Próba zniszczenia mojego małżeństwa.

40 minut temu, martyna 33 napisał:

Ja nikogo nie namawiam do mojego kościoła. Bo kościół nie jest ważny, tylko posłuszeństwo Jezusowi Chrystusowi. Dlatego chcę wasz wzrok zwrócić na Jezusa. A możemy być blisko Pana, poznając Boże Słowo. Bo Biblia "może cię obdarzyć mądrością ku zbawieniu przez wiarę w Jezusa Chrystusa" (II Tym.3.15). Chrzest przyjęłam jako osoba dorosła 13 lat temu. A dlaczego to zrobiłam? Bo czytając Pismo Święte zrozumiałam, że kościół jest odpowiedzialny za nauczanie Słowa Jezusa, czynienie innych uczniami i chrzczenie ich. Chrzest jest czyniony w Imieniu Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego. To czyni go chrztem "chrześcijańskim". Znak ten wskazuje, że osoba chrzczona zostaje przyjęta do społeczności kościoła. Gdy doświadczamy zbawienia, zostajemy "ochrzczeni" przez Ducha Świętego w Ciało Chrystusa, którym jest Kościół (I Koryn.12.13). Chrzest chrześcijański jest sposobem publicznego wyznania wiary oraz swojego uczniostwa Jezusowi. Dlatego tak ważne jest, aby czyniła to osoba w pełni świadoma tego czynu. Ten chrzest podkreśla w szczególny sposób śmierć, pogrzeb i zmartwychwstanie Chrystusa. Równocześnie wskazując na naszą śmierć dla grzechu i nowe życie w Jezusie.

no dziwne Martyna bo jeszcze nie dalej jak miesiąc temu pytałem się ciebie co sądzisz o o chrzcie w kościele katolickim i sama przyznała że byłaś chrzczona w KK, pytałem też wtedy czy przyjęłaś jeszcze kolejny chrzest to kategorycznie zaprzeczyłas, że nie ma potrzeby, bo stwierdziłeś że już chrzest miałaś, a teraz się nagle okazuje że ty przejęłaś chrzest jako dorosła osoba 13 lat temu??? Chyba też ciągle z wersję zmieniasz jak ci pasuje, dołożę dziś wszelkich starań by znaleźć tam ten twój post i ci głowy garne prosto przed oczy jestem ciekaw co wtedy powiesz. Zapewne będziesz udawała że tego nie widzisz, normalka...

2 godziny temu, martyna 33 napisał:

Ja nikogo nie namawiam do mojego kościoła. Bo kościół nie jest ważny, tylko posłuszeństwo Jezusowi Chrystusowi. Dlatego chcę wasz wzrok zwrócić na Jezusa. A możemy być blisko Pana, poznając Boże Słowo. Bo Biblia "może cię obdarzyć mądrością ku zbawieniu przez wiarę w Jezusa Chrystusa" (II Tym.3.15). Chrzest przyjęłam jako osoba dorosła 13 lat temu. A dlaczego to zrobiłam? Bo czytając Pismo Święte zrozumiałam, że kościół jest odpowiedzialny za nauczanie Słowa Jezusa, czynienie innych uczniami i chrzczenie ich. Chrzest jest czyniony w Imieniu Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego. To czyni go chrztem "chrześcijańskim". Znak ten wskazuje, że osoba chrzczona zostaje przyjęta do społeczności kościoła. Gdy doświadczamy zbawienia, zostajemy "ochrzczeni" przez Ducha Świętego w Ciało Chrystusa, którym jest Kościół (I Koryn.12.13). Chrzest chrześcijański jest sposobem publicznego wyznania wiary oraz swojego uczniostwa Jezusowi. Dlatego tak ważne jest, aby czyniła to osoba w pełni świadoma tego czynu. Ten chrzest podkreśla w szczególny sposób śmierć, pogrzeb i zmartwychwstanie Chrystusa. Równocześnie wskazując na naszą śmierć dla grzechu i nowe życie w Jezusie.

Bardzo pokrętna odpowiedź. Zapytana wprost o nazwę kościół piszesz że nie Kościół jest ważny, ważne jest  za to punktowanie KRK za błędy w nauczaniu :D Gdyby tak było by jak piszesz, to nie zajmowałabyś się Kościołem ale Pismem Św, i nikt by nie miał o nic do Ciebie pretensji.

Skoro jak sama piszesz, Słowo jest najważniejsze, zapytam raz jeszcze: który to kościół protestancki ma Prawdę? Gdzie jest głoszona czysta nauka biblijna? Tyle ich jest, że trudno się rozeznać. Tysiące zborów, tysiące denominacji a wszystko rozbija  się o umiejętność odpowiedniej interpretacji. Jak kościół katolicki jest zły i nie biblijny, to nie powinnaś mieć żadnych trudności z odpowiedzią, a jakoś odpowiedzieć nie umiesz lub nie chcesz.

29 minut temu, martyna 33 napisał:

Mój Kościół jest kościołem baptystów, nastawiony na działanie Ducha Świętego. Więc nie podlegamy pod żadną denominację. 

O.o teraz nagle baptystów, też zmieniasz te "kościoły" jak rękawiczki, a w sumie to zbory... kiedyś byłaś zielonoświątkowcem, ostatnio twierdziłaś że jesteś ewangeliczką, teraz nagle baptystka, uhuhu ciekawe co będzie za pół roku.........

35 minut temu, martyna 33 napisał:

Mój Kościół jest kościołem baptystów, nastawiony na działanie Ducha Świętego. Więc nie podlegamy pod żadną denominację. 

Znaczy się..to tacy inni baptyści czyli jakiś odłam wywodzący się od baptyzmu?

Pamiętam jak pisałaś o Kościele Bożym, potem o Zielonoświątkowcach, teraz o jakimś odłamie baptyzmu....Za każdym razem jak ktoś Ciebie  o to pytał, padała odmienna odpowiedź. Zastanawiam się z czego to wynika.

6 minut temu, martyna 33 napisał:

Widzę, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Nigdy nie napisałam, że mój Kościół do jakieś denominacji należy. Bo naszym Panem jest Jezus Chrystus, dlatego dla nas jest tak ważne Słowo Boże. I działanie Ducha Świętego. 

Już ja dobrze pamiętam co pisałaś. Za każdym razem jak byłaś o to pytana, padała odmienna nazwa. Była mowa o Zielonoświątkowcach teraz baptystach, o których mimo dobrych chęci trudno nazwać tym samym kościołem. To dowodzi jak  działa ów "duch św" który ciąga Ciebie po różnych kościołach.

Każdy zbór działa pod jakąś nazwą, każdy zbór powołuje się pod jakiś nurt, czy to ewangelicki czy ewangelikalny oraz inną interpretację Pisma.

Martyna to najlepiej utwórz swoje wyznanie Martynianie :D kościół martyniański :D i tam sie możesz zbierać z pięcioma swoimi współbraćmi w wierze i odprawiać grupowe modły sola scirptura i możecie w pełni po swojemu interpretować pismo:D

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

O.o teraz nagle baptystów, też zmieniasz te "kościoły" jak rękawiczki, a w sumie to zbory... kiedyś byłaś zielonoświątkowcem, ostatnio twierdziłaś że jesteś ewangeliczką, teraz nagle baptystka, uhuhu ciekawe co będzie za pół roku.........

Martyna czemu tak ciągle zmieniasz te wyznania jak rękawiczki? może niedługo nawet na Jehostwo przejdziesz jak tak lubisz skakać z kwiatka na kwiatek...

1 godzinę temu, martyna 33 napisał:

Nie masz racji. My jesteśmy prywatną zarejestrowaną grupą religijną. Bo nie chcieliśmy podlegać pod żadną denominację. 

Jesteście zapisani w rejestrze kościołów i związków wyznaniowych? Jaki jest statut waszego kościoła? Pod jaką nazwą działa?

Mam rozumieć że nie jesteście członkiem Polskiej Rady Ekumenicznej i Aliansu Ewangelicznego?

Czyli innymi słowy jakiś odłam.

Możesz podać pełną nazwę i adres siedziby oraz stronę internetową? Chciałabym poczytać coś na ten temat.

18 minut temu, martyna 33 napisał:

"Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem. Stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał ze Soba przez Chrystusa i dał nam służbę pojednania. To znaczy, że Bóg w Chrystusie świat z Sobą pojednał. Nie zaliczając im ich upadków. I powierzył nam Słowo pojednania. Dlatego w miejsce Chrystusa poselstwo sprawujemy...." (II Korynt.5.17 -20).

Martyna zazdroszczę ci takiej wiary, też bym chciał dostać od Pana Boga jakiś taki wyraźny znak tak jak Ty, nawet mógłbym się dobrowolnie zgodzić na wypadek i śmierć kliniczna, tylko po to i tak samo jak Ty idź zobaczyć Panq Jezusa, co do dałoby mi sił wiary i nadziei na resztę życia i napełniła bym nieszczęściem już nic więcej bym nie potrzebował by być szczęśliwym. Niestety tylko nieliczni mogą takie coś doświadczyc... Są równi i równiejsi.

6 godzin temu, martyna 33 napisał:

My jako Kościół nie chodzimy za ludzkimi naukami i interpretacjami Słowa Bożego. A także różnymi instytucjami. Bo nie uważamy ich za jedynie słuszne. Dlatego już napisałam, że nie należymy do konkretnego wyznania. Bo TYLKO naszemu żywemu i prawdziwemu Bogu ufamy. Władcy nieba i ziemi. Nazywamy się "Misja chrześcijańska 'Dar'" i można nas znaleźć na FB. Nie będę już odpisywać na podobne pytania. Bo ja w tym temacie chcę pisać tylko o moim Panu Jezusie Chrystusie. I Jego wywyższać. A nie pisać o moim kościele, który jest tylko budynkiem. 

Kościół to nie tylko budynek ale też wspólnota wiernych pozwalająca wzrastać w wierze, oraz wspólnota o określonym statusie religijnym i strukturze. Nie rozumiem Twojego uciekania się od odpowiedzi, kiedy to chyba żadna tajemnica i powód to wstydu. Zwłaszcza że z takim upodobaniem atakujesz inne wyznanie czyli KrK, to tutaj wypadało by być uczciwym .

Na innej stronie (link poniżej) w komentarzach, znalazłam info że Misja Dar jest częścią Kościoła Zielonoświątkowego, czyli formalnie przynależy do Kościoła Zielonoświątkowego (który JEST denominacją) czyli nie jesteście jakimiś charyzmatycznymi baptystami jak wcześniej pisałaś. Jak to w końcu jest? Chyba że pod tą nazwą funkcjonują różne kościoły, w co wątpię. I po co te kręcenie i uciekanie się odpowiedzi?

Patrz komentarze pod artykułem : https://www.cmg24.pl/info.php?wiadomosc=6632&nr=1

Inny artykuł: http://imogilno.pl/info.php?wiadomosc=7008&nr=1

Misja Dar z fejsa i Misja z artykułów, to ten sam Zbór. Członkowie tego Zboru są uczciwi w komentarzach i jasno opisują jak to wygląda ze strony formalnej. Wystarczy skorzystać  z wyszukiwarki a sprawa staje się jasna.

27 minut temu, martyna 33 napisał:

Kilka lat temu musieliśmy zapisać się do jakiegoś kościoła, bo zaczęliśmy organizowaliśmy darmowe zabawy letnie dla dzieci w tym mieście. Dla burmistrza miasta ważne było, żeby przynależeć do jakiegoś dużego kościoła. Do tej pory tak działamy, dlatego jesteśmy częścią tego dużego kościoła. A to, że jesteśmy częścią, wcale nie oznacza, że zgadzamy się z nimi we wszystkim. Bo u nas w naszych kościołach jest wolność. I naprawdę nie będę już dłużej odpisywać na podobne zaczepki, bo nie muszę się nikomu tłumaczyć. To ja się dziwię, że mając jak na dłoni podane oszustwa, jakich dopuścił się wasz"kościół". Nadal w nim trwacie. Jest to dla mnie niezrozumiałe. Bo poznanie prawdziwego Dekalogu wystarczyło, żeby pozbawić mnie złudzeń na temat KK. Przekonałam się, że mam do czynienia z kłamcami i oszustami. Ale wy róbcie jak uważacie. Niech was Bóg prowadzi. 

 

 

Skoro zaczepkę jest dla Ciebie prośba o określenie do jakiego zboru należysz, to ciekawe jak można nazwać Twoje wpisy. Kłamiesz jak najęta, i to nie tylko na temat KrK, ale też na temat Twojego Kościoła do którego rzekomo należysz, rzekomo, bo Twoja wiarygodność w moich oczach diametralnie spadła. Nie wiem czemu widzisz coś nie właściwego w pytaniu z jakim kościołem jesteś związana. Żaden protestant który pisał na kafe, nie odstawiał takich szopek jak Ty. Kamelia która sama należy do KZ, pytana o to samo, zawsze udzielała szczegółowych informacji i nigdy nie robiła z tego tajemnicy. 

Na fejsie Misji ktoś zapytał czy jesteście Świadkami Jehowy, o to jaka odpowiedź padła od jednego z członka Twojego Zboru :"Absolutnie nie! Misja jest częścią Kosciola Zielonoświątkowego w Polsce. Działamy na podstawie umowy z Państwem Polskim, jesteśmy jednym z wielu kościołów chrześcijańskich."

Nie wiem skąd w takim razie wzięli się u Ciebie Baptyści. Może sama nie wiesz gdzie należysz. I to nie jest zaczepka, ale przyłapana, wijesz się jak węgorz, i odpowiedzialność za swoje kłamstwa scedujesz na mnie. Jeszcze masz czelność pisać że jesteśmy"kłamcami i oszustami". Wstydu nie masz dziewczyno za grosz :/

Przypomnę jeszcze Martynko, że pytałam o statut Twojego Zboru i pod jaki Kościół on podlega. Było pisać prawdę, to wtedy nie byłoby nieporozumień. O Zbór się pytałam a nie o Twoje poglądy.

7 minut temu, martyna 33 napisał:

Więc napisałam już Tobie, że oficjalnie należymy do Kościoła Zielonoświątkowego, bo musimy gdzieś należeć. Ale u nas nauczanie jest głównie od baptystów. Jednak działanie Ducha Świętego również jest dla nas bardzo ważne. W każdym razie to Jezus Chrystus i Jego nauka są centrum funkcjonowania naszego Kościoła. Skoro tak się mnie czepiasz, to może napiszesz coś na temat KK. Zapewne słyszałaś już, że Tomasz Sekielski przez miniony rok pracował nad dokumentem o pedofilii w Kościele Katolickim. I ma bardzo mądre podejście do danej sytuacji, bo nie szuka sensacji. Tylko prawdy. To będzie wartościowy materiał. 

Czyżby?

Dnia 2.04.2019 o 16:40, martyna 33 napisał:

Widzę, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Nigdy nie napisałam, że mój Kościół do jakieś denominacji należy. Bo naszym Panem jest Jezus Chrystus, dlatego dla nas jest tak ważne Słowo Boże. I działanie Ducha Świętego. 

Dnia 2.04.2019 o 17:21, martyna 33 napisał:

Nie masz racji. My jesteśmy prywatną zarejestrowaną grupą religijną. Bo nie chcieliśmy podlegać pod żadną denominację. 

Kłamstwo ma krótkie nogi ..

Ciekawe czemu nie zapisaliście się do Baptystów, skoro i oni działają na terenie naszego kraju. Nie chcieli przyjąć? :D

I nic mi nie pisałaś że oficjalnie należycie do KZ. To ja napisałam, nie Ty mały kłamczuszku. Ty mi podałaś jedynie nazwę Zboru, resztę info musiałam wyszukać sobie sama, tak że wiesz...

12 minut temu, martyna 33 napisał:

Chcieli przyjąć. Ale dla nich ważniejsza od działania Ducha Świętego jest Biblia. Bo według nich Biblia to podstawowy sposób, w jaki Bóg przemawia dzisiaj do człowieka. I nie uznają tak do końca namaszczenie Duchem Świętym. 

Czyli jesteście odłamem działającym na "terenie" KZ. Niby baptyści ale tacy nie do końca.Zielonoświątkowcy też nie. I do tego doprowadza samodzielna interpretacja Pisma. O tym wcześniej pisałam. Tysiące odłamów, charakteryzujących się różnym podejściem do Pisma. A ponoć nie interesuje Was interpretacja choć wyraźnie ona Was dzieli. Widać to choćby na przykładzie Twojego Zboru..

Martyna a czemu nie piszesz o pedofilii wśród protestantów i waszych pastorów, nauczycieli? Myślisz ze ten problem nie istnieje? jak chcesz mogę ci tu zaraz przygotować liste artykułów i obsmarowywać całymi dniami protestatntów tak samo jak ty to robisz przeciwko KK, ale nie bede sie zniżał do twojego poziomu... Natomiast co do rzekomych kłamstw w KK to powtarzam już chyba po raz dziesiąty, że miałaś te kłamstwa tu już wielokrotnie obalone, wszystko wytłumaczone itd ale ty jesteś głucha i ślepa na to i wciąż tylko dalej powtarzasz swoje kalumnie i oczerniasz kościół. Ciągle tylko gadasz ze koncentrujesz się na Jezusie, a wcale tego nie widać, zacznij to w końcu robić, bo póki co widze ze wiekszosc swojej energii i zaangażowania poświęcasz na gnojenie i oczernianie KK i wymyślanie kłamst na temat kościoła, a mogłabys ten czas poświęcić Panu Jezusowi, ale nieeee ty tylko gadasz o ty ze sie na nim skupiasz, ty tylko gadasz ze mu poświęcasz czas, jedno gadasz a drugie robisz, bo ciągle tylko sie skupiasz na KK i zajadle go niszczysz i odciągasz ludzi od kościoła, Eucharystii itd no iście szatańskie zagrywki, tak patrząc zupełnie neutralne z boku, nawet nie angażując się w wasze duskysje widać jak na dłoni jak ty kręcisz i mącisz niczym przebiegły wąż

No i ciągle podważasz obecność Pana Jezusa w Eucharystii, jak on sam mówił że tam jest! Już podczas ostatniej wieczerzy mówił "Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy OTO CIAŁO MOJE" ale protestanci jak zwykle muszą przekręcać, niby Sola scriptura i dosłowność odczytywania Biblii a jak macie to dosłownie podane na tacy i to nie w jednym cytacie ale w wielu to i tak wam nie pasuje!!! no toć to jest istne szaleństwo co wy robicie!

Dnia 29.03.2019 o 22:04, merkaba napisał:

Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim (J 6,53-56).

a niekturzy mieli ducha antychrysta  i nie uwierzyli  j6,66     widzisz te  3 szóstki   jana 6  66

na powyższy cytat Martyna odpisała tak: Jezus powiedział dalej "Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem" (Jan 6.63). Tak więc, jeśli "ciało na nic się nie przyda" to dlaczego mielibyśmy spożywać ciało Jezusa w celu posiadania życia wiecznego? 

Czyli co Martyno NEGUJESZ słowa Pana Jezusa? (J 6,53-56) ewidentnie je negujesz, odrzucasz! i to jawnie i świadomie i jeszcze do tego zachęcasz innych!!! no czy ty jesteś normalna? przecież ty dziewczyno głosisz czyste herezje podważając i odrzucają słowa samego Pana Jezusa!!!!

A ciało Jego spożywamy ku umocnieniu ducha i więzi z Panem Jezusem, by wiara w nas wzrastała i by sam Pan w nas wzrastał, by mieć w sobie życie, by mieć w sobie żywego Chrystusa, naszego Pana i Zbawiciela! "Kto bowiem spożywa moje Ciało trwa we mnie, a ja w nim." nie dla ciała go przecież przyjmujemy by brzuchy napełnić,

"Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne" tych słów też nie rozumiesz? ty wielka biblistka oczytana? sola scriptura? a jednak nie przyjmujecie wszystkiego jak jest, tylko jak zwykle interpretujecie tak jak wam pasuje, ale akurat tych cytatów nawet nie ma co interpretować, one są przecież jasne i klarowne! a ty mimo to odrzucasz to, rezygnujesz świadomie z tego i jeszcze namawiasz innych do tego, a to już grzech ciężki

Dnia 29.03.2019 o 22:58, Gość Autorka napisał:

Jana 6:47-52
„[...] zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto wierzy we mnie, ma żywot wieczny. (48) Ja jestem chlebem żywota. (49) Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i poumierali; (50) tu natomiast jest chleb, który zstępuje z nieba, aby nie umarł ten, kto go spożywa. (51) Ja jestem chlebem żywym, który z nieba zstąpił; jeśli kto spożywać będzie ten chleb, żyć będzie na wieki; a chleb, który Ja dam, to ciało moje, które Ja oddam za żywot świata. (52) Wtedy sprzeczali się Żydzi między sobą, mówiąc: Jakże Ten może dać nam swoje ciało do jedzenia?”.

Dnia 29.03.2019 o 22:38, Gość Gość napisał:

No właśnie a protestanci z Martyną na czele podważają obecność pana Jezusa w Eucharystii, w żywej hostii i sami świadomie z tego rezygnują!!! A już szczytem bezczelności jest to że namawiają też do tego innych i podburzają ludzi przeciwko kościołowi

11 minut temu, Gość gość napisał:

Czyli jesteście odłamem działającym na "terenie" KZ. Niby baptyści ale tacy nie do końca.Zielonoświątkowcy też nie. I do tego doprowadza samodzielna interpretacja Pisma. O tym wcześniej pisałam. Tysiące odłamów, charakteryzujących się różnym podejściem do Pisma. A ponoć nie interesuje Was interpretacja choć wyraźnie ona Was dzieli. Widać to choćby na przykładzie Twojego Zboru..

dzięki takiej dowolnej interpretacji mogą swobodnie przeskakiwać pomiędzy dowolnymi zborami, rok tu, dwa lata tam... hehe Ci ludzie sami nie wiedzą czego chcą, niby Jezusa mają na ustach, ale w głowach jedynie wielkie pomieszanie. To jest właśnie to do czego chciał doprowadzić szatan za sprawą Lutra, do podziałów chrześcijaństwa, do rozbicia kościoła Bożego, a z tego tylko nienawiść, walki religijne itd Czy takie walki są Bogu miłe? na pewno nie, a komu są miłe? wiadomo komu... kilkadziesiąt tysięcy odłamów protestanckich mówi samo za siebie, a jeden drugiego zwalcza na cytaty! wystarczy jeden cytat "po nowemu", "po swojemu' zinterpretować i już mamy nowy odłam i walczenie z resztą, no bo przecież Ja! mój odłam ma racje! nie widzicie tego drodzy protestanci jak szatan z wami pogrywa? opamiętajcie sie wreszcie, błagam was o to w imieniu naszego Pana Jezusa Chrystusa.

14 minut temu, Gość gosc napisał:

dzięki takiej dowolnej interpretacji mogą swobodnie przeskakiwać pomiędzy dowolnymi zborami, rok tu, dwa lata tam... hehe Ci ludzie sami nie wiedzą czego chcą, niby Jezusa mają na ustach, ale w głowach jedynie wielkie pomieszanie. To jest właśnie to do czego chciał doprowadzić szatan za sprawą Lutra, do podziałów chrześcijaństwa, do rozbicia kościoła Bożego, a z tego tylko nienawiść, walki religijne itd Czy takie walki są Bogu miłe? na pewno nie, a komu są miłe? wiadomo komu... kilkadziesiąt tysięcy odłamów protestanckich mówi samo za siebie, a jeden drugiego zwalcza na cytaty! wystarczy jeden cytat "po nowemu", "po swojemu' zinterpretować i już mamy nowy odłam i walczenie z resztą, no bo przecież Ja! mój odłam ma racje! nie widzicie tego drodzy protestanci jak szatan z wami pogrywa? opamiętajcie sie wreszcie, błagam was o to w imieniu naszego Pana Jezusa Chrystusa.

Gdzieś przeczytałam taki dowcip że gdy spotyka się trzech protestantów powstaną cztery denominacje :D Do Martyny nie dociera że nie ma takiego kościoła bez interpretacji i ludzkich nauk. Tysiące zborów są tego przykładem, jak i protestanckie "sole" które są mniej lub bardziej oficjalną doktryną protestancką. A ja się zajrzy na jakieś protestanckie forum, i się ujrzy jak za "kudły" biorą się członkowie różnych Kościołów protestanckich, o to przez kogo przemawia Duch Św co ma się objawiać właściwą interpretacją jakiegoś cytatu z Pisma....Tam to dopiero są szopki. Ale porusz ten temat, zapytaj się dlaczego jest tyle odłamów, to zaraz Ciebie zjedzą, albo starają się odejść od tematu uderzając w KrK. Już to dziesiątki razy przerabiałam..

no tak, źdźbło w oku KK to oni widzą, ale w swoim belki to już nie. Ja powiem szczerze ze ja bym wcale z nimi nie dyskutował, tak samo jak z Jehowymi gdyby nie to że po prostu boli mnie to jak oni to wszystko przekręcają, wymyślają kłamią i oczerniają KK, oni miedzy sobą sie dogadać nie potrafią, a innych chcą pouczać i napominać... po prostu nie moge obojętnie patrzeć na to jak gnoją KK i to bezczelnie to robią, Martyna tu miała wiele razy wytłumaczone i obalone jej kłamstwa a ona dalej to robi! dalej roznosi te kłamstwa i obrzuca łajnem kościół, no ja tego nie rozumiem :/ Ja drodzy protestanci do was nic nie mam, tak samo jak do jehowych, jakbyście tylko Boga na ustach mieli to ja bym was nawet lubił, bo działamy ku temu samemu Bogu, ale jak widze tą waszą ciągłą nienawiść i nagonke na KK i te kłamstwa wszystkie to mi sie nie dobrze robi i po prostu nie moge obok tego przejść obojętnie i tylko dlatego z wami dyskutuje, czuje taką wewnętrzną potrzebe, myśle że to nawet sam Duch Święty mnie pcha ku wam, by wam, bym z wami dyskutował i obalał wasze kłamstwa, by wam po prostu otwierać oczy. Pamiętaj Martyna, działamy dla tego samego Pana Jezusa, on jest zarówno twoim jak i moim Panem i Zbawicielem i na tym się skupmy, wielbmy Go razem, ukazujmy Jego miłość, a nie zamiast skupiać sie na nim to skupiasz sie na walce z KK i to z takim niesamowitym uparciem i zatwardziałością serca, po trupach do celu. Skończ z tym proszę Cie

9 minut temu, martyna 33 napisał:

Jezus najpierw powiedział: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie" (Jan 6.53). Ale później dodał: "Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem" (Jan 6.63). Tak więc, jeśli "ciało na nic się nie przyda" to po co mielibyśmy spożywać Jego ciało w celu posiadania życia wiecznego? Pan Jezus sobie nigdy nie zaprzeczał. 

Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem"

Boże jak ty Martyna tego możesz nie rozumieć? no bo DUCH przecież daje życie, DUCH jest życiem, dusza nieśmiertelna jest życiem i ona jest najważniejsza a nie ciało nasze, nie choroby, nie doczesność czy materializm ale DUSZA jest najważniejsza, a ciało przecież przeminie, po śmierci tylko DUCH będzie żywy a "ciało na nic się nie przyda", ciało nam tylko tutaj służy przez tą chwile gdy jesteśmy na ziemi, a przyjmujemy ciało Jezusa by umacniać ducha, wyżej ci to szerzej wytłumaczyłem, ale ty jak zwykle swoje, powótrzyłaś sie tylko drugi raz i nic więcej, jak głową w mur. Chcesz to sobie błądź dalej, twoja sprawa. Pereł przed wieprze sie nie rzuca, bo ileż można tłumaczyć, a ty i tak swoje jak zacięta płyta, to tak jak ci ortodoksyjni muzułmanie co to zamiast mózgu mają koran i jak te bezmyślne tępe zwierzęta idą i zabijają w mimie Allaha

FOTO:

https://www.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_2T6FCmmoCS01kK1Xiph49mPX7G4X1XC3.jpg

Martyny nie interesuje dyskusja na kafe tylko indoktrynacja. Nie jest otwarta na dyskusję, nigdy nie była, nie interesuje ją poszerzenie wiedzy, co kto myśli na ten temat, a gdy ktoś jej udowodni że się myli, do nie dość że nie przyzna się  do błędu, to dalej daje upust swojej ignorancji. Pamiętam dawną dyskusję o tym czy KRK głosi zbawienie z uczynków, i mimo że wrzucałam jej informacje na ten temat z Katechizmu Katolickiego, który głosi coś przeciwnego, to i tak tkwiła uparcie przy swoim, mimo że naukę katolicką miała wywaloną pod nas, łącznie z katolicki źródłami. Ona jest nawiedzoną neofitką, i nigdy z nią nie było dyskusji i nigdy nie będzie. A to jakiś dziś popis dała odnośnie udzielenia "tajnej informacji" na temat jej Zboru, to też wiele o niej mówi. Ktoś kto nie ma otwartego umysłu, ma złe nastawienie oraz przekonanie o własnej nieomylności, nie partnerem do żadnej dyskusji.

25 minut temu, martyna 33 napisał:

Dobrze wam radzę, abyście poprosili Pana Boga. Aby pokazał wam prawdę i prowadził was w tej prawdzie. Ale nie tej ludzkiej, tylko w prawdzie Bożej. Bardzo potrzebujecie prawdy, dlatego czytajcie Słowo Boże. Zamiast się ciągle kłócić o zasady religijne, które są zawarte tylko w Biblii. 

Innymi słowy, mamy czytać Pismo aby poznać prawdę, ale nie zważać na nauki (ups na zasady) które są zawarte na stronach ( tylko) Biblii.... , przyznaję nie kumam :D

23 minuty temu, martyna 33 napisał:

Dyskusja wcale nie polega na obrażaniu innych, którzy mają inne zdanie na dany temat. Bo dyskusja to jeden ze sposobów wymiany poglądów na określony temat. Popartych oczywiście argumentami. To raczej wy nie chcecie poszerzyć swojej wiedzy na tematy religijne. Inaczej każdy z was sięgnąłby po  Biblię, zamiast obrażać protestantów. Bo Bóg się tam objawił. Lepiej dla was jest słuchać tego, co ksiądz powie w kościele. Przecież ważniejsza jest polska tradycja. Od prawdy ze Słowa Bożego. Pora otworzyć oczy, bo ksiądz nie jest Bogiem, nadczlowiekiem. 

Na czym opierasz swoje zdanie, bo przecież nie na wiedzy i żródłach? Jak ktoś Ci przedstawia dowody w postaci oficjalnych nauk katolickich, odmiennych od tego co Ty tutaj wypisujesz na temat KrK, to udajesz że tego nie widzisz. To z czym ja mam dyskutować, z Twoimi wyimaginowanymi zarzutami? Zamiast czerpać wiedzę ze źródeł, czytać co Ci inni piszą, to Ty się posiłkujesz artykułami z antykatolickich stron. A jak ktoś Ci uwagę zrobi, to czujesz się strasznie obrażona. Do dzisiejszego dnia nie doczekałam się nazwisk katolickich teologów podważających naukę o czyśćcu, za to przeczytałam bzdury o Faustynie której pośmiertnie przyznałaś tytuł teologa. Ta taki pierwszy przykład z brzegu. Nie jesteś partnerem do dyskusji i nigdy nie będziesz. Chyba że zmienisz nastawienie i będziesz chciała sie czegoś dowiedzieć.

No to ja już dawno mówiłem że Martyna jest taka że wchodzi wkleja swoje i wychodzi i ma w dupie co kto inny powie, ona jest królową Ważne że powiesz swoje i do widzenia, pełna pogarda do człowieka po prostu

No i ona dalej swoje... A czemu już nie odnosisz się do tych twoich kłamstw które zostały obalone? Można ci wiele razy mówić przypominać ale ty już nie zareagujesz, udajesz że nie widzisz, nie masz odwagi przyznać się do porażki i przyznać racji, tylko wymyślasz kolejne inne rzeczy i na nich się skupiasz, jedno ci się wytłumaczy I obali to wyszukujesz coś nowego

13 minut temu, martyna 33 napisał:

Ja opieram swoje zdania tylko na Słowie Bożym. A wy, na jakich źródłach? Bo np. apostoł Paweł w pierwszym Liście do Tymoteusza napisał: "Jeden jest Bóg. Jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi. Człowiek, Chrystus Jezus. (I Tym.2.5) Dlaczego zatem katolicy nazywają matkę Pana Jezusa pośredniczką wszelkich łask? Gdzie można znaleźć ten werset w Biblii, bo ja nie wiem. 

A po co ja mam się produkować i cokolwiek Ci wyjaśniać, jak masz na to wywalone?

Jeśli poruszasz temat nauk katolickich, to z jakich źródeł czerpiesz, bo że nie z katolickich to powszechnie wiadomo. A Słowo Boże w jakiej interpretacji? W zielonoświątkowej, w baptystów, a może taki misz -masz? :D

Martyna pewnie czerpie wiedzę na temat KK z jakiegoś pisemka protestanckiego tak jak Jehowi mają swoją "Strażnice"

Ja najbardziej nie rozumie tego że Martyna podważa Słowa Pana Jezusa i odrzuca Eucharystię i to tak świadomie to robi, kurczę no... Jezus płaczę jak to widzi. Jeszcze przekręcasz wszystko opacznie interpretuje, jak słowa pana są proste jednoznaczne, a ona szuka drugiego dna w tych słowach i nie wiadomo czego, krzywdę zrobili ci ci ludzie którzy ci tak namieszali w głowie. Ale wierzę w to że Pan cię poprowadzi ku sobie i że jeszcze przyjdzie czas na ciebie, przystąpić do spowiedzi i przyjmiesz Pana Jezusa w Eucharystii, On ciągle na ciebie czeka.