Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia

Kryzys meskosci. Brak normalnych fajnych mezyczyn, dlaczego tak trudno znalezc partnera ktory by mi pasowal

Polecane posty

Gość kasia

Mam 29 lat, pracuje w korporacji, zarabiam 7.200 zl. Jestem w miare zadbana, atrakcyjna. Jestem troche romantyczka i naprawde ciezko znalezc mi faceta ktory pasowal by mi pod wzgledem osobowosci, kultury, zainteresowan, co wiecej wiekszosc facetow w moim otoczeniu otwarcie mowi ze nie chce sie zenic i nie szuka nikogo na stale.

Nie chce spotykac sie z kims kto po prostu by mi nie odpowiadal tylko dlatego ze chce zalozyc rodzine, czy to tylko moj problem i ze mna cos nie tak, czy faceci wszedzie juz tacy sa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy korpo

Dobra to z tobą coś nie tak laski z korpo w są najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala

W sumie to malo jest fajnych chłopaków, tzn na kumpli to moze i większość sie nadaje : ) aa moze zwyczajnie nikogo nie chcesz i dlatego szukasz wymowek... Nic na sile co nie : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Gość kasia napisał:

 wiekszosc facetow w moim otoczeniu

Wyjdź ze swojej bańki, zmień otoczenie. Nie patrz przez pryzmat kulturowej definicji męskości, to zauważysz, że przykładny mężczyzna nigdy nie istniał i nie ma mowy o żadnym ''kryzysie''. Od zawsze był tylko gorset społeczny, który ostatnimi laty się poluzował i dopiero teraz widać realia. Ludzie są różni, zatem możesz znaleźć partnera, który będzie spełniał Twoje oczekiwania pod warunkiem, że zamiast skupiać się na czubku własnego nosa zweryfikujesz, jakie są oczekiwania drugiej strony. Niekoniecznie musisz je spełniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

W miarę zadbana znaczy że smierdzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdsge

autorko opisz nam swoje wymagania z uwzględnieniem jakich wad w wyglądzie i charakterze nie zaakceptujesz u faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1

Kasiu rozważałaś portal? Są opcje, w których wpisujesz preferencje. Opisujesz siebie, osoby której potrzebujesz i porozumiewasz się w ten sposób. Uważam, że na początek taka forma poznania jest jak najbardziej ok.Tym bardziej dla ciebie ponieważ w realu nie znajdujesz. Głowa do góry i odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 01

Sądzę że za duże wymagania masz a co do związków na stałe i co do ślubów hhmmmm cóż takie chyba mamy czasy i mode na takie życie . Powodzenia w szukaniu tego jednego ale zebys sie nie obudziła jak bedzoesz miała 40 lat i dalej będziesz sama i weźmiesz sobie pierwszego lepszego tylko żeby ktoś był 😕 nie fajne to jest 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chuj
1 godzinę temu, Gość kasia napisał:

Mam 29 lat, pracuje w korporacji, zarabiam 7.200 zl. Jestem w miare zadbana, atrakcyjna. Jestem troche romantyczka i naprawde ciezko znalezc mi faceta ktory pasowal by mi pod wzgledem osobowosci, kultury, zainteresowan, co wiecej wiekszosc facetow w moim otoczeniu otwarcie mowi ze nie chce sie zenic i nie szuka nikogo na stale.

Nie chce spotykac sie z kims kto po prostu by mi nie odpowiadal tylko dlatego ze chce zalozyc rodzine, czy to tylko moj problem i ze mna cos nie tak, czy faceci wszedzie juz tacy sa?

hedorivka czy to ty? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość kasia napisał:

Mam 29 lat, pracuje w korporacji, zarabiam 7.200 zl. Jestem w miare zadbana, atrakcyjna. Jestem troche romantyczka i naprawde ciezko znalezc mi faceta ktory pasowal by mi pod wzgledem osobowosci, kultury, zainteresowan, co wiecej wiekszosc facetow w moim otoczeniu otwarcie mowi ze nie chce sie zenic i nie szuka nikogo na stale.

Nie chce spotykac sie z kims kto po prostu by mi nie odpowiadal tylko dlatego ze chce zalozyc rodzine, czy to tylko moj problem i ze mna cos nie tak, czy faceci wszedzie juz tacy sa?

Dziwne, bo jest bardzo wielu fajnych facetów, którzy mają bardzo wiele zainteresowań, i cały czas szukają tej Jedynej na stałe, z którą chcą ułożyć sobie życie, ale niestety tacy są odrzucani. Najwidoczniej masz jak większość kobiet w PL wymagania z kosmosu, którym nawet porządny facet nie jest w stanie sprostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To jest coś jak polowanie. Tyle że tu obie strony polują i ewentualnie zostają upolowane.

Jak piszesz chcesz założyć rodzinę, czyli chcesz „upolować” faceta, który zwiąże się z tobą na wiele lat, będzie chciał mieć z tobą dzieci, może weźmie kredyt, będzie ciebie wspierał, utrzymywał dom, wychowywał dzieci, itp.

Tymczasem współczesne reguły gry (taka jest moja męska percepcja) są przeciw facetowi - ponosi ryzyko iż po paru latach coś może „nie wyjść”, z różnych powodów, i w efekcie może zostać pozbawiony: związku, dorobku materialnego, dzieci, a nawet dobrego imienia.

Może młodzi faceci w korpo nie nastawiają się na stały związek teraz, bo czują się niepewnie w swojej sytuacji życiowej, zawodowej. Może jak będą sporo po 30’, zmęczeni przelotnymi związkami, za to bardziej pewni zawodowo, finansowo, itp.

Trzeba więc szukać środowisk, w których są faceci „polujący” z zamiarem założenia stałego związku, czyli mimo ryzyka wierzący w możliwość takiego związku i doceniający jego zalety.

Dobrze też zastanowić się, co przyciągnie takiego „myśliwego”.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie i tylko ja

kolejna Polska królewna szuka księcia Szukaj dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość kasia napisał:

Mam 29 lat, pracuje w korporacji, zarabiam 7.200 zl. Jestem w miare zadbana, atrakcyjna. Jestem troche romantyczka i naprawde ciezko znalezc mi faceta ktory pasowal by mi pod wzgledem osobowosci, kultury, zainteresowan, co wiecej wiekszosc facetow w moim otoczeniu otwarcie mowi ze nie chce sie zenic i nie szuka nikogo na stale.

Nie chce spotykac sie z kims kto po prostu by mi nie odpowiadal tylko dlatego ze chce zalozyc rodzine, czy to tylko moj problem i ze mna cos nie tak, czy faceci wszedzie juz tacy sa?

Z Tobą jest coś nie tak. Na pierwszym miejscu, gdy piszesz o sobie, wstawiasz pracę i pieniądze. Jak rozumiem to jądro Twojej tożsamości?

Żaden zdrowy na umyśle mężczyzna nie zainteresuje się taka kobietą. Sam Twój post odpycha.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko, szukaj chyba facetów koło czterdziestki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

Moze za malo zarabiasz? Atrakcyjnosc osiaga sie ok. 10 000.Musisz kogos wygryzc ze stolka i wskoczyc w wyzsze widelki. Wtedy bedziesz wybierac, przebierac, jak w gruszkach😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Ell. napisał:

Moze za malo zarabiasz? Atrakcyjnosc osiaga sie ok. 10 000.Musisz kogos wygryzc ze stolka i wskoczyc w wyzsze widelki. Wtedy bedziesz wybierac, przebierac, jak w gruszkach😏

Może nie wyćwiczyła się wystarczająco w tych sprawach obskakując łóżka kierowników wyższego szczebla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

Kobieta ma czas.Wszystko przed nia. Do 35 lat troche brak. Pozniej w corpo zastapia stara dziunie 

mlode wilczki. Mlode agresywne, sklonne zazrec stara wilczyce. 

I sen o mitycznej  potedze pojdzie w diably. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krieg
7 godzin temu, Gość kasia napisał:

Mam 29 lat, pracuje w korporacji, zarabiam 7.200 zl. Jestem w miare zadbana, atrakcyjna. Jestem troche romantyczka i naprawde ciezko znalezc mi faceta ktory pasowal by mi pod wzgledem osobowosci, kultury, zainteresowan, co wiecej wiekszosc facetow w moim otoczeniu otwarcie mowi ze nie chce sie zenic i nie szuka nikogo na stale.

Nie chce spotykac sie z kims kto po prostu by mi nie odpowiadal tylko dlatego ze chce zalozyc rodzine, czy to tylko moj problem i ze mna cos nie tak, czy faceci wszedzie juz tacy sa?

Masz 29 lat. I ty sie dziwisz, ze sie nie trafiaja jelenie na wicie gniazda. DOROSLI, przejrzeli na oczy(rownie pozno co ty, ale w szkodzie dla ciebie) i juz nie daja sie nabrac na babskie gadania, oczekiwania i wymagania. I tym lepiej dla nich, maja doceniac twoja desperacje w szukaniu "partnera" teraz, kiedy szczerze mowiac statystycznie najlepsze lata to jesli nie za soba to wlasnie sie koncza? Poszukaj jakiegos okolo 40-letniego rowniez desperata albo maks 25 naiwnego frajera. Tylko jak ten tez przejrzy na oczy zanim zaciagniesz go do USC, to bedzie niezla kicha i miesiace jesli nie lata urabiania naiwniaka w plecy:D

Obudzila sie na skraju atrakcyjnosci i mysli, ze w kolejce sie do niej beda ustawiac jak te pare czy parenascie lat temu... kto by chcial sie wiazac z desperatka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Gość krieg napisał:

Masz 29 lat. I ty sie dziwisz, ze sie nie trafiaja jelenie na wicie gniazda. DOROSLI, przejrzeli na oczy(rownie pozno co ty, ale w szkodzie dla ciebie) i juz nie daja sie nabrac na babskie gadania, oczekiwania i wymagania. I tym lepiej dla nich, maja doceniac twoja desperacje w szukaniu "partnera" teraz, kiedy szczerze mowiac statystycznie najlepsze lata to jesli nie za soba to wlasnie sie koncza? Poszukaj jakiegos okolo 40-letniego rowniez desperata albo maks 25 naiwnego frajera. Tylko jak ten tez przejrzy na oczy zanim zaciagniesz go do USC, to bedzie niezla kicha i miesiace jesli nie lata urabiania naiwniaka w plecy:D

Obudzila sie na skraju atrakcyjnosci i mysli, ze w kolejce sie do niej beda ustawiac jak te pare czy parenascie lat temu... kto by chcial sie wiazac z desperatka?

Uważasz że starsi mężczyźni chcą się żenić? O sancta simplicits. Im mężczyzna starszym tym wyraźniej widzi, że zysku w małżeństwien nie ma żadnego (za to zagrożenia spore) i tym mnie chce mu się użerać z drugą osobą, czyli partnerka staje się tylko opcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krieg

Wyraznie napisalem "rowniez desperata". zZnajduja sie tacy, moze zaprzeczysz? Niektorzy tez chca tradycyjnie "wybudowac dom, posadzic drzewo i splodzic syna" w pewnym wieku. Zreszta w takim wieku powinno byc wystarczajaco duzo swiadomosci realiow, zeby sie zabezpieczyc intercyza. Wszystko zalezy od wyboru, niektorzy chca zostac ojcami predzej lub pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella
8 minut temu, Gość krieg napisał:

Wyraznie napisalem "rowniez desperata". zZnajduja sie tacy, moze zaprzeczysz? Niektorzy tez chca tradycyjnie "wybudowac dom, posadzic drzewo i splodzic syna" w pewnym wieku. Zreszta w takim wieku powinno byc wystarczajaco duzo swiadomosci realiow, zeby sie zabezpieczyc intercyza. Wszystko zalezy od wyboru, niektorzy chca zostac ojcami predzej lub pozniej.

Jeśli mężczyźni chcą się zabezpieczać intercyzą to jak mogą jednocześnie pogardzać kobietami, które najpierw spędziły czas na budowaniu kariery zawodowej?

Chyba nic dziwnego, że kobiety coraz częściej wybierają najpierw karierę i stabilizację zawodową zanim będą chciały założyć rodzinę, właśnie po to, żeby w razie czego nie zostać z niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ocena

Widocznie nie jestes slodka:) nie przyciagasz, osobowosc juz widze po wpisaniu zarabkow jako nr 1:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pieniądze nic nie warte

Jakie masz te wymagania? Wspomnialas o tym ale nie sprecyzowalas ich. Pieniądze, kariera to nie wszystko. Widzisz jestem od Ciebie młodszy i mogę Ci powiedzieć, że te całe pieniądze, rzeczy materialne są gowno warte. Gdy zawita u Ciebie samotność wtedy zobaczysz, że to co posiadasz jest nic nie warte. Szczerze to wolalbym zarabiać minimalną krajową, jeździć 15-20letnim samochodem ale być szczęśliwym, kochać kogoś i być kochanym niż mieć to co mam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Gość bella napisał:

Jeśli mężczyźni chcą się zabezpieczać intercyzą to jak mogą jednocześnie pogardzać kobietami, które najpierw spędziły czas na budowaniu kariery zawodowej?

Chyba nic dziwnego, że kobiety coraz częściej wybierają najpierw karierę i stabilizację zawodową zanim będą chciały założyć rodzinę, właśnie po to, żeby w razie czego nie zostać z niczym.

A tak ma pieniądze, 30+ lat, kota, malutkie mieszkanie w kredycie,  ewentualnie kochanków od czasu do czasu (póki nie zbrzydnie) i zero chętnych na związek.

Kto co woli.

Mężczyźni nie pogardzają kobietami, które budują karierę. Po prostu kobieca kariera nie jest im do niczego potrzebna. Potrzebują jej urody, młodości, sympatycznego charakteru i czasem wykonywania prac domowych.

Najczęściej jest albo albo. Albo wczesny związek albo kariera. Kobiety które wybierają karierę, gdy są już gotowe na związek najczęściej z perspektywy najatrakcyjniejszych mężczyzn są już za stare. A co do tych mniej atrakcyjnych: jakże to tak, dojrzała pani korpo-managier miałaby obniżyć wymagania? Z czasem już starsza pani obniży, ale wtedy i na tych mniej atrakcyjnych i na dzieci jest już za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Za stare? Haha o boże widzisz i nie grzmisz. Dla was 30 są za stare a wy jesteście za starzy dla tych młody o których marzycie chyba że gustujecie w materialistkach. Taka może i poleci na starszego pana. Poza tym nie wiem czy wiecie ale młodośc wieczna nie jest i co wtedy? Kobieta ląduje w koszu? Śmiejecie się z wymagań kobiet a wasze są o wiele bardziej prostackie. Puste chłopy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Za stare? Haha o boże widzisz i nie grzmisz. Dla was 30 są za stare a wy jesteście za starzy dla tych młody o których marzycie chyba że gustujecie w materialistkach. Taka może i poleci na starszego pana. Poza tym nie wiem czy wiecie ale młodośc wieczna nie jest i co wtedy? Kobieta ląduje w koszu? Śmiejecie się z wymagań kobiet a wasze są o wiele bardziej prostackie. Puste chłopy. 

Co nie zmienia, faktu, że kobiety 30+ są za stare i nie zmienia faktu, że póki udaje mi się zbajerować dwudziestokilkulatkę, to nie obchodzi mnie czy rówieśnica uważa że jestem dla niej za stary czy nie. :P

Jeżeli spotykam się z dziewczyną kilkanaście lat młodszą, jeszcze nie roszczeniową, jeszcze nie skrzywioną przez pierdyliard dupczycieli, to jeśli uznam ją za wartą zatrzymania, a on mnie uzna za właściciela na którego czekała,  to kiedy skończy 30ści czy czterdzieści lat nadal będzie dla mnie młodą dupą, a jak wyjdzie z tzw "wieku tartacznego mi już i tak się pewnie nie będzie chciało.
Chociaż kto wie? Dla młodej dziewczyny o jasnym radosnym spojrzeniu człowiekowi chce się o siebie dbać. Rodzice mojej znajomej zresztą do późnego wieku bawili się ze sobą. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella
24 minuty temu, Piaskun napisał:

Mężczyźni nie pogardzają kobietami, które budują karierę. Po prostu kobieca kariera nie jest im do niczego potrzebna. Potrzebują jej urody, młodości, sympatycznego charakteru i czasem wykonywania prac domowych.

No właśnie ta młodość i uroda szybko przeminie i co? Kobieta 30+ która nie zadbała o karierę zostanie bez niczego jak facet wymieni ją na młodszy model.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość bella napisał:

No właśnie ta młodość i uroda szybko przeminie i co? Kobieta 30+ która nie zadbała o karierę zostanie bez niczego jak facet wymieni ją na młodszy model.

To pytanie padło już wyżej. Jak również odpowiedź na nie.

Dodam tylko, że najczęściej wymienia się rówieśniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Za stara na co? Jesteś żałosny i tyle. Dlaczego niby świeża i nietknieta przez życie kilkanaście lat młodsza od ciebie dziewczyna miałaby marnować sobie życie przy takiej starej i cynicznej wydze? Jesteś egoista zwyczajnym a twoje wymagania są bardziej żenujące niż te kobiet 30 plus z których się śmiejesz i nazywasz zbyt wielkimi. Twoje to dopiero utopia dla naiwnego samca. Jeśli nie zarabiasz dobrze i nie jesteś szczodry czyli nie masz zamiaru płacić za kobietę to wiedz że twoje marzenia się nie spełnia... Chyba że aż tak naiwny jesteś i liczysz że jakaś dziewczynka młoda zakocha się w twojej wspaniałej osobowości. Tylko facet może być aż tak głupi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella
9 minut temu, Piaskun napisał:

To pytanie padło już wyżej. Jak również odpowiedź na nie.

Dodam tylko, że najczęściej wymienia się rówieśniczki.

Rzeczywiscie nie zauważyłam wcześniej.

 

Cóż, dlatego jakoś zawsze rozglądałam się za nieco starszymi panami.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×