Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Sama mama w kuchni a tatus sobie leży....

Polecane posty

Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Spokojnie, spokojnie jeszcze i Ciebie ruwycha tak jak własne dziecko

Gdyby to dziecko kiedyś jego nie "wytegowało" to by byla zupełnie inna rozmowa. Akurat w tej sytuacji to nie tatuś jest zły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szok

Jestem w szoku...

Dałam radę przeczytać trzy strony i chyba już wiecej nie dam rady.

Jakieś zwiazki z podziałem pół na pół, może jeszcze przeliczanie kto ile zrobił żeby nie zrobić za dużo?

Mój mąz pomaga mi w domu  bo na tym opiera się partnerstwo, na miłosci a co za tym idzie na wzajemnym wspieraniu sie. Aktualnie nie pracuję a mimo tego mój mąz odbierze dzieci ze szkoly, pomoze im  w lekcjach, pomoze przy obiedzie, pomógł przed świetami, wyręczał mnie we wszystkim kiedy byłam przeziębiona i naprawde nie wygarnia mi tego, że ja jako bezrobotna to mam wszystko robić w domu bo nie przynoszę pieniędzy do domu. 

 

Widac ze zwiazki sa rozne, na zasadzie pomoge jak ty mi pomozesz albo ja zarabiam to ty ogarniasz cały dom i paluszkow w to nie maczam... 7 Wiec moze trzeba się wtedy zastanowić na czym ten zwiazek został zbudowany, bo chyba nie na MIŁOŚCI...

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Co to za termin "redpillowcy"? Znów naleciałości anglojęzyczne? Amerykanizacja kultury w najlepsze: u mnie w robocie nikt nie idzie już na obiad tylko luncz a przerwa zastąpiona została brejkiem... Jesteśmy na forum polskojęzycznym operujcie więc ojczystym językiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośc
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Gdyby to dziecko kiedyś jego nie "wytegowało" to by byla zupełnie inna rozmowa. Akurat w tej sytuacji to nie tatuś jest zły.

Wyjaśnisz? Jak wytegowalo? Obraziło się? Pretensje do tatusia ma o mamusie? Jakieś inne pretensje? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gośc napisał:

Wyjaśnisz? Jak wytegowalo? Obraziło się? Pretensje do tatusia ma o mamusie? Jakieś inne pretensje? 

Bardzo perfidnie go oszukało i wykorzystało.

Dodam, ze dziecko ma 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dla jednych abstrakcja jest wzajemna pomoc bo tu siedza takie co chyba podpisywaly jakies chore zasady przed slubem. One nie slubowaly milosci tylko rowny podzial obowiazkow po polowie i jeszcze z klauzula ze jak beda bezrobotne to maja caly dom na glowie 🤣 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Bardzo perfidnie go oszukało i wykorzystało.

Dodam, ze dziecko ma 30 lat.

Aha. Czyli tak naprawdę to zemsta tatusia, a nie chęć zabezpieczenia ciebie. Ale chyba rozumiem rozmiar wkurwa tatusia. 

 

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dla jednych abstrakcja jest wzajemna pomoc bo tu siedza takie co chyba podpisywaly jakies chore zasady przed slubem. One nie slubowaly milosci tylko rowny podzial obowiazkow po polowie i jeszcze z klauzula ze jak beda bezrobotne to maja caly dom na glowie 🤣 

Przeczytaj dokładnie co napisałaś, bo chyba zaprzeczasz sama sobie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Aha. Czyli tak naprawdę to zemsta tatusia, a nie chęć zabezpieczenia ciebie. Ale chyba rozumiem rozmiar wkurwa tatusia. 

 

Przeczytaj dokładnie co napisałaś, bo chyba zaprzeczasz sama sobie. 

A niby co sobie sama zaprzeczam. Czytaj ze zrozumieniem heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościejka
17 minut temu, Gość gość napisał:

Co to za termin "redpillowcy"? Znów naleciałości anglojęzyczne? Amerykanizacja kultury w najlepsze: u mnie w robocie nikt nie idzie już na obiad tylko luncz a przerwa zastąpiona została brejkiem... Jesteśmy na forum polskojęzycznym operujcie więc ojczystym językiem.

Na lampie masz abażur, w latach70 byli hippisi, używasz laptopa, który jest komputerem, pijesz kawę, umawiasz się na randkę. Język polski jest żywym językiem, a zapożyczenia są jego częścią. Ponadto niektóre środowiska posługują się swoim językiem np. wojsko, więzienie, korporacje. Podkreśla to ich odrębność i ułatwia identyfikowanie się z grupą. Jesteśmy na polskim forum więc nadążaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Przeczytaj dokładnie co napisałaś, bo chyba zaprzeczasz sama sobie. 

Chodzi o chory zwiazek gdzie ugotuje jak ty ugotujesz, sprzatne jak ty posprzatasz, zarabiac trzeba po tyle samo,  cofnij sobie strony i poczytaj o rownym podziale. To jest dziwny podzial. To nie jest wzajemna pomoc tylko chory podzial obowiazkow bo jednej stronie korona z glowy spadnie jak drugiej pomoze wiec narzucone jest kazdemu robienie tego samego, bo kobiety chcialy rownouprawnienia haha😂skad takie swiry sie biora to tylko na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 minut temu, Gość gościejka napisał:

Na lampie masz abażur, w latach70 byli hippisi, używasz laptopa, który jest komputerem, pijesz kawę, umawiasz się na randkę. Język polski jest żywym językiem, a zapożyczenia są jego częścią. Ponadto niektóre środowiska posługują się swoim językiem np. wojsko, więzienie, korporacje. Podkreśla to ich odrębność i ułatwia identyfikowanie się z grupą. Jesteśmy na polskim forum więc nadążaj.

Właśnie, jesteśmy na ogólnopolskim  forum a nie branżowym czy też subkulturowym. Nie ma sensu więc nadużywać zapożyczonych terminów. Chyba, że takiej jednostce bycie niezrozumianym w debacie dodaje niezrozumiałego prestiżu. Są takie osoby, które na tyle pragną się wyróżnić, że na ślub kościelny przyszłyby w legginsach i klapkach. Produkujcie się więc w sposób możliwy do odkodowania, no chyba, że chcecie gadać same ze sobą to do psychiatryka na oddział zamknięty marsz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rhett Pill
14 minut temu, Gość Gosc napisał:

Chodzi o chory zwiazek gdzie ugotuje jak ty ugotujesz, sprzatne jak ty posprzatasz, zarabiac trzeba po tyle samo,  cofnij sobie strony i poczytaj o rownym podziale. To jest dziwny podzial. To nie jest wzajemna pomoc tylko chory podzial obowiazkow bo jednej stronie korona z glowy spadnie jak drugiej pomoze wiec narzucone jest kazdemu robienie tego samego, bo kobiety chcialy rownouprawnienia haha😂skad takie swiry sie biora to tylko na kafe

No coś ty? Przeciez i tak nie dasz rady zarobić tyle samo! Jesteś kobietą. Jedyną wartością jaka możesz dać facetowi to sex. Atak naprawde chcesz od faceta kasy i tylko kasy. Altruizm nie istnieje, milość nie istnieje, to teatr dla gojow... wiadomo ze kobiety sa głupsze i słabsze i rządzą nimi intynkty. Równouprawnienie to najgorsze co sie mogło zdarzyć ludzkości, bo kto to widział, żeby baba stawiała wymagania i nie chciała kogoś kto ich nie spełnia. Albo jak to baba rodzić nie chce, a co innego usprawiedliwia jej obecność na tym świecie?  Nic nie stworzyły nie wynalazły nie kształcą się na ambitnych kierunkach i nie zdobywają wiedzy, bo naprawde dobra uczelnia nie przyjmuje kobiet, one tylko sie pindrzą i prowokują samców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość gość napisał:

Właśnie, jesteśmy na ogólnopolskim  forum a nie branżowym czy też subkulturowym. Nie ma sensu więc nadużywać zapożyczonych terminów. Chyba, że takiej jednostce bycie niezrozumianym w debacie dodaje niezrozumiałego prestiżu. Są takie osoby, które na tyle pragną się wyróżnić, że na ślub kościelny przyszłyby w legginsach i klapkach. Produkujcie się więc w sposób możliwy do odkodowania, no chyba, że chcecie gadać same ze sobą to do psychiatryka na oddział zamknięty marsz.

Ale "laptopa" czy "komputera" mamy nie używać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rhett Pill

Redpillowcy to mężczyźni którzy poznali PRAWDE, o kobietach i związkach, wiedzą jak one funkcjonują znają ich psychikę. Nazwa nawiązuje do filmu Matrix, gdzie Neo mógł wybrać niebieską pigułkę i zyć w znanym lecz nieprawdziwym swiecie, lub czerwoną i obudzić się i poznać smutną prawdę.

Świat ukrywa prawdę, nikt nie chce żeby ktokolwiek ją poznał, nieliczni są oświeceni, wpisz redpill w google to zobaczysz! zobaczys zjakie sa kobiety. Po godzinnej lekturze rozgryziesz psychikę każdej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.S.
13 minut temu, Gość Rhett Pill napisał:

No coś ty? Przeciez i tak nie dasz rady zarobić tyle samo! Jesteś kobietą. 

czytam niektóre wpisy bo widzę, że część osob wypowiada się nie na temat. Odpowiem Tobie chociaż nie do mnie kierowalas wpis. Ja akurat zarabiam dużo więcej od męża.  Jestem księgową, zarabiam prawie trzykrotnie więcej niż mój mąz. W czasie trwania naszego związku doszłam małymi krokami do tego - co mamy. U mnie nie ma czegoś takiego jak odrębny podział pieniedzy. Zarabiam więcej bo mój mąż nie ograniczał mnie w nauce, opiekował się dziećmi żebym mogła się rozwijać. Jestem mu bardzo wdzieczna. Nie wiem czy byłabym tym kim jestem bez jego pomocy. Nie mam też poczucia wyższości że jestem lepsza bo więcej zarobie. Mój mąż miał jedynie taki chwilowy "kompleks" i z powodu swoich zarobków szukał pracy za granicą, ale wybiłam mu to z głowy. 

Niestety znam związki gdzie kobieta nie ma prawa się rozwijac, musi zajmować sie domem, dziećmi. Jest poniżana, bo nie pracuje. To jest okrutna prawda ale takie związki niestety funkcjonują.

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
9 godzin temu, Gość Rhett Pill napisał:

No coś ty? Przeciez i tak nie dasz rady zarobić tyle samo! Jesteś kobietą. Jedyną wartością jaka możesz dać facetowi to sex. Atak naprawde chcesz od faceta kasy i tylko kasy. Altruizm nie istnieje, milość nie istnieje, to teatr dla gojow... wiadomo ze kobiety sa głupsze i słabsze i rządzą nimi intynkty. Równouprawnienie to najgorsze co sie mogło zdarzyć ludzkości, bo kto to widział, żeby baba stawiała wymagania i nie chciała kogoś kto ich nie spełnia. Albo jak to baba rodzić nie chce, a co innego usprawiedliwia jej obecność na tym świecie?  Nic nie stworzyły nie wynalazły nie kształcą się na ambitnych kierunkach i nie zdobywają wiedzy, bo naprawde dobra uczelnia nie przyjmuje kobiet, one tylko sie pindrzą i prowokują samców.

Ale brednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
10 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Chodzi o chory zwiazek gdzie ugotuje jak ty ugotujesz, sprzatne jak ty posprzatasz, zarabiac trzeba po tyle samo,  cofnij sobie strony i poczytaj o rownym podziale. To jest dziwny podzial. To nie jest wzajemna pomoc tylko chory podzial obowiazkow bo jednej stronie korona z glowy spadnie jak drugiej pomoze wiec narzucone jest kazdemu robienie tego samego, bo kobiety chcialy rownouprawnienia haha😂skad takie swiry sie biora to tylko na kafe

W sumie to nie do końca rozumiem o co chodzi w twoim poście. Jaki model małżeństwa preferujesz? A co złego jest w tym, że mężczyzna też gotuję, sprząta, itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Chodzi o chory zwiazek gdzie ugotuje jak ty ugotujesz, sprzatne jak ty posprzatasz, zarabiac trzeba po tyle samo,  cofnij sobie strony i poczytaj o rownym podziale. To jest dziwny podzial. To nie jest wzajemna pomoc tylko chory podzial obowiazkow bo jednej stronie korona z glowy spadnie jak drugiej pomoze wiec narzucone jest kazdemu robienie tego samego, bo kobiety chcialy rownouprawnienia haha😂skad takie swiry sie biora to tylko na kafe

Ha ha ha ha chory związek jest wtedy, kiedy całujesz swojego faceta po stópkach, bo ci łaskawie "pomógł" zanieść talerze do zlewu. Albo, kiedy wziął dziecko na ręce, żebyś ty mogła nalać wody do wanienki. Wtedy to według ciebie i twoich chorych przekonań to jest pomoc. Nie moja droga. Pomoc to jest wtedy, kiedy facet pomaga ci w chorobie, czy po CC przejść do łazienki. Pomoc jest wtedy, kiedy oboje np sprzątanie dom i on się wyrobi szybciej ze swoją robotą, wtedy ci pomaga w twojej, żebyś szybciej skończyła. Cała reszta to jest jego zasrany obowiązek. A ty stawiasz faceta na piedestale, bo łaskawie podniósł swoje skarpety z ziemi i zaniósł do pralni. I wow! Mąż mi pomaga w sprzątaniu! Mam jeden skłon w kierunku podłogi mniej. Na cały miesiąc mam 30 skłonów mniej. To dużo. 

A dlaczego przeczysz sama sobie? Bo piszesz, że pół na pół i ha ha, bo jak pracuje, to ma robić w domu wszystko (oprócz uszczelek raz na 5 lat, chociaż prędzej cały sprzęt wymieni rękami wezwanego fachowca), ale jak kobieta nie pracuje zawodowo i robi wszystko, to jest kretynką i też ha ha. No to jak to jest? Jak pracuje zawodowo, to ma się zajechać na dwa etaty, a jak siedzi w domu to nagle idiotka, bo zrobi wszystko? Bo istnieje coś takiego jak pomoc łaskawa pomoc?  Weź się zastanów co piszesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MnieJuzMinely
2 godziny temu, Gość Xxx napisał:

Ale brednie.

Wiesz co to ironia ...? 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ha ha ha ha chory związek jest wtedy, kiedy całujesz swojego faceta po stópkach, bo ci łaskawie "pomógł" zanieść talerze do zlewu. Albo, kiedy wziął dziecko na ręce, żebyś ty mogła nalać wody do wanienki. Wtedy to według ciebie i twoich chorych przekonań to jest pomoc. Nie moja droga. Pomoc to jest wtedy, kiedy facet pomaga ci w chorobie, czy po CC przejść do łazienki. Pomoc jest wtedy, kiedy oboje np sprzątanie dom i on się wyrobi szybciej ze swoją robotą, wtedy ci pomaga w twojej, żebyś szybciej skończyła. Cała reszta to jest jego zasrany obowiązek. A ty stawiasz faceta na piedestale, bo łaskawie podniósł swoje skarpety z ziemi i zaniósł do pralni. I wow! Mąż mi pomaga w sprzątaniu! Mam jeden skłon w kierunku podłogi mniej. Na cały miesiąc mam 30 skłonów mniej. To dużo. 

A dlaczego przeczysz sama sobie? Bo piszesz, że pół na pół i ha ha, bo jak pracuje, to ma robić w domu wszystko (oprócz uszczelek raz na 5 lat, chociaż prędzej cały sprzęt wymieni rękami wezwanego fachowca), ale jak kobieta nie pracuje zawodowo i robi wszystko, to jest kretynką i też ha ha. No to jak to jest? Jak pracuje zawodowo, to ma się zajechać na dwa etaty, a jak siedzi w domu to nagle idiotka, bo zrobi wszystko? Bo istnieje coś takiego jak pomoc łaskawa pomoc?  Weź się zastanów co piszesz. 

Wez sie tak nie jaraj bo ja sie smialam z tych pajacy ze stron wczesniej co maja jakies podzialy i pomoce. Ale widac ze trzeba kolejnego pajaca dorzucic. Jak swojego calujesz po syrach bo ci pomogl to gratuluje. Wy takie tempe jestescie???? Ja dalam do zroumienia  ze normalna rzecza jest ze facet w domu ma robic a nie pytac czy ma w czyms pomoc lub siedziec i czekac na polecenia. Tylki tez im podcieracie czy potrafia to sami zrobic???

Moj jak wstanie rano zamiecie i zmyje podlogi a jak talerze sa w zlewie to pozmywa. Nie usiadzie na dupie i nie siedzi jak sluzaca wszystko mu zrobi. Nie ma u nas walk o to kto co ma robic bo to jest normalne ze trzeba posprzatac ugotowac, poprac. W koncu gosciem w domu nie jest a w nim mieszka. Maz autorki powinien zapytac czy moze jej w czyms pomoc w kuchni i na pewno jakies zadania by dostal to siedzial bo pod nosek wszystko zrobione podadza. Same pakujecie sie w takie idiotyczne zwiazki to placzcie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
36 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wez sie tak nie jaraj bo ja sie smialam z tych pajacy ze stron wczesniej co maja jakies podzialy i pomoce. Ale widac ze trzeba kolejnego pajaca dorzucic. Jak swojego calujesz po syrach bo ci pomogl to gratuluje. Wy takie tempe jestescie???? Ja dalam do zroumienia  ze normalna rzecza jest ze facet w domu ma robic a nie pytac czy ma w czyms pomoc lub siedziec i czekac na polecenia. Tylki tez im podcieracie czy potrafia to sami zrobic???

Moj jak wstanie rano zamiecie i zmyje podlogi a jak talerze sa w zlewie to pozmywa. Nie usiadzie na dupie i nie siedzi jak sluzaca wszystko mu zrobi. Nie ma u nas walk o to kto co ma robic bo to jest normalne ze trzeba posprzatac ugotowac, poprac. W koncu gosciem w domu nie jest a w nim mieszka. Maz autorki powinien zapytac czy moze jej w czyms pomoc w kuchni i na pewno jakies zadania by dostal to siedzial bo pod nosek wszystko zrobione podadza. Same pakujecie sie w takie idiotyczne zwiazki to placzcie. 

Nie wiem czy rozumiesz. Mąż autorki chciał kupić jedzenie, ona chciała robić. Pomogłabyś mężowi wnosić meble do domu, gdybyś ty chciała zapłacić za to firmie a ona by się uprał, zeby jednak zrobić to samodzielnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amela
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem czy rozumiesz. Mąż autorki chciał kupić jedzenie, ona chciała robić. Pomogłabyś mężowi wnosić meble do domu, gdybyś ty chciała zapłacić za to firmie a ona by się uprał, zeby jednak zrobić to samodzielnie?

Autorka napisała ze była z nim na zakupach dzien wczesniej wiec pewnie widzial ze kupuje produkty na sałatki ,potrawy itd bo chyba nie uważasz ze kupila wszystko w dzien wigilii???. Wiec chyba idzie się domyslic ze bedzie coś przyrządzane Jej mąz był nastawiony na to ze ona sama wszystko zrobi. Jak go poprosiła żeby obrał warzywa to on obrał taktyke ze moze SOBIE jedzienie kupic. Nie rodzinie jedzenie tylko SOBIE kupic. On chciał kupić bo nie chciał w niczym pomóc. Jakby sie rwał do jakis czynnosci to mógłby chociaz mieszkanie posprzatać czy może miał sprzataczkę wynając wg ciebie? Jeśc trzeba codziennie czyli wg ciebie on woli zamawiać obiady moze jeszcze sniadanka i kolacje? Mebli codziennie nie wnosisz wiec mozna kogoś zatrudnic. Mój mąz jak ma wolne to zawsze robi obiad ze mną a przed świetami rowniez razem szykujemy potrawy zwłaszcza ze sie w tej kuchni dłuzej na stoisz niż normalnie. Tu jest kwestia tego zosmaz autorki został inaczej wychowany a sama autorka tematu przyznała sie ze "wychowanie" ktore wyniosl od mamusi nauczyło go nic nie robienia bo zawsze wokól niego "tańczyli". Bład ze ona to kontynuowała wiec nie dziwie się, ze warzyw nie obrał. Taki facet juz palcem w domu nie kiwnie bo tak został nauczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×