Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Ava1231234

In vitro 2019

Polecane posty

Gość Milena

Anana jak się czujesz przed punkcją? Daj znać ile komórek urosło :)

Medytacja jest ekstra. Ja miałam w grudniu tego roku ciążę naturalną (co prawda zakończoną poronieniem w 8 tyg) ale itak się z niej cieszyłam, ze bez ivf się udało. I wtedy codziennie medytowałam tak pare tyg przed zajściem w ciążę. Nie staraliśmy się w ogóle wtedy, zrobilismy to dosłownie raz w miesiacu. Po medytacji i jodze robiłam taką fajną relaksację techniką Jacobsona i czułam wtedy jakby mi krew zaczynała krążyć w okolicy podbrzusza a potem w ciąży czułam takie wręcz mrowienie na dole.... To było dziwne dla mnie wtedy a niedawno czytałam porady fizjoterapeutki, która mówi, że często trzeba w niepłodności pracować nad odddechem, nad odblokowaniem krążenia w miednicy... Także kurcze może i w tym coś jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Gość Karolina napisał:

Hej dziewczyny. 

My na poczatku drogi u nas ivf ze wzgledu na słabe  nasienie męża, ja mam hasimoto, biorę eutherox 75. Dostalismy skierowanje na usg jader, wszystko w porządku,  hormony w porządku czekamy  teraz 3 tygodnie na wyniki badań kariotypow i umawiam nas na wizytę by zacząć całą procedurę.  Czy któraś z was orientuje się jakie powinniśmy zrobić jeszcze badania i na co zwrócić uwagę przy takich defektach 😉 ?? Staram się jak najlepiej przygotować do wizyty. W ivf jestem poprostu zielona. Cała ta sytuacja mocno nas zaskoczyła . 

Z góry dzięki za informację zwrotną 

Hej. Pewnie zależy ile macie lat i co było zrobione do tej pory. U nas problem wyłącznie z nasieniem męża. Zanim trafiliśmy do kliniki leczenia niepłodności, mój ginekolog wykonał mi szereg badań hormonalnych, ocenę cyklu, drożności jajowodow itd. Mąż chodził do androloga, brał leki. Gdy okazało się, że parametry nasienia nie poprawiają się, lekarze doradzili klinikę i kierunek in vitro. Mimo tego, że do kliniki przybyliśmy z całą teczką dotychczasowych badań, w klinice lekarz znów zlecił dla mnie badania hormonalne, a mężowi rozszerzone badanie nasienia i jeszcze przez kilka miesięcy próbował poprawiać nasienie lekami. Dopiero jak sam zobaczył, że rezultatu nie ma, doradził ICSI. Myślę, że trzeba zdać się na lekarzy, oni wiedzą, co robią. Pozdrawiam i życzę powodzenia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja
14 godzin temu, Gość Karolina napisał:

Hej dziewczyny. 

My na poczatku drogi u nas ivf ze wzgledu na słabe  nasienie męża, ja mam hasimoto, biorę eutherox 75. Dostalismy skierowanje na usg jader, wszystko w porządku,  hormony w porządku czekamy  teraz 3 tygodnie na wyniki badań kariotypow i umawiam nas na wizytę by zacząć całą procedurę.  Czy któraś z was orientuje się jakie powinniśmy zrobić jeszcze badania i na co zwrócić uwagę przy takich defektach 😉 ?? Staram się jak najlepiej przygotować do wizyty. W ivf jestem poprostu zielona. Cała ta sytuacja mocno nas zaskoczyła . 

Z góry dzięki za informację zwrotną 

U mnie dokładnie taka sama sytuacja jak u ciebie, nawet taką samą dawkę euthyroxu biorę ☺️

Nam się udało 4 lata temu za drugim podejściem (ICSI) i mamy córkę 😉 

We wrześniu będziemy podchodzić ponownie z nadzieją na rodzeństwo dla niej. 

Także głowa do góry, będzie dobrze 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina

Dzieki za odpowiedzi .Ja lat 32 mąż 35. Dopiero zaczynamy sie diagnozowac . Na 31.08 umówiona kolejna wizyta do dr głodka ,któraś może się u niego leczyła ?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Gość Karolina napisał:

Dzieki za odpowiedzi .Ja lat 32 mąż 35. Dopiero zaczynamy sie diagnozowac . Na 31.08 umówiona kolejna wizyta do dr głodka ,któraś może się u niego leczyła 

My też w tym wieku trafiliśmy do kliniki. Z dr. Glodkiem miałam do czynienia 2 razy, przy pick up i transferze. Wydaje się być specyficzny, ale fajny. Któraś dziewczyna wcześniej go polecała,  leczyla się u niego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina

Dam znać jak poszło po wizycie i jakie ustalenia. A jak u was ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anana
Dnia 18.08.2019 o 19:22, Gość Milena napisał:

Anana jak się czujesz przed punkcją? Daj znać ile komórek urosło 🙂

Medytacja jest ekstra. Ja miałam w grudniu tego roku ciążę naturalną (co prawda zakończoną poronieniem w 8 tyg) ale itak się z niej cieszyłam, ze bez ivf się udało. I wtedy codziennie medytowałam tak pare tyg przed zajściem w ciążę. Nie staraliśmy się w ogóle wtedy, zrobilismy to dosłownie raz w miesiacu. Po medytacji i jodze robiłam taką fajną relaksację techniką Jacobsona i czułam wtedy jakby mi krew zaczynała krążyć w okolicy podbrzusza a potem w ciąży czułam takie wręcz mrowienie na dole.... To było dziwne dla mnie wtedy a niedawno czytałam porady fizjoterapeutki, która mówi, że często trzeba w niepłodności pracować nad odddechem, nad odblokowaniem krążenia w miednicy... Także kurcze może i w tym coś jest 🙂

Trochę się stresuję przed punkcją, wiadomo. Ale dobrze znoszę zastrzyki i to mnie cieszy. Dostałam bardzo niską dawkę gonalu- 87,5, gin powiedziała że rzadko się zdarza żeby ktoś aż tak reagował na takie niskie dawki gonalu. Nie wiem, nie znam się 🤷 a z tymi komórkami nie ogarniam. Mam zaznaczone że na 6 dzień stymulacji(12dc) w lewym jest 11 o wymiarach (7-9) a w prawym 10 (7-9) i 1(10). Czyli co? Łącznie 22?🤔 

 

Co do medytacji to bardzo ciekawe z tym przeplywem krwi. Muszę poszukać tego Jacobsona🙋

A jak u ciebie? Zaczęłaś już stymulację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena

Do Gość Anana 

Dużo 20! Ja tez miałam sporo, chyba kilkanaście. Tez może tak być, ze nie wszystkie pobiorą. Ja swoje 3 sprzedałam klinice, 3 zamrozilam, a 6 na zarodki poszło. Z tych 6 został nam jeszcze jeden mrozak. Także kriotransfer się szykuje, ja na estronie i encortonie na razie. Za tydzień wizyta i usg. Czekam tez na wynik CPR tej nieszczęsnej toksoplazmozy... bo niestety i igg i igm dodatni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena

*estrofenie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anana

Do Gość Milena

Jejku a ta toksoplazmoza to od kotów?🤔 Nawet nie wiedziałam że możliwa jest sprzedaż komórek. Ciekawe jak to się u mnie potoczy.

Ja mam gonal i od dzisiaj mi kazała dodatkowo zastrzyk fyremadel, z tego co zrozumiałam to żeby owulację powstrzymać czy coś. Jutro mam wizytę więc może coś więcej będę wiedziała. Ten tydzień jest szalony, mam 3 wizyty z gin, jedną z embriologiem i jedną z anestezjologiem przed punkcją. 😂 A właśnie, z racji że to moje pierwsze in vitro to czy ktoś mógłby mi powiedzieć po co jest ta wizyta z embriologiem? W sensie o co on pyta, o co chodzi?😁 Niestety ale w mojej klinice nic nie wyjaśniają więc już nawet przestałam pytać. Robię co każą i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka

Cześć 🙂 Podchodze pierwszy raz do in vitro. W piątek mam mieć punkcję (8:20) a jutro mam wziąć Ovitrelle o 19:20. Wszędzie czytałam że podaje się ją 36 godzin przed punkcją a u mnie wychodzi 37. Czy któraś też tak miała?  Z góry dziękuję za odpowiedzi 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anana

Do Gość Miśka

Hej, nie martw się, wszystko jest ok! Z tego co czytalam ovitrelle można podać 24 do nawet 48 godzin przed punkcją. Jeśli się martwisz to może skontaktuj się ze swoim lekarzem? Ja mam punkcję w przyszłym tygodniu. Daj znać jak poszło 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka
3 godziny temu, Gość Anana napisał:

Do Gość Miśka

Hej, nie martw się, wszystko jest ok! Z tego co czytalam ovitrelle można podać 24 do nawet 48 godzin przed punkcją. Jeśli się martwisz to może skontaktuj się ze swoim lekarzem? Ja mam punkcję w przyszłym tygodniu. Daj znać jak poszło 😊

Dziękuję za podpowiedź. Dzwoniłam do lekarza i podobno od jakiegoś czasu zmienili czas podania na 37 godzin przed punkcją. Zobaczymy 🙂

Anana a Ty też masz pierwszą punkcję ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka
2 minuty temu, Gość Miśka napisał:

Dziękuję za podpowiedź. Dzwoniłam do lekarza i podobno od jakiegoś czasu zmienili czas podania na 37 godzin przed punkcją. Zobaczymy 🙂

Anana a Ty też masz pierwszą punkcję ? 

Jejku przecież napisałaś w poprzedniej wiadomości, że to Twoje pierwsze podejście 🙂 Wybacz , już nie wiem jak żyje ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena

Gość Anana

Nie slyszałam o fyremadel (fajnie, że jest coś na opóźnienie owulacji!)  i o wizycie u embriologa przed standardowym ivf też nie... Może jakieś inne proceudry? Co do zarodków to na pewno pytają, co zamierzacie zrobić, jeśli nie będziecie jakiś potrzebować  - czy  innej parze, czy na badania medyczne itd. Daj znać o co chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anana

Do Gość Miśka

Spoko, nie ma problemu 😁 pierwsza punkcja, mam nadzieję że ostatnia 🙈

 

Do Gość Milena

Mogłaś nie słyszeć o fyremadel bo tak jak mówiłam leczę się we Francji więc pewnie w Polsce ma to inną nazwę. To zastrzyk z grubą igłą który później mrowi jak ukąszenie osy 🙈 a teraz muszę go już brać codziennie do zastrzyku ovitrelle, punkcja wstępnie w poniedziałek lub wtorek. 

Co do embriologia to jutro będę wszystko wiedziała. Będę miała ISCI to może dlatego 🤷

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza

Hej Dziewczyny

Witam Was po długiej przerwie. Musiałam ochłonąć. Ostatni raz na forum byłam w kwietniu. Wtedy nie udał się kolejny transfer. Musieliśmy zaczynać wszystko od nowa. W poniedziałek miałam pick up i jeśli wszystko będzie dobrze to w sobotę transfer. Trzymam za Was wszystkie bardzo mocno kciuki. Czytałam wszystkie posty wstecz. Cieszę się że nadal te forum jest😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sprzedam w bardzo niskiej cenie 2 opakowania tabletek Ovulastan. 60 zł za 2 opakowania. Lek do przyjmowania przed procedurą in vitro. Dostawa na terenie Wrocławia gratis 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina

Hej Irvza.

Trzymamy kciuki . Powodzenia. Od razu po zabiegu daj znać jak poszło!!!.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2019 o 13:19, Gość Karolina napisał:

Dam znać jak poszło po wizycie i jakie ustalenia. A jak u was ??

U nas 9tc, dzidzia rośnie,  tyle, że urosło też Tsh i pilnie do endokrynologa mi trzeba. Nie przestanie się człowiek martwić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka

Hej Iryza , trzymam kciuki i czekam na wiadomości po zabiegu ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rapita

Witam jestem tu nowa i pierwszy raz podchodzę do in vitro jestem zielona w tym temacie.... lekarz dziś przepisał mi tabletki anty i pod koniec opakowania mam przyjść na usg później chyba dostanę leki do stymulacji sama nie wiem tak się martwięczy nam się uda jak było z wami dziewczyny? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anana

Do Gość Milena

Ja już po embriologu! Wizyta super, jestem mega zadowolona bo miał dużo czasu, usłyszałam odpowiedź na wszystkie pytania. Generalnie opowiadał o naszych wynikach, podsumował nieudane inseminacje i objaśnił dokładnie całą procedurę in vitro która czeka nas i nasze zarodki. Pokazał obrazki, szkiełka, pipetki itp😁Powiedział że będę miała pół na pół ivf i IMSI, regułą u nich jest że nacinają zarodek i podają enzym który pomaga mu się zagnieździć czyli pewnie coś jak embrioglue. Aha i mam prawie sto procent że zarodek zostanie podany 5 dnia ale zobaczą jeszcze po punkcji co i jak. Jedyne co mnie przestraszyło to to że jestem w grupie wysokiego ryzyka hiperstymulacji bo mam ponad 20 pęcherzyków i transfer może być przeniesiony na październik 🙈 mam nadzieję że jednak już teraz się uda bo nie przeżyje takiego czekania 😑

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anana

Do Gość Tapira

Hej, nie martw się! Wszystkie przez to przechodzimy i jesteśmy tu po to żeby się wspierać 😊 ja też podchodzę pierwszy raz do in vitro, damy radę 👍

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza

Hej Rapita

Staraj się nie martwić bo to nie pomaga. Wiemy tu wszystkie że nie jest łatwo, ale kto nie próbuje ten nie pije szampana😀 każda na początku jest zielona, więc jeśli masz pytania to śmiało pisz, jak będziemy wiedziały na pewno odpowiemy.

Anana spokojnie. Ja poprzednio miałam 14 pęcherzyków i była hiperstymulacja i musiały być mrozaczki a dziewczyna ci ze mną leżała miała 18 i miała transfer po 5 dniach. Trzymam kciuki bardzo bardzo mocno😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena

Hej Rapita a znacie przyczynę niepłodności? 

Gość Anana brzmi to bardzo profesjonalnie, i to ze standard z tym żelem i nacinaniem - wow trochę zazdro! 

Jak będzie hiperstymulacja to pomyśl, ze może tak miało być? Mam jakaś własna teorie ze może dla niektórych kobiet lepiej, żeby organizm odpoczął po stymulacji. Mi się na mrozaku dopiero udało. 

Mam wyniki tej toxpolazmozy genetyczne CPR - ujemne! Czyli nie jest to bardzo świeże zakażenie i mogę podejść. Ufff 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anana

Gość Iryza

Dzięki 😊 mam nadzieję że jednak wszystko będzie ok bo to ciągle czekanie na wszystko jest okropne 😁

Gość Milena

Super że możesz podejść już teraz! Co do hiperstymulacji to masz rację, z jednej strony fajnie by było żeby organizm odpoczął i wrócił do formy, ale ja jestem tak bardzo niecierpliwa 🙈 no nic, co ma być to będzie 👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza

Ja teraz dziewczyny jestem w stresie jak mi telefon dzwoni. Boję się że zadzwoni embriolog i powie że zarodki nie przeżyły. Mam nadzieje ze brak wiadomości to dobra wiadomość i transfer w sobotę będzie.

Milena cieszę się że toxo nie wyszła Ci świeża. Nam też w badaniach wyszło że mieliśmy kiedyś kontakt z tą choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rapita

Do Gość Milena 

Tak mój mąż ma za słabe nasienie nie ma innej możliwości jak lekarz powiedział tylko in vitro.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja

Rapita, kilka lat temu usłyszeliśmy dokładnie to samo co Wy a dziś jesteśmy szczęśliwymi rodzicami 4-latki dzięki in vitro 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×