Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oooo

O co chodzi kobiecie która raz olewa a raz zaczepia

Polecane posty

Gość Piotr

Podnosi sobie ego atrakcyjność, jej brakuje,    nie nakręcaj  się, ròb to samo niech karma wraca. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hjj

Ja nie jestem prozna i w dupie mam adoracje, jeśli ktos dostaje cos tam ode mnie wyjatkowego w zachowaniu tzn ze jest duza mozliwosc na  najfajniejsze, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie chodzi o podbudowanie atrakcyjności, czy ego. Wielu facetów sie obok niej kręci a ona ich zlewa. Byłem świadkiem takich jednostronnych flirtów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To jak to wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezbyt wylewna

może jesteś jakoś dla niej ważny - w końcu reaguje na Ciebie

jednak trudno mi uwierzyć, że olewanie i zaczepianie nie jest w jakiś sposób powiązane z rzeczywistością a nie tylko czyimś widzimisię i fazami księżyca

kiedy ja kogoś ignoruję? kiedy się z kimś nie zgadzam, kiedy tak mi jest wygodniej, kiedy ktoś mnie ignoruje, kiedy ktoś mnie rani, ale i tu czasami jestem ponad to, albo kiedy ktoś mnie denerwuje, albo coś mi się przypomni

kiedy kogoś zaczepiam? - kiedy się z nim nie zgadzam, ale go lubię i szanuję, czasami kiedy ktoś jest dla mnie ważny i kiedy mam na to ochotę :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało wylewna

dodam jeszcze: ale to nie mój przypadek, bo ten taki złamał mi kiedyś serce 

więc powodzenia, ładnie o niej piszesz

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barszczyk i karp

współczuje dziewczynie, że wpadł jej w oko facet sierota. Nie widzisz, że ona chce twojej uwagi, adoracji? Weź ogarnij się bo ona w końcu straci zainteresowanie tobą. Ona cie zaczepia a ty zamiast "pociągnąć temat" olewasz ją. Porozmawiaj ze sobą czy tak dalej chcesz się z nią tak bawić bo ja odpuściłabym sobie ciebie- ile można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aadescfx

Jak wykazuje zainteresowanie to jest zainteresowana. 
Przeciez  nie bbedzie skakala obko ciebie 24/dobe, wtedy by powstal temat "co zrobic z natretna kobieta".
Ma dobra taktyke jak juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w absurdzie
Dnia 17.12.2018 o 22:05, Gość Oooo napisał:

Chce jej powiedzieć, jak o niej myślę, że mi się śni, w każdej chwili gdy się nie widzimy bardzo tęsknię i krąży mi po głowie. Ale coś mi nie pozwala.

Podaj mi Jej maila, napiszę za Ciebie. Ale wcześniej pokażę  Ci co napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
39 minut temu, Gość barszczyk i karp napisał:

współczuje dziewczynie, że wpadł jej w oko facet sierota. Nie widzisz, że ona chce twojej uwagi, adoracji? Weź ogarnij się bo ona w końcu straci zainteresowanie tobą. Ona cie zaczepia a ty zamiast "pociągnąć temat" olewasz ją. Porozmawiaj ze sobą czy tak dalej chcesz się z nią tak bawić bo ja odpuściłabym sobie ciebie- ile można

Pogadam z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkko0999

Ona juz odpusciła..masz racje..po co jej facet sierota ciągle zastanawiajacy sie skoro tylu męskich facetów na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Kkko0999 napisał:

Ona juz odpusciła..masz racje..po co jej facet sierota ciągle zastanawiajacy sie skoro tylu męskich facetów na swiecie

Myślę że jeszcze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Eh wkurzyła się na mnie. Traktuje jak powietrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Szkoda mi Ciebie. Być może psujesz coś co mogłoby być piękne. Nie dajesz szansy, sobie, jej, wam. Nie będziesz kiedyś żałował? Nie uda się to trudno. A jak jednak się uda. Każdy tu tak naprawdę zgaduje dlaczego ona tak postępuje. Prawdę zna tylko ona. Może jest dobrą aktorką? I pod maską obojętności skrywa uczucie do Ciebie, bo straciła nadzieję. Nie chcę żeby wszyscy się zorientowali tylko nie ty snując domysły. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja już żałuję. Chyba przegapilem odpowiadni moment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może przekombinowałeś szukając 100% potwierdzenia?! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfg

Jakie nagłe zmiany nastrojów - 8 godzin temu jeszcze wierzyłeś, że nie jest za późno, a teraz już jest? Jakiś znak dostałeś? Czy to emocje? Jeśli emocje, to skup się na tym, czego sam potrzebujesz i czego chcesz. Jeśli ją kochasz, to nie zmarnuj tego. Jeśli to zauroczenie, łatwo przyszło, łatwo poszło. Wyciągnij dla siebie lekcję. A z ciekawości, czym ryzykujesz próbując się do niej zbliżyć? (Pracujecie razem? Wspólne grono znajomych? Odrzucenie odbiłoby się wielkim echem? Może być bez szczegółów, ale chcę wiedzieć czego dotyczy strach. Ja na przykład boję się kogoś rozczarować. Boję się kumulacji problemów. I takie tam. Ale to późniejszy etap. Ale może blokować i ten pierwszy.) Większość ludzi pisze tutaj, bo podoba się im to, jak o nie pisałeś. Widzi w tym potencjał. Wiele kobiet chciałoby przeczytać coś takiego odnośnie siebie. Więc centrum decyzji, działania i tak naprawdę wszystkiego to Ty.)

Z ciekawości, kiedy był właściwy moment? (Pewnie wtedy, gdy człowiek nie myśli o konsekwencjach i działa naturalnie, nie analizuje. Na początku. Tylko jak dawno był początek?)

Jeśli Cię zaczepia, to przynajmniej czuje sympatię. Coś. Nie wiadomo co, ale jeśli nie jest to nieprzyjemne, to raczej powinny to być pozytywne uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No tak jak mówię, chyba sobie dała spokój, bo kompletnie nie zwraca na mnie uwagi. Nawet już nie patrzy w moją stronę, ale czuje, że to udawane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???

To jak niby Cię zaczepia? Rozmawiacie w ogóle? Dużo o niej wiesz? Jeśli nie, to trudno mówić o miłości. Parę szczegółów i masz murowane rozczarowanie. Wszystko wirtualnie wygląda lepiej - w tym i opis wzajemnej relacji. Bo z autorem mam do czynienia? Czy kimś, ktoś się podłączył do wątku?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2018 o 22:05, Gość Oooo napisał:

Jak myślicie. Są dni gdy udaje że nie widzi

Podbija sobie samoocenę Twoim kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor
37 minut temu, Gość ??? napisał:

To jak niby Cię zaczepia? Rozmawiacie w ogóle? Dużo o niej wiesz? Jeśli nie, to trudno mówić o miłości. Parę szczegółów i masz murowane rozczarowanie. Wszystko wirtualnie wygląda lepiej - w tym i opis wzajemnej relacji. Bo z autorem mam do czynienia? Czy kimś, ktoś się podłączył do wątku?

 

 

Niewiele wien ale jestem na takim etapie zauroczenia, że rozczarowanie nie wchodzi w gre. Kocham jej oczy, głos, uśmiech. Dosłownie wszystko. Co by nie powiedziała brzmi w nej wydaniu tak niesaomowicie. Raczej się martwię rozczarowaniem z jej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor

W dodatku nie wiem czy dobrze czuje, ale od jakiegoś czasu jest przygnębiona, nie wiem czy to z mojego powodu, ale czuje się jak ostatni frajer przez to. Wystarczyloby jakoś pogadac a tutaj najtrudniej jest to zainicjować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppppppppp

I mamy odpowiedź co powoduje strach. Boisz się, że Tobą się rozczaruje. Witaj w klubie. Chyba wiele osób tak ma. Trzeba sobie odpowiedzieć, czy to są obiektywne problemy/ wady, czy urojone. I na ile są problematyczne w związku. A potem, czy jest szansa jakoś się ich pozbyć, na tyle, by bez problemu do dziewczyny zagadać, umówić się, coś zaproponować. I ile czasu na to potrzeba.

Odpowiedź znasz Ty, pewnie niektórzy z Twojej rodziny (ale pytaj życzliwych :) ) i Twoi przyjaciele.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor
3 minuty temu, Gość pppppppppppp napisał:

I mamy odpowiedź co powoduje strach. Boisz się, że Tobą się rozczaruje. Witaj w klubie. Chyba wiele osób tak ma. Trzeba sobie odpowiedzieć, czy to są obiektywne problemy/ wady, czy urojone. I na ile są problematyczne w związku. A potem, czy jest szansa jakoś się ich pozbyć, na tyle, by bez problemu do dziewczyny zagadać, umówić się, coś zaproponować. I ile czasu na to potrzeba.

Odpowiedź znasz Ty, pewnie niektórzy z Twojej rodziny (ale pytaj życzliwych 🙂 ) i Twoi przyjaciele.

 

Ja już mam gdzieś te wady i ryzyko. Wiem, że chce spróbować nawet jeżeli mam potem bardzo cierpieć. Tylko ostatnio brakuje okazji. Mijamy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppp

Kolego, mijasz się z nią zdecydowanie za długo. Mijanie się jest Twoją wymówką od ponad pół roku...

Czytałam już sporo wątków o tym... :) Pisanie wychodzi Ci coraz lepiej ;) ale co z tego wynika? Może zdecydujesz się napisać do niej list i jej wręczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor

Nie.. raczej wole porozmawiać, widzieć reakcje. Wyznawanie uczuć korespondencyjnie zwłaszcza na początku uważam za niewypał. Ogólnie wyznawanie och za wcześnie to zły pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor

Mam tylko nadzieję, że nie myśli że się nią bawię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie możesz zapytać tak od niechcenia : Pogadamy? Piłka wtedy będzie po jej stronie. Nie wyjdziesz na wariata ani do końca się nie otworzysz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Testuje, czy jesteś nią zainteresowany i na ile sobie może pozwolić, raczej nie traktuje Cie poważnie i ma zadatki na manipulatorkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×