Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Ava1231234

In vitro 2019

Polecane posty

5 minut temu, Gość Werka 1993 napisał:

Oj.... dziękuję  kochane za tak miłe słowa 😉 jak tak mówicie  ze mam się nie przyzwyczajać  do nicku,  to teraz będę  tu zagladac jako Werka 1993 😉

Nawet nie wiecie jak ten nick  do mnie pasuje heh, powiedzmy stoi 1000 ludzi i leci piłka i jak myślicie w kogo trafi  ? I tak właśnie jest w moim życiu, ciągle mi się przydarza  coś złego  i to juz o tak młodego wieku  ! Mam nadzieje  ze teraz  koniec !! Wszystko zawierzam Panu Bogu  i on zdecyduje  co jest dla mnie najlepsze  !!! ;* 

Wszystkie w końcu będziemy  mamusiami, tylko musimy jeszcze  trochę  powalczyć  💪💪💪💪

No i super podejście Werka 😊 tak trzymaj 🤗🤗🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 1993
10 godzin temu, Gość Iryza napisał:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina

Renia straszna ta cena. A gdzie robiłaś ??

Daj znać jak tylko bedziesz miała wynik .

Trzymam kciuki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Gość Karolina napisał:

Renia straszna ta cena. A gdzie robiłaś ??

Daj znać jak tylko bedziesz miała wynik .

Trzymam kciuki 

W gyncentrum w Katowicach.. Chociaz ogólnie lecze się w krakowie...  Mam coraz większego stracha 😒

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 1993

Kochane a orientujecie sie mniej wiecej do jakiej kwoty się przygotować  do CRIOTRANSFERU ? Nie bedziemy mieć żadnych badań zarodków itd... ale chciałabym  wiedzieć  tak orientacyjnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Werka 1993 napisał:

Kochane a orientujecie sie mniej wiecej do jakiej kwoty się przygotować  do CRIOTRANSFERU ? Nie bedziemy mieć żadnych badań zarodków itd... ale chciałabym  wiedzieć  tak orientacyjnie.....

Ja niby mam się wszystkiego dowiedzieć 8 dc jak będę u lekarza. Ale póki co nie biorę żadnych leków nic nie mówił lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 1993
28 minut temu, Kasiula616 napisał:

Ja niby mam się wszystkiego dowiedzieć 8 dc jak będę u lekarza. Ale póki co nie biorę żadnych leków nic nie mówił lekarz.

Ja przyjmuje właśnie od 2 dc - 5dc 1× estrofem, później 6 dc - 9 dc 2 x dziennie  i od 10 dc 3 x dziennie. 10.10 idę na kontrolę  i może jeszcze  mi coś włączą do tego estrofemu.

Ja mam na cyklu  sztucznym, poniewaz zamiast pęcherzyka  ciągle robią mi się torbiele....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87
50 minut temu, Gość Werka 1993 napisał:

Kochane a orientujecie sie mniej wiecej do jakiej kwoty się przygotować  do CRIOTRANSFERU ? Nie bedziemy mieć żadnych badań zarodków itd... ale chciałabym  wiedzieć  tak orientacyjnie.....

Hej Werka a nie masz cennika ze swojej kliniki? Ja o ile dobrze pamiętam to w invimed wrocław płaciłam za CRIOTRANSFER z ogrzaniem zarodków około 2.500 zł 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87
22 minuty temu, Gość Werka 1993 napisał:

Ja przyjmuje właśnie od 2 dc - 5dc 1× estrofem, później 6 dc - 9 dc 2 x dziennie  i od 10 dc 3 x dziennie. 10.10 idę na kontrolę  i może jeszcze  mi coś włączą do tego estrofemu.

Ja mam na cyklu  sztucznym, poniewaz zamiast pęcherzyka  ciągle robią mi się torbiele....

Werka mój udany transfer też był na cyklu sztucznym 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 1993
10 minut temu, Gość Izulka87 napisał:

Hej Werka a nie masz cennika ze swojej kliniki? Ja o ile dobrze pamiętam to w invimed wrocław płaciłam za CRIOTRANSFER z ogrzaniem zarodków około 2.500 zł 

W cenniku  jest ze sam transfer  1300 zł ale jestem  ciekawa  ile to wychodzi przecietnie z lekami i wizytami. Wiadomo każda z nas traktują  indywidualnie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 1993
11 minut temu, Gość Izulka87 napisał:

Werka mój udany transfer też był na cyklu sztucznym 😉

Cudna wiadomość  ;) a za ktorym razem się udało ? ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 1993

Hehe dzięki  ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 1993

Nawet  nie wiecie jak się cieszę  że mogę z wami popisać  ;) czuje się w śród  swoich, poniewaz nikt nas tak nie zrozumie jak my same. .... wszyscy  tylko w kółko  potrafią powtarzac....musicie się wyluzować  i nie myśleć  i ble, ble w kółko....  a nikt  nie wie kto tego nie przechodził  co czujemy  !!! ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87
59 minut temu, Gość Werka 1993 napisał:

Cudna wiadomość  😉 a za ktorym razem się udało ? ;*

Za 3 razem. Teraz jestem w 31 tyg. Ciąży 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Gość Izulka87 napisał:

Za 3 razem. Teraz jestem w 31 tyg. Ciąży 🙂

A jakie miałaś  odstępy  między  transferami  ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość Werka 1993 napisał:

Kochane a orientujecie sie mniej wiecej do jakiej kwoty się przygotować  do CRIOTRANSFERU ? Nie bedziemy mieć żadnych badań zarodków itd... ale chciałabym  wiedzieć  tak orientacyjnie.....

Hej ja placilam 1700zl w Plocku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość Werka 1993 napisał:

Kochane a orientujecie sie mniej wiecej do jakiej kwoty się przygotować  do CRIOTRANSFERU ? Nie bedziemy mieć żadnych badań zarodków itd... ale chciałabym  wiedzieć  tak orientacyjnie.....

Hej ja placilam 1700zl w Plocku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję dziewczyny za wsparcie do dla mnie dużo zwłaszcza że nikt o tym nie wie tylko ja i mąż i jak same wiecie to czasem bywa ułatwieniem ale i ciężarem. Jak to Werka napisała nikt nas nie zrozumie jak my się tu na forum bo wiem co czujemy i co przeżywamy. Ja robię sobie przerwę i wrzucam się w wir pracy i może w grudniu podejdę ponownie zobaczę jak moje życie ułoży się do tego czasu. 

Dziś jestem tylko zła już nie smutna ale nie zła na siebie a na wszystko do okola ale w sumie do końca nie wiem za co...  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1,700 zł razem z wizytami itd ? Czy za sam transfer  ? U nas sam transfer  1,300 zł wiec cena nawet  spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Keffy napisał:

Dziękuję dziewczyny za wsparcie do dla mnie dużo zwłaszcza że nikt o tym nie wie tylko ja i mąż i jak same wiecie to czasem bywa ułatwieniem ale i ciężarem. Jak to Werka napisała nikt nas nie zrozumie jak my się tu na forum bo wiem co czujemy i co przeżywamy. Ja robię sobie przerwę i wrzucam się w wir pracy i może w grudniu podejdę ponownie zobaczę jak moje życie ułoży się do tego czasu. 

Dziś jestem tylko zła już nie smutna ale nie zła na siebie a na wszystko do okola ale w sumie do końca nie wiem za co...  

Miałam takie  same odczucia po tym jak się nie udało  :( mialam ogromną złość  w sobie i byłam zła na wszystko i wszystkich  a obwinialam najbardziej  siebie !!  Cały czas widziałam siebie i męża  jak siedzimy sobie jako staruszki sami i bez nikogo :(  straszne to było !!!! A na widok małych dzieci albo kobiet w ciąży,  zbierało mnie na wymioty  i miałam  ochotę  biegnąc  przed  siebie nie wiedząc  gdzie biegnę  i płakać jak małe dziecko !! Pytajac dlaczego ja ?! Jeszcze  tym bardziej  jak się dowiedziałam  po tej nie udanej  próbie ze szwagierka  i siostra zaszły w ciążę....wrr...

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Werka 1993 napisał:

1,700 zł razem z wizytami itd ? Czy za sam transfer  ? U nas sam transfer  1,300 zł wiec cena nawet  spoko.

1700 to cena za transfer oraz ogrzanie do tego leki 500zl na 2 tyg. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina

Hej Dziewczyny,

Wczoraj był transfer, a dziś dowiedziałam się, że mamy jeszcze 3 zamrożone zarodki :)więc jest to jakaś pociecha, gdyby tym razem się nie udało. Powiem wam, że samą symulację zniosłam bardzo dobrze i nie miałabym problemu przechodzić przez to znowu, ale koszty, nie oszukujmy się są ogromne. Więc dobrze, że jest zapas 🙂

czekam do przyszłej soboty na pierwsze badanie krwi 🙂

trzymam kciuki za nas wszystkie:)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87
2 godziny temu, Werka 1993 napisał:

A jakie miałaś  odstępy  między  transferami  ??

Swoją przygodę z invitro zaczęłam w grudniu 2017r. W marcu 2018 miałam pobranych 12 oocytow 6 poszło do zapłodnienia a 6 zamrozono. Zaplodnily się 4 z czego 3 przetrwały. Miałam hiperstymulacje więc musiałam cykl poczekać więc gdzieś w kwietniu miałam 1 transfer podano mi jeden zarodek- niestety beta była na poziomie 10 ale spadła później miałam przerwę i kolejny transfer lipcu (zrobiliśmy przerwę na czerwcowy wyjazd wakacyjny) podano mi 2 zarodki- beta wynosiła około 24 niestety zarodki nie przetrwały i beta spadła... Kolejna przerwa na regenerację psychiczną i powtórzenie badań bo ich ważność się skończyła. W styczniu 2019 zgłosiłam się ponownie do kliniki z wynikami i dodatkowymi badaniami m.in. Na mutacje genu mthfr. W marcu zaczęłam przygotowania do transferu na cyklu stymulowanym bo poprzednie miesiące miały słabe endometrium. W kwietniu rozmrozili moje oocyty i zaplodnili moje 6 oocytow z czego 4 się ładnie zaplodnily jeden powedrowal do mojego brzuszka a 3 zostały zamrożone. No i ten okazał się tym szczęśliwym. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza

Paulina czekamy z Tobą do soboty😀 Myślmy pozytywnie😀 Trzymam bardzo mocno kciuki🌱🥑

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87
1 godzinę temu, Keffy napisał:

Dziękuję dziewczyny za wsparcie do dla mnie dużo zwłaszcza że nikt o tym nie wie tylko ja i mąż i jak same wiecie to czasem bywa ułatwieniem ale i ciężarem. Jak to Werka napisała nikt nas nie zrozumie jak my się tu na forum bo wiem co czujemy i co przeżywamy. Ja robię sobie przerwę i wrzucam się w wir pracy i może w grudniu podejdę ponownie zobaczę jak moje życie ułoży się do tego czasu. 

Dziś jestem tylko zła już nie smutna ale nie zła na siebie a na wszystko do okola ale w sumie do końca nie wiem za co...  

Powiem Ci ze ja tez robiłam sobie przerwy, bo psychicznie człowiek wysiada to napięcie oczekiwanie wyjazdy do kliniki stres... Mi pomogło to bardzo a jeszcze w międzyczasie chodziłam na refleksologie stóp bardzo mnie to wyciszylo i pomogło nabrać dystansu i pozwoliło mi zmienić nastawienie do świata... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87
1 godzinę temu, Gość Paulina napisał:

Hej Dziewczyny,

Wczoraj był transfer, a dziś dowiedziałam się, że mamy jeszcze 3 zamrożone zarodki :)więc jest to jakaś pociecha, gdyby tym razem się nie udało. Powiem wam, że samą symulację zniosłam bardzo dobrze i nie miałabym problemu przechodzić przez to znowu, ale koszty, nie oszukujmy się są ogromne. Więc dobrze, że jest zapas 🙂

czekam do przyszłej soboty na pierwsze badanie krwi 🙂

trzymam kciuki za nas wszystkie:)

 

Będzie dobrze! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Keffy napisał:

Hej ja placilam 1700zl w Plocku 

Keffy kochana w Płocku? Gravida? Ja też tam. W cenniku mają 1500zl za transfer mrożonych zarodków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

Werka, dzięki że podzieliłas się swoją historią. Mam ogromną pokorę do tego, co nas spotyka, do drogi którą musimy pokonać, by osiągnąć upragniony cel. Wierzę w to mocno, że ta ciężka próba zakończy się dobrze i wszystkie będziemy cieszyć się tym, co na nas czeka na końcu tej drogi.

Patrycja, to było już dosyć dawno... Ale ten czas szybko leci... Mąż przyjmowal zastrzyki - ovaleap i ovitrelle. Sama kuracja trwała 2,5 miesiąca. Potem przez miesiąc przerwa i sprawdzenie wyników. Sama mu te zastrzyki robiłam... Ilośc plemników zwiększyła się z 1,5mln do prawie 4mln, poprawiła się też ich jakość i ruchliwość. U męża powodem takich wyników była najprawdopodobniej dwukrotnie przebyta świnka w dzieciństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×