Kto stara się o dziecko - reaktywacja

Ja bym sie tym nie najdala hahhahaj dobrze, ze mam dobry gen i naprawde duzo jem( moj sie śmieje ze zawsze gloda jestem)  a ciagle mam rozmiar 36\38. Wiadomka czasem dojdzie pare kilko zwłaszcza zima gdzie mniej aktywiści i przed okresem jak tak puchne od wody

ps. Też nie umiem pic zwyklej wody tylko z gazem

Macie rację, zwykła woda jest do kitu Mi się nie tyle brzydzi, co mam wrażenie, że nie gasi pragnienia. Bez sensu zupełnie hahahaha

O tak, to prawda. Jezu siedze wlasnie na stażu i zaraz umre z nudów. Pacjent za pacjentem niby ale każdy jakiś ma problem z dupy. Zero konkretów  

Powiem Wam, że jestem po 2 tabletce tego Ovarinu i czuje jak mnie ciśnie chcica  Jakoś moje libido wzrosło , okres mi się skończył a ten mój jak zwykle w delegacji  

Co to jest Ovarin? Jakieś witaminy?

Ovarin to tabletki które regulują cała gospodarkę hormonalna, ginekolog mi to zaleciła . Czytałam opinie i bardzo duzo kobiet które miały problemy z zajściem w ciąże poprostu zachodziły , okres się normował, owulacja jest duzo lepsza itp . Poczytajcie w necie opinie . 

Moja koleżanka dziś mi powiedziała ze zaszła w ciąże mając zespół policystycznych jajników! A dowiedziała się przez przypadek u lekarza do którego poszła zrobić cytologię i usg kontrolne ! Zero objawów ciazy a to 8 tydzien prawdopodobnie . Tez brała ovarin 

Ale to są jakieś hormony czy witaminy?

Ja biorę magnez, b complex i folik, ten ovarin to coś w tym stylu? 

Swoja droga jeśli bierzecie takie różne suplementy czy witaminy jest ważne robić przerwy i nie brać tego zbyt długo. Mi powiedziała lekarka ze np. przez miesiąc magnez i b complex i potem minimum miesiąc przerwa bez niczego (jeśli nie ma niedoboru potwierdzonego badaniem). Folik cały czas.

12 minut temu, Gość Malina82 napisał:

Ale to są jakieś hormony czy witaminy?

Ja biorę magnez, b complex i folik, ten ovarin to coś w tym stylu? 

Swoja droga jeśli bierzecie takie różne suplementy czy witaminy jest ważne robić przerwy i nie brać tego zbyt długo. Mi powiedziała lekarka ze np. przez miesiąc magnez i b complex i potem minimum miesiąc przerwa bez niczego (jeśli nie ma niedoboru potwierdzonego badaniem). Folik cały czas.

 

https://www.aptekagemini.pl/ovarin-x-60-tabl.html

ja mam to brać do momentu aż zajdę w ciąże 

Mi się trochę ten ovain źle kojarzy bo był taki moment na forum ze strasznie dużo nachalnych reklam wciskali, niby ze dziewczyny pisały opinie, ale zalatywało reklamą na kilometr. Ale mam nadzieje ze da ci dobre rezultaty, zdawaj relację.

Ja biore kwas foliowy i to roznie raz sam, raz kupuje witaminy dla planujących ciaze

Ja spróbuje , wzięłam trzecia tabletkę i zobaczymy . Brałam go już kiedyś i faktycznie ten śluz był inny i samopoczucie w stosunku do seksu lepsze . Ale wtedy brałam tylko jakieś 2-3 tyg . Niestety noe jestem pilna w tych tabletkach dlatego antykoncepty nie są dla mnie chociaż może to jest jakiś pomysł

Apka mowi mi, ze zaczynaja mi sie dzis dni plodne. A ja mam takie bole jajnika prawego ze az sie czasem nie moge wyprostować. ciekawe czy cialo mowi mi w taki sposób ze to właśnie dni plodne. Czas strat działamy teraz na pelnych obrotach. za tydzien ide na badania horonalne. 

U mnie ból jajnika o ile jest to już w momencie owulacji albo częściej tuż po. Wiec myślę ze lepiej się wstrzelić tuż przed albo właśnie jak zaczyna. Tzn. To tez w sumie takie domysły, bo to tak tak wg. testow owu, a zaczynam wątpić czy w ogóle owulacje mam mimo ze na testach wychodzi od 4 czy już może nawet 5 cykli.

U mnie 7 dpo i ustały jakiekolwiek minimalne objawy miałam czegokolwiek po owulacji. Żadnego bólu piersi, nawet delikatnego, zrobiły się miękkie jak podczas okresu, tak jak czasami mam wrażenie ze mam dużo zatrzymanej wody w organizmie tak dziś zupełnie nic, czuje sie lekko, humor dobry, wiec ja nie wiem to chyba oznaki ze progesteron jest bardzo niski czyli nie ciąża? Żadnych kłóć, bóli, nic zupełnie. Kurczę, to już kolejny z rzędu cykl kiedy trafiamy w owulacje, przed owulacja i po. Boję się ze może te pecherzyki w ogóle mi nie pękają.

Z tymi bolami sama nie wiem bo w wcześniejszych cyklach mialam bole jak minęły to testy owu dopiero pokazywały ze owu zaraz bedzie. Moze się tak szykuja do owu jajniki

Albo cos sie dzieje.. Ale tego to sie dowiem za 2 tyg bo mam wizyte, powinnam zdążyć przed okresem pójść

A jak się objawia progesteron jak jest wysoki? Sa jakies szczególne objawy? 

To są chyba wszystkie objawu PMSu i ciąży - wtedy progesteron jest wysoki. Ale nie mam pewności w 100%.

Ja jak mam owulacje to mega boli mnie lewy jajnik , pachwiny , brzuch i promieniuje przez cal nogę . Trwa to dzien 

3 godziny temu, Madzikkin napisał:

A jak się objawia progesteron jak jest wysoki? Sa jakies szczególne objawy? 

Z tego co wiem to progesteron podnosi sie po owulacji a jego poziom spada przed miesiaczka, dlatego mamy obnizony nastroj, jestesmy nerwowe itp. W ciazy utrzymuje sie na wyzszym poziomie.

Musze poczytac o tym jaki powinien być w normie itp bo w tych hormonalnym pakiecie tez jest progesteron

Hej! Trochę mnie nie było, ale i tak niespecjalnie się u mnie zmieniło. Nadal jestem w czarnej de jeśli chodzi o samobadanie. Śluz co drugi dzień mam ostatnio jak płodny. Nie mam żadnych objawów, ani ciąży, ani zbliżającego się okresu. Jedyne co, to czasem mnie zakłuje jakby na @. Poza tym kompletnie nic. Okres powinnam dostać w przyszły czwartek i zaczynam się trochę obawiać, że nie nadejdzie i to znowu nie przez ciążę. 

Nigdy, nigdy więcej hormonów.

Hej lasunia! po moich i twoich przebojach również nigdy wiecej hormonów ;)..

U mnie to wczoraj faktycznie musiala byc owu.. ;( dzisiaj juz brak jakiejkolwiek oznak.. Musiala sie przesunąć moze przez to ze bylam chora i bralam antybiotyk.. wiec w tym cyklu rowniez nie pyklo nam... Troche zla jestem ale z drugiej strony w kwietniu mam urlop dłuższy i moze pojedziemy sobie na male tygodniowe wakacje a bez ciazy to nawet lepiej mozna posmakowac lokalnych trunków

Nie wiem jak to działa, ale zawsze zaczynam cykl na luzie i bezstresowo. Po owulacji tez raczej na luzie widzę tysiąc dowodów na to, ze znowu się nie udało wiec nawet się nie stresuję. A jak zostanie parę dni do @ to cały ten spokój idzie w cholerę. Zostały mi 4 dni do @ i 2 dni do plamienia przedokresem, które zawsze mam. Chyba zwariuje:( nawet się złapałam na myśli, ze bym chciała żeby @ przyszła przed czasem czyli już dziś albo jutro, żeby tylko skrócić to potworne oczekiwanie.

Lasunia, może spróbuj testów owu albo mierzenia temperatury jak ci ze śluzem nie idzie? Chociaż jeden cykl, żebyś przynajmniej wiedziała na czym stoisz, bo jak wykryjesz owulacje (albo chociaż ten skok LH) to wtedy przynajmniej już wiesz na 100% kiedy będzie okres.

Maszka jak znosisz oczekiwanie?

Coraz nas mniej się tu robi. Niby fajnie, ze już parę ciąż się pojawiło, ale nikt nowy nie dochodzi, jak jeszcze jakaś zajdzie niedługo to 2-3 zostaniemy. Jak jakaś nieśmiała babka nas czyta niech się ujawni, w kupie raźniej;)

Ruda a co u ciebie, zapisałaś się na jakieś diagnozowanie czy na razie odkładacie temat na dłużej?

Hej dziewczyny.! U mnie to faktycznie te bole musialy zwiastowac owulacje " ten szczytowy dzien " bo teraz nic nie czuje plus brak jakiekolwiek oznak w sluzie ;).

Malina mam tak samo po okresie wgl nie mysle o ciazy( nawet sie ciesze ze sie nie udalo, bo jakies fajne plany zawsze sie pojawiaja). Ale tak 5 dni przed okresem to zaczynam swirowac. Ze moze jednak.. A jak nie to juz chce aby ten okres byl aby sie kolejny cykl mogl zacząć.

Czesc dziewczyny ! 

My dziś z moim zaczęliśmy kolejny cykl starań, to już będzie trzeci . Biorę ovarin i mam nadzieje ze coś zaskoczy w końcu . :D ale w końcu jestem zdrowaaaaaa i choroba odpuściła . 

To działajcie, ja moj czas przegapilam moze wam sie uda

Jak tam samopoczucie po tym oviarn'inie ( nie wiem jak sie odmienia) ile juz bierzesz dni? 

Biorę chyba 4 dzien . Napewno czuje ze jestem TAM bardziej nawilżona i wydaje mi się ze mam jakiś lepszy humor . Czuje więcej witalności i libido chyba wzrasta . Dziś bzykalismy się o 5 rano później spaliśmy do 11 i znów to samo :D orgazm dłuższy i mocniejszy to mogę potwierdzić . Ciekawe jak będzie podczas owulacji :D będę mieć jakoś Ok 14-16 lutego. Ale warto się starać cały miesiąc bo niewiadomo kiedy tak naprawdę będzie owulacja :) 

To też prawda. caly cykl warto sie starać moze inaczej nie odmawiać sobie tej przyjemności az kiedys sie uda.

Już się zmartwilam, że temat umarł

Muszę przyznać, że ovarin mnie zainteresował, ale po moich ekscesach wynikających z interwencji w organizm trochę się boję zaczynać. Te orgazmy mnie kuszą

Malina, na razie nie chcę robić testów. To bez sensu. Jeśli dostanę okres w prawidłowym terminie, to w lutym zrobię sobie testy. 

Łapię się na tym, że bardziej czekam na okres niż liczę na ciążę. Test ciążowy już czeka w szafce, ale nie chcę go robić za wcześnie. Zrobię go za tydzień, w czwartek powinien być @

5 godzin temu, Gość Malina82 napisał:

 

Ruda a co u ciebie, zapisałaś się na jakieś diagnozowanie czy na razie odkładacie temat na dłużej?

 

My raczej na chwile obecna odkladamy ten temat, przynajmniej do marca po slubie. W marcu jak bedziemy w Polsce mam zamiar zrobic sobie dokladniejsze badania krwi, tutaj na sam dojazd do kliniki zaplace wiecej niz za caly zestaw badan w Pl. A do tego pewnie w klinice co wizyta to nowe skierowanie na nowe badanie, jakos nie widzi mi sie latanie w kolko bo tu sie liczy dla nich ilosc wizyt za to maja placone. Chce zrobic sobie badania w kierunku zeapolu antyfosfolipidowego, progesteron i przeciwciala.

2 minuty temu, Lasunia napisał:

Już się zmartwilam, że temat umarł

Muszę przyznać, że ovarin mnie zainteresował, ale po moich ekscesach wynikających z interwencji w organizm trochę się boję zaczynać. Te orgazmy mnie kuszą

Malina, na razie nie chcę robić testów. To bez sensu. Jeśli dostanę okres w prawidłowym terminie, to w lutym zrobię sobie testy. 

Łapię się na tym, że bardziej czekam na okres niż liczę na ciążę. Test ciążowy już czeka w szafce, ale nie chcę go robić za wcześnie. Zrobię go za tydzień, w czwartek powinien być @

Ovarin to kompleks witamin które sprowadzają gospodarkę hormonalna do prawidłowego funkcjonowania. Moja koleżanka miała cykle 60-50 dniowe i jej normalizował do 30 . :)