Gość Małgo Napisano Lipiec 25, 2019 6 godzin temu, Gość Paulina napisał: Ava a powiedz mi tak z innej beczki. Jak byłaś na histeroskopii to w Sosnowcu w szpitalu? Kto Ci ją robił? Jakie miałaś znieczulenie? I jakie są Twoje ogólne odczucia? Ja zapisałam się na 8 sierpnia jeśli wszystko potoczy się ok. Jeśli chodzi o mnie to miałam robioną histeroskopie bez żadnego znieczulenia , nic przyjemnego ale spokojnie da się przeżyć . Zaraz po bolał mnie trochę brzuch, ale ok godzinę po pojechałam do domu. Nie odczuwałam potem żadnych dolegliwości, a uwierzcie jestem z tych wrażliwszych . Dużo gorzej za to zniosłam udrażnianie jajowodów , ale jak widać żyje :) Także bez stresów ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Małgo Napisano Lipiec 25, 2019 6 godzin temu, Gość Jezioranka napisał: Hej , no i dziś dołączyłam do zatransferowanych. Klasyfikacja zarodka 5.1.1 no i to nasz jedyny zarodek... trzymajcie kciuki...teraz pozostaje nie oszaleć się do wyników Będzie kolejna fasolka ! Trzymamy kciuki!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mara93 0 Napisano Lipiec 26, 2019 16 godzin temu, Gość Jezioranka napisał: Hej , no i dziś dołączyłam do zatransferowanych. Klasyfikacja zarodka 5.1.1 no i to nasz jedyny zarodek... trzymajcie kciuki...teraz pozostaje nie oszaleć się do wyników Będzie dobrze, bądź pełna pozytywnych myśli. Trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mara93 0 Napisano Lipiec 26, 2019 16 godzin temu, Gość Ava123234 napisał: Trzymam mocno kciuki. Ja mimo pozytywnego testu wariuje do dziś i boję się jutrzejszej wizyty u lekarza. Ja jestem już 25 dpt, widziałam na USG pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy, a dalej się stresuje. Tym bardziej że tydzień temu w piątek i teraz w środę miałam lekkie plamienia. Niby wszystko dobrze jak na ten etap ciąży, ale strasznie się boję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mia Napisano Lipiec 26, 2019 1 godzinę temu, Mara93 napisał: Ja jestem już 25 dpt, widziałam na USG pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy, a dalej się stresuje. Tym bardziej że tydzień temu w piątek i teraz w środę miałam lekkie plamienia. Niby wszystko dobrze jak na ten etap ciąży, ale strasznie się boję Ja mam to samo. Boję się że za tydzień nie zobaczę serduszka, że pęcherzyk jest za mały Jak tu się nie przejmować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Lipiec 26, 2019 11 godzin temu, Gość Małgo napisał: Jeśli chodzi o mnie to miałam robioną histeroskopie bez żadnego znieczulenia , nic przyjemnego ale spokojnie da się przeżyć . Zaraz po bolał mnie trochę brzuch, ale ok godzinę po pojechałam do domu. Nie odczuwałam potem żadnych dolegliwości, a uwierzcie jestem z tych wrażliwszych . Dużo gorzej za to zniosłam udrażnianie jajowodów , ale jak widać żyje Także bez stresów ! Dzięki Kochana za info. Czyli widać że to wszystko zależy od kliniki, od lekarza.. jedni robią tak, drudzy inaczej. To jak mi powiedzieli że w znieczuleniu miejscowym to uff że nie na żywca tak jak u Ciebie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka Napisano Lipiec 26, 2019 Cześć. Mam dam do sprzedania 28 tabletek Lutinus 100 mg. Termin ważności na opakowaniu 02/2021. Koszt 130zł. Proszę pisać na email: kbanaszak2@o2.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Lipiec 26, 2019 Dziewczyny stres jest i pewnie będzie ale pamiętajcie, wszystko z głową.. żebyście sobie nie zaszkodziły tym myśleniem i czarnymi myślami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mara93 0 Napisano Lipiec 26, 2019 1 godzinę temu, Gość Mia napisał: Ja mam to samo. Boję się że za tydzień nie zobaczę serduszka, że pęcherzyk jest za mały Jak tu się nie przejmować Też mam za tydzień USG. Boje się i stresuje, ale mam ogromną nadzieję że wszystko będzie dobrze i obie zobaczymy już malutka fasolkę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jezioranka Napisano Lipiec 26, 2019 19 godzin temu, Gość Paulina napisał: Bądź dobrej myśli, wszystko musi być ok! trzymamy kciuki Dziękuję ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jezioranka Napisano Lipiec 26, 2019 19 godzin temu, Gość Ava123234 napisał: Trzymam mocno kciuki. Ja mimo pozytywnego testu wariuje do dziś i boję się jutrzejszej wizyty u lekarza. Dziękuję nie stresuj się tak, kurcze no musi się udać , będę trzymać kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jezioranka Napisano Lipiec 26, 2019 19 godzin temu, Gość Mia napisał: Jeden wystraczy, na pewno będzie szczęśliwy Oby oby, dziwne to uczucie, bo nic kompletnie nie czuję oprócz lekkiej zawijki po relanium. Aż ciężko mi uwierzyć że zarodek w końcu jest ze mną Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jezioranka Napisano Lipiec 26, 2019 18 godzin temu, Kasia83.1 napisał: Hej. Trzymam kciuki Dziękuję ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mia Napisano Lipiec 26, 2019 1 godzinę temu, Mara93 napisał: Też mam za tydzień USG. Boje się i stresuje, ale mam ogromną nadzieję że wszystko będzie dobrze i obie zobaczymy już malutka fasolkę. Nie ma innej opcji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ava123234 Napisano Lipiec 26, 2019 16 godzin temu, Gość Paulina napisał: Jestem po wizycie. Beta 528.8 I za tydzień pierwsze USG mam nadzieję że będzie już coś widać. Jestem prze szczęśliwa. Te 5 lat walki o dziecko było dla mnie piekłem. Mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Lipiec 26, 2019 1 godzinę temu, Gość Ava123234 napisał: Jestem po wizycie. Beta 528.8 I za tydzień pierwsze USG mam nadzieję że będzie już coś widać. Jestem prze szczęśliwa. Te 5 lat walki o dziecko było dla mnie piekłem. Mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy Hej. Pięknie Ci beta rośnie. Gratulacje! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mia Napisano Lipiec 26, 2019 1 godzinę temu, Gość Ava123234 napisał: Jestem po wizycie. Beta 528.8 I za tydzień pierwsze USG mam nadzieję że będzie już coś widać. Jestem prze szczęśliwa. Te 5 lat walki o dziecko było dla mnie piekłem. Mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy Super, gratuluję!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Małgo Napisano Lipiec 26, 2019 6 godzin temu, Gość Ava123234 napisał: Jestem po wizycie. Beta 528.8 I za tydzień pierwsze USG mam nadzieję że będzie już coś widać. Jestem prze szczęśliwa. Te 5 lat walki o dziecko było dla mnie piekłem. Mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy Gratulacje !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Lipiec 26, 2019 6 godzin temu, Gość Ava123234 napisał: Jestem po wizycie. Beta 528.8 I za tydzień pierwsze USG mam nadzieję że będzie już coś widać. Jestem prze szczęśliwa. Te 5 lat walki o dziecko było dla mnie piekłem. Mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy No Kochana cudowna wiadomość! teraz możesz choć trochę odetchnąć patrząc na ten wynik teraz wszystko musi już iść w dobrym kierunku gratuluję i dalej trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Lipiec 27, 2019 23 godziny temu, Gość Mia napisał: Ja mam to samo. Boję się że za tydzień nie zobaczę serduszka, że pęcherzyk jest za mały Jak tu się nie przejmować Doskonale Was rozumiem. Wczoraj miałam wizytę. 18dpt. Beta 6081. Pierwsze usg. Też się bałam, że nie zobaczy pęcherzyka. Śmiał się ze mnie lekarz, że przy takiej becie musi być. Widok był kiepski, bo jestem oblepiona lutinusem i estofemem. No to chwila radości i znów stres, bo 05.08.kolejne usg. Oszaleć można. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Lipiec 28, 2019 Hey dziewczyny . Pytanie do tych którym się udało. Z ilu zarodków miałyście transfer przy udanej próbie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ania Napisano Lipiec 28, 2019 Cześć dziewczyny, powiedzcie prosze czy do criotransferu można podchodzić co miesiąc czy są wskazania żeby odczekać cykl, dwa ze względu na te wszystkie przyjmowane hormony ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jezioranka Napisano Lipiec 28, 2019 Dziewczyny, bardzo dziękuję za wsparcie, jesteście kochane. Cieszy mnie też to, że coraz częściej mamy tu pozytywne wieści. Jestem po pierwszej weryfikacji w 2dpt, beta 0.1<. No ale to akurat normalne. Progesteron 17.81 i nie wiem czy ok? Brałam 2x1 estrofem i 3x1 Lutinus. Lekarz kazał mi podwyższyć Lutinus 3x2 i włączył zastrzyki z Prolutex 2x1. No i tu problem, bo strasznie po zastrzykach boli mnie brzuch, podskórnie a nie gdzieś tam w środku na szczęście, ale kurcze masakra.... Jakiej Wy grubości stosowałyscie igły? Teraz mam gr. 0.45 a wcześniej do Menopuru 0.33 i one były super. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona58 Napisano Lipiec 28, 2019 32 minuty temu, Gość Patrycja napisał: Hey dziewczyny . Pytanie do tych którym się udało. Z ilu zarodków miałyście transfer przy udanej próbie? 1 mrożaczek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Lipiec 28, 2019 47 minut temu, Gość Jezioranka napisał: Dziewczyny, bardzo dziękuję za wsparcie, jesteście kochane. Cieszy mnie też to, że coraz częściej mamy tu pozytywne wieści. Jestem po pierwszej weryfikacji w 2dpt, beta 0.1<. No ale to akurat normalne. Progesteron 17.81 i nie wiem czy ok? Brałam 2x1 estrofem i 3x1 Lutinus. Lekarz kazał mi podwyższyć Lutinus 3x2 i włączył zastrzyki z Prolutex 2x1. No i tu problem, bo strasznie po zastrzykach boli mnie brzuch, podskórnie a nie gdzieś tam w środku na szczęście, ale kurcze masakra.... Jakiej Wy grubości stosowałyscie igły? Teraz mam gr. 0.45 a wcześniej do Menopuru 0.33 i one były super. Hej. Też mam do Prolutexu igły 0.45. Tyle, że nie odczuwam żadnych dolegliwości bólowych. Jeśli chodzi o wyniki badań to.najlepiej skonsultuj je z lekarzem, bo wyniki zależą też od tego jak organizm reaguje na leki, które przyjmuje. U mnie w 2dpt progesteron wynosił 101,20. Beta w tym dniu 22,3. Wiadomo, że takie wyniki zrobiły leki, nie ciąża. A biorę 3x1 Lutinus, 3x1 Estrofem dopochwowo i 1x1 Prolutex. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Lipiec 28, 2019 1 godzinę temu, Gość Patrycja napisał: Hey dziewczyny . Pytanie do tych którym się udało. Z ilu zarodków miałyście transfer przy udanej próbie? 1 świeży, 5 dniowy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jezioranka Napisano Lipiec 28, 2019 10 minut temu, Kasia83.1 napisał: Hej. Też mam do Prolutexu igły 0.45. Tyle, że nie odczuwam żadnych dolegliwości bólowych. Jeśli chodzi o wyniki badań to.najlepiej skonsultuj je z lekarzem, bo wyniki zależą też od tego jak organizm reaguje na leki, które przyjmuje. U mnie w 2dpt progesteron wynosił 101,20. Beta w tym dniu 22,3. Wiadomo, że takie wyniki zrobiły leki, nie ciąża. A biorę 3x1 Lutinus, 3x1 Estrofem dopochwowo i 1x1 Prolutex. No to nieźle wyniki miałaś ale udało Ci się, wogole piękna bete miałaś jak na 2gi dzien. Na ulotce Prolutex było napisane że można podskórnie na udzie to zrobić, ciekawe , robiłaś? Powodzenia przy następnym USG Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Lipiec 28, 2019 Przed chwilą, Gość Jezioranka napisał: No to nieźle wyniki miałaś ale udało Ci się, wogole piękna bete miałaś jak na 2gi dzien. Na ulotce Prolutex było napisane że można podskórnie na udzie to zrobić, ciekawe , robiłaś? Powodzenia przy następnym USG W udo to już chyba pielęgniarka musi. Ja zawsze w fałd skóry na brzuchu. Czasem faktycznie jest tak, że ciężko wbić igłę, ale wtedy po prostu mocniej ściskam skórę palcami i wchodzi. Tak, jak pisałam, te wyniki zrobiły leki. Mój organizm bardzo szybko reagował na hormony. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ava1231234 Napisano Lipiec 29, 2019 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiula616 Napisano Lipiec 30, 2019 Dnia 10.07.2019 o 17:56, Gość Marcelina napisał: Hej dziewczęta, przejrzałam cały wątek. Jestem pełna nadziei po tym co tutaj czytam. W tej chwili jestem na anty. 23.08 zaczynam symulację przed pierwszą próba Ivf. Strasznie się boję ale to wiem że ma każda z nas. Mam 29 lat, AMH 0.82 także nie ma jakiejś wielkiej tragedii ale z radości też skakać nie będę. Staramy się z mężem około 3,5 roku. 4 inseminacje. Bardzo się cieszę jak czytam wasze wpisy o rosnącej becie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach