Gość Jezioranka Napisano Lipiec 7, 2019 Dziewczyny powiedzcie mi proszęęęę , bo większość z Was ma transfery za sobą, Jak to wygląda czasowo? Począwszy od początku cyklu? Miałam się przygotować do transferu od kolejnej miesiączki, co miała przyjść za tydzień, no ale wyszło,ze przyszła dziś Od drugiego dnia mam już zaczć przyjmować leki, i zgłosić się na wizytę ok 13 dnia cyklu. Ile mniejwięcej czasu mija od tego 13atgo dnia do samego tranferu? ( jak oczywiście jest wszystko prawidłowo)? Po samym transferze poproszę o l4 tak na 2 tygodnie, bo z nerwów nie wyrobię. Wiadomo na jaką jednostkę chorobową dają to l4? Mam działkę ROD za moim miastem i chciałabym tam ten czas spędzić aby się dotlenić i uspokoić, ale czy ZUS nie robi kontroli? Można tak sobie wyjechać i opocząć w innym miejscu niż mieszkanie? Kurcze tyle pytań się rodzi...pozrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Lipiec 7, 2019 4 godziny temu, Gość Atena19 napisał: Dziewczyny nie wytrzymałam zrobiłam sikanca w 6 dobie po transferze i jest meeeega bladzioch ale jest wiec nadzieja tez No to trzymamy kciuki żeby z krwi wyszła ciąża! odpoczywaj i oczywiście daj znać za parę dni jak wynik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Lipiec 7, 2019 Dołączam się do pytań Jezioranki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aga Napisano Lipiec 7, 2019 2 godziny temu, Gość Paulina napisał: Dołączam się do pytań Jezioranki Z tego co sie orietuje zwolnienie mozna wziasc na miejsce w ktorym przebywasz, nie koniecznie miejsce zameldowania. Jezeli chodzi o oznaczekie l4 to nie stety nie pomoge, moj lekarz wystawil mi na 80% bo nie stety mialam niska bete( ciaza biochemiczna:( ), ale to wszystko zalerzy od lekaza prowadzacego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość GoscMarta Napisano Lipiec 7, 2019 14 godzin temu, Gość Atena19 napisał: Marta ja będę zainteresowana o ile nikt do piątku się nie odezwie, robię test po transferze i jeśli pozytywny to będę potrzebować Atena19 powodzenia i daj znac a z jakiej czesci Polski jestes? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mara93 0 Napisano Lipiec 8, 2019 12 godzin temu, Gość Jezioranka napisał: Dziewczyny powiedzcie mi proszęęęę , bo większość z Was ma transfery za sobą, Jak to wygląda czasowo? Począwszy od początku cyklu? Miałam się przygotować do transferu od kolejnej miesiączki, co miała przyjść za tydzień, no ale wyszło,ze przyszła dziś Od drugiego dnia mam już zaczć przyjmować leki, i zgłosić się na wizytę ok 13 dnia cyklu. Ile mniejwięcej czasu mija od tego 13atgo dnia do samego tranferu? ( jak oczywiście jest wszystko prawidłowo)? Po samym transferze poproszę o l4 tak na 2 tygodnie, bo z nerwów nie wyrobię. Wiadomo na jaką jednostkę chorobową dają to l4? Mam działkę ROD za moim miastem i chciałabym tam ten czas spędzić aby się dotlenić i uspokoić, ale czy ZUS nie robi kontroli? Można tak sobie wyjechać i opocząć w innym miejscu niż mieszkanie? Kurcze tyle pytań się rodzi...pozrawiam Czasowo to różnie wygląda, zależy jaki przeprowadzany jest protokół. Ja miałam krótki. Przy drugiej stymulacji (bo pierwsza nie wyszła) zaczęłam brać zastrzyki od 1 DC. Byłam ze dwa razy na USG i mniej więcej 14 dnia cyklu miałam punkcję. I tu czas na wykonanie transferu też zależy od tego czy nie będziesz miała zagrożenia hiperstymulacją. Ja tak, to transfer odroczony na za mniej więcej 3 cykle. Zależy jak szybko jajniki się zregenerują. Jeśli wszystko ok po punkcji to transfer 3-5 dni po. Jak masz długi protokół to stymulacja trwa chyba 5-8 tygodni. Jeśli chodzi o L4 to w sumie nie wiem jak wystawiają. Nie zwracałam na to uwagi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mara93 0 Napisano Lipiec 8, 2019 6 minut temu, Mara93 napisał: Czasowo to różnie wygląda, zależy jaki przeprowadzany jest protokół. Ja miałam krótki. Przy drugiej stymulacji (bo pierwsza nie wyszła) zaczęłam brać zastrzyki od 1 DC. Byłam ze dwa razy na USG i mniej więcej 14 dnia cyklu miałam punkcję. I tu czas na wykonanie transferu też zależy od tego czy nie będziesz miała zagrożenia hiperstymulacją. Ja tak, to transfer odroczony na za mniej więcej 3 cykle. Zależy jak szybko jajniki się zregenerują. Jeśli wszystko ok po punkcji to transfer 3-5 dni po. Jak masz długi protokół to stymulacja trwa chyba 5-8 tygodni. Jeśli chodzi o L4 to w sumie nie wiem jak wystawiają. Nie zwracałam na to uwagi Ej nie ogarnęłam pytania Taka zaspana czytałam Matko, co za nieogar Ja wizytę miałam 15 dc, a transfer 22 dc, ale zazwyczaj są 20 dc, tyle że mi wypadało w weekend i zrobili 22 dnia w poniedziałek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Atena19 Napisano Lipiec 8, 2019 Marta ja z Lodzi a ty? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Atena19 Napisano Lipiec 8, 2019 Marta ja z Lodzi a ty? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jezioranka 0 Napisano Lipiec 8, 2019 23 godziny temu, Gość Aga napisał: Z tego co sie orietuje zwolnienie mozna wziasc na miejsce w ktorym przebywasz, nie koniecznie miejsce zameldowania. Jezeli chodzi o oznaczekie l4 to nie stety nie pomoge, moj lekarz wystawil mi na 80% bo nie stety mialam niska bete( ciaza biochemiczna:( ), ale to wszystko zalerzy od lekaza prowadzacego dzięki za info Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jezioranka 0 Napisano Lipiec 8, 2019 14 godzin temu, Mara93 napisał: Ej nie ogarnęłam pytania Taka zaspana czytałam Matko, co za nieogar Ja wizytę miałam 15 dc, a transfer 22 dc, ale zazwyczaj są 20 dc, tyle że mi wypadało w weekend i zrobili 22 dnia w poniedziałek haha dzięki o to mi chodziło więc odliczam ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość GoscMarta Napisano Lipiec 8, 2019 12 godzin temu, Gość Atena19 napisał: Marta ja z Lodzi a ty? Mieszkam niedaleko Bydgoszczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Atena19 Napisano Lipiec 9, 2019 U mnie 6dpt beta poniżej 1,2 wiec się nie udało, z tego co tu piszecie szanse zerowe żeby coś z tego było :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Atena19 Napisano Lipiec 9, 2019 U mnie 6dpt beta poniżej 1,2 wiec się nie udało, z tego co tu piszecie szanse zerowe żeby coś z tego było :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mara93 0 Napisano Lipiec 9, 2019 51 minut temu, Gość Atena19 napisał: U mnie 6dpt beta poniżej 1,2 wiec się nie udało, z tego co tu piszecie szanse zerowe żeby coś z tego było A 6dpt to nie za wcześnie na testy? Nawet na bete? Gdzieś czytałam że beta może wyjść dopiero 9-10 dnia i to zależy też ilu dniowy zarodek jest wprowadzany. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aga Napisano Lipiec 9, 2019 1 godzinę temu, Gość Atena19 napisał: U mnie 6dpt beta poniżej 1,2 wiec się nie udało, z tego co tu piszecie szanse zerowe żeby coś z tego było Aneto moze za wczesnie zrobilas bete, nie trac nadzieji , moze byc za wczesnie. Tak jak Marta napisala wszystko zalezy od zarodka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Atena19 Napisano Lipiec 9, 2019 Lekarz mnie ochrzanił i kazał brać leki zrobić betę w piątek, winka się napić i być dobrej myśli ale wiecie jak jest :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jezioranka Napisano Lipiec 9, 2019 23 minuty temu, Gość Atena19 napisał: Lekarz mnie ochrzanił i kazał brać leki zrobić betę w piątek, winka się napić i być dobrej myśli ale wiecie jak jest Trzymam kciuki! może lekarz wie co mówi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mara93 0 Napisano Lipiec 9, 2019 6 godzin temu, Gość Atena19 napisał: Lekarz mnie ochrzanił i kazał brać leki zrobić betę w piątek, winka się napić i być dobrej myśli ale wiecie jak jest Posłuchaj lekarza. I staraj się nie stresować. Zajmij się czymś, włącz jakiś fajny film, najlepiej komedię i zrelaksuj się Wiem jak to jest. Jestem 8dpt i też mnie bardzo korci żeby zrobić test, ale z drugiej strony boje się wyniku, bo tyle razy jedna krecha była, więc poczekam jeszcze w tej nadziei do weekendu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Atena19 Napisano Lipiec 9, 2019 Kochane jesteście :), wzięłam karnie leki i zastrzyki, nie wiem co bym bez was zrobiła nie mam komu się wygadać Dodalyscie mi otuchy dziękuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ava123234 Napisano Lipiec 9, 2019 Dziewczyny w czwartek transfer, ale się stresuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Małgo Napisano Lipiec 9, 2019 Dnia 3.07.2019 o 12:47, Marta11111 napisał: To straszne. Ja miałam widoczne na usg 2 komórki. Mam tylko jeden sprawny jajnik ale rezerwa tragiczna. W czasie punkcji pobrano 5 komórek. I udało się zapłodnić 4. Podane miałam trzy i jeden się przyjął. Dbaj o siebie. Nie dźwigaj ciężkich rzeczy. Jedz dużo warzyw i owoców i pij dużo wody. Ja przed drugim podejściem tak robiłam i się udało. Najważniejsze jest żebyś się nie stresowała. Odpoczywaj dużo. Leż plackiem. Kompletnie nic nie rób. Ja jestem nerwusem i wszędzie mnie było pełno. Do pierwszego podejścia nie szykowałam się wcale. Ale do drugiego to już bardzo na siebie uważałam. Zajmij się tylko sobą. Ja przestałam spotykać się ze znajomymi i bliskimi po to żeby nie słuchać o ich problemach bo później się martwiłam i przez ro zaraz bolał mnie brzuch. Uprzedziłam najbliższych żeby mnie nie informowali o swoich problemach bo ja to bardzo przeżywam. Hej Marta, a jaka jest Twoja rezerwa jeśli mogę spytać ? Bo moje AMH to 0.07 Będę podchodzić do 1 próby , boje się czy cokolwiek wyhoduje... Ja jestem na diecie odżywczej , biorę dodatkowo witaminy , ćwiczę itd . robię co mogę , zobaczymy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gośka Napisano Lipiec 10, 2019 7 godzin temu, Gość Małgo napisał: Hej Marta, a jaka jest Twoja rezerwa jeśli mogę spytać ? Bo moje AMH to 0.07 Będę podchodzić do 1 próby , boje się czy cokolwiek wyhoduje... Ja jestem na diecie odżywczej , biorę dodatkowo witaminy , ćwiczę itd . robię co mogę , zobaczymy Czy przy takim amh są refundowane leki do stymulacji? Gdzieś czytałam, że do 0,70. Ktoś to wie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Atena19 Napisano Lipiec 10, 2019 Gosia No niestety ani procedura ani leki nie są refundowane :(, mam to samo, moje AMH było 0,5. Ja podchodzę z KD, pierwsza próba za mną, beta z pon ujemna, ost werifikacja w piątek i walczymy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ava123234 Napisano Lipiec 10, 2019 A to może zależy od województwa bo ja za swoje leki do stymulacji w zeszłym roku zapłaciłam 300zl zamiast 2000zl. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mara93 0 Napisano Lipiec 10, 2019 Dziewczyny czy wam po udanym transferze też się tak często chciało siusiu i to tak że aż nieraz nie mogłyście wytrzymać? W ciągu dnia to co chwilę musze do łazienki i w nocy też muszę wstać. Piję dużo wody, ale w sumie to zawsze tyle piłam, ale aż tak często nie musiałam do WC. Mam takie uczucie pełnego pęcherza, że szok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ulka 5 Napisano Lipiec 10, 2019 Dnia 9.07.2019 o 06:19, Gość Atena19 napisał: U mnie 6dpt beta poniżej 1,2 wiec się nie udało, z tego co tu piszecie szanse zerowe żeby coś z tego było Może jaszcze trochę za wcześnie, mi lekarz zawsze kazał robić po prawie 2 tyg, ale z racji tego, że wszyscy robią wcześniej, to robiłam po10 dniach, no i w końcu za 4 razem się udało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ulka 5 Napisano Lipiec 10, 2019 13 godzin temu, Gość Ava123234 napisał: Dziewczyny w czwartek transfer, ale się stresuje Powodzenia, trzymam kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ulka 5 Napisano Lipiec 10, 2019 4 minuty temu, Mara93 napisał: Dziewczyny czy wam po udanym transferze też się tak często chciało siusiu i to tak że aż nieraz nie mogłyście wytrzymać? W ciągu dnia to co chwilę musze do łazienki i w nocy też muszę wstać. Piję dużo wody, ale w sumie to zawsze tyle piłam, ale aż tak często nie musiałam do WC. Mam takie uczucie pełnego pęcherza, że szok. Ja co i raz latalam do kibelka, ale chyba dlatego, że dużo więcej piłam, w nocy tragedia, nie wysypialam się z tego powodu, ogólnie nie mogłam spać ze stresu, wstawalam o 6. Częste oddawanie moczu jest uznawane jako objaw ciąży więc bądź dobrej myśli. A kiedy robisz bete? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mara93 0 Napisano Lipiec 10, 2019 15 minut temu, Ulka napisał: Ja co i raz latalam do kibelka, ale chyba dlatego, że dużo więcej piłam, w nocy tragedia, nie wysypialam się z tego powodu, ogólnie nie mogłam spać ze stresu, wstawalam o 6. Częste oddawanie moczu jest uznawane jako objaw ciąży więc bądź dobrej myśli. A kiedy robisz bete? No właśnie tak słyszałam, że tak jest. Mam takie wrażenie wzdetego brzucha. Ogólnie to czuję się już dobrze, piersi trochę tylko bolą, jak się je dotknie, albo jak nie mam stanika i leżę na boku, ale nie wydają mi się większe i żadnych zmian w nich nie ma raczej. Czasami mam takie uczucie w brzuchu jak przed @, ale jak poleżę to zaraz mija. Mam na zmianę jednego dnia biegunka, a drugiego zaparcia. Mam nadzieję, że to dobre oznaki Betę mam zrobić w poniedziałek 14dpt. Chociaż mam ochotę zrobić ją już w piątek, będzie wtedy 11dpt. Sama już nie wiem, czy czekać do poniedziałku, czy w weekend chociaż sikańca zrobić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach