Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 7789

Boję się mężczyzn i zakochania

Polecane posty

Gość Romantyk
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Jeszcze kilka takich wpisów i Ci się oświadczę 😉 ✋

Hej mała nie tak prędko ;) Co wcale nie znaczy że bym się z tobą nie spotkał i może nie na pierwszej ... choć kto wie? Bywają bardzo gorące kobiety  :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja Cię nie szantażuję, chcę Ci jedynie potwierdzić, ze mówię prawdę. 

Twoja prawda mnie nie obchodzi. Już po trzech wpisach widać że jesteś psychiczna. W życiu nie chciałem i nie będę chciał być z kobietą której poziom pierdolnięcia wynosi pięć i powyżej. Łeb, który Cię, jak rozumiem wydupczył i zostawił, zrobił to, widzę, nie bez powodu. A skoro powód był (i jest) to nie wiem czemu oczekujesz że wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Gość Gość napisał:

Sam sobie przeczysz. 

Nie przeczę. Lubię kobiety. Ciepłe, empatyczne, dowcipne i lubiące seks, ale które nie mają dwucyfrowych liczników.

Nielubię wulgarnych, agresywnych, niezrównoważonych emocjonalnie i intelektualnie miałkich, czy przechodzonych. W przeciwieństwie do akapitu powyżej, gdzie potrzebne są wszystkie cztery cechy, tu wystarczy że dziewczyna będzie miała tylko jedna z nich tylko jedną z irytujących mnie wad i tracę ochotę na znajomość.

Co mi z zainteresowania kobiety, po której jednej wypowiedzi widzę, że nic z tego nie wyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oświece
16 godzin temu, Gość Gość napisał:

Tak. Mam to w dupie. Będzie co ma być a jak nie będzie to nie. Są inne rzeczy w życiu. 

oświece cie, te inne rzeczy to spanie, praca, sranie, nic pozatym, więc "ciesz" się choć tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomnij
16 godzin temu, Gość 7789 napisał:

Czy osiągnęłyście kiedyś taki stan, że nie chciałyście już sie nigdy zakochać ani żeby w was sie nikt nie zakochał?

Powód: bo to za duzo pracy z utrzymaniem związku i zainteresowania mężczyzny, bo nikt was nie umie sobą zainteresować, bo czujecie się martwe w środku, bo cała energia poszła na jakieś nieszczęśliwe miłości albo nieudane związki.

Udało wam się z tego wyjść?

Mam 35 lat :(

chcesz aby cie wybrał alfa i potem był jak beta, NIEOSIĄGALNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatka nadal stalkuje

statnio na profilu byli

780 wyświetleń profilu

AAgg

1 godzinę temu

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×