malagosia 244 Napisano Grudzień 12, 2019 Akszeinga daj nam znać jak tam idzie u Ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Angelin Napisano Grudzień 12, 2019 31 minut temu, Gość Paulina napisał: Jestem zadowolona. W ogóle słyszałam że tam dr Mercik i dr Gajewska są dobrymi lekarzami. Że dr Mercik ma bardzo duże doświadczenie A dr Gajewska ma czasem fajne niestandardowe podejście do pacjentów które przynosi efekty. Takze trzymaj się dr Mercika bo warto i się nie martw stymulacja, na pewno będzie co pobrać.pobrać innej opcji!! Dziękuję, to mnie uspokoiłaś może jak to się zacznie tak naprawdę to wizyty będą wyglądać inaczej... Dziękuję za wsparcie i Tobie też na pewno się uda, oby w piątek już wszystko było wiadomo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agata29 65 Napisano Grudzień 12, 2019 17 godzin temu, Gość Lexy napisał: U mnie wszystko ok, maluszek nawet urósł teraz ma 6,13mm dziękuję Wam za wsparcie ❤ kolejna wizyta 30.12 ale to juz u siebie,do kliniki mam nadzieję ze predko nie wrócę, mam zamiar dopiero za pare lat starac sie o drugie Super! Dbaj o siebie i niech maluszek zdrowo rośnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agata29 65 Napisano Grudzień 12, 2019 17 godzin temu, Gość Lexy napisał: U mnie wszystko ok, maluszek nawet urósł teraz ma 6,13mm dziękuję Wam za wsparcie ❤ kolejna wizyta 30.12 ale to juz u siebie,do kliniki mam nadzieję ze predko nie wrócę, mam zamiar dopiero za pare lat starac sie o drugie Super! Dbaj o siebie i niech maluszek zdrowo rośnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agata29 65 Napisano Grudzień 12, 2019 17 godzin temu, Gość Justyśka000 napisał: Hej, odebrałam wyniki nic ciekawego, dzidzi nie będzie. beta 1.0 Tak mi przykro Tule cię bardzo mocno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agata29 65 Napisano Grudzień 12, 2019 16 godzin temu, Gość Luna napisał: Odebrałam tą poprawioną betę już na 100% moją - 230,2! Wzrosła więcej niż te wymagane 66% więc mały sukces jest. Usg 21.12 teraz oczywiście boję się że puste jajo albo pozamaciczna czy coś no ale to już muszę czekać Z tego co pamiętam to kolejne 2 z nas testują piątek / sobota? Mam nadzieję, że będziemy czekać już w większym gronie na wzrosty bet do końca roku! No to pięknie, bardzo się cieszę Trzymam w kciuki aby na USG wyszła wam ukochana kropeczka! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agata29 65 Napisano Grudzień 12, 2019 15 godzin temu, Gość Justyśka000 napisał: Nie potrafię sobie z tym poradzić, łzy same leją się do oczu, łeb pęka a serce jakby nigdy nic. Wszystko przez pierdo.... tarczyce zniszczyła moj jedyny piękny zarodek, nie mam pieniędzy na kolejne in vitro, jestem załamana, szefa żona wczoraj urodziła synka a ja dzisiaj dostaję taka wiadomość, w pracy roboty pełno bo szefa teraz więcej nie ma niż jest a jak to u fryzjera ruch jak na targu, nie mam głowy zaszyła bym się gdzieś, gdzie nikt mnie nie znajdzie, nie mam ochoty patrzeć na dzieci i słyszeć że o ktoś tam w ciąży a ja ciągle nie, już chyba zwariowałam. Spytałam lekarza czy są szanse żeby wyszedl większy wynik w piątek powiedział że małe ,wulgaryzmy się na język niosą a ja i tak nic nie mogę zrobić. Co tu wymyśleć żeby zebrać kase na kolejne in vitro. Przykro mi bardzo ale spokojnie może uda się jakieś dofinansowanie uzyskać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Grudzień 12, 2019 (edytowany) 12 minut temu, Agata29 napisał: Przykro mi bardzo ale spokojnie może uda się jakieś dofinansowanie uzyskać? No niestety, dziewczyna pisała, że jest spod Torunia. Tam nie ma żadnych dofinansowań. Edytowano Grudzień 12, 2019 przez Kasia83.1 Literówki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martu Napisano Grudzień 12, 2019 3 godziny temu, Zuzana napisał: Pewnie da mi cos na podwyższenie Zuzanna, i tu jest pies pogrzebany. AMH nie mozna zwiekszyc . Mozna za to poprawic jakosc jajeczek i to jest ta dobra wiadomosc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Grudzień 12, 2019 6 minut temu, Gość Martu napisał: Zuzanna, i tu jest pies pogrzebany. AMH nie mozna zwiekszyc . Mozna za to poprawic jakosc jajeczek i to jest ta dobra wiadomosc Chodziło chyba o podwyższenie TSH Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga Napisano Grudzień 12, 2019 1 godzinę temu, malagosia napisał: Akszeinga daj nam znać jak tam idzie u Ciebie Dziś grzecznie czekam. Na popołudnie idę do pracy. Informację z kliniki mam mieć dopiero jutro. Napisali że 3 go dnia. Jestem nastawiona optymistycznie. Przecież kiedyś w końcu musi być dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga Napisano Grudzień 12, 2019 2 godziny temu, Gość Martu napisał: Si W Poniedzialek - punkcja. W Czwartek-transfer. Lekarz wreczyl mi stos recept i kartke z instrukcjami ( z ktorej zreszta nic nie rozumiem, wiec ciesze sie ze przywloklam meza ze soba) Uroslo 8 pecherzykow. Mysle ze to dobry wynik jak na moje kiepskie AMH . Wiadomo, ze oczekiwalam wiecej, ale nie chce juz analizowac bo myslenie to moj wrog. W Sobote ostatni zatrzyk z Otrivelle... nareszcie....juz nie moge sie doczekac.....wczoraj zle sie wkulam w brzuch i poleciala mi krew.... i z tej bezsilnosci i chwilowego bólu tak sie poplakalam ze nie masz pojecia... glupie hormony. Sylwia, tym razem bedziesz korzystac z zamrozonych zarodkow? To w poniedziałek bedę myślec o Tobie cały czas. Czekając aż Cię poproszą, pomyśl że jest ktoś kto mocno trzyma kciuki i kibicuje z całych sił. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Grudzień 12, 2019 44 minuty temu, Gość Patrycja napisał: Chodziło chyba o podwyższenie TSH Mozliwe kreci mi się juz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Grudzień 12, 2019 52 minuty temu, Gość Martu napisał: Zuzanna, i tu jest pies pogrzebany. AMH nie mozna zwiekszyc . Mozna za to poprawic jakosc jajeczek i to jest ta dobra wiadomosc Czyli wynik by swiadczyl o poprawie:-) ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Grudzień 12, 2019 2 godziny temu, Gość Martu napisał: Si W Poniedzialek - punkcja. W Czwartek-transfer. Lekarz wreczyl mi stos recept i kartke z instrukcjami ( z ktorej zreszta nic nie rozumiem, wiec ciesze sie ze przywloklam meza ze soba) Uroslo 8 pecherzykow. Mysle ze to dobry wynik jak na moje kiepskie AMH . Wiadomo, ze oczekiwalam wiecej, ale nie chce juz analizowac bo myslenie to moj wrog. W Sobote ostatni zatrzyk z Otrivelle... nareszcie....juz nie moge sie doczekac.....wczoraj zle sie wkulam w brzuch i poleciala mi krew.... i z tej bezsilnosci i chwilowego bólu tak sie poplakalam ze nie masz pojecia... glupie hormony. Sylwia, tym razem bedziesz korzystac z zamrozonych zarodkow? Trzymam kciuki:-* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Grudzień 12, 2019 9 minut temu, Gość Akszeinga napisał: Dziś grzecznie czekam. Na popołudnie idę do pracy. Informację z kliniki mam mieć dopiero jutro. Napisali że 3 go dnia. Jestem nastawiona optymistycznie. Przecież kiedyś w końcu musi być dobrze. Aa No tak. Kurczę dni mi się pomyliły . W takim razie cudnego słonecznego dnia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martu Napisano Grudzień 12, 2019 7 minut temu, Gość Akszeinga napisał: To w poniedziałek bedę myślec o Tobie cały czas. Czekając aż Cię poproszą, pomyśl że jest ktoś kto mocno trzyma kciuki i kibicuje z całych sił. 5 minut temu, Zuzana napisał: Trzymam kciuki:-* Bardzo Wam dziekuje dziewczyny! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Grudzień 12, 2019 2 godziny temu, Gość Martu napisał: Si W Poniedzialek - punkcja. W Czwartek-transfer. Lekarz wreczyl mi stos recept i kartke z instrukcjami ( z ktorej zreszta nic nie rozumiem, wiec ciesze sie ze przywloklam meza ze soba) Uroslo 8 pecherzykow. Mysle ze to dobry wynik jak na moje kiepskie AMH . Wiadomo, ze oczekiwalam wiecej, ale nie chce juz analizowac bo myslenie to moj wrog. W Sobote ostatni zatrzyk z Otrivelle... nareszcie....juz nie moge sie doczekac.....wczoraj zle sie wkulam w brzuch i poleciala mi krew.... i z tej bezsilnosci i chwilowego bólu tak sie poplakalam ze nie masz pojecia... glupie hormony. Sylwia, tym razem bedziesz korzystac z zamrozonych zarodkow? Marta, super wynik 8 pęcherzyków! trzymam kciuki! oj ja tez miałam straszne zmiany nastrojów przy tych zastrzykach. Ale je jeszcze jakoś zniosłam. Ale mam duzy wstręt do pobierania krwi już No ale czego się nie robi... trzymam kciuki za Ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Grudzień 12, 2019 2 godziny temu, Gość Martu napisał: Si W Poniedzialek - punkcja. W Czwartek-transfer. Lekarz wreczyl mi stos recept i kartke z instrukcjami ( z ktorej zreszta nic nie rozumiem, wiec ciesze sie ze przywloklam meza ze soba) Uroslo 8 pecherzykow. Mysle ze to dobry wynik jak na moje kiepskie AMH . Wiadomo, ze oczekiwalam wiecej, ale nie chce juz analizowac bo myslenie to moj wrog. W Sobote ostatni zatrzyk z Otrivelle... nareszcie....juz nie moge sie doczekac.....wczoraj zle sie wkulam w brzuch i poleciala mi krew.... i z tej bezsilnosci i chwilowego bólu tak sie poplakalam ze nie masz pojecia... glupie hormony. Sylwia, tym razem bedziesz korzystac z zamrozonych zarodkow? 8 pęcherzyków to naprawdę sporo! Wizja ostatniego zastrzyku niesamowicie mnie cieszyła, super że zaraz będziesz mieć stymulacje za sobą. Powodzenia w poniedziałek, mam nadzieję że uzyskacie piękne dojrzałe komórki daj koniecznie znać ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Grudzień 12, 2019 Ja już po USG, moja Kropeczka ma 5.5mm, wszystko jest ok, ciąża wewnatrzmaciczna, wizyta serduszkowa 23 grudnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Grudzień 12, 2019 11 minut temu, Gość Patrycja napisał: Ja już po USG, moja Kropeczka ma 5.5mm, wszystko jest ok, ciąża wewnatrzmaciczna, wizyta serduszkowa 23 grudnia Bardzo dobre wiadomości życzę Ci żeby dalej były tylko takie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agata29 65 Napisano Grudzień 12, 2019 2 godziny temu, Kasia83.1 napisał: No niestety, dziewczyna pisała, że jest spod Torunia. Tam nie ma żadnych dofinansowań. Nie zauważyłam, kurczę to niesprawiedliwe naprawdę .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Grudzień 12, 2019 24 minuty temu, Gość Patrycja napisał: Ja już po USG, moja Kropeczka ma 5.5mm, wszystko jest ok, ciąża wewnatrzmaciczna, wizyta serduszkowa 23 grudnia Wspaniale Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Grudzień 12, 2019 5 minut temu, Agata29 napisał: Nie zauważyłam, kurczę to niesprawiedliwe naprawdę .... No niestety. Ja też mogę tylko pozazdrościć refundacji, ale cóż nikt nie obiecał, że życie będzie sprawiedliwe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Grudzień 12, 2019 27 minut temu, Gość Patrycja napisał: Ja już po USG, moja Kropeczka ma 5.5mm, wszystko jest ok, ciąża wewnatrzmaciczna, wizyta serduszkowa 23 grudnia Super, gratulacje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Grudzień 12, 2019 3 godziny temu, Gość Martu napisał: Uroslo 8 pecherzykow. Mysle ze to dobry wynik jak na moje kiepskie AMH . Wiadomo, ze oczekiwalam wiecej, 8 to dobry wynik! A za tydzień będziesz miała już w brzuszku malucha i o wszystkich zastrzykach zapomnisz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Grudzień 12, 2019 31 minut temu, Gość Patrycja napisał: Ja już po USG, moja Kropeczka ma 5.5mm, wszystko jest ok, ciąża wewnatrzmaciczna, wizyta serduszkowa 23 grudnia Super!!! Ale będzie prezent na święta ♥ ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milka Napisano Grudzień 12, 2019 5 minut temu, Kasia83.1 napisał: No niestety. Ja też mogę tylko pozazdrościć refundacji, ale cóż nikt nie obiecał, że życie będzie sprawiedliwe. Zgadzam się z Tobą, my na całą walkę z niepłodnościa, dojazdy, zabiegi (bo była histeroskopia, droznosc jajowodow, etc.wszysttko prywatnie ) do tego leki w pierwszej ciąży, teraz drugiej, plus procedura to u nas prawie 50 000 zł.. Rozłożone na 3 lata, ale tyle się nazbierało.. Mam koleżankę, dla której jedyna szansa na dziecko jest in vitro, nawet zaczęła wizyty i konsultacje, ale z procedury musiala zrezygnować ze względu na koszty.. Jest to bardzo, bardzo przykre.. Bo jak ktoś już się decyduje to pragnie tego dziecka jak niczego innego na świecie ale dalej niestety to temat tabu, dziwnego zainteresowania, dla niektórych wstydliwy. . Gorzej jak w średniowieczu, no cóż... Może dozyjemy takich czasów, że społeczeństwo będzie inaczej podchodzić do tej sprawy, a procedura będzie na kieszeń każdego... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Grudzień 12, 2019 41 minut temu, Gość Patrycja napisał: Ja już po USG, moja Kropeczka ma 5.5mm, wszystko jest ok, ciąża wewnatrzmaciczna, wizyta serduszkowa 23 grudnia Super wiadomość gratulacje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Grudzień 12, 2019 9 minut temu, Gość Milka napisał: Zgadzam się z Tobą, my na całą walkę z niepłodnościa, dojazdy, zabiegi (bo była histeroskopia, droznosc jajowodow, etc.wszysttko prywatnie ) do tego leki w pierwszej ciąży, teraz drugiej, plus procedura to u nas prawie 50 000 zł.. Rozłożone na 3 lata, ale tyle się nazbierało.. Mam koleżankę, dla której jedyna szansa na dziecko jest in vitro, nawet zaczęła wizyty i konsultacje, ale z procedury musiala zrezygnować ze względu na koszty.. Jest to bardzo, bardzo przykre.. Bo jak ktoś już się decyduje to pragnie tego dziecka jak niczego innego na świecie ale dalej niestety to temat tabu, dziwnego zainteresowania, dla niektórych wstydliwy. . Gorzej jak w średniowieczu, no cóż... Może dozyjemy takich czasów, że społeczeństwo będzie inaczej podchodzić do tej sprawy, a procedura będzie na kieszeń każdego... Co raz więcej jest par z problemami z płodnością więc mam nadzieję, że niedługo dofinansowanie będzie dostępne w całej Polsce bo faktycznie jest to bardzo niesprawiedliwe inna sprawa, że finansowanie nie do końca finansuje in vitro. W wawie to raptem niecałe 6 tys. Nawet z tym my wydaliśmy już ponad 10 z własnej kieszeni jest to przykre, że ludzi po prostu na to nie stać no i wkurzyło mnie niesamowicie że wszędzie trąbią że niby dofinansowuje się 3 próby. A to ... prawda finansują jedną a potem z własnej kieszeni trzeba przecież wyłożyć kasę na transfery wszystkich które się zamrozilo i dopiero po tych x próbach można ubiegać się o 2 dofinansowanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach