Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 552211

Praca Rossmann cz 12

Polecane posty

Gość Jjj
28 minut temu, Gość Gabis napisał:

Jak wygląda ze świętami Wielkanocy? Jakiś dodatek do pensji? Paczki jak gratisy na koniec roku? 

Nic nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...
Dnia 9.03.2019 o 17:06, Gość Róża napisał:

Hej. Co wiecie na temat zewnętrznej firmy która będzie przychodzić na dostawy ? Kasjer już nie będzie na dostawach tylko asystent. 

jakos mnie to nie zdziwi jezeli tak bedzie, skoro tu same narzekania ze ciezko, zatrudnia na nocki takie osoby ktore chca pracowac bo potrzebuja pieniazkow i beda pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówa5
Dnia 9.03.2019 o 17:06, Gość Róża napisał:

Hej. Co wiecie na temat zewnętrznej firmy która będzie przychodzić na dostawy ? Kasjer już nie będzie na dostawach tylko asystent. 

Pierwsze słyszę? Ktoś wie coś na ten temat? Już nawet na nocki chcą nam zabrać bo lepiej płatne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggbg

Po tym weekendzie brakło mi sił. Nie dość, że w dzień promocji layouty na cały dzień, które u nas robiły się bagatela 11 h, to jeszcze tak obcięty skład, że nie było kiedy przyszykować promocji... w 2 osoby na zmianie i 3 na popo to możesz co najwyżej pouśmiechać się na kasie, jak kolejny klient bluzga Ci, że w twoim "zasr..." obowiązku jest go kasować a kasy samoobsługowe to mamy sobie w du... wsadzić, bo on przychodzi do sklepu z obsługą i nie będzie się sam kasował, bo mu się nie chce. Klienci tego nie rozumieją, jest awantura za awanturą, że nam sie w dup... po przestawiało i zamiast obsługiwać klientów, to kawkę i ploteczki na zapleczu... we dwie na zmianie, gdzie jedna na kasie a druga z layoutami i priorytetami to na 100 %. Piątek i sobota dały nam tak w kość, że zaprosiłabym tego ...ę co jest odpowiedzialny za rozplanowanie godzin na sklepy i niech sam z tymi godzinami robi sobie wszystko co musimy, w piatek 2 osoby potem 3 , masa layoutów, zamówienia od zarąbania, bo kolejna cudowna promocja 2+2, której nikt z klientów nie rozumie i musisz robić za punkt info, bo inaczej się nie da...layouty, które i tak nie dałeś rady zrobić, bo wywaliło ci tyle priorytetów, że nie wiesz w co ręce włożyć a 2 koleżanki siedziały na kasie. Świetnie robi się utarg powyżej 45 tyś. w  3 osoby... asystentka po piątku na zamknięciu sie popłakała, bo sklep wyglądał, jakby przebiegło przez niego stado rozwścieczonych bizonów. A  w sobotę było jeszcze lepiej utarg jak na święta, bez żartów, my tyle zrobiłyśmy w 2 dni przed Bożym Narodzeniem i  zgadnijcie ile nas było na zmianie... 3 rano i 4 na popo..., masakra 3 osoby non stop na kasie, a sklep nawet nie wiem jak doprowadzimy go do ładu, bo wszystko jest wszędzie. Priorytety, przez cały dzień nie szło zejść do jakiejś optymalnej wielkości, zamówienia internetowe-dramat z ilością i tą fantastyczną godziną na zrobienie, gdzie jak pokażesz się na sklepie to koniec, 45 minut zajmuje ci wrócenie na zaplecze z produktami z zamówienia , bo masz 1000 pytań do i cały czas tekst: "gdzie są te wszystkie panie z obsługi?, jak jest was za mało to zatrudnijcie kogoś..., bo to żart". No jasne zatrudnimy 🙂 a co do kolorówki to u nas od 2 tygodni stoi 10 kuwet nie tkniętych z dostawy, bo nie ma kiedy i komu, a ten przykaz o towarowaniu szaf w celu zwiększenia sprzedaży, świetny pomysł, jego twórcę zapraszam na sklep, zobaczysz jak mają się realia do założeń, zwłaszcza w ostatnich 3 dniach-mistrz świata. Mam dość tłumaczenia klientom, że nie ma nas więcej na zmianie, najpierw przyzwyczaili ich do wchodzenia do tyłka a teraz jak znajdą kogoś na sklepie to za rękę trzymają i nie chcą cie puścić dopóki nie zrobisz im całych zakupów. To jest absurd, my jak zamknęłyśmy sklep w sobotę, to nawet nikt nie cieszył się na tą wolna niedziele, wszystkie laski zmęczone i załamane. Żadna z nich od 2 dni nie miała normalnej przysługującej im przerwy, bo się nie dało, dzwonek non stop, zamówienia i obsługa. Jak koleżanka z toalety nie wróciła po 3 dzwonku to klientka rzuciła zakupami na kasę i stwierdziła, że jak nam nie zależy na utargu to idzie do konkurencji, bo ona stać w kolejce nie będzie. Ten weekend to był dramat, nie wiem czy u was też tak było, ale my jesteśmy zdemotywowane maksymalnie . Za mało godzin, za dużo na głowie do zrobienia z tak małą obsadą i te permanentne narzekanie klientów i ich frustracje wyładowywane na nas, a co my w zamian dostajemy... coraz mniej godzin z miesiąca na miesiąc i nawet dziękuje nie usłyszymy od góry. Bo kierownik robi co może ale sam widzi co się dzieje... Aż nie chce mi się tam wracać w poniedziałek...Dzięki za uwagę i miłej końcówki niedzieli życzę wam 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia
4 godziny temu, Gość ... napisał:

jakos mnie to nie zdziwi jezeli tak bedzie, skoro tu same narzekania ze ciezko, zatrudnia na nocki takie osoby ktore chca pracowac bo potrzebuja pieniazkow i beda pracowac

No tak bo przecież oczekujemy cudów!!normalnego światła na dostawie,przerwy (która należy się z kodeksu)a nie jedzenia brudnymi rękami w jednej ręce kolektor w drugiej kanapka....boksów napakowanych kilogramowo wg przepisów dla kobiet no tak to faktycznie fanaberie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja
23 minuty temu, Gość ggbg napisał:

Po tym weekendzie brakło mi sił. Nie dość, że w dzień promocji layouty na cały dzień, które u nas robiły się bagatela 11 h, to jeszcze tak obcięty skład, że nie było kiedy przyszykować promocji... w 2 osoby na zmianie i 3 na popo to możesz co najwyżej pouśmiechać się na kasie, jak kolejny klient bluzga Ci, że w twoim "zasr..." obowiązku jest go kasować a kasy samoobsługowe to mamy sobie w du... wsadzić, bo on przychodzi do sklepu z obsługą i nie będzie się sam kasował, bo mu się nie chce. Klienci tego nie rozumieją, jest awantura za awanturą, że nam sie w dup... po przestawiało i zamiast obsługiwać klientów, to kawkę i ploteczki na zapleczu... we dwie na zmianie, gdzie jedna na kasie a druga z layoutami i priorytetami to na 100 %. Piątek i sobota dały nam tak w kość, że zaprosiłabym tego ...ę co jest odpowiedzialny za rozplanowanie godzin na sklepy i niech sam z tymi godzinami robi sobie wszystko co musimy, w piatek 2 osoby potem 3 , masa layoutów, zamówienia od zarąbania, bo kolejna cudowna promocja 2+2, której nikt z klientów nie rozumie i musisz robić za punkt info, bo inaczej się nie da...layouty, które i tak nie dałeś rady zrobić, bo wywaliło ci tyle priorytetów, że nie wiesz w co ręce włożyć a 2 koleżanki siedziały na kasie. Świetnie robi się utarg powyżej 45 tyś. w  3 osoby... asystentka po piątku na zamknięciu sie popłakała, bo sklep wyglądał, jakby przebiegło przez niego stado rozwścieczonych bizonów. A  w sobotę było jeszcze lepiej utarg jak na święta, bez żartów, my tyle zrobiłyśmy w 2 dni przed Bożym Narodzeniem i  zgadnijcie ile nas było na zmianie... 3 rano i 4 na popo..., masakra 3 osoby non stop na kasie, a sklep nawet nie wiem jak doprowadzimy go do ładu, bo wszystko jest wszędzie. Priorytety, przez cały dzień nie szło zejść do jakiejś optymalnej wielkości, zamówienia internetowe-dramat z ilością i tą fantastyczną godziną na zrobienie, gdzie jak pokażesz się na sklepie to koniec, 45 minut zajmuje ci wrócenie na zaplecze z produktami z zamówienia , bo masz 1000 pytań do i cały czas tekst: "gdzie są te wszystkie panie z obsługi?, jak jest was za mało to zatrudnijcie kogoś..., bo to żart". No jasne zatrudnimy 🙂 a co do kolorówki to u nas od 2 tygodni stoi 10 kuwet nie tkniętych z dostawy, bo nie ma kiedy i komu, a ten przykaz o towarowaniu szaf w celu zwiększenia sprzedaży, świetny pomysł, jego twórcę zapraszam na sklep, zobaczysz jak mają się realia do założeń, zwłaszcza w ostatnich 3 dniach-mistrz świata. Mam dość tłumaczenia klientom, że nie ma nas więcej na zmianie, najpierw przyzwyczaili ich do wchodzenia do tyłka a teraz jak znajdą kogoś na sklepie to za rękę trzymają i nie chcą cie puścić dopóki nie zrobisz im całych zakupów. To jest absurd, my jak zamknęłyśmy sklep w sobotę, to nawet nikt nie cieszył się na tą wolna niedziele, wszystkie laski zmęczone i załamane. Żadna z nich od 2 dni nie miała normalnej przysługującej im przerwy, bo się nie dało, dzwonek non stop, zamówienia i obsługa. Jak koleżanka z toalety nie wróciła po 3 dzwonku to klientka rzuciła zakupami na kasę i stwierdziła, że jak nam nie zależy na utargu to idzie do konkurencji, bo ona stać w kolejce nie będzie. Ten weekend to był dramat, nie wiem czy u was też tak było, ale my jesteśmy zdemotywowane maksymalnie . Za mało godzin, za dużo na głowie do zrobienia z tak małą obsadą i te permanentne narzekanie klientów i ich frustracje wyładowywane na nas, a co my w zamian dostajemy... coraz mniej godzin z miesiąca na miesiąc i nawet dziękuje nie usłyszymy od góry. Bo kierownik robi co może ale sam widzi co się dzieje... Aż nie chce mi się tam wracać w poniedziałek...Dzięki za uwagę i miłej końcówki niedzieli życzę wam 🙂

Jakbym widziała mój sklep....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Rozmowa z co drugim klientem:

- przepraszam proszę Pani muszę wziąć 4 różne rzeczy ?

- tak, 4 różne 

- czyli nie mogę wziąć takich samych?

- nie proszę Pani muszą być 4 różne

- czyli nie mogę wziąć 4 szamponow ?

- może Pani pod warunkiem że każdy jest inny

- czyli nie mogą być 4 szampony pantene ?

- mogą oby tylko każdy miał inny kod kreskowy

- aha... ale dwóch farb do włosów tego samego koloru nie mogę?

- (Tu już wychodzę z siebie ale dalej z usmiechem) no nie, nie może Pani

- to dziękuję, aha... A co jeszcze jest w tej promocji?

MASAKRA!!!!!!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rossmm
Dnia 6.03.2019 o 10:36, Gość Onaaa napisał:

Czy u Was tez sa ciagle absencje chorobowe? Pracuje w młodym zespole gdzie non stop sa zwolnienia i ciagle kierownik musi zmieniac grafik i rwie juz sobie wlosy z glowy zeby w ogole sklep dzialal. Moje kolezanki z pracy z katarkiem chodza na l4 i mamy okolo 4 zwolnienia w miesiacu po tydzien. Do tego UZ. Ja chodzę tylko jak jestem naprawde chora i nie jestem w stanie chodzic do pracy ale nie pamietam kiedy ostatnio. W ogole im nie zależy na premii i ciagle pracuja za gole pensje a potem zebranie o godziny bo tak malo zarobiły. Zespół jest maly wiec ciagle ktos z innego sklepu przyjezdza ale to sa godziny proszenia sie przez kierownika. Ja zaczynam ich szczerze nienawidzić za to ze caly miesiac mam rozwalony, ciągle wszystko sie zmienia i pracuje sie za dwie bo krolewne zabolalo gardlo. To prawda pracuje z gowniarami ale nie sadzilam ze to moze miec taka skale. Mam tego dość jako dorosla odpowiedzialna osoba która tez czasem choruje ale na litość boską ile mozna?  I to każda w kolko zglasza ze idzie na l4 

A ja jeszcze do tego mogę dodać że takie osoby dezorganizują pracę na innych sklepach, bo ten co pożycza osobę u siebie też musi zmienić grafik. W moim mieście też są takie sklepy. Ja na szczęście mam przyjemność pracować z odpowiedzialnymi osobami, byle jak najdłużej. Szczerze współczuję takiej ekipy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olx
11 godzin temu, Gość ggbg napisał:

Po tym weekendzie brakło mi sił. Nie dość, że w dzień promocji layouty na cały dzień, które u nas robiły się bagatela 11 h, to jeszcze tak obcięty skład, że nie było kiedy przyszykować promocji... w 2 osoby na zmianie i 3 na popo to możesz co najwyżej pouśmiechać się na kasie, jak kolejny klient bluzga Ci, że w twoim "zasr..." obowiązku jest go kasować a kasy samoobsługowe to mamy sobie w du... wsadzić, bo on przychodzi do sklepu z obsługą i nie będzie się sam kasował, bo mu się nie chce. Klienci tego nie rozumieją, jest awantura za awanturą, że nam sie w dup... po przestawiało i zamiast obsługiwać klientów, to kawkę i ploteczki na zapleczu... we dwie na zmianie, gdzie jedna na kasie a druga z layoutami i priorytetami to na 100 %. Piątek i sobota dały nam tak w kość, że zaprosiłabym tego ...ę co jest odpowiedzialny za rozplanowanie godzin na sklepy i niech sam z tymi godzinami robi sobie wszystko co musimy, w piatek 2 osoby potem 3 , masa layoutów, zamówienia od zarąbania, bo kolejna cudowna promocja 2+2, której nikt z klientów nie rozumie i musisz robić za punkt info, bo inaczej się nie da...layouty, które i tak nie dałeś rady zrobić, bo wywaliło ci tyle priorytetów, że nie wiesz w co ręce włożyć a 2 koleżanki siedziały na kasie. Świetnie robi się utarg powyżej 45 tyś. w  3 osoby... asystentka po piątku na zamknięciu sie popłakała, bo sklep wyglądał, jakby przebiegło przez niego stado rozwścieczonych bizonów. A  w sobotę było jeszcze lepiej utarg jak na święta, bez żartów, my tyle zrobiłyśmy w 2 dni przed Bożym Narodzeniem i  zgadnijcie ile nas było na zmianie... 3 rano i 4 na popo..., masakra 3 osoby non stop na kasie, a sklep nawet nie wiem jak doprowadzimy go do ładu, bo wszystko jest wszędzie. Priorytety, przez cały dzień nie szło zejść do jakiejś optymalnej wielkości, zamówienia internetowe-dramat z ilością i tą fantastyczną godziną na zrobienie, gdzie jak pokażesz się na sklepie to koniec, 45 minut zajmuje ci wrócenie na zaplecze z produktami z zamówienia , bo masz 1000 pytań do i cały czas tekst: "gdzie są te wszystkie panie z obsługi?, jak jest was za mało to zatrudnijcie kogoś..., bo to żart". No jasne zatrudnimy 🙂 a co do kolorówki to u nas od 2 tygodni stoi 10 kuwet nie tkniętych z dostawy, bo nie ma kiedy i komu, a ten przykaz o towarowaniu szaf w celu zwiększenia sprzedaży, świetny pomysł, jego twórcę zapraszam na sklep, zobaczysz jak mają się realia do założeń, zwłaszcza w ostatnich 3 dniach-mistrz świata. Mam dość tłumaczenia klientom, że nie ma nas więcej na zmianie, najpierw przyzwyczaili ich do wchodzenia do tyłka a teraz jak znajdą kogoś na sklepie to za rękę trzymają i nie chcą cie puścić dopóki nie zrobisz im całych zakupów. To jest absurd, my jak zamknęłyśmy sklep w sobotę, to nawet nikt nie cieszył się na tą wolna niedziele, wszystkie laski zmęczone i załamane. Żadna z nich od 2 dni nie miała normalnej przysługującej im przerwy, bo się nie dało, dzwonek non stop, zamówienia i obsługa. Jak koleżanka z toalety nie wróciła po 3 dzwonku to klientka rzuciła zakupami na kasę i stwierdziła, że jak nam nie zależy na utargu to idzie do konkurencji, bo ona stać w kolejce nie będzie. Ten weekend to był dramat, nie wiem czy u was też tak było, ale my jesteśmy zdemotywowane maksymalnie . Za mało godzin, za dużo na głowie do zrobienia z tak małą obsadą i te permanentne narzekanie klientów i ich frustracje wyładowywane na nas, a co my w zamian dostajemy... coraz mniej godzin z miesiąca na miesiąc i nawet dziękuje nie usłyszymy od góry. Bo kierownik robi co może ale sam widzi co się dzieje... Aż nie chce mi się tam wracać w poniedziałek...Dzięki za uwagę i miłej końcówki niedzieli życzę wam 🙂

Jak to jest,że inspekcja pracy się za to nie weźmie. Jak zwykle pracownik na końcu. Taka rodzinna firma...pampersy dla pracowników powinny byc 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kitt
Dnia 1.02.2019 o 21:34, Gość Lucyna M napisał:

Jak się pracuje z kr Lucy ?

Lucy jest super, fajna babka, jeszcze normalna 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella
18 godzin temu, Gość ... napisał:

jakos mnie to nie zdziwi jezeli tak bedzie, skoro tu same narzekania ze ciezko, zatrudnia na nocki takie osoby ktore chca pracowac bo potrzebuja pieniazkow i beda pracowac

Tak, zatrudniają ludzi z łapanki, a dziewczyny na dniu muszą wszystko poprawiać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Rozmowa z co drugim klientem:

- przepraszam proszę Pani muszę wziąć 4 różne rzeczy ?

- tak, 4 różne 

- czyli nie mogę wziąć takich samych?

- nie proszę Pani muszą być 4 różne

- czyli nie mogę wziąć 4 szamponow ?

- może Pani pod warunkiem że każdy jest inny

- czyli nie mogą być 4 szampony pantene ?

- mogą oby tylko każdy miał inny kod kreskowy

- aha... ale dwóch farb do włosów tego samego koloru nie mogę?

- (Tu już wychodzę z siebie ale dalej z usmiechem) no nie, nie może Pani

- to dziękuję, aha... A co jeszcze jest w tej promocji?

MASAKRA!!!!!!

 

-Czyli że  co ?nie mogę 4 takich samych produktów?aha czyli dwa takie same i dwa takie same         

-nie,muszą być 4 RÓŻNE,INNE,WYGLADAJACE INACZEJ INNY PRODUKT INNA SZTUKA!

-phi to bez sensu pierwsze słyszę (foch wyjscie ze sklepy z rzuceniem przy kasie dwóch szamponow dove do włosów farbowanych i dwóch pantinow micelarnych....brr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziel.oka
Dnia 10.03.2019 o 16:38, Gość gosc napisał:

a wiadomo już coś kiedy kolorówka? coś słyszałam o końcu kwietnia? ale nie wiem ile w tym prawdy 🙂

Kolorówka podobno od 20 kwietnia dla VIP-ów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Firma idzie na dno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pesy
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Firma idzie na dno. 

Nie idzie tylko jest. To co jedna z nas napisała o weekendzie to tak jakbym widziała nasz sklep. Kilka miesięcy temu było to nie do pomyślenia. Ale pozwalniali tych kr co mieli przysłowiowe jaja i teraz miernoty sobie nie radzą. Pamiętam naszego poprzedniego kra można było zwrócić sie do niego z każdą sprawą i pomagał zawsze. Obecny to jakaś pomyłka. Trzęsie tyłkiem i boi sie własnego cienia. Z takimi kr to nasze sklepy częściej będą wyglądać tak jak w ostatni weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziś tak sobie pomyślałam że jakiś czas temu było nie do pomyślenia żeby perfumeria i kolorówka byly nie obstawione. Żeby nie podejść do klienta. Teraz jest tak że p leży i kwiczy. Widzisz podejrzane typy to robisz za ochronę. Kolejna promo 2+2 a na popołudnie pracuje 2 kasjerów i asystent z czego kasjerzy non stop na kasie. A asystent nie wie w co ręce włożyć. Ku czemu zmierzasz Rossmanie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ccc
21 godzin temu, Gość Bella napisał:

Tak, zatrudniają ludzi z łapanki, a dziewczyny na dniu muszą wszystko poprawiać. 

Najpierw jest wielkie narzekanie na to jakie to nocki nie są ciężkie itp a teraz narzekacie ze je Wam zabierają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Powinien być większy wybór dla pracowników. Kto chce, może chodzić. Kto chce większy etat, dac mu. Kto chce tylko 3/4, ok niech ma i nie znuszac do nadgodzin. Rossmann moim zdaniem trochę za dużo juz nam narzuca. A wiadomo, że wtedy są bunty i zażalenia. Niby te wszystkie aplikacje dostępności półkowej sa nasza zasługa. Ok, ale, czy były jakies prośby o opinię? Dajemy sygnały, właśnie przez zażalenia. Moze troche MR Rossmann niech sie zacznie liczyc ze słowem pracowników, bo to na dobre wcale nie wychodzi. I faktycznie będzie tak, ze pracownicy z wieloletnim stażem zaczną odchodzić. Zresztą juz tak jest... Do przemyślenia.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ccc
56 minut temu, Gość Gość napisał:

Powinien być większy wybór dla pracowników. Kto chce, może chodzić. Kto chce większy etat, dac mu. Kto chce tylko 3/4, ok niech ma i nie znuszac do nadgodzin. Rossmann moim zdaniem trochę za dużo juz nam narzuca. A wiadomo, że wtedy są bunty i zażalenia. Niby te wszystkie aplikacje dostępności półkowej sa nasza zasługa. Ok, ale, czy były jakies prośby o opinię? Dajemy sygnały, właśnie przez zażalenia. Moze troche MR Rossmann niech sie zacznie liczyc ze słowem pracowników, bo to na dobre wcale nie wychodzi. I faktycznie będzie tak, ze pracownicy z wieloletnim stażem zaczną odchodzić. Zresztą juz tak jest... Do przemyślenia.... 

Rossmann jest pracodawca wiec ma prawo narzucać co tylko chce. Faktycznie byłoby fajnie jakoby każdy miał wybór etatu itp, ale to Rossmann podejmuje decyzje. Prawda jest taka ze Rossmann nie musi liczyć się ze zdaniem pracowników. Na rynku jest dużo osob, które szukają pracy, a już teraz nie ma nacisku na klienta tylko na odtwarzanie czynności wiec mogą przebierać w kim chcą, wiec jeśli pracownik chce się zwolnić to nie sadze żeby Rossmann jakoś specjalnie starał się żeby jednak został.. czasy się zmieniły wiec wypada albo się dostosować do zmian albo poszukać innej pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola
2 godziny temu, Gość Ccc napisał:

Rossmann jest pracodawca wiec ma prawo narzucać co tylko chce. Faktycznie byłoby fajnie jakoby każdy miał wybór etatu itp, ale to Rossmann podejmuje decyzje. Prawda jest taka ze Rossmann nie musi liczyć się ze zdaniem pracowników. Na rynku jest dużo osob, które szukają pracy, a już teraz nie ma nacisku na klienta tylko na odtwarzanie czynności wiec mogą przebierać w kim chcą, wiec jeśli pracownik chce się zwolnić to nie sadze żeby Rossmann jakoś specjalnie starał się żeby jednak został.. czasy się zmieniły wiec wypada albo się dostosować do zmian albo poszukać innej pracy...

Brawo!a potem pracują takie głupki co nie rozróżniają wody toaletowej od perfumowanej,kremu od serum,toniku od wody micelarnej itp.A potem zdziwienie czemu ludzie idą do konkurencji(hebe)bo tam dziewczyny są szkolone W GODZINACH PRACY i MAJĄ CZAS NA OBSŁUGĘ NO I WIEDZĘ ale jak jest taka rotacja pracowników (bo wartosciowi,wykwalifikowani się zwalniają patrząc co się dzieje i idą tam gdzie będą ich szanować)to nic dziwnego że biorą "jak leci"no a potem takie skutki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Ccc napisał:

Rossmann jest pracodawca wiec ma prawo narzucać co tylko chce. Faktycznie byłoby fajnie jakoby każdy miał wybór etatu itp, ale to Rossmann podejmuje decyzje. Prawda jest taka ze Rossmann nie musi liczyć się ze zdaniem pracowników. Na rynku jest dużo osob, które szukają pracy, a już teraz nie ma nacisku na klienta tylko na odtwarzanie czynności wiec mogą przebierać w kim chcą, wiec jeśli pracownik chce się zwolnić to nie sadze żeby Rossmann jakoś specjalnie starał się żeby jednak został.. czasy się zmieniły wiec wypada albo się dostosować do zmian albo poszukać innej pracy...

Tak, masz racje, jest pracodawcą. Ale nie prawdą jest, ze może narzucać to co chce. To nie jest obóz pracy. Jak tak będzie dalej to na pewno straci wiele klientów, bo nie będzie w miarę wykwalifikowanych osób, ktore będą ich obsługiwac. A prawda jest taka, ze teraz jest rynek pracownika. Beda mieli problem z ludźmi "dobrej jakości" Bo mieć byle kogo to nie trudne. A konkurencja wzrasta, a nie maleje.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaR

Dokładnie, konkurencja jest coraz większa, a same dobrze widzicie, że odkąd jest Nas mniej to obroty spadają. Klient nie potrafi czegoś znaleźć to po prostu wychodzi bez, bo nie ma go zapytać, a wczesnej by wyszedł jeszcze z kilkoma rzeczami których nie zamierzał kupić, ale mu poleciłyśmy w trakcie rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia oles

Czy u was tez regionalne unikają zwrotu kosztów podróży są delegacje ? A C jest w tym mistrzynią , zastanawia co i komu chce tym udowodnić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 godzin temu, Gość Lola napisał:

Brawo!a potem pracują takie głupki co nie rozróżniają wody toaletowej od perfumowanej,kremu od serum,toniku od wody micelarnej itp.A potem zdziwienie czemu ludzie idą do konkurencji(hebe)bo tam dziewczyny są szkolone W GODZINACH PRACY i MAJĄ CZAS NA OBSŁUGĘ NO I WIEDZĘ ale jak jest taka rotacja pracowników (bo wartosciowi,wykwalifikowani się zwalniają patrząc co się dzieje i idą tam gdzie będą ich szanować)to nic dziwnego że biorą "jak leci"no a potem takie skutki....

W Hebe panuje taki burdel że głowa mała. Nie ma kogo o cokolwiek zapytać. Na półkach bałagan taki że w Rossmanie takiego nie widziałam (choć wiele dużych promocji przezylam). A do tego zero znajomości praw konsumentów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciii

Czy składając wniosek o dofinansowanie na wakacje można zabrać siostrę ze sobą jako osobę towarzyszącą? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Gosciii napisał:

Czy składając wniosek o dofinansowanie na wakacje można zabrać siostrę ze sobą jako osobę towarzyszącą? 

Tak ale watpie zebys sie zalapala jak nie zlozylas wniosku do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jak wypłacana jest delegacja?? Razem z wypłatą czy osobno w innym przelewie?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 5

Dziewczyny co polecacie kupić w promocji 2+2? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ccc
34 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Jak wypłacana jest delegacja?? Razem z wypłatą czy osobno w innym przelewie?? 

Delegacje wypłaca kierownik z sejfu. Musi mieć tylko podpis na delegacji kr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc1234

Te nowe dostawy to zostawię bez komentarza. Pomagałam na sklepie, w którym dostawy przyjmują tylko asystentki, jest ich 3 albo 4. Dostawy mają 3 razy w tygodniu, a ich godziny przyjmowania od 1 do 10/11. Kr widzi grafik i nie reaguje. Cieszę się, że pracuje na sklepie bez dostaw nocnych i jeszcze mam wolna ndz. A te dodatki? Jakie dodatki, jak one tracą bo od 6 rano do 10 przecież nie ma godzin nocnych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×