Kryzys meskosci. Brak normalnych fajnych mezyczyn, dlaczego tak trudno znalezc partnera ktory by mi pasowal

Chyba z każdym tu jest coś nie tak.

Witam niedzielnie. Ladnie sie temat rozwija.

Dnia 23.12.2018 o 11:08, pochopna napisał:

Chyba z każdym tu jest coś nie tak.

Czyli z tobą też

Dnia 22.12.2018 o 10:10, frog_in_the_fog napisał:

Piaskun, idźże chłopie na terapię, bo inaczej do  60tki będziesz to nieszczęśliwe dzieciństwo rozkminiał.
a tym samym szukał kobiety, która będzie dla Ciebie jednocześnie matką, kochanką, terapeutką, służącą i chuj wie kim jeszcze, a takie nie istnieją.

jak Cię czytam, to autentycznie mi Ciebie żal. kompletnie nie idziesz do przodu z życiem. lepsza praca i większe pieniądze nie pomogą, kiedy w głowie tkwi ten sam syf co 10 i 20 lat temu. 

naprawdę życzę Ci, żebyś sobie poukładał we łbie i znalazł jeszcze fajną kobietę, może być i młoda, ale z takim podejściem jak teraz, to i tak to spierdolisz.
 

Żabko, jest źle kiedy kiedy Twoja matka ucieka przed porodem. Gorzej jeśli ojciec utracjusz wyprzedaje latyfundia i przebiera się za gruzińską tancerkę erotyczną.
Oczywiście, kiedyś ktoś go zdemaskował.
Jeśli ktoś widział gruzińskie naturystki wie, że ani wąsy ani włosy na plecach nie miały z tym nic wspólnego. Przyczyna była prosta.
Czy Ty wiesz co to za uczuć kiedy się dowiedziałem, że ojciec wcale nie umie tańczyć?!

Pełen bólu zawodu i palony wstydem wskoczyłem na mojego bujanego konika (Clavileno) i uciekłem w świat. Stary byłby mnie złapał mnie złapał bo konik okulał na biegun północy szczęściem jednak przepłoszył go pościg prowadzony przez oszukanych i z lekka niezadowolonych wieśniaków.

I tak zaczęła się moja podróż podczas której zostałem żebrakiem w Istambule, szalonym na poetą na pustyni, zyskałem i straciłem koronę Ofiru oraz uciekłem z kolonii karnej na Syberii ścigany przez samego Putina.

Ogólnie lekko nie było, więc, wybacz mi bardzo, ale odczepże się babo od moich traum. :P

Nie szukam terapeutki nie matki w kobiecie. Nie szukam kobiety. Ale że drzemie w mnie mnóstwo furii musiałaby być to bardzo pokojowa istotka, bo inaczej byłoby niewesoło nam obojgu.

Dnia 23.12.2018 o 00:32, Gość Walkiria napisał:

@Piaskun jesteś człowiekiem totalnie oderwanym od rzeczywistości, nawet być może internetowym trolem, człowiekiem pełnym agresji który sparzyl się na próbie związku z kobietą, ale kobiety nigdy nie miał.

Skoro tak twierdzisz.

Dnia 23.12.2018 o 00:32, Gość Walkiria napisał:

Człowiekiem noszącym w sobie poczucie żalu, zgorzknienia za doznane w dzieciństwie lub wczesnej mlodosci krzywdy. Jeśli w twoich epickich historiach i "wymaganiach" jest trochę prawdy to raczej jesteś przypadkiem beznadziejny.Jedynie peawdziwa miłość jest cię w stanie uleczyć.

Zupełnie jak w bajce: pocałuj Trolla.

Dnia 23.12.2018 o 00:32, Gość Walkiria napisał:

Życzę ci abyś się kiedyś zakochał z wzajemnością a kobieta wykazała się dużą cierpliwością i zrozumieniem. I żebyś tego nie spie#yl 

Życzenia protekcjonalnym tonem to oksymoron.
Ale dziękuję i za to od Waszej Wspaniałości.
 

Autorka jest zadbana i nawet tego nie ukrywa.  

Ja mam 36 lat, i mam rozmiar buta 44, do tego jestem romantyczny i normalny. 

Mam nadzieję że załapała

Miało być że jest zjebana.....

19 godzin temu, Piaskun napisał:

Nie szukam terapeutki nie matki w kobiecie. Nie szukam kobiety. Ale że drzemie w mnie mnóstwo furii musiałaby być to bardzo pokojowa istotka, bo inaczej byłoby niewesoło nam obojgu.

 

jakkolwiek brutalnie to zabrzmi - Twoje furie to Twój problem, a nie potencjalnej partnerki. i zawsze będzie niewesoło, dopóki tego w jakiś sposób nie ogarniesz.

może pomyśl o jakimś sporcie typu sztuki walki, to pomoże wyładować jakąś część agresji.

I będzie coraz większy kryzys męskości  bo chłopacy tylko w elektronice w laptopach i komórkach siedzą

Kryzys meskosci jest spowodowany tym, ze teraz to matki wychowuja chlopcow. Zyjemy w matriarchacie. Bedzie coraz gorzej. Jak kobieta moze wychowac mezczyzne? 

4 minuty temu, Gość Xyz napisał:

Kryzys meskosci jest spowodowany tym, ze teraz to matki wychowuja chlopcow. Zyjemy w matriarchacie. Bedzie coraz gorzej. Jak kobieta moze wychowac mezczyzne? 

I bardzo dobrze. Mężczyźni w końcu będą bardziej empatyczni i mniejszymi egoistami

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

I bardzo dobrze. Mężczyźni w końcu będą bardziej empatyczni i mniejszymi egoistami

Skutek gynocentryzmu jest tylko taki że mężczyźni wolą unikać małżeństw, związków, przemęczania się bo i po co? Zarzynać się i być babskim podnóżkiem? Nigdy.

MGTOW nie wzięło się z nikąd. #METOO skończyło się tym że pracodawca pomyśli 5 razy nim zatrudni kobietę..

A seks i tak będzie dostępny. Kobiety lubią się rżnąć i lubią pieniądze. Przystojni będą dymać po klubach, brzydcy i starzy będą płacić. Sprowadzanie żony z zagranicy też robi się coraz popularniejsze.

Dobrzy mężczyźni do zakładania rodziny będą dostępni jeszcze rzadziej.

Rozziew między mężczyzną a kobietą w krajach gynocentrycznych będzie się tylko zwiększać. I bardzo dobrze. Kobiety muszą się nauczyć brać odpowiedzialność za swoje głupie pomysły.

38 minut temu, Piaskun napisał:

Skutek gynocentryzmu jest tylko taki że mężczyźni wolą unikać małżeństw, związków, przemęczania się bo i po co? Zarzynać się i być babskim podnóżkiem? Nigdy.

MGTOW nie wzięło się z nikąd. #METOO skończyło się tym że pracodawca pomyśli 5 razy nim zatrudni kobietę..

A seks i tak będzie dostępny. Kobiety lubią się rżnąć i lubią pieniądze. Przystojni będą dymać po klubach, brzydcy i starzy będą płacić. Sprowadzanie żony z zagranicy też robi się coraz popularniejsze.

Dobrzy mężczyźni do zakładania rodziny będą dostępni jeszcze rzadziej.

Rozziew między mężczyzną a kobietą w krajach gynocentrycznych będzie się tylko zwiększać. I bardzo dobrze. Kobiety muszą się nauczyć brać odpowiedzialność za swoje głupie pomysły.

 

To, że jak to okresliles "podnóżek" nie może byc dobrym mężczyzna do zakładania rodziny to jest tylko twój wymysl. On może być 100 razy lepszy  niż męski szowinista nie liczący się z uczuciami zony. Będzie prawdopodobnie miał lepsze relacje z potomstwem, bo będzie czuły. Postępująca feminizacja jeśli pójdzie w dobra stronę będzie czymś zbawiennym. Chłopcy powinni odejść od zachowań agresywnch bardziej w stronę emocji, empatii. Cóż, strasznie to płytkie i dolujace co piszesz ale tak seks będzie dostępny tak jak zawsze, żonę tez mozna sobie kupic na wschodzie niewolnice ekonomiczna. Ale co jest warte takie życie. Bo ja twierdzę że nic. 

3 godziny temu, frog_in_the_fog napisał:

 

jakkolwiek brutalnie to zabrzmi - Twoje furie to Twój problem, a nie potencjalnej partnerki. i zawsze będzie niewesoło, dopóki tego w jakiś sposób nie ogarniesz.

może pomyśl o jakimś sporcie typu sztuki walki, to pomoże wyładować jakąś część agresji.

Brzmieć może jak chcesz. Moja agresja to miecz obosieczny. Pcha mnie dalej, osiągam dzięki niej więcej w pracy, ludzie mi schodzą z drogi, więcej siły w pięści, większa wytrzymałość, wyższy próg bólu adrenalina przetaczająca się po żyłach i uniesienie gdy jest się w wielkim kryzysie są niesamowite, lepszy seks. Równocześnie organizm się przeciąża. Już któryś tydzień jestem z dala od siłowni bo na adrenalinowym rauszu uszkodziłem barki. Mięśnie są silniejsze niż stawy. No i długość życia jest krótsza od przewidywanej. Dziadek się przekręcił w wieku lat 45, ojciec w wieku lat 30stu zachorował na nadciśnienie i miał już 3 zawały. 4ty go zabije.
Ale tak czy siak na mnie się przekazywanie furii z pokolenia na pokolenie skończy. Ja nie wyładowuję się na bliskich.  

Dnia 20.12.2018 o 02:39, Gość kasia napisał:

Mam 29 lat, pracuje w korporacji, zarabiam 7.200 zl. Jestem w miare zadbana, atrakcyjna. Jestem troche romantyczka i naprawde ciezko znalezc mi faceta ktory pasowal by mi pod wzgledem osobowosci, kultury, zainteresowan, co wiecej wiekszosc facetow w moim otoczeniu otwarcie mowi ze nie chce sie zenic i nie szuka nikogo na stale.

Nie chce spotykac sie z kims kto po prostu by mi nie odpowiadal tylko dlatego ze chce zalozyc rodzine, czy to tylko moj problem i ze mna cos nie tak, czy faceci wszedzie juz tacy sa?

po hooj facetowi baba? pomyśl logicznie, jesteście tylko balastem i wiecznie nie zadowolone z życia, zachcianek w hooj i nigdy nie ma końca, jesteście po prostu NIE POTRZEBNE, szczególnie na stałe, gnij do 40stki bo potem data ważności już mija

1 minutę temu, Gość gość napisał:

To, że jak to okresliles "podnóżek" nie może byc dobrym mężczyzna do zakładania rodziny to jest tylko twój wymysl. On może być 100 razy lepszy  niż męski szowinista nie liczący się z uczuciami zony. Będzie prawdopodobnie miał lepsze relacje z potomstwem, bo będzie czuły.

To szukaj podnóżka. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Postępująca feminizacja jeśli pójdzie w dobra stronę będzie czymś zbawiennym. Chłopcy powinni odejść od zachowań agresywnch bardziej w stronę emocji, empatii.

Odchodzą. Prawdziwych mężczyzn jest coraz mniej. Tych nowych nazywacie mamejami albo cipeuszami. Rozedrgane odsłonięte nerwy.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

 

Cóż, strasznie to płytkie i dolujace co piszesz ale tak seks będzie dostępny tak jak zawsze, żonę tez mozna sobie kupic na wschodzie niewolnice ekonomiczna. Ale co jest warte takie życie. Bo ja twierdzę że nic. 

To biznes na którym wygrywają wszyscy. Kobiety z biednych krajów mają mężczyzn, którzy zarabiają i nie biją. Mężczyźni maja lojalne małżonki ogarniające dom i sypialnie. Tobie podobnym zostaje więcej cipeuszy.

Wszyscy szczęśliwi - nie masz co się smucić. Jeszcze znajdziesz swój podnóżek - pełno ich na kafe.

bo szukasz księcia na białym koniu,ponadto dużo zarabiasz więc na wiekszosć facetów patrzysz z góry. nie obraż się ale oceniasz ludzi poprzez portfel,nikt nie lubi materialistów bo wbrew pozorom nie da się kogoś zauroczyć tym że dobrze zarabia a już na pewno nie faceta.Problem jest w Tobie a nie w żadym wydumanym kryzysie męskości.

Dnia 20.12.2018 o 07:38, Gość Ell. napisał:

Moze za malo zarabiasz? Atrakcyjnosc osiaga sie ok. 10 000.Musisz kogos wygryzc ze stolka i wskoczyc w wyzsze widelki. Wtedy bedziesz wybierac, przebierac, jak w gruszkach

da dupy to dostanie awans, baby tak tylko awansują

7 minut temu, Piaskun napisał:

To szukaj podnóżka. 

 

Odchodzą. Prawdziwych mężczyzn jest coraz mniej. Tych nowych nazywacie mamejami albo cipeuszami. Rozedrgane odsłonięte nerwy.

To biznes na którym wygrywają wszyscy. Kobiety z biednych krajów mają mężczyzn, którzy zarabiają i nie biją. Mężczyźni maja lojalne małżonki ogarniające dom i sypialnie. Tobie podobnym zostaje więcej cipeuszy.

Wszyscy szczęśliwi - nie masz co się smucić. Jeszcze znajdziesz swój podnóżek - pełno ich na kafe.

Szukanie już mam dawno za sobą, ale to nieistotne. Dziwi mnie ze na portalu dla kobiet tylu frustratow siedzi. Wy 'prawdziwi' 'alfa' i inne pierdu pierdu nie jesteście zdolni po prostu do kompromisów a związek jak wiadomo to sztuka kompromisów. Mylicie bycie podnóżkiem z zyciem po partnersku. Chcielibyście niewolnicy a to obnaża właśnie waszą słabość, bo nie potraficie żyć z kobietą w sposób żeby ona dobrowolnie z wami byla, tak szczerze. Wyzwolenie kobiet traktujecie jako swoją klęskę, bo teraz o dziwo kobieta może po prostu odejść jeśli chce. Teraz byście chcieli zniewolic te biedulki z biednych krajów, ale kto mieczem wojuje od miecza ginie, krzywda wyrządzona drugiemu człowiekowi prędzej czy później się wróci do tego który te krzywdy robi. (patrz panstwa które miały swoje kolonie) jakbym była wierząca to pomodlilabym się za ciebie. 

8 minut temu, Gość gość napisał:

Szukanie już mam dawno za sobą, ale to nieistotne. Dziwi mnie ze na portalu dla kobiet tylu frustratow siedzi. Wy 'prawdziwi' 'alfa' i inne pierdu pierdu nie jesteście zdolni po prostu do kompromisów a związek jak wiadomo to sztuka kompromisów. Mylicie bycie podnóżkiem z zyciem po partnersku. Chcielibyście niewolnicy a to obnaża właśnie waszą słabość, bo nie potraficie żyć z kobietą w sposób żeby ona dobrowolnie z wami byla, tak szczerze. Wyzwolenie kobiet traktujecie jako swoją klęskę, bo teraz o dziwo kobieta może po prostu odejść jeśli chce. Teraz byście chcieli zniewolic te biedulki z biednych krajów, ale kto mieczem wojuje od miecza ginie, krzywda wyrządzona drugiemu człowiekowi prędzej czy później się wróci do tego który te krzywdy robi. (patrz panstwa które miały swoje kolonie) jakbym była wierząca to pomodlilabym się za ciebie. 

No dobra ale temat jest o Tobie, po co teraz odbijasz piłeczkę i dorabiasz ideologię pod swoje widzimisię? Zgadza się,jest tu pewna część facetó sfrustrowanych,sa też normalni. Ludzie ci napisali gdzie może tkwić problem w tym,ze pomimo iż dobrze zaabiasz masz problem w znalezieniu partnera.

2 minuty temu, Gość dfd napisał:

No dobra ale temat jest o Tobie, po co teraz odbijasz piłeczkę i dorabiasz ideologię pod swoje widzimisię? Zgadza się,jest tu pewna część facetó sfrustrowanych,sa też normalni. Ludzie ci napisali gdzie może tkwić problem w tym,ze pomimo iż dobrze zaabiasz masz problem w znalezieniu partnera.

Ja nie jestem autorką wątku. Mojego jakby to jakiś samiec alfa mylnie określił 'podnozka' juz dorwalam dawno temu, a raczej on mnie więc chyba nie jest jednak taka ciip.cia   samce alfa rozumieni jako agresywni, dominujacy, bezkompromisowi niech sobie idą na szlaufy do klubu a nie niszczą życia normalnym kobietom które pragną czułości. O to was proszę przynajmniej nie oszukujcie pań tylko od razu mówcie jakie są wasze intencje, proszę nie krzywdzcie kobiet,tych dobrych. Po zapoznaniu się z kilkoma tematami na kaffe chyba wywialo mnie w złą stronę internetu

Autorko Już na wejściu tracisz tym opisem siebie w kwestii tego ile zarabiasz,tak jakby miało to dla kogoś a już szczególnie dla faceta jakiekolwiek znaczenie. Jeżeli już komuś imponują duże zarobki to raczej nie facetowi a innej kobiecie:)