Zuzana 163 Napisano Listopad 21, 2019 7 godzin temu, Gość Sylwia napisał: Zuzanna myślę że ważniejszy jest poziom FSH przy tym naszym dofinansowaniu. Ja całe zycie TSH miałam 1,50 czyli idealne na ciążę. Jak sie wzięliśmy za in vitro to się okazało że mam 2,70. Trzy miesiące brałam leki na obniżenie. Nawet nie drgnęło. Transfer i tak się odbył ale nie sądzę żeby to było przyczyną niepowodzenia. Głowa do góry! Musi być dobrze! I u was i u nas też, chociaż obawy są jak zawsze. Sylwia ale skoro powiedzial ze zakwalifikowal to przez FSH raczej nue odzuci. Bo AMH jest dobre do kwaligikacji 0.93. Mam metlik zwariuje do gdydnua bo wtedy w 3 dniu cyklu zrobie badania. Kazal AMH, FSH, TSH. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Listopad 21, 2019 3 godziny temu, Kasia83.1 napisał: Dziś zaczynamy 23tc. Brzuch rośnie, mały aktywny, ja, poza łapiącym przeziębieniem, czuję się świetnie. Każda w końcu się doczeka, wierzę w to mocno ❤ Gratulacje Kasia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Listopad 21, 2019 2 godziny temu, margareta napisał: No, to połowa już za Tobą, teraz pewnie szybciutko zleci niech mały się zdrowo rozwija Dziękuję serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Listopad 21, 2019 1 godzinę temu, malagosia napisał: Gratulacje Kasia Dziękuję ❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Werka 1993 11 Napisano Listopad 21, 2019 (edytowany) Anana dziś twój ważny dzień ;D jak się czujesz ? Masz już jakieś dolegliwości ciążowe ?? ;D przypomnij mi który to tydzień ;) Edytowano Listopad 21, 2019 przez Werka 1993 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga Napisano Listopad 21, 2019 5 godzin temu, Kasia83.1 napisał: Dziś zaczynamy 23tc. Brzuch rośnie, mały aktywny, ja, poza łapiącym przeziębieniem, czuję się świetnie. Każda w końcu się doczeka, wierzę w to mocno ❤ Kasia tak bardzo się cieszę, że jesteś Tu z nami. Światełko w tunelu i nadzieja. Życzę zdrowia! Nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić jakie to szczęście nosić dziecko pod sercem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Listopad 21, 2019 Werka, 6tc, wizyta dopiero o 14.50 zniosę jajo do tej pory a dolegliwości? Jestem cały czas głodna ale na nic nie mam ochoty, nic mi nie smakuje. I mam obrzydzenie do serów, co jest niemożliwe jem tylko takie proste, jednoskładnikowe, mdłe rzeczy. Np gotowaną zieloną fasolkę albo kanapkę z samym pomidorem dieta cud póki co, ale nie schudłam dobrze pamiętam że ty jutro testujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Werka 1993 11 Napisano Listopad 21, 2019 4 minuty temu, Gość Anana napisał: Werka, 6tc, wizyta dopiero o 14.50 zniosę jajo do tej pory a dolegliwości? Jestem cały czas głodna ale na nic nie mam ochoty, nic mi nie smakuje. I mam obrzydzenie do serów, co jest niemożliwe jem tylko takie proste, jednoskładnikowe, mdłe rzeczy. Np gotowaną zieloną fasolkę albo kanapkę z samym pomidorem dieta cud póki co, ale nie schudłam dobrze pamiętam że ty jutro testujesz? Hehe to masz prawidłowe dolegliwosci :D to znaczy ze zarodek się rozwija dalej ! ;D TAK jutro ! I jestem juz cała w strachu ....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Listopad 21, 2019 8 minut temu, Gość Akszeinga napisał: Kasia tak bardzo się cieszę, że jesteś Tu z nami. Światełko w tunelu i nadzieja. Życzę zdrowia! Nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić jakie to szczęście nosić dziecko pod sercem Ty też tego doświadczysz! I wszystkie dziewczyny, które się starają. W końcu każda z nas będzie matką, bo bardzo tego pragniemy i robimy wszystko, aby tak się stało. Jestem mega szczęśliwa, a jak tu dołączyłam w lipcu, to byłam kłębkiem nerwów, bez nadziei, że się uda. Jednak los się uśmiechnął. Uśmiechnie się w końcu do każdej ❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Listopad 21, 2019 Czytałam że można mieć dolegliwości nawet jak przestanie się rozwijać ale myślę pozytywnie najgorzej się czeka i martwi. Najpierw na betę, potem na pierwszą wizytę, potem na badania, kolejną wizytę i tak bez końca. Myślę że trzeba się przyzwyczaić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Listopad 21, 2019 8 minut temu, Gość Anana napisał: Werka, 6tc, wizyta dopiero o 14.50 zniosę jajo do tej pory a dolegliwości? Jestem cały czas głodna ale na nic nie mam ochoty, nic mi nie smakuje. I mam obrzydzenie do serów, co jest niemożliwe jem tylko takie proste, jednoskładnikowe, mdłe rzeczy. Np gotowaną zieloną fasolkę albo kanapkę z samym pomidorem dieta cud póki co, ale nie schudłam dobrze pamiętam że ty jutro testujesz? Czekanie najgorsze, ale jestem pewna, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Ja na początku też jadłam głównie warzywa, a od słodyczy mnie odrzucało, co wydawało się niemożliwe. Apetyt wrócił do dawnej normy w drugim trymestrze. Daj znać po badaniu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Werka 1993 11 Napisano Listopad 21, 2019 (edytowany) 3 minuty temu, Gość Anana napisał: Czytałam że można mieć dolegliwości nawet jak przestanie się rozwijać ale myślę pozytywnie najgorzej się czeka i martwi. Najpierw na betę, potem na pierwszą wizytę, potem na badania, kolejną wizytę i tak bez końca. Myślę że trzeba się przyzwyczaić Noo i to chyba tak te zmartwienia juz zostana do porodu a później do końca naszych dni, będziemy się jeszcze martwić o maluszka Edytowano Listopad 21, 2019 przez Werka 1993 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Listopad 21, 2019 4 minuty temu, Werka 1993 napisał: Noo i to chyba tak te zmartwienia juz zostana do porodu a później do końca naszych dni, będziemy się jeszcze martwić o maluszka Dokładnie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Werka 1993 11 Napisano Listopad 21, 2019 2 minuty temu, Gość Anana napisał: Dokładnie! Więc przypuszczam że od nerwów nie odpoczniemy hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Napisano Listopad 21, 2019 3 godziny temu, Zuzana napisał: Sylwia ale skoro powiedzial ze zakwalifikowal to przez FSH raczej nue odzuci. Bo AMH jest dobre do kwaligikacji 0.93. Mam metlik zwariuje do gdydnua bo wtedy w 3 dniu cyklu zrobie badania. Kazal AMH, FSH, TSH. Napewno Was nie odrzuci! Poprostu chce mieć jak najbardziej aktualne wyniki. Będzie dobrze. Mądrze się jakbym sama nie była posrana przed jutrzejsza wizytą. Ha ha ha. Dla nas ten program to ostatnia szansa bo aktualnie nie widzę perspektyw żebym w najbliższym czasie nazbierala cała kwotę na kolejną procedurę. A czasu coraz mniej bo moje AMH z wrzesnia 0,87 więc lipa. A jeszcze jutro odbieramy dopiero wynik badania nasienia. Tego też się boje bo na cud nie liczę. Zwariuje do jutra. Czyli razem oszalejemy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Listopad 21, 2019 4 godziny temu, Zuzana napisał: Sylwia ale skoro powiedzial ze zakwalifikowal to przez FSH raczej nue odzuci. Bo AMH jest dobre do kwaligikacji 0.93. Mam metlik zwariuje do gdydnua bo wtedy w 3 dniu cyklu zrobie badania. Kazal AMH, FSH, TSH. Zuzana jeśli masz AMH powyżej 0.7 to nie masz co się martwić, na pewno nie odrzuci, mam nawet wrażenie że kazał Ci zrobić te TSH żeby wiedzieć jaki wdrożyć plan leczenia, bo to AMH jest warunkiem kwalifikacji, mnie np. nawet nie pytał o FSH czy TSH, interesowało go najbardziej AMH Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Listopad 21, 2019 10 minut temu, Gość Sylwia napisał: Napewno Was nie odrzuci! Poprostu chce mieć jak najbardziej aktualne wyniki. Będzie dobrze. Mądrze się jakbym sama nie była posrana przed jutrzejsza wizytą. Ha ha ha. Dla nas ten program to ostatnia szansa bo aktualnie nie widzę perspektyw żebym w najbliższym czasie nazbierala cała kwotę na kolejną procedurę. A czasu coraz mniej bo moje AMH z wrzesnia 0,87 więc lipa. A jeszcze jutro odbieramy dopiero wynik badania nasienia. Tego też się boje bo na cud nie liczę. Zwariuje do jutra. Czyli razem oszalejemy! Sylwia będzie dobrze, trzymamy kciuki jutro za pozytywną kwalifikację Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Listopad 21, 2019 17 minut temu, Gość Sylwia napisał: Napewno Was nie odrzuci! Poprostu chce mieć jak najbardziej aktualne wyniki. Będzie dobrze. Mądrze się jakbym sama nie była posrana przed jutrzejsza wizytą. Ha ha ha. Dla nas ten program to ostatnia szansa bo aktualnie nie widzę perspektyw żebym w najbliższym czasie nazbierala cała kwotę na kolejną procedurę. A czasu coraz mniej bo moje AMH z wrzesnia 0,87 więc lipa. A jeszcze jutro odbieramy dopiero wynik badania nasienia. Tego też się boje bo na cud nie liczę. Zwariuje do jutra. Czyli razem oszalejemy! Właśnie dla nas to ostatnia deska ratunku. Dlatego to ze nas zakwalifikowali to radość bo tez brak kasy. Teraz za was trzymamy kciuki:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Listopad 21, 2019 11 minut temu, Gość Patrycja napisał: Zuzana jeśli masz AMH powyżej 0.7 to nie masz co się martwić, na pewno nie odrzuci, mam nawet wrażenie że kazał Ci zrobić te TSH żeby wiedzieć jaki wdrożyć plan leczenia, bo to AMH jest warunkiem kwalifikacji, mnie np. nawet nie pytał o FSH czy TSH, interesowało go najbardziej AMH To super Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Renia20k 12 Napisano Listopad 21, 2019 Dziewczyny przeżyłam tą biopsje endometrium... Bolało ale na szczęście nic mi nie mówili że trzeba to powtórzyć we wtorek idę na wizyte i jak się uda to w grudniu kolejna stymulacja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Listopad 21, 2019 7 minut temu, Renia20k napisał: Dziewczyny przeżyłam tą biopsje endometrium... Bolało ale na szczęście nic mi nie mówili że trzeba to powtórzyć we wtorek idę na wizyte i jak się uda to w grudniu kolejna stymulacja Oj dzielna jesteś, dobrze, że już po wszystkim :-), oby wszystko było dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Listopad 21, 2019 (edytowany) Dziewuszki ja po usg 14 ładnych pęcherzyków, od dziś dołożone zastrzyki z cetrotide (kurde po nich to mnie skóra piecze na początku i jest zaczerwieniona). Jak dobrze pójdzie to punkcją w poniedziałek . I zdecydowaliśmy się na to PGD. Rodzinka zrobiła nam prezent i wsparła finansowo. izulka87 - rozmawiałam z doktor o tym badaniu. Powiedziała ze tego niema u mnie potrzeby i mam na spokojnie inne badania krwi wykonać i wtedy się Ikarze czy wdrożymy heparynę. dzieki ;* Edytowano Listopad 21, 2019 przez malagosia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja Napisano Listopad 21, 2019 Cześć dziewczyny. Czytam was od jakiegoś czasu i mocno trzymam kciuki za każdą z was! Ja właśnie zaczynam przygotowania do invitro. Wszystkie badania zrobione, 25.11 wizyta wstępna i mam nadzieję, że w grudniu zacznę całą procedurę. Mam tylko do was pytanie. Jak wyglądają kontrole w trakcie stymulacji? Czy jest to zazwyczaj w środku dnia i wizyta tylko u lekarza, który prowadzi leczenie? Z góry dzięki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Listopad 21, 2019 2 minuty temu, Gość Kaja napisał: Cześć dziewczyny. Czytam was od jakiegoś czasu i mocno trzymam kciuki za każdą z was! Ja właśnie zaczynam przygotowania do invitro. Wszystkie badania zrobione, 25.11 wizyta wstępna i mam nadzieję, że w grudniu zacznę całą procedurę. Mam tylko do was pytanie. Jak wyglądają kontrole w trakcie stymulacji? Czy jest to zazwyczaj w środku dnia i wizyta tylko u lekarza, który prowadzi leczenie? Z góry dzięki Witaj Kaju! Trudno odpowiedzieć na pytanie o porę dnia wizyt kontrolnych. Niestety wszystko zależy od grafiku lekarza. Myślę, że nie ma przeciwskazan, by chodzić do różnych lekarzy. Oni o tak prowadzą dokumentację do których mają dostęp pozostali. Ale myślę, że dobrze by całość prowadził jeden lekarz. To inne zaangażowanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87 Napisano Listopad 21, 2019 12 minut temu, malagosia napisał: Dziewuszki ja po usg 14 ładnych pęcherzyków, od dziś dołożone zastrzyki z cetrotide (kurde po nich to mnie skóra piecze na początku i jest zaczerwieniona). Jak dobrze pójdzie to punkcją w poniedziałek . I zdecydowaliśmy się na to PGD. Rodzinka zrobiła nam prezent i wsparła finansowo. izulka87 - rozmawiałam z doktor o tym badaniu. Powiedziała ze tego niema u mnie potrzeby i mam na spokojnie inne badania krwi wykonać i wtedy się Ikarze czy wdrożymy heparynę. dzieki ;* No i super. Czyli teraz do przodu! Powodzenia! Będzie wszystko dobrze i niebawem na teście zobaczysz upragnione 2 kreski wierzę że reszta dziewczyn z forum też niebawem będą się cieszyć z upragnionych ciąż! Przesyłam buziaki i uściski ;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Listopad 21, 2019 10 minut temu, Gość Izulka87 napisał: No i super. Czyli teraz do przodu! Powodzenia! Będzie wszystko dobrze i niebawem na teście zobaczysz upragnione 2 kreski wierzę że reszta dziewczyn z forum też niebawem będą się cieszyć z upragnionych ciąż! Przesyłam buziaki i uściski ;* Tak jest pozytywne nastawienie to podstawa teraz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Listopad 21, 2019 59 minut temu, Renia20k napisał: Dziewczyny przeżyłam tą biopsje endometrium... Bolało ale na szczęście nic mi nie mówili że trzeba to powtórzyć we wtorek idę na wizyte i jak się uda to w grudniu kolejna stymulacja Renia super! Trzymam kciuki żebyś jak najszybciej zobaczyła 2 krechy na teście Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Listopad 21, 2019 Anana daj znac po USG, na pewno bedzie dobrze!!! ❤❤ Werka kciuki dalej zaciśnięte Ola kiedy testujesz?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja Napisano Listopad 21, 2019 28 minut temu, Gość Ola napisał: Witaj Kaju! Trudno odpowiedzieć na pytanie o porę dnia wizyt kontrolnych. Niestety wszystko zależy od grafiku lekarza. Myślę, że nie ma przeciwskazan, by chodzić do różnych lekarzy. Oni o tak prowadzą dokumentację do których mają dostęp pozostali. Ale myślę, że dobrze by całość prowadził jeden lekarz. To inne zaangażowanie. Dzięki Olu właśnie sprawdzałam grafik lekarza i on raczej przyjmuje w środku dnia, a ja nie będę miała możliwości wyrwać się z pracy... no nic muszę powstrzymać trochę swoje nerwy... zobaczę co mi powiedzą na wstępnej wizycie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Listopad 21, 2019 34 minuty temu, Gość Lexy napisał: Ola kiedy testujesz?? Dopiero 2 grudnia A czas od transferu do pierwszej bety baaardzo się dłuży Tym razem jest inaczej, bo podchodzilismy na naturalnym cyklu więc nie biorę żadnych leków. Był ładny progesteron w dniu transferu więc nie było wskazań do podania luteiny. Brałam tylko zastrzyk z pregnyl godzinę przed transferem. Najbardziej boję się tego, że zanim przyjdzie 2 grudnia dostanę okresu... Wcześniej były leki, to nie było takich myśli... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach