Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kacha

Jakie piękne te petardy to wszystko.

Polecane posty

Gość Wss

Psy są i będą. W miastach ma nie być psów bo? A jak ludzie mają domek jednorodzinny? Kupują wielkiego psa albo i dwa. W mieście są tez lasy i pola i tam zwierzęta tez wybić? Zakazać ptakom latać i zimować w PL? 

A w bloku dlaczego ktoś sobie ma nie trzymać yorka czy innego kanapowca? Bo tobie się wydaje? Czy jak? 

Bo jest akcja o te durne zwyczaje polskich januszow? Nie chodzi o to żeby nie było wgl takich pokazów ale żeby były zorganizowane i prowadzone przez profesionalistow a nie pijanego Mietka z Januszem. Później sor i łapa do szycia. Więcej to szkody niż pożytku przynosi. 

Nie zauważyłam syfu po zwierzętach ale syf po ludziach już tak-wszedzie w mieście butelki, opakowania po żarciu i fajerwerkach. Jak ktoś ma zwierze to sprząta a nie sprzątają tylko buce. Podobnie jak normalny człowiek pijacy coś na dworze wyrzuci do śmietnika a nie zostawi pod blokiem. Wyjątek od reguły jest zawsze i nie o to tu chodzi. 

Kundel to może powinnaś mieć na imię. Ja mam psa rasowego który ma wyebane na szajs Janusza. 

 U mnie w mieście teraz jakaś ameba strzela swoimi gofffnami i jaki to ma cel? O taki element tu chodzi. Nie raz w roku o 12stej tylko napierdatać odkąd pokażą się w sklepach aż do wyczerpania inwentarza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Sprzedaż petard powinna być zakazana i tyle w temacie. 😡W wielu krajach tak jest i nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

"Psy są i będą. W miastach ma nie być psów bo? A jak ludzie mają domek jednorodzinny?"

xxx

Przecież wyraźnie napisane jest, że chodzi o bloki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Wss napisał:

Psy są i będą. W miastach ma nie być psów bo? A jak ludzie mają domek jednorodzinny? Kupują wielkiego psa albo i dwa. W mieście są tez lasy i pola i tam zwierzęta tez wybić? Zakazać ptakom latać i zimować w PL? 

A w bloku dlaczego ktoś sobie ma nie trzymać yorka czy innego kanapowca? Bo tobie się wydaje? Czy jak? 

Bo jest akcja o te durne zwyczaje polskich januszow? Nie chodzi o to żeby nie było wgl takich pokazów ale żeby były zorganizowane i prowadzone przez profesionalistow a nie pijanego Mietka z Januszem. Później sor i łapa do szycia. Więcej to szkody niż pożytku przynosi. 

Nie zauważyłam syfu po zwierzętach ale syf po ludziach już tak-wszedzie w mieście butelki, opakowania po żarciu i fajerwerkach. Jak ktoś ma zwierze to sprząta a nie sprzątają tylko buce. Podobnie jak normalny człowiek pijacy coś na dworze wyrzuci do śmietnika a nie zostawi pod blokiem. Wyjątek od reguły jest zawsze i nie o to tu chodzi. 

Kundel to może powinnaś mieć na imię. Ja mam psa rasowego który ma wyebane na szajs Janusza. 

 U mnie w mieście teraz jakaś ameba strzela swoimi gofffnami i jaki to ma cel? O taki element tu chodzi. Nie raz w roku o 12stej tylko napierdatać odkąd pokażą się w sklepach aż do wyczerpania inwentarza. 

Nie zauważyłaś syfu po zwierzętach? Serio? Tu gdzie ja mieszkam to niestyty widać. Najgorzej jest po zimie, bo przez zimę nikt nie sprząta. Psie ... ściele się gęsto - nazywane jest to przebiśniegami, nie słyszałaś  czymś takim? To określenie nie wzięło się znikąd. Jeszcze fajnie jest jak pada śnieg. Wieczorem jest fajnie, biało i miło a rano jak się wychodzi do pracy to już jest wszystko obszczane.

Nie wiem gdzie Ty mieszkasz, że u Cibie wszyscy sprzątają po zwierzętach. Ja mieszkam na warszawskim Mokotowie.

Syf po ludziach oczywiście też jest.

Myślę, że to dokładnie ci sami Janusze i Grażynki odpalają te petardy i srają swoimi psami.

A posiadanie psa rasowego to jakiś powód do dumy? To coś lepszego niż kundel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Trzymanie psów to jest takie chłopsie przyzwyczajenie. Na wsi chłopi zawsze mieli jakiegoś burka na łańcuchu, który miał i im gospodarstwa pilnować. Z dziada pradziada był taki zwyczaj. Teraz ta mentalna wieś się do miasta sprowdza i chora jest jak sobie takiego burka nie sprawi. No jak to tak chłop bez kundla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
37 minut temu, Gość Wss napisał:

Psy są i będą. W miastach ma nie być psów bo? A jak ludzie mają domek jednorodzinny? Kupują wielkiego psa albo i dwa. W mieście są tez lasy i pola i tam zwierzęta tez wybić? Zakazać ptakom latać i zimować w PL? 

A w bloku dlaczego ktoś sobie ma nie trzymać yorka czy innego kanapowca? Bo tobie się wydaje? Czy jak? 

Bo jest akcja o te durne zwyczaje polskich januszow? Nie chodzi o to żeby nie było wgl takich pokazów ale żeby były zorganizowane i prowadzone przez profesionalistow a nie pijanego Mietka z Januszem. Później sor i łapa do szycia. Więcej to szkody niż pożytku przynosi. 

Nie zauważyłam syfu po zwierzętach ale syf po ludziach już tak-wszedzie w mieście butelki, opakowania po żarciu i fajerwerkach. Jak ktoś ma zwierze to sprząta a nie sprzątają tylko buce. Podobnie jak normalny człowiek pijacy coś na dworze wyrzuci do śmietnika a nie zostawi pod blokiem. Wyjątek od reguły jest zawsze i nie o to tu chodzi. 

Kundel to może powinnaś mieć na imię. Ja mam psa rasowego który ma wyebane na szajs Janusza. 

 U mnie w mieście teraz jakaś ameba strzela swoimi gofffnami i jaki to ma cel? O taki element tu chodzi. Nie raz w roku o 12stej tylko napierdatać odkąd pokażą się w sklepach aż do wyczerpania inwentarza. 

Petardy są i będą. Ma nie być peterd bo? Bo tobie się wydaje? Czy jak?

Bo jest jest akcja i wielkie halo bo pieski się boją?

A jak żrecie mięso to myślicie, że co? Że te zwierzęta, które zjadacie to nie bały się przed śmiercią? A te kury, które nawet światła nie widzą, a których jajka zjadacie to mają komfort? Te kurczaki pędzone na antybiotykach to też mają klawe życie, nie?

No ale najważniejsze są pieski. żeby się wybuchu nie wystraszyły.

Może zlikwidujmy też burzę. Bo przecież jak grzmi to pieski się boją.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Snna

„w miastach, w blokach (...)” 

Wywnioskować można dwojako. Gdyby było napisane: w miejskich blokach, wtedy wiadomo by było, o co konkretnie chodzi. 

Rasowy pies-tak, lepszy. Nie bez powodu kosztuje, nie bez powodu nadane są restrykcje na hodowców, nie bez powodu są wystawy i tytuły. Ale mniejsza o to. 

Spacerując ze swoim psem, raz jedyny zdarzyło mi się wejść w psią mine. Mieszkam na Śląsku, na strzeżonym zamykanym osiedlu domków jednorodzinnych. Mieszkając na blokowisku z babcią jak studiowałam, swego czasu przyglądałam się na mamy w pobliskim parku z placem zabaw. Jak dziecku zachciało się siku czy coś grubszego, normalnie na trawkę. To nie przeszkadza. O nie. Ale pies który nasika na śnieg, który zaraz stopnieje to już drama. Dodatkowo, nie zauważyłam zaszczanej ścieżki a jak już, to pobocznie tak jak normalnie pies się załatwia. Chcesz jakieś sporty tam uprawiać, tarzać się czy jak? To wyjedź w góry, ale nie miej pretensji do zwierzyny ze nasikała na szlaku. Jeju, najlepiej wszystkie zwierzęta wybić co do sztuki. Ludzi może też. Wtedy by było czysto. 

Odbiegamy od tematu. Tylko ignorant nie widzi bezsensowności tego prostackiego zwyczaju i broni Januszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mieszkając na blokowisku z babcią jak studiowałam, swego czasu przyglądałam się na mamy w pobliskim parku z placem zabaw. Jakdziecku zachciało się siku czy coś grubszego, normalnie na trawkę.

Xxxxxxxc

O kvrwa, ale miałaś rozrywkę...obserwacja placów zabaw. To trochę psychozą trąci - bezdzietna siksa obczczajająca matki z dziećmi. Wiesz, nieciekawą laurkę sobie wystawiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
48 minut temu, Gość gość napisał:

Sprzedaż petard powinna być zakazana i tyle w temacie. 😡W wielu krajach tak jest i nie ma problemu.

👏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość Snna napisał:

„w miastach, w blokach (...)” 

Wywnioskować można dwojako. Gdyby było napisane: w miejskich blokach, wtedy wiadomo by było, o co konkretnie chodzi. 

Rasowy pies-tak, lepszy. Nie bez powodu kosztuje, nie bez powodu nadane są restrykcje na hodowców, nie bez powodu są wystawy i tytuły. Ale mniejsza o to. 

Spacerując ze swoim psem, raz jedyny zdarzyło mi się wejść w psią mine. Mieszkam na Śląsku, na strzeżonym zamykanym osiedlu domków jednorodzinnych. Mieszkając na blokowisku z babcią jak studiowałam, swego czasu przyglądałam się na mamy w pobliskim parku z placem zabaw. Jak dziecku zachciało się siku czy coś grubszego, normalnie na trawkę. To nie przeszkadza. O nie. Ale pies który nasika na śnieg, który zaraz stopnieje to już drama. Dodatkowo, nie zauważyłam zaszczanej ścieżki a jak już, to pobocznie tak jak normalnie pies się załatwia. Chcesz jakieś sporty tam uprawiać, tarzać się czy jak? To wyjedź w góry, ale nie miej pretensji do zwierzyny ze nasikała na szlaku. Jeju, najlepiej wszystkie zwierzęta wybić co do sztuki. Ludzi może też. Wtedy by było czysto. 

Odbiegamy od tematu. Tylko ignorant nie widzi bezsensowności tego prostackiego zwyczaju i broni Januszy.

A komu niby nie przeszkadza złatwianie się dzieci gdzie popadnie? Ich mamusiom?

Wiem, istnieję wielbiciele i wielbicielki żółtego śniegu, ale je sczerze mówiąc mam lekki odruch wymiotny gdy widzę jak bardzo zaszczane jest wszystko wokół. Ja nie muszę po tych szczynach chodzić, ani się w nich tarzać. To jest mało przyjemne dla oczu po prostu.

A nawet jak bym się chciała yarzać w tym śniegu czy po prostu kocyk na trawniku rozłozyć? To mam sobie jechać gdzieś indziej bo trawniki miejskie są przeznaczone do wysrywania i wyszczywania psów? "pobocza" ścieżek mają być szczalnią dla piesków?

Keśli właścieciele psów tak uwielbiają te siki i gowna, to niech wsyrywają te psy w swoich mieszkaniach, dlaczego musząw ten sposób innym ludziom życie "umilać"?

A wełu ciebie to najlepiec powybijać wszystkich Januszy, wtedy by petard nie było?

Co do prostackiego zwyczaju się zgadzam. Też nie lubię tych petard. Ale tak samo nie lubię ...ych właścicielów piesków, mówiących, och wielkie mi halo, piesek "obejszczał" cały śnieg na trawniku. Przecież po to jest trawnik czy "pobocze" ścieżek, żeby pieski miały gdzie szczać.

I powiem ci jeno. Sama też jesteś takim Januszem. Jeden Janusz rzuca odpala petardy w Sylewstra a dugi szczy psem w mieście przez okrągły rok.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdjdn

Odezwała się „nie Januszka” jakby takie przywary każdemu robić to i Ty jesteś Januszem w jakiejś dziedzinie. Nie muszę zajszczywać komuś trawnika bo mam sporą działkę pod dom. Bardzo sporą. Moja własność i mogę robić co chce.:

Bezdzietna siksa-no i co? Okna miałam na wprost, w dodatku babcia mieszka na parterze i hałasy w lato „mamooo chce kupeee” były na porządku dziennym. Wcale nie siedziałam z lornetką na 10tym pietrze wieżowca. 

Skoro Ty tak krzywo o tym pomyślałaś może powinnaś zastanowić się jakie świadectwo sobie wystawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Jdjdn napisał:

Odezwała się „nie Januszka” jakby takie przywary każdemu robić to i Ty jesteś Januszem w jakiejś dziedzinie. Nie muszę zajszczywać komuś trawnika bo mam sporą działkę pod dom. Bardzo sporą. Moja własność i mogę robić co chce.:

Odpowiadam na tę część bo tylko ta jest do mnie.

OK. Nie sikasz psem w miejscach publicznych. To się chwali.

Nie widzisz natomaist nic złego w zaszczywaniu miejsc publicznych psami. To już jest januszowatość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Okna miałam na wprost, w dodatku babcia mieszka na parterze i hałasy w lato „mamooo chce kupeee” były na porządku dziennym

VVVVVVVVVV

I jak tylko usłyszałaś tekst o kupie, to od razu leciałaś do okna i miałas widowisko? Typowa wieśniara. Chyba nawyki od babki przejęte. Szkoda, ze tak nie obserwujesz, jak psy srają i właściciele odwracają ryj w drugą stronę i odchodzą bez posprzątania po śmierdzielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Posiadanie psa powinno byc drogie to by buractwo kundlow na trawniki i chodniki nie wyprowadzalo na sranie i szczanie. Idzie dama z kundlem, kundel nasra i nie mysli sprzatnac. Oblesne chamstwo. A wiesz, ze jest taka akcja nawet zeby sprzatac po psach, bo ludzie korzystajacy z wozka inwalidzkiego wjezdzaja w te swinstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Mieszkając na blokowisku z babcią jak studiowałam, swego czasu przyglądałam się na mamy w pobliskim parku z placem zabaw. Jakdziecku zachciało się siku czy coś grubszego, normalnie na trawkę.

Xxxxxxxc

O kvrwa, ale miałaś rozrywkę...obserwacja placów zabaw. To trochę psychozą trąci - bezdzietna siksa obczczajająca matki z dziećmi. Wiesz, nieciekawą laurkę sobie wystawiłaś.

Jepana swinia oprzydliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bsnsn
26 minut temu, Gość Gość napisał:

Okna miałam na wprost, w dodatku babcia mieszka na parterze i hałasy w lato „mamooo chce kupeee” były na porządku dziennym

VVVVVVVVVV

I jak tylko usłyszałaś tekst o kupie, to od razu leciałaś do okna i miałas widowisko? Typowa wieśniara. Chyba nawyki od babki przejęte. Szkoda, ze tak nie obserwujesz, jak psy srają i właściciele odwracają ryj w drugą stronę i odchodzą bez posprzątania po śmierdzielu

Miałam biurko pod oknem, wypowa wieśniaro która ma za grosz ogłady i kultury. Do tej pory w swoim domu mam biurko pod oknem-zabronisz? Moja bardzooo wielka wina! Co, może do tej sytuacji dopasujemy stwierdzenie-wstydzi się ten co widzi? Dla Ciebie byłoby wspaniałe zapewne! To takie normalne! 

Nic o mojej babci/ja mam BABCIE a Ty se tam miej kogo chcesz pieniaczko i obyś kiedyś dla wnuków tez była BABKĄ w sumie z takim szambem w gębie to nawet wysoce prawdopodobne i już w pierwszej linii czyli u dzieci-nie mama tylko matka/ i akurat to ostatnia kobieta która by interesowała się plotkami i biegała z okna do okna. Wyjeżdża i dalej zwiedza swiat a nie zajmuje się bzdurami.

Jak widze, ze ktoś odchodzi bez posprzątania po psie to reaguje-czy to w parku czy to w innym mieście. A Tobie pozostaje rzucać się na forum!

kozak w necie ... w świecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Bsnsn napisał:

Miałam biurko pod oknem, wypowa wieśniaro która ma za grosz ogłady i kultury. Do tej pory w swoim domu mam biurko pod oknem-zabronisz? Moja bardzooo wielka wina! Co, może do tej sytuacji dopasujemy stwierdzenie-wstydzi się ten co widzi? Dla Ciebie byłoby wspaniałe zapewne! To takie normalne! 

Nic o mojej babci/ja mam BABCIE a Ty se tam miej kogo chcesz pieniaczko i obyś kiedyś dla wnuków tez była BABKĄ w sumie z takim szambem w gębie to nawet wysoce prawdopodobne i już w pierwszej linii czyli u dzieci-nie mama tylko matka/ i akurat to ostatnia kobieta która by interesowała się plotkami i biegała z okna do okna. Wyjeżdża i dalej zwiedza swiat a nie zajmuje się bzdurami.

Jak widze, ze ktoś odchodzi bez posprzątania po psie to reaguje-czy to w parku czy to w innym mieście. A Tobie pozostaje rzucać się na forum!

kozak w necie ... w świecie!

Kłamiesz. Jak możesz reagować skoro piszesz, że obszczane obzeża ścieżek Ci nie przeszkadzająi że to normalne?

PS. Matka to jest normalne okreslenie matki. A babka to rzeczywiście nieładnie. Ja do swoich rodziców zwracam się mamo i tato, ale jak rozmawiam o nich to bardzo często używam słów matka i ojciec. Do babci mówię babciu, tak samo ją nazywam gdy o niej rozmawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka

ale się popisała ta od wystawiania laurki sama stereotypami wali a kogoś czepia w dodatku serio słownictwo to nieciekawe

mi petardy nie przeszkadzały aż do czasu gdy nie zobaczyłam chorego syna sąsiadki co on przeżywa wracając ze szkoły i jakiś ... rzuca tym w dzień masakra i hyba większość ludzi tutaj nie ma pojęcia co się na około dzieje i nie myślą tylko z klapkami na oczach bo tak zawsze było to tak jest dobrze. zamiast zejść z drzewa to oni na drzewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yysh
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kłamiesz. Jak możesz reagować skoro piszesz, że obszczane obzeża ścieżek Ci nie przeszkadzająi że to normalne?

PS. Matka to jest normalne okreslenie matki. A babka to rzeczywiście nieładnie. Ja do swoich rodziców zwracam się mamo i tato, ale jak rozmawiam o nich to bardzo często używam słów matka i ojciec. Do babci mówię babciu, tak samo ją nazywam gdy o niej rozmawiam.

Skad Ty możesz wiedzieć co ja robie, czy zwracam uwagę czy tez nie? Jak ma posprzątać siki psa? Ale jak pies zrobi dwójkę, to zawsze pytam, co ma zamiar z tym zrobić i czy wie, ile mandatu za to grozi. Zwykle wtedy znajdują worki na psie odchody, czy choćby chusteczki. Czasem się zdarzało, ze udawali, ze nie słyszą. Tacy ludzie się zdarzają. Wtedy wystarczy powiedzieć, ze się ich nagrało. Mam swoje podwórko, ale sprzątam po swoim psie. 

Matka jednak z ust dziecka srednio brzmi, mimo ze obraźliwe nie jest. Jednak miło jak dziecko w pewnym wieku zamiast matka dalej nie wstydzi się powiedzieć mamo czy mamuś bo etap mamusi jest tylko do czasu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yysh

W sumie to zakańczam dyskutowanie z Tobą.

Siedzisz tutaj i wylewasz swoją żółć. Jesteś bardzo nieszczęśliwa widocznie i mi internetowy dialog z takim człowiekiem potrzebny nie jest. Jakoś nie przywykłam do rozmów z nizinami społecznymi. 

Poczytaj coś-może sztukę dobrego wychowania albo manier, zrelaksuj się i wyciągnij wnioski. Na naukę nigdy nie jest za późno, zatem masz jeszcze czas! Małymi kroczkami jeszcze wyjdziesz na ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość Yysh napisał:

Skad Ty możesz wiedzieć co ja robie, czy zwracam uwagę czy tez nie? Jak ma posprzątać siki psa? Ale jak pies zrobi dwójkę, to zawsze pytam, co ma zamiar z tym zrobić i czy wie, ile mandatu za to grozi. Zwykle wtedy znajdują worki na psie odchody, czy choćby chusteczki. Czasem się zdarzało, ze udawali, ze nie słyszą. Tacy ludzie się zdarzają. Wtedy wystarczy powiedzieć, ze się ich nagrało. Mam swoje podwórko, ale sprzątam po swoim psie. 

Matka jednak z ust dziecka srednio brzmi, mimo ze obraźliwe nie jest. Jednak miło jak dziecko w pewnym wieku zamiast matka dalej nie wstydzi się powiedzieć mamo czy mamuś bo etap mamusi jest tylko do czasu. 

OK. Czyli obsikiwanie wszystkiego dookoła przez pieski uważasz za normę. Niestety nie jesteś jedyna. "Dzieki temu" mamy to co mamy: każda ławka, każdy kawałek terenu zielonego, każdy kosz na smieci czy zaparkowany samochod obszczany przez psy. Najlepiej to widac w łaśnie w zimię gdy spadnie śnieg. Dla mnie jest to obrzydliwe. Ale co ja tam wiem, skoro jestem z nizin społecznych. Siki rasowych piesków pańć to abrozja, a ja nie doceniam. Skoro pańca obyta ze sztuką dobrego wychowania, po lekturze książek o savoir vivre uznaje, że szczanie psem w miejscach publicznych jest normą to ja chyba nie chcę tych książek czytać. Zostanę taką chamką jaką jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

 

krakow.onet.pl/krakow-mieszkanie-splonelo-przez-fajerwerki/6ynbk7m

 

"Koło jeziora
Z wieczora
Chłopcy wkoło biegały
I na żaby czuwały:
Skoro która wypływała,
Kamieniem w łeb dostawała.
Jedna z nich, śmielszej natury,
Wystawiwszy łeb do góry,
Rzekła: "Chłopcy, przestańcie, bo się źle bawicie!
Dla was to jest igraszką, nam idzie o życie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pokolenie 500+, które nawet utrzymanie swoich dzieci oddało państwu domaga się żeby nawet pokazy pirotechniczne organizowało państwo a nie osoby prywatne :D Ja piertole, normalnie socjalizm :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Babka nauczyła cię takiego monitoringu, i taka już zostaniesz, więc przestań się pompować. Podkładałaś sobie chociaż poduszki pod łokcie jak w oknie siedziałaś? I jeszcze jedno - nie udawaj takiej wielkiej miłośniczki zwierząt, bo kundelek to dla ciebie nic, zero, natomiast rasowy to już coś. Żenująca plotkara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 2.01.2019 o 00:41, Gość gość napisał:

 

krakow.onet.pl/krakow-mieszkanie-splonelo-przez-fajerwerki/6ynbk7m

 

 

I co, jak się okazało, że nagle wasza klitka mieszkaniowa może przez ...ę z petardą yebnąć to was zatkało i żadna już nie krzyczy, że trzeba strzelać? Hipokryzja level master!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

"10minut? którego czasu i w jakim wymiarze? Minmum od 17 ledwo z psem na 2 minutowy spacer mogę wyjść, aby tylko zrobiła siku.  Czemu to my właściciele zwierząt i opiekunowie schorowanych ludzi mamy ustępować? Czemu my mamy zgadzać się na ten strach naszych podopiecznych? W imię czego?  Aby większość ludzi przez  parę minut, ba dobę jak nie dłuzej  miała radość. "

To sie zdecyduj czy mają radość tylko pare minut, czy 10 minut czy minimum od 17-tej.

"U mnie to samo, jak tylko się ciemno zrobi to strzelają i tak do późnych godzin nocnych... mi to generalnie nie przeszkadza, ale ja sama nie kupuję i nie strzelam, bo dla mnie to żadna atrakcja. Fajerwerkami to się podniecałam jak byłam dzieckiem, teraz to dla mnie średnia rozrywka."

No właśnie. Kiedyś się podniecałaś a teraz się nie podniecasz. Czy to znaczy, że teraz to cały świat się ma dostosować do ciebie ? Mimo, że ktoś młody jest młody więc go to jescze cieszy ? Nie trzeba się mega podniecać sztucznymi ogniami szczególnie jak ktoś swoje przeżył i się już na to napatrzył, ale nie odmawiajmy tej radości innym tylko dlatego, że nam się znudziło. Ja mimo że jestem starsza i się nie podniecam to wiem, że jest to cecha charakterystyczna dla tego święta która w wyjątkowy i sobie tylko właściwy sposób podkreśla uroczystość tej chwili.

A ta od schorowanej babci zamiast wyzywać ludzi od troglodytów i truć babunie lekami niech se idzie do Castoramy i kupi wielkie słuchawy jak dla robotników budowlanych pracujących w hałasie. Zwierzętom też można uszy owinąć. Czy cały świat sie ma kręcić wokół waszych jazgotników ? Ja psiarzy nienawidzę. Wystarczy że te wasze psy srają po chodnikach, nie sprzątacie a my potem włazimy w te gówna i musimy słuchać szczekania tych skurczybyków. Nie liczycie się z nikim.

Ja miałam kota przez 7 lat i nie pamiętam, żeby świrował w sylwestra. Wymyślacie.

Lepiej się nad sobą zastanówcie ilu ludziom w ciągu roku w pracy nerwy depczecie, że muszą po kątach brać leki na uspokojenie. Pewnie nigdy się nad tym nie zastanawialiście.

Ja nie popieram walenie fajerwerkami na próbe pod oknami budynków, ale o północy, żeby ludziom odmawiać to trzeba być egocentrykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dokladnie. Te psy to wsiunskie nawyki. Bez odrobiny smrodu oni nie potrafia zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonia

Teraz nawet jak juz jest snieg to niestety ten lezacy nie jest bialy tylko zolty. Wszedzie poszczane i nasrane. Obrzydlistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elka

Czlowiek nauczyl sie srac w kibel, kot nauczy sie srac na zwirek, swinka na trociny, a kundel jak sral i szczal pod siebie gdzie popadnie tak sra do dzis. Co niektore nawet na kanapy i podłogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×