nie świadczą o dobrym guście. Są rzeczy bardzo drogie i niezbyt ciekawe i odwrotnie, trzeba umieć wybrać, ale jeśli mam wybór - coś atrakcyjnego od projektanta, a coś taniego no name to wolę to od projektanta. Dlaczego gwiazdy nie noszą tanich rzeczy tylko te luksusowe? Mnie to kręci... Sprawiłam sobie torebkę Chanel i mało kto sobie ją kupi... 

Taka torebka Chanel to nie jest jakieś 100 zł czy coś żeby ktoś sobie nie myślał... 

Nie wiem dlaczego ludzi to tak uraża... Ja nie mam problemu z tym, że ktoś śmiga z torebką z Zary.

Wiesz co? Żal mi cię. Nawet nie odniosłaś się się do tego, że dziadzio się tobą bawi, tylko kasa, kasa, kasa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale ona nie chce rodziny. Nie doczytałaś, że ona lubi 60+? 

Autorko, teraz to już się nie dziwię, że seks może dla ciebie nie istnieć, skoro tak naprawdę jedyną podnietą w twoim seksie jest twój fetysz zwany kasą. Jak ty masz czuć przyjemność z seksu, skoro takiemu starszemu panu ciężko jest uzyskać pełną erekcję nawet po wiagrze. To ty masz byle co, a nie seks. I tu masz rację. Lepiej nie mieć seksu niż seks bardzo kiepskiej jakości. Przyznaj się sama przed sobą. Ciebie nie pociąga wiek, tylko kasa i poczucie bezpieczeństwa z jakim kojarzy się babcia i dziadek. 

Bzykałaś się z tym panem, ze wiesz takie rzeczy? Czy masz akurat takie doświadczenia z 60-latkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miguu

Co ta za porownanie- prostowanie wlosow, depilacja, nawet makijaz do poprawiania urody w klinice? To samo zeby- swoje wyprostowac a zrobic sobie calkiem nowe to tez roznica.

Cytujesz, odpierasz ataki ale tylko to, co Tobie pasuje. Ktos wyzej zapytal, co zrobisz, jesli sie okaze ze Twoj " dziadek"  jest z Toba tylko, by sie " pokazac" , moze znalezc inna lub umrzec i niekoniecznie Ci biznes rozkreci czy zostawi cokolwiek.

I moim zdaniem oprocz wygladu nie masz nic do zaoferowania a im bedziesz starsza, tym Twoje notowania i tak spadna. Przeciez nie osiagnelas sama nic. Zycie to nie tylko wyglad.

Jestes pusta, ale to Twoje zycie.

KASA, GWIAZDA, drogie ciuchy, poprawki urody.. Oprocz ladnego opakowania co mozesz zaoferowac?  Jesli nie wezmiesz sie za siebie to do konca zycia bedziesz lapac sie za bogatych dziadkow. Ambicje Ty masz jakies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicka
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Być może dlatego, że mam życie takie jakie chciałam i jest mi dobrze, a innym cóż... zostało atakować i wylewać złośliwości. Mnie to śmieszy, że w kimś ta sytuacja wzbudza tak skrajne emocje, że aż musi zareagować agresją. No, ale to nie ja tracę swoją energię.

Chce ci tylko przypomnieć, że to ty założyłaś ten watek i w pierwszym poście po chamsku skrytykowałaś zwiazki rówieśników, a teraz zgrywasz atakowana i szkalowana niunię, której 'świat nie rozumie' ? Udana jesteś, trolluj dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Miguu napisał:

Co ta za porownanie- prostowanie wlosow, depilacja, nawet makijaz do poprawiania urody w klinice? To samo zeby- swoje wyprostowac a zrobic sobie calkiem nowe to tez roznica.

Cytujesz, odpierasz ataki ale tylko to, co Tobie pasuje. Ktos wyzej zapytal, co zrobisz, jesli sie okaze ze Twoj " dziadek"  jest z Toba tylko, by sie " pokazac" , moze znalezc inna lub umrzec i niekoniecznie Ci biznes rozkreci czy zostawi cokolwiek.

I moim zdaniem oprocz wygladu nie masz nic do zaoferowania a im bedziesz starsza, tym Twoje notowania i tak spadna. Przeciez nie osiagnelas sama nic. Zycie to nie tylko wyglad.

Jestes pusta, ale to Twoje zycie.

KASA, GWIAZDA, drogie ciuchy, poprawki urody.. Oprocz ladnego opakowania co mozesz zaoferowac?  Jesli nie wezmiesz sie za siebie to do konca zycia bedziesz lapac sie za bogatych dziadkow. Ambicje Ty masz jakies?

Nie jestem autorką, ale odpowiem ci bo to co piszesz jest zwyczajnie słabe. Chodzi o poprawianie urody. I czym różni się poprawianie urody w klinice od prostowania zębów? Przykładowo, jak masz krzywy nos to sobie go poprawiasz / prostujesz a nie wstawiasz zupełnie nowy?Jak jesteś szczerbata to masz zostać szczerbata, bo nie można nowych zębów wstawić?

 

Co do oferowania czegoś drugiej osobie. Tak całkiem szczerze, to co ma do zaoferowania większość kobiet swoim mężczyznom?  Przecież większość kobiet w Polsce nie osiąga niczego szczególnego i niespecjalnie w życiu się wysila. Zwykle to mężczyźni więcej zarabiają i więcej pracują. Co więc taka kobieta może zaoferować mężczyźnie? Szczególnie kiedy nawet ładna nie jest i nie chce jej się tej urody poprawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość Miguu napisał:

Co ta za porownanie- prostowanie wlosow, depilacja, nawet makijaz do poprawiania urody w klinice? To samo zeby- swoje wyprostowac a zrobic sobie calkiem nowe to tez roznica.

Cytujesz, odpierasz ataki ale tylko to, co Tobie pasuje. Ktos wyzej zapytal, co zrobisz, jesli sie okaze ze Twoj " dziadek"  jest z Toba tylko, by sie " pokazac" , moze znalezc inna lub umrzec i niekoniecznie Ci biznes rozkreci czy zostawi cokolwiek.

I moim zdaniem oprocz wygladu nie masz nic do zaoferowania a im bedziesz starsza, tym Twoje notowania i tak spadna. Przeciez nie osiagnelas sama nic. Zycie to nie tylko wyglad.

Jestes pusta, ale to Twoje zycie.

KASA, GWIAZDA, drogie ciuchy, poprawki urody.. Oprocz ladnego opakowania co mozesz zaoferowac?  Jesli nie wezmiesz sie za siebie to do konca zycia bedziesz lapac sie za bogatych dziadkow. Ambicje Ty masz jakies?

Wstawianie nowych zębów to zło 😄 W wyniku wypadku straciłam górną jedynkę. Powinnam sobie nie wstawiać nowej bo kafeterianki mówią, że to nie wypada 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mil

No wiec podsumowujac: dziewczyna nikomu meza nie ukradla, nikomu ojca nie zabrala, nikomu nie rozbila rodziny. Pieniadze zdobywa w powiedzmy uczciwym ukladzie z ktorego obie strony sa zadowolone. Jej hobby to markowe rzeczy a ambicja to utrzymanie dobrego wyglądu. Biorac pod uwage ze zycie wiekszosci, no nie oszukujmy sie, polega na pracy i kieracie zwiazanym z wychowaniem dzieci a hobby to zwykle seriale, ewentualnie ksiazki typu "50 twarzy.." lub bardziej ambitnie: samorozwoj a'la Beata Pawlikowska 😉 (no i jeszcze kafeteria) 😄 (tak tak wiem, tu wszyscy są super ambitni i czytają Marksa), to wcale nie mamy na codzien o wiele bardziej ambitnych zajęć niz autorka. Nie oszukujmy, malo ktora z nas rozwija cos wartosciowego dla spoleczenstwa. Dzieci, kariera w korpo itd. to wartosci lokalne wazne dla nas ale z pozycji globalnej niewiele wiecej warte niz to kupowanie ubran i malowanie paznokci. Przykro mi. Wiec z czym mamy problem? Gdyby autorka rozbila czyjas rodzine zeby zgarnac dla siebie bogatego faceta to moglibysmy ja potepiac. Ale ze tak sie nie stalo, to nie ma zadnego znaczenia z kim ona jest. Ewentualnych problemow zwiazanych z takim ukladem jest zapewne swiadoma. A to ze byc moze jej "lubienie dziadkow" to zaburzenie zwiazane z brakiem ojca w dziecinstwie - no i co z tego, takie "zaburzenie" jest w zasadzie nieszkodliwe, moglabym je przyrownac do np. fetyszu stop. To nawet smutne z jaka pogarda wypowiadacie sie o braku ojca, to akurat moglo sie przydarzyc kazdej z was. Na koniec dodam, ze mimo wszystko ten temat i wpisy wygladaja na prowokacje 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miguu

Nie sprecyzowalam co do zabkow. Co innego wypadek czy strata naturalnych kielkow w inny sposob. A co innego fundowanie sobie usmiechu z hollywood dla szpanu, choc w sumie nie moja brocha, na co kto kase wydaje ( o ile wydaje swoje).

Do mnie pijesz, to Ci powiem. Mam prace, ktora lubie i jest dobrze platna. W razie "w" utrzymam sie za ta pensje z 2 dzieci spokojnie.

Brzydka czy zaniedbana tez nie jestem mimo 2 ciaz, braku drogich ciuchow i poprawiania czegokolwiek. Moj maz tez sporo zarabia ( moj prawie rownolatek) i w zasadzie byloby mnie na to stac, ale nie chce. Stawiam na naturalnosc i nie wstydze sie jej. 

Zreszta to autorka nie rozumie zwiazkow riwnolatkow, to.ona zalozyla ten temat i kazdy moze wyrazic swoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ale ona nie chce rodziny. Nie doczytałaś, że ona lubi 60+? 

Autorko, teraz to już się nie dziwię, że seks może dla ciebie nie istnieć, skoro tak naprawdę jedyną podnietą w twoim seksie jest twój fetysz zwany kasą. Jak ty masz czuć przyjemność z seksu, skoro takiemu starszemu panu ciężko jest uzyskać pełną erekcję nawet po wiagrze. To ty masz byle co, a nie seks. I tu masz rację. Lepiej nie mieć seksu niż seks bardzo kiepskiej jakości. Przyznaj się sama przed sobą. Ciebie nie pociąga wiek, tylko kasa i poczucie bezpieczeństwa z jakim kojarzy się babcia i dziadek. 

Skąd wiesz, że seks nie sprawia mi przyjemności? Widzę cały czas powielanie stereotypu, że starszy facet to już jakiś impotent na dobrą sprawę. Akurat tak się sympatycznie składa, że z rówieśnikiem też możesz zaznać byle co, a nie seks. 😂 I szkoda, że nie możesz pojąć, że naprawdę pociąga mnie taki starszy pan. Każdy ma jakiś fetysz, a finanse to swoją drogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Wiesz co? Żal mi cię. Nawet nie odniosłaś się się do tego, że dziadzio się tobą bawi, tylko kasa, kasa, kasa. 

Nie odniosłam się, ponieważ zapewne funkcjonujesz z nami na codzień i wiesz lepiej. Nawet jeśli... to te wszystkie przyjemności i korzyści jakich doświadczyłam to moje. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Miguu napisał:

Co ta za porownanie- prostowanie wlosow, depilacja, nawet makijaz do poprawiania urody w klinice? To samo zeby- swoje wyprostowac a zrobic sobie calkiem nowe to tez roznica.

Cytujesz, odpierasz ataki ale tylko to, co Tobie pasuje. Ktos wyzej zapytal, co zrobisz, jesli sie okaze ze Twoj " dziadek"  jest z Toba tylko, by sie " pokazac" , moze znalezc inna lub umrzec i niekoniecznie Ci biznes rozkreci czy zostawi cokolwiek.

I moim zdaniem oprocz wygladu nie masz nic do zaoferowania a im bedziesz starsza, tym Twoje notowania i tak spadna. Przeciez nie osiagnelas sama nic. Zycie to nie tylko wyglad.

Jestes pusta, ale to Twoje zycie.

KASA, GWIAZDA, drogie ciuchy, poprawki urody.. Oprocz ladnego opakowania co mozesz zaoferowac?  Jesli nie wezmiesz sie za siebie to do konca zycia bedziesz lapac sie za bogatych dziadkow. Ambicje Ty masz jakies?

Co jest właściwie złego w zrobionych zębach? Nie każdy ma szczęście mieć piękne zęby i nawet po leczeniu ortodontycznym mogą pozostawiać wiele do życzenia... Jak ktoś ma możliwości i chęci to dlaczego nie? 

Widzisz... Niektórzy nawet tego pięknego opakowania nie mogą zaoferować. Być może będę się łapać starych i zamożnych dziadków. W końcu lubię takich. 🙂 Zawadza Ci to jakoś?

Hmmm... a jakie Ty masz ambicje? Doktorat z fizyki kwantowej? Zostanie naukowcem w NASA?

Już wspinałam, że chcę połączyć siły z moim partnerem i rozwinąć się w branży urodowej. Akurat na tym znam się bardzo dobrze i nie można mi tego odmówić, ale rozumiem... to nie badanie atmosfery i antycyklonu na Jowiszu więc jestem pusta i nie ambitna. Cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Mil napisał:

No wiec podsumowujac: dziewczyna nikomu meza nie ukradla, nikomu ojca nie zabrala, nikomu nie rozbila rodziny. Pieniadze zdobywa w powiedzmy uczciwym ukladzie z ktorego obie strony sa zadowolone. Jej hobby to markowe rzeczy a ambicja to utrzymanie dobrego wyglądu. Biorac pod uwage ze zycie wiekszosci, no nie oszukujmy sie, polega na pracy i kieracie zwiazanym z wychowaniem dzieci a hobby to zwykle seriale, ewentualnie ksiazki typu "50 twarzy.." lub bardziej ambitnie: samorozwoj a'la Beata Pawlikowska 😉 (no i jeszcze kafeteria) 😄 (tak tak wiem, tu wszyscy są super ambitni i czytają Marksa), to wcale nie mamy na codzien o wiele bardziej ambitnych zajęć niz autorka. Nie oszukujmy, malo ktora z nas rozwija cos wartosciowego dla spoleczenstwa. Dzieci, kariera w korpo itd. to wartosci lokalne wazne dla nas ale z pozycji globalnej niewiele wiecej warte niz to kupowanie ubran i malowanie paznokci. Przykro mi. Wiec z czym mamy problem? Gdyby autorka rozbila czyjas rodzine zeby zgarnac dla siebie bogatego faceta to moglibysmy ja potepiac. Ale ze tak sie nie stalo, to nie ma zadnego znaczenia z kim ona jest. Ewentualnych problemow zwiazanych z takim ukladem jest zapewne swiadoma. A to ze byc moze jej "lubienie dziadkow" to zaburzenie zwiazane z brakiem ojca w dziecinstwie - no i co z tego, takie "zaburzenie" jest w zasadzie nieszkodliwe, moglabym je przyrownac do np. fetyszu stop. To nawet smutne z jaka pogarda wypowiadacie sie o braku ojca, to akurat moglo sie przydarzyc kazdej z was. Na koniec dodam, ze mimo wszystko ten temat i wpisy wygladaja na prowokacje 🙂

Dziękuję za dobre słowa. Pozdrawiam serdecznie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Co jest właściwie złego w zrobionych zębach? Nie każdy ma szczęście mieć piękne zęby i nawet po leczeniu ortodontycznym mogą pozostawiać wiele do życzenia... Jak ktoś ma możliwości i chęci to dlaczego nie? 

Widzisz... Niektórzy nawet tego pięknego opakowania nie mogą zaoferować. Być może będę się łapać starych i zamożnych dziadków. W końcu lubię takich. 🙂 Zawadza Ci to jakoś?

Hmmm... a jakie Ty masz ambicje? Doktorat z fizyki kwantowej? Zostanie naukowcem w NASA?

Już wspinałam, że chcę połączyć siły z moim partnerem i rozwinąć się w branży urodowej. Akurat na tym znam się bardzo dobrze i nie można mi tego odmówić, ale rozumiem... to nie badanie atmosfery i antycyklonu na Jowiszu więc jestem pusta i nie ambitna. Cóż...

Dodam, że jestem uzdolniona plastycznie, pięknie rysuję, maluję... mój partner podziela to hobby, więc często spędzamy wspólnie czas tworząc coś. Więc coś nas łączy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×