In vitro 2019

Ola, nie martw się, że panel nie rozszerzony, jak coś wyjdzie nie tak to rozszerzą. U mnie na 99% stawiano na immunologie dlatego od razu z grubej rury te badania. 

Co do mojego samopoczucia to wszystko fajnie. Jesteśmy zapisani do Poradni ciąży wielopłodowych, zaczynamy tam od 8 listopada, czyli od 2 trymestru. Do tego czasu zostajemy pod skrzydłami naszej Pani z invicty, tam też będziemy robić prenatalne i wszystko co trzeba. 

Dziewczyny są już pierwsze konsekwencje ciąży bliźniaczej, wszystkie badania są wyższe o min 100 zł za bliźniaka. Moja połówka mówi, że myślał że się skończy a to się dopiero zaczyna

No nic, oby tylko takie problemy byly

Kasiula odezwij się co u Ciebie bo się martwię

Trzymajcie się dzielnie wszystkie dziewczyny, nie ustawajcie w staraniachtrzymam za wszystkie i za każdą z Was kciuki, a pestek pilnuję.

Dziewczyny, 

Na takim forum piszę pierwszy raz... o dziecko staraliśmy się przez 5 lat i po drugim in vitro udało się i mamy 2 letnie "żywe srebro". Podchodziliśmy do in vitro w Płocku dr Hawryluk - który dał nam na nowo nadzieję. Próbowaliśmy naturalnie stworzyć nowe życie ale niestety nam się nie udało (mówią że po ciąży drugie podeście jest możliwe bez wspomagania). Aktualnie jestem po transferze "mrożaczka" i jeszcze tydzień do testu. Progestreon po 3 dniach od transferu 19 więc bombarduje się luteiną. Dobrze że są takie fora bo trochę łatwiej "nie zwariować" czekając na wyniki bety...

Cześć dziewczyny! My z mężem jesteśmy w trakcie procedury. Mamy dlugi protokol, jestem juz po antykach i okresie, bralam i nadal biore gonapeptyd daily, wczoraj doszedl encorton 2x dziennie, dostalam tez Bemfole jednorazowo i dziś zaczynam Menopur. Punkcja wstępnie na 5.10. To nasza pierwsza próba z in vitro. Mamy mała morfologie nasienia 2% i u mnie brak jajowodow (wycięte przez wodniaki)

  Dnia 26.09.2019 o 06:57, Gość Joanka napisał:

Cześć dziewczyny! My z mężem jesteśmy w trakcie procedury. Mamy dlugi protokol, jestem juz po antykach i okresie, bralam i nadal biore gonapeptyd daily, wczoraj doszedl encorton 2x dziennie, dostalam tez Bemfole jednorazowo i dziś zaczynam Menopur. Punkcja wstępnie na 5.10. To nasza pierwsza próba z in vitro. Mamy mała morfologie nasienia 2% i u mnie brak jajowodow (wycięte przez wodniaki)

Witam i trzymam kciuki 

Dziewczyny dziś 7 dzień stymulacji. Wracam z pobrania krwi wynik po 14. I z usg mam 5 pęcherzyków. 

Dziewczyny jutro jade na bete, dajcie jakąś rade żeby sie nie denerwować  jakieś mam czarne myśli i złe przeczucie  

Cześć dziewczynki kochane:) Joanka trzymam kciuki za udaną stymulacje. Keffy trzymamy kciuki za betę nasiona Iryzy na pewno pomogą

Zuzanna 5 bąbelkow to wspaniale. Niech rosną duże

Iryza u mnie chyba dobrze, są dwie krechy na teście, bety nie robię żeby nie zwariować jestem dobrej myśli... W poniedziałek mam wizytę, ale wątpię że będzie mi robił usg. No nie wiem zobaczymy. 

  Dnia 26.09.2019 o 07:58, Ava123123 napisał:

Dziewczyny jutro jade na bete, dajcie jakąś rade żeby sie nie denerwować  jakieś mam czarne myśli i złe przeczucie  

Ava właśnie miałam Cie pytać kiedy co i jak. Musi być dobrze nic się nie martw trzymam Cie za rękę

Zrób to dla bąbelka i się nie denerwuj

Ava a czujesz coś? Który jutro dzień? Boli jak na miesiączkę brzuch czy nic? 

Ja wgl mam chyba jakieś objawy. Albo sobie wkrecam. Wczoraj było mi niedobrze jakieś dziwne mdłości, ale nie wtmiotowalam. Spać mi się chce strasznie też ... Może to tylko moja głowa no nie wiem. W każdym razie teraz muszę czekać do poniedziałkowej wizyty

Ava!!!! Układaj puzzle! Mnie to naprawdę odpręża i nie myślę wtedy o niczym

  Dnia 26.09.2019 o 08:08, Kasiula616 napisał:

Ava a czujesz coś? Który jutro dzień? Boli jak na miesiączkę brzuch czy nic? 

Ja wgl mam chyba jakieś objawy. Albo sobie wkręcam. Wczoraj było mi niedobrze jakieś dziwne mdłości, ale nie wtmiotowalam. Spać mi się chce strasznie też ... Może to tylko moja głowa no nie wiem. W każdym razie teraz muszę czekać do poniedziałkowej wizyty

Własnie miałam pisać że mnie brzuch pobolewa taki tępy ból od czasu do czasu i też nie wiem czy nie wariuję... jurro jeszcze sprawdzenie progesteronu czy ładnie przyrasta. 

Ava ty się nie denerwuj bo to dla malucha nie jest dobre, przecież będziesz mamąprzecież wiesz

A jak zachowywałyście się po transferze? Brałyście chorobowe? Leżałyście czy normalnie funkcjonowałyście oczywiście nie dźwigając i nie uprawiając sportu? 

Dziś 10dpt ale bete zrobie jutro bo miałam 3dniowe podawane. Bolą mnie tylko lekko piersi, jeszcze do nie dawna czułam lekkie kłucia w podbrzuszu a teraz juz prawie nic nie czuje, nie wiem czy to dobrze czy źle.

Keffy tak brałam L4,zawsze biore, nie przesilam sie, troszke poleguje ale raczej funkcjonuje normalnie. 

  Dnia 26.09.2019 o 10:21, Ava123123 napisał:

Dziś 10dpt ale bete zrobie jutro bo miałam 3dniowe podawane. Bolą mnie tylko lekko piersi, jeszcze do nie dawna czułam lekkie kłucia w podbrzuszu a teraz juz prawie nic nie czuje, nie wiem czy to dobrze czy źle.

Keffy tak brałam L4,zawsze biore, nie przesilam sie, troszke poleguje ale raczej funkcjonuje normalnie. 

O ja też miałam podane 3 dniowe:) ja tym razem nie barałam zwolnienia 2 dni troszkę poleżałam a później normalnie i do pracy też bo bałam się że moja głowa da mi popalić. A że prace mam siedzącą to myślę że będzie dobrze

  Dnia 26.09.2019 o 10:24, Keffy napisał:

O ja też miałam podane 3 dniowe:) ja tym razem nie barałam zwolnienia 2 dni troszkę poleżałam a później normalnie i do pracy też bo bałam się że moja głowa da mi popalić. A że prace mam siedzącą to myślę że będzie dobrze

A robiłaś juz 1 bete?

  Dnia 26.09.2019 o 06:57, Gość Joanka napisał:

Cześć dziewczyny! My z mężem jesteśmy w trakcie procedury. Mamy dlugi protokol, jestem juz po antykach i okresie, bralam i nadal biore gonapeptyd daily, wczoraj doszedl encorton 2x dziennie, dostalam tez Bemfole jednorazowo i dziś zaczynam Menopur. Punkcja wstępnie na 5.10. To nasza pierwsza próba z in vitro. Mamy mała morfologie nasienia 2% i u mnie brak jajowodow (wycięte przez wodniaki)

Witaj Joanka, my też jesteśmy "pierwszakami" i jakkolwiek głupio to nie zabrzmi, czasem lepiej mieć jasną i uświadomioną przyczynę, niż poddawać się licznym procedurom, badaniom i nadal nie wiadomo dlaczego jest problem z zajściem w ciążę , u mnie już odliczanie do antykoncepcji, jeszcze tydzień i zaczynam...a Wam niezłomne kobiety i przyszłe mamy mocno kibicuję

Ava, Keffy, Zuzana, ściskam za Was kciuki

  Dnia 26.09.2019 o 06:57, Gość Joanka napisał:

Cześć dziewczyny! My z mężem jesteśmy w trakcie procedury. Mamy dlugi protokol, jestem juz po antykach i okresie, bralam i nadal biore gonapeptyd daily, wczoraj doszedl encorton 2x dziennie, dostalam tez Bemfole jednorazowo i dziś zaczynam Menopur. Punkcja wstępnie na 5.10. To nasza pierwsza próba z in vitro. Mamy mała morfologie nasienia 2% i u mnie brak jajowodow (wycięte przez wodniaki)

Hej Joanka witamy i fajnie że jesteś, ja ma wstępnie punkcję zaplanowaną na 1.10 także wspieram Cię na odległość

  Dnia 26.09.2019 o 10:54, Ava123123 napisał:

A robiłaś juz 1 bete?

Nie jeszcze nie dopiero po 12 dniach mam zrobić

Cześć dziewczyny. Przyłącze się do was   22 września miałam criotransfer 5-dniowego zarodka, dzisiaj mija mi czwarty dzień i powiem szczerze, że nie czuje nic takiego spektakularnego. Jak było u was? 

  Dnia 26.09.2019 o 11:21, Muffin napisał:

Cześć dziewczyny. Przyłącze się do was   22 września miałam criotransfer 5-dniowego zarodka, dzisiaj mija mi czwarty dzień i powiem szczerze, że nie czuje nic takiego spektakularnego. Jak było u was? 

Ja miałam 20.09 - 3 dniowego ale mnie pobolewa brzuch z reszta wcześniej też tak miał w poprzedniej ciąży. 

  Dnia 26.09.2019 o 10:21, Ava123123 napisał:

Dziś 10dpt ale bete zrobie jutro bo miałam 3dniowe podawane. Bolą mnie tylko lekko piersi, jeszcze do nie dawna czułam lekkie kłucia w podbrzuszu a teraz juz prawie nic nie czuje, nie wiem czy to dobrze czy źle.

Keffy tak brałam L4,zawsze biore, nie przesilam sie, troszke poleguje ale raczej funkcjonuje normalnie. 

Hej ja po udanym transferze nic nie czułam nie bolał mnie brzuch, czułam się dobrze... Dopiero tak po 6 tyg. Zaczęłam mieć dolegliwości ciążowe. Ale to każda dziewczyna przechodzi inaczej... Bądź dobrej myśli ;*

Trzymam kciuki za pozytywne stymulacje i bety !!!

My w sobotę wizyta kwalifikacyjna juz do programu. Obecni 17 dzień na antykoncepcji. 

Już nie mogę się doczekać 

  Dnia 26.09.2019 o 11:25, Keffy napisał:

Ja miałam 20.09 - 3 dniowego ale mnie pobolewa brzuch z reszta wcześniej też tak miał w poprzedniej ciąży. 

Czyli 2.10 czekamy na dobre wieści  

  Dnia 26.09.2019 o 11:25, Keffy napisał:

Ja miałam 20.09 - 3 dniowego ale mnie pobolewa brzuch z reszta wcześniej też tak miał w poprzedniej ciąży. 

Dwa dni po transferze też czułam kłucie podbrzuszu i takie pulsowanie w jednym punkcie. Dzisiaj nie czuję kompletnie nic... trzeba uzbroić się w cierpliwość i grzecznie czekać do bety. Też wziełam L4 po transferze. 

  Dnia 26.09.2019 o 11:55, Gość Karolina napisał:

Trzymam kciuki za pozytywne stymulacje i bety !!!

My w sobotę wizyta kwalifikacyjna juz do programu. Obecni 17 dzień na antykoncepcji. 

Już nie mogę się doczekać 

Czyli czeka cie emocjonujący październik Trzymam kiciunia mocno!

Dziewczyny a Wy ile miałyście pęcherzyków podczas punkcji?

Zazana ja miałam 8 zaplodnily się 4 (tylko 6 mogą zaplodnic . Do 5 doby dotrwaly 3. Jeden u mnie w brzuszku a dwa zamrożone. 

  Dnia 26.09.2019 o 17:31, Zuzana napisał:

Dziewczyny a Wy ile miałyście pęcherzyków podczas punkcji?

I mnie 4. Tylko jeden się zaplodnil. 

  Dnia 26.09.2019 o 11:55, Gość Karolina napisał:

My w sobotę wizyta kwalifikacyjna juz do programu. Obecni 17 dzień na antykoncepcji. 

A z jakiego programu korzystasz? 

Patrycja daj znać jutro jak u ciebie po kwalifikacji. Jak to wygląda i w ogóle. Ja się wpisałam na tą listę do Invimedu. Kazali czekać ns telefon do miesiąca. Ja w sumie nie mam ciśnienia na ten rok. W zasadzie to wolałabym w przyszłym roku startować ponownie do karuzeli