In vitro 2019

47 minut temu, Beta napisał:

A daleko masz do Niemiec albo Holandii? Tutaj za kasę możesz zrobić

A znasz nazwę jakiegoś laboratorium w Niemczech lub Holandii? 

Mags i jak tam? Krew oddana?

Nie uwierzycie!!! 

Lekarz nie spojrzał na moje wyniki!! Rozumiecie to? Pomylił się!!

B-HCG 28!

PROGESTERON 10.3

ESTRADIOL 141 

9 dzień po transferze 3 dniowego mrożaczka 

1 minutę temu, Muffin napisał:

Nie uwierzycie!!! 

Lekarz nie spojrzał na moje wyniki!! Rozumiecie to? Pomylił się!!

B-HCG 28!

PROGESTERON 10.3

ESTRADIOL 141 

9 dzień po transferze 3 dniowego mrożaczka 

 

Rety na prawdę cuda się zdarzają niesamowite po prostu gratuluję z całego serca !

9 minut temu, Muffin napisał:

Nie uwierzycie!!! 

Lekarz nie spojrzał na moje wyniki!! Rozumiecie to? Pomylił się!!

B-HCG 28!

PROGESTERON 10.3

ESTRADIOL 141 

9 dzień po transferze 3 dniowego mrożaczka 

 

Yaaaaayyyyy gratulacje Muffin! Jestes w ciazy, udalo sie !!!! Piekna beta! 

16 minut temu, Kasia83.1 napisał:

Mags i jak tam? Krew oddana?

Melduje,  ze krew oddanna. Wynik okolo 20tej. Teraz zaczyna sie wariatkowo, no ja nie jestem z tych najbardziej cierpliwych hahahah ale wierze, ze sie udalo I bedzie piekna beta

15 minut temu, Muffin napisał:

Nie uwierzycie!!! 

Lekarz nie spojrzał na moje wyniki!! Rozumiecie to? Pomylił się!!

B-HCG 28!

PROGESTERON 10.3

ESTRADIOL 141 

9 dzień po transferze 3 dniowego mrożaczka 

 

To już nie potrzebujesz szukać laboratorium BRAWO!!! Serdecznie Ci gratuluję

Mags czekam z Tobą

2 minuty temu, Beta napisał:

Mags czekam z Tobą

Dziekuje Beatko

2 godziny temu, Mags1706 napisał:

Madziallena, wspanialy wynik, gratulacje! Bedziesz podchodzila na nastepnym cyklu ?  

Chcialabym, sle wszystko bedzie zależało od usg i wyników badań. Dziewczyny, a Was też tak bolało po punkcji? Wczoraj przelezalam cały dzień. Za 2 dni pora wracać do pracy, a mnie boli

48 minut temu, Muffin napisał:

Nie uwierzycie!!! 

Lekarz nie spojrzał na moje wyniki!! Rozumiecie to? Pomylił się!!

B-HCG 28!

PROGESTERON 10.3

ESTRADIOL 141 

9 dzień po transferze 3 dniowego mrożaczka 

 

Najpierw bym zabiła, potem wyściskała. Gratulacje Kochana. Z pewnością stan przedzawałowy był. Ściskam Cię mocno ❤

38 minut temu, Mags1706 napisał:

 

Melduje,  ze krew oddanna. Wynik okolo 20tej. Teraz zaczyna sie wariatkowo, no ja nie jestem z tych najbardziej cierpliwych hahahah ale wierze, ze sie udalo I bedzie piekna beta

Ja też niecierpliwa i wciąż odświeżałam stronę z wynikami licząc, że już będą. Wierzę, że dziś piękny dzień i będziemy się cieszyć razem z Tobą

25 minut temu, Madziallena31 napisał:

Chcialabym, sle wszystko bedzie zależało od usg i wyników badań. Dziewczyny, a Was też tak bolało po punkcji? Wczoraj przelezalam cały dzień. Za 2 dni pora wracać do pracy, a mnie boli

Roznie to bywa z tym bolem po punkcji,  przy policystycznych jajnikach jest mozliwa hiperstymulacja. Pij duzo wody, tyle ile dasz rade, 1,2,3  litry.... im wiecej tym lepiej

49 minut temu, Mags1706 napisał:

Yaaaaayyyyy gratulacje Muffin! Jestes w ciazy, udalo sie !!!! Piekna beta! 

Melduje,  ze krew oddanna. Wynik okolo 20tej. Teraz zaczyna sie wariatkowo, no ja nie jestem z tych najbardziej cierpliwych hahahah ale wierze, ze sie udalo I bedzie piekna beta

Mags

Cały czas mnie jest dziwnie na żołądku, ale ja tak reaguje na znieczulenia, na leki niektóre np obniżające prolaktyne. Wstałam zrobiłam się biała jak ściana, zlalam potem i poleciałam do kibelka z nudnosciami.

15 godzin temu, malagosia napisał:

Dziewczyny potrzebuje Waszej dorady/opini co Wy myślicie. 
 

mialam już robione dwie inseminacje. Obie „zaskakiwałam”  największa beta jaka miałam była 150. Nasienie męża w idealnym stanie, u mnie wykryta wndometrioza ale po histeroskopi usunięte ogniska. Podstawowe badania na krzepliwość zrobione, PGS zarodków.

i teraz miałam pierwszy transfer blaski 5AA i nawet nie drgnęło  zupełnie nic...

co Wy dziewczyny o tym myślicie? Ja naprawdę niewiem już co jeszcze mogę zrobić???  każda Wasza sugestia będzie cenna dla mnie. Spytam na wizycie doktor. 

Malgosiu , ja bym sprawdzila immunologie. Nie wiem czy dobrze sie orientujesz w tej tematyce, ja tez nie jestem ekspertem ale moze warto zapytac swojego lekarza o badania. Tak bardzo ogolnie ( po raz drugi powtarzam ze zaden ze mnie ekspert ) w immunologii chodzi o to ze układ odpornościowy kobiety (lub mężczyzny) wytwarza przeciwciała, które atakują komórki uczestniczące w procesie zapłodnienia. Tych badan jest mnostwo i maja dosc skomplikowane nazwy , ale nie taki diabel straszny jak czlowiek poczyta. Zapytaj lekarza o badania:  anty TPO, anty TG ( jesli masz problem z tarczyca) ;  MLR; rownowaga cytokin TH1/TH2; KIR i HLA-C ; NK. 

I teraz uwaga, niektorzy ginekolodzy od nieplodnosci nie zalecaja takich badan i srednio w nie wierza. Moj lekarz od ivf upatruje sie przyczyn mojego pierwszego nieudanego transferu w 1)statystyce 2)niskim AMH i co za tym idzie - niska jakoscia zarodkow. Nie uwierzylam Mu jako ze podano mi 2 zarodki i oba wedlug ich klasyfikacji byly ok. Nie mam endometriozy, lekarz mi nawet raz powiedzial ze mam macice jak dywan perski a po pierwszej stymulacji moje jajniki wygladaja jak jajniki 19 latki i ze gdyby nie widzial wynikow badan to nie uwierzylby ze mam tak niskie AMH. Postanowilam zasiegnac innej opini.  Poszlam do immunologa. Zalecil serie badan, m.in anty TG ( badanie z krwii ktore mierzy ilosc przeciwcial. Ich obecność może utrudnić zarodkowi zagnieżdżenie się w macicy oraz doprowadzić do poronienia), norma tego badania to 30 cos (nie chce przeklamac , a kartke z wynikami mam w domu) , a mi wyszlo 655  .... takze tak.....ekhm......  nie ma czegos takiego jak nieplodnosc immunologiczna. ZAWSZE jest jakis powod, nie przyjmuje do wiadmosci ze 'takie sa statystyki'', szczegolnie ze placimy im tak olbrzymie pieniadze. 

Jesli masz jakies watpliwosci to bardzo ogolnie moge Ci po krotce wyjasnic o co chodzi w tych poszczegolnych badaniach 

Dnia 29.01.2020 o 19:25, Mags1706 napisał:

 

Dziewczyny to co się dziś dzieje na forum to rolercoster!!! Już chcę odpisywać a tu co chwilę zmiana sytuacji ale najważniejsze że na lepsze!!! Muffin ty to potrafisz zbudować sytuację - nie wiem jak Ty to ogarnęłaś ale ja sama się zestresowałam Twoja sytuacja. 

Oczywiście czekam z Wami na wyniki bety!!! 

Mags czekamy na dobre wiadomości

Muffin gratuluję tak radosnej pomyłki

 

Malgosiu , ja bym sprawdzila immunologie. Nie wiem czy dobrze sie orientujesz w tej tematyce, ja tez nie jestem ekspertem ale moze warto zapytac swojego lekarza o badania. Tak bardzo ogolnie ( po raz drugi powtarzam ze zaden ze mnie ekspert ) w immunologii chodzi o to ze układ odpornościowy kobiety (lub mężczyzny) wytwarza przeciwciała, które atakują komórki uczestniczące w procesie zapłodnienia. Tych badan jest mnostwo i maja dosc skomplikowane nazwy , ale nie taki diabel straszny jak czlowiek poczyta. Zapytaj lekarza o badania:  anty TPO, anty TG ( jesli masz problem z tarczyca) ;  MLR; rownowaga cytokin TH1/TH2; KIR i HLA-C ; NK. 

I teraz uwaga, niektorzy ginekolodzy od nieplodnosci nie zalecaja takich badan i srednio w nie wierza. Moj lekarz od ivf upatruje sie przyczyn mojego pierwszego nieudanego transferu w 1)statystyce 2)niskim AMH i co za tym idzie - niska jakoscia zarodkow. Nie uwierzylam Mu jako ze podano mi 2 zarodki i oba wedlug ich klasyfikacji byly ok. Nie mam endometriozy, lekarz mi nawet raz powiedzial ze mam macice jak dywan perski a po pierwszej stymulacji moje jajniki wygladaja jak jajniki 19 latki i ze gdyby nie widzial wynikow badan to nie uwierzylby ze mam tak niskie AMH. Postanowilam zasiegnac innej opini.  Poszlam do immunologa. Zalecil serie badan, m.in anty TG ( badanie z krwii ktore mierzy ilosc przeciwcial. Ich obecność może utrudnić zarodkowi zagnieżdżenie się w macicy oraz doprowadzić do poronienia), norma tego badania to 30 cos (nie chce przeklamac , a kartke z wynikami mam w domu) , a mi wyszlo 655  .... takze tak.....ekhm......  nie ma czegos takiego jak nieplodnosc immunologiczna. ZAWSZE jest jakis powod, nie przyjmuje do wiadmosci ze 'takie sa statystyki'', szczegolnie ze placimy im tak olbrzymie pieniadze. 

Jesli masz jakies watpliwosci to bardzo ogolnie moge Ci po krotce wyjasnic o co chodzi w tych poszczegolnych badaniach 

Marta. Bardzo bardzo Ci dziękuje Zapisałam wszystko. Lekarka chce abyśmy podeszli w następnym tygodniu żeby popatrzeć co możemy jeszcze robić. Powiem jej o tym co mówisz  
 

jeszcze raz bardzo Ci dziękuje

Mags, czekamy na wyniki, cały czas o Tobie dziś myślę

Muffin, gratki! Takie pomylki lubimy

 

Marta. Bardzo bardzo Ci dziękuje Zapisałam wszystko. Lekarka chce abyśmy podeszli w następnym tygodniu żeby popatrzeć co możemy jeszcze robić. Powiem jej o tym co mówisz  
 

jeszcze raz bardzo Ci dziękuje

Nie ma sprawy  Oczywiscie Twoj lekarz napewno bedzie wiedzial lepiej ode mnie jaki powinien byc nastepny krok, byc moze immunologia w Twoim przypadku to slepy trop, kto wie. 

W ktorej klinice sie leczysz? Ja w Invimed w Wawie gdzie wizyty trwaja od 5 do 7 minut. Po nieudanym transferze przeciagnelam wizyte do 40 minut, mialam duzo pytan do swojego lekarza i jedno co Ci doradze - Ty tez nie pozwol, zeby wyjsc z gabinetu niedoinformowana i sfrustrowana. Duzo pytaj, dlaczego stalo sie jak sie stalo, jakie sa podejrzenia lekarza, jakie badanie masz zrobic na juz, co innego moga Ci zaproponowac przy nastepnym transferze, jakie nowe leki, w jakich dawkach . Dosc tasmowego przyjmowania pacjentow i traktowania ich jak ''od tak'', jakby nie patrzec, jestesmy KLIENTAMI klinik, zostawiamy tam grube pieniadze, nikt laski Nam nie robi......

Malagosia z immunologI oprócz tego co już masz na liście ja jeszcze musiałam zrobić Ana1 i PAI. To prawda, że większość ginów od in vitro uważa to za zbędne, nasza jednak uznała, że to u nas priorytet. 

Muffin najpierw piłam zioła na uspokojenie nerw z t@ betą, a teraz piję zioła na uspokojenie Twixów w brzuchu bo jakieś mocne tańce radości się tam odbywająBardzo się cieszę, i uważaj teraz na siebie bo TY W CIĄŻY JESTEŚ

Mags serce mi wali, ale do godz. 20 niech wali, byle na sukces Weteranko Ty moja, ależ z Ciebie zuch

 

Mags, czekamy na wyniki, cały czas o Tobie dziś myślę

Muffin, gratki! Takie pomylki lubimy

🥰🥰🥰🥰dziekuje... 

 

Malagosia z immunologI oprócz tego co już masz na liście ja jeszcze musiałam zrobić Ana1 i PAI. To prawda, że większość ginów od in vitro uważa to za zbędne, nasza jednak uznała, że to u nas priorytet. 

Muffin najpierw piłam zioła na uspokojenie nerw z t@ betą, a teraz piję zioła na uspokojenie Twixów w brzuchu bo jakieś mocne tańce radości się tam odbywająBardzo się cieszę, i uważaj teraz na siebie bo TY W CIĄŻY JESTEŚ

Mags serce mi wali, ale do godz. 20 niech wali, byle na sukces Weteranko Ty moja, ależ z Ciebie zuch

Iryza... ja chcialabym sie zahibernowac do 20tej usciski dla tych malych urwiskow 🥰🥰🥰🥰

 

Nie ma sprawy  Oczywiscie Twoj lekarz napewno bedzie wiedzial lepiej ode mnie jaki powinien byc nastepny krok, byc moze immunologia w Twoim przypadku to slepy trop, kto wie. 

W ktorej klinice sie leczysz? Ja w Invimed w Wawie gdzie wizyty trwaja od 5 do 7 minut. Po nieudanym transferze przeciagnelam wizyte do 40 minut, mialam duzo pytan do swojego lekarza i jedno co Ci doradze - Ty tez nie pozwol, zeby wyjsc z gabinetu niedoinformowana i sfrustrowana. Duzo pytaj, dlaczego stalo sie jak sie stalo, jakie sa podejrzenia lekarza, jakie badanie masz zrobic na juz, co innego moga Ci zaproponowac przy nastepnym transferze, jakie nowe leki, w jakich dawkach . Dosc tasmowego przyjmowania pacjentow i traktowania ich jak ''od tak'', jakby nie patrzec, jestesmy KLIENTAMI klinik, zostawiamy tam grube pieniadze, nikt laski Nam nie robi......

Marta ja Krakow klinika Parens. Powiem Ci ze zmieniłam jakiś czas temu tam lekarkę i do obecnej prowadzącej mam jakieś większe zaufanie. Pisałyśmy wczoraj smsy i chce żebym podeszła w następnym tyg i będziemy myśleć co dalej. Może mi się wydaje ale widzę ze kobiecie zależy na swojej pracy i napewno wykorzystam wizytę na maksa. Dlatego właśnie potrzebowałam waszych sugestii bo będę chciała z nią wszystko przegadac ona właśnie tez ostatnio mnie pytała czy miałam konsultacje immunologiczne wiec coś czuje ze w ta stronę pojdziemy. Odrazy dam znać co i jak  

Oj masz racje. Tyle ile to wszystko kosztuje to trzeba na maksa wykorzystać! 

 

Malagosia z immunologI oprócz tego co już masz na liście ja jeszcze musiałam zrobić Ana1 i PAI. To prawda, że większość ginów od in vitro uważa to za zbędne, nasza jednak uznała, że to u nas priorytet. 

Muffin najpierw piłam zioła na uspokojenie nerw z t@ betą, a teraz piję zioła na uspokojenie Twixów w brzuchu bo jakieś mocne tańce radości się tam odbywająBardzo się cieszę, i uważaj teraz na siebie bo TY W CIĄŻY JESTEŚ

Mags serce mi wali, ale do godz. 20 niech wali, byle na sukces Weteranko Ty moja, ależ z Ciebie zuch

Kochana bardzo dziękuje ;* dopisuje do listy

Mags napewno bedzie świetny wynik! Mocno trzymam kciuki będzie problem z ugotowaniem obiadu ale są ważniejsze rzeczy!

Muffin gratulacje!!!❤ Scenariusz jak z thrillera ale z jakim zakonczeniem! Bajka

 

Dziewczyny dzis koleżanka zapytała mnie o witaminy które biorę w ciąży. Odpowiedziałam że biorę femibion 1 , lekarze mówili że jest ok. Natomiast koleżanka zapytała czy kwasu foliowego osobno nie powinnam łykać bo femibion to suplement który nie jest przebadany, a folik to lek który jest przebadany. Co o tym sądzicie ? Co wy bierzecie ?

Muffin gratulacje ❤

Mags, trzymam mocno kciuki za Ciebie na pewno będzie piękny przyrost

Patrycja kochana nie martw się, wierzę ze Twoj maluszek jest zdrowy❤ daj znac jak odbierzesz wyniki z sanco

Ona ja mialam brac luteine i duphaston do 12tc tak zalecał nasz doktorek , ale moj gin prowadzący powiedział ze poki co przedłużamy do 15tc, a później zdecyduje co dalej

 

Muffin gratulacje ❤

Mags, trzymam mocno kciuki za Ciebie na pewno będzie piękny przyrost

Patrycja kochana nie martw się, wierzę ze Twoj maluszek jest zdrowy❤ daj znac jak odbierzesz wyniki z sanco

Ona ja mialam brac luteine i duphaston do 12tc tak zalecał nasz doktorek , ale moj gin prowadzący powiedział ze poki co przedłużamy do 15tc, a później zdecyduje co dalej

Mi powiedział żebym brała wszystko do 13 tc dlatego napisałam do was, ale będę mu ufać bo przecież on się na tym zna tym bardziej że zdecydowałam żeby to on prowadził moja ciąże

Ja tez biore duphaston i luteine, prawdopodobnie w 15tc zaczne powoli odstawiac ale w poprzedniej ciazy kazal mi lekarz odstawić juz na samym początku i wszystko bylo ok, takze co lekarz to inne zalecenia

Kaja ja od początku brałam femibion 1 i kwas foliowy.  Potem metafolin firmy Solgar. I femibion 2. Kwas foliowy przed wchlonieciem przerabia się na metafolin i dopiero on dostarcza tego co trzeba. U mnie było podejrzenie, że kwas foliowy się nie wchłania tak jak powinien dlatego od razu metafolin. Od drugiego trymestru od połowy biorę metafolin i mama dha czy jakoś tak, zaraz sprawdzę dokładnie nazwę. 

 

Mags napewno bedzie świetny wynik! Mocno trzymam kciuki będzie problem z ugotowaniem obiadu ale są ważniejsze rzeczy!

Muffin gratulacje!!!❤ Scenariusz jak z thrillera ale z jakim zakonczeniem! Bajka

 

Muffin gratulacje ❤

Mags, trzymam mocno kciuki za Ciebie na pewno będzie piękny przyrost

Patrycja kochana nie martw się, wierzę ze Twoj maluszek jest zdrowy❤ daj znac jak odbierzesz wyniki z sanco

Ona ja mialam brac luteine i duphaston do 12tc tak zalecał nasz doktorek , ale moj gin prowadzący powiedział ze poki co przedłużamy do 15tc, a później zdecyduje co dalej

Dziewczyny, dziejuje za Wasze drogocenne kciuki !!! Czas sie dluzy....  jeszsze 5 godzin !!!!!