Kto stara się o dziecko - reaktywacja

8 minut temu, Gość gość napisał:

Studentka medycyny, kpisz sobie? Lekarze mają generalnie w nosie, czy pacjent sie wyleczy czy nie, zeruja na prywatnych wizytach (im wiecej tym lepiej), umowach z PH i wciskają leki, które mają wciskać, a pacjent czy idzie prywatnie czy na nfz musi sie upomnieć o swoje, bo inaczej lekarz zbagatelizuje wszystko.

A ginekolodzy czy chirurdzy to juz w ogole tragedia. Bylam pacjentką 4 roznych ginekologow, nr jeden na pierwszym usg orzekl, ze mam duze szanse, ze poronie, i tyle, zero zalecen czy badan, kij z tym, ze stres w ciazy jest olbrzymi, trzeba jeszcze dowalic, nr 2 nie pozwalal mezowi wchodzic na usg, bo nie, o skierowania na wymazy, badanie glukozy, morfologie musialam sie upominac, bo nie bylo o tym mowy, to samo z wpisami do karty ciazy, bo "to niepotrzebne", nr 3 w ogole ze mna w szpitalu nie rozmawial, o swoim stanie zdrowia rozmawialam z pielegniarką i do mnie per "ty" jakbym byla nastolatka, nr 4 zapisuje mi recepty na najdrozsze leki, nie omawia wynikow, tzn omawia jednym zdaniem "jest dobrze" albo "nie jest źle", a gdy dopytuje, to rzuca "prosze nie czytac internetu".

Prawda jest taka, ze 80% lekarzy to  k o n o w a ł y!!!!

Moze gdyby zaczeli placic za swoje studia i musieli odpowiadac kasa za swoje zaniedbania, nauczyliby sie szacunku do pacjentow.

Tyle w temacie.

 

Niezależnie od tego na jakich lekarzy trafiłaś. Pacjent nie jest od dyktowania lekarzowi jakie leki ma przepisywać i jakie badania ma zlecać, albo do rodzinnego „lekarz prywatny mówił, ze ma mi pan dać takie i takie badania” - lekarz daje na takie badanie jakie sam uważa za słuszne, ani prywaciarz ani pacjent nie może mu dyktować co to ka być. Oczywiście zdarzają się lekarze ...e, dlatego polecam chodzić do młodych i tych z Dobrymi opiniami.

9 minut temu, Gość Studentka medycyny napisał:

Niezależnie od tego na jakich lekarzy trafiłaś. Pacjent nie jest od dyktowania lekarzowi jakie leki ma przepisywać i jakie badania ma zlecać, albo do rodzinnego „lekarz prywatny mówił, ze ma mi pan dać takie i takie badania” - lekarz daje na takie badanie jakie sam uważa za słuszne, ani prywaciarz ani pacjent nie może mu dyktować co to ka być. Oczywiście zdarzają się lekarze ...e, dlatego polecam chodzić do młodych i tych z Dobrymi opiniami.

To ciekawe bo gdyby nie moje badania na wlasna reke, czytanie for internetowych itp to lekarz by mnie w dalszym ciagu leczyl na co innego, dlatego mam prawo isc do takiego ...* i powiedziec mu co ma mi przepisac albo jakich badan potrzebuje

16 minut temu, Gość Gosc napisał:

To ciekawe bo gdyby nie moje badania na wlasna reke, czytanie for internetowych itp to lekarz by mnie w dalszym ciagu leczyl na co innego, dlatego mam prawo isc do takiego ...* i powiedziec mu co ma mi przepisac albo jakich badan potrzebuje

Nie masz prawa. Radzę się zapoznać z prawami pacjenta.

41 minut temu, Gość Studentka medycyny napisał:

Nie masz prawa. Radzę się zapoznać z prawami pacjenta.

A ja radzilabym sie zapoznac lekarzom z ich obowiazkami, dopoki nie beda mnie leczyc jak powinni bede im mowic jak maja to robic.

Mi dziś doszły witaminy które przepisała mi doktor z która rozmawiałam bo moja koleżanka właśnie nimi się wspomagała . Mówi ze są bardzo dobre i warto je brać 

1. DHEA 

2. Acard

3. Swanson CoQ10

4. Omegamed Optima start

a co do trollowania to uważam ze złotym środkiem jest brak reakcji na smród który za sobą zostawia . 

32 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A ja radzilabym sie zapoznac lekarzom z ich obowiazkami, dopoki nie beda mnie leczyc jak powinni bede im mowic jak maja to robic.

A skąd wiesz jak powinni Cię leczyć? Z internetu...błagam lekarz nie jest od spełniania zachcianek i wyobrażeń pacjenta tylko od leczenia.

2 godziny temu, Gość Studentka medycyny napisał:

Niezależnie od tego na jakich lekarzy trafiłaś. Pacjent nie jest od dyktowania lekarzowi jakie leki ma przepisywać i jakie badania ma zlecać, albo do rodzinnego „lekarz prywatny mówił, ze ma mi pan dać takie i takie badania” - lekarz daje na takie badanie jakie sam uważa za słuszne, ani prywaciarz ani pacjent nie może mu dyktować co to ka być. Oczywiście zdarzają się lekarze ...e, dlatego polecam chodzić do młodych i tych z Dobrymi opiniami.

Jezu tez jestem z branży medycznej i poprostu to co piszesz jest śmieszne . Lekarze maja dobry % za leki które przepisują i badania które zlecają . Ogólnie nie chciałabym na Ciebie trafić :) 

1 godzinę temu, Gość Studentka medycyny napisał:

A skąd wiesz jak powinni Cię leczyć? Z internetu...błagam lekarz nie jest od spełniania zachcianek i wyobrażeń pacjenta tylko od leczenia.

Studentko medycyny, w pierwszej kolejności zdaj egzaminy a dopiero później zacznij się podawać za lekarza :) a jak możesz to opuść nasze forum bo denerwujesz a jako przyszły lekarz o ile zdasz egzamin pewnie wiesz , ze stres dla kobiet planujących ciąże jak i tych co już w niej są stres jest nie wskazany a Ty go tu powodujesz także zamilcz i usuń się bo nikt Cię tu nie chce . Idź staraj się wymądrzać w innym miejscu 

28 minut temu, Gość PrzyszlaMama napisał:

Jezu tez jestem z branży medycznej i poprostu to co piszesz jest śmieszne . Lekarze maja dobry % za leki które przepisują i badania które zlecają . Ogólnie nie chciałabym na Ciebie trafić :) 

Tak dobry %%, naoglądałaś się jakichś filmów typu botoks i chrzanisz głupoty l. Chyba, ze dla ciebie stosik karteczek i długopis danej firmy to ten %%, za badania od kogo mają ten hajs? Od nfzt? Taka jesteś z branży jak z koziej D trąba 

Boże jakaś Ty tępa na 100% nie studiujesz medycyny 

9 minut temu, Gość PrzyszlaMama napisał:

Boże jakaś Ty tępa na 100% nie studiujesz medycyny 

Myśl sobie co chcesz. Ja ani razu nikogo nie wyzwalam a Ty? Od razu, że jestem tępa. Szkoda słów. Nigdzie nie podałam się za lekarza. Napisałam, że studiuje. Egzamin lekarski nie jest trudny jeżeli w grę wchodzi samo zdanie, poza tym jeżeli jesteś z branży i na bierząco śledzisz co się dzieje powinnaś wiedzieć, że teraz jest propozycja aby chyba 80% pytań na lek było znanych (baza pytań) a tylko 20% nieznanych, pomysł oczywiście słaby, ale przynajmniej ludzie przestaną z mściwością powtarzać „jak zdasz egzamin”. Nie dość, że dla studenta medycyny nie trudno go zdać to na dodatek można powtarzać co pół roku, więc tak nie przezywaj tego zdawania.  

Przyszla mama olej to;) nie potrzebne wchodzenie w dyskusję. Cos mi wie wydaję ze to jakiś trol czy cos znowu na forum u nas

Ja od wczoraj co pare godzin mam lekke bole okresowe, okres za 3 dni więc czekam. Dzis u nas zimno da sie żyć tylko migrena mnie dopadla.. I umieram

6 minut temu, Madzikkin napisał:

Przyszla mama olej to;) nie potrzebne wchodzenie w dyskusję. Cos mi wie wydaję ze to jakiś trol czy cos znowu na forum u nas

 

Ja od wczoraj co pare godzin mam lekke bole okresowe, okres za 3 dni więc czekam. Dzis u nas zimno da sie żyć tylko migrena mnie dopadla.. I umieram

Masz racje . Nie ma co karmić darmozjada :p 

a może to coś tam się zagnieżdża lepiej :D ja to w sumie teraz od piątku do dziś niby miałam mieć owulacje ale przez to ze kochaliśmy się codziennie to jakoś nie umiem wyłapać tego ze była . Mam nadzieje ze zrozumiecie co mam na myśli :p (grawitacja działa). Dziś u nas 25 stopni i w końcu idzie jakoś odetchnąć bo poprostu była masakra z ta temperatura . Jutro mam dyżur i już mnie przeraża to ze będę mieć nawał pracy ale na szczęście w środę odpocznę . 

wiem wiem o co chodzi mam tak samo  

Nie liczę na ciaze, bo odpuściłam owszem nie zabezpieczlismy sie ale w okolicach dni plodnych nie bylo nic ( chyba bo nawet nie patrzylam kiedy owu ) 

2 godziny temu, Gość Studentka medycyny napisał:

A skąd wiesz jak powinni Cię leczyć? Z internetu...błagam lekarz nie jest od spełniania zachcianek i wyobrażeń pacjenta tylko od leczenia.

Tak z internetu, internet pomogl mi znalezc przyczyne mojej przypadlosci i nie ma sie z czego smiac tylko plakac ze google lepiej mi pomoglo niz lekarze.Moji ginekolodzy(tak ginekolodzy, bo bylam juz u wielu) leczyli mnie w ten sposob, ze zgadywali co mi jest i przepisywali leki, mialam juz tego dosyc ze objawy nie mijaja, a ja wydaje po 500-700zl w miesiacu i ciagle latam po przychodniach. Dopiero badania w klinice na wlasna reke, po tym jak internet mi doradzil co powinnam zrobic, pomogly. Na wlasna reke znalazlam przyczyne moich problemow. Pozniej z wynikami w reku poszlam do ginekologa pokazalam mu wyniki badan i powiedxialam co bym chciala zeby mi przepisal, skoro on przepisywal mi leki na chybil-trafil, zupelnie na co innnego. Gdyby durni ginekolodzy wpadli na to zeby dobrze zdiagnozowac moj problem, nie musialabym potem leczyc sie tyle czasu z nawrotami, oslabiac antybiotykami i zaoszczedzilanym jakies 4-5tys. Nie studiuje zadnej medycyny, dlatego tym bardziej zalosne jest to, ze opoerajac sie na internecie znalazlam przyczyne moich problemow, a nie "lekarze", ktorzy podobno ukonczyli medycyne i maja doswiadczenie w zawodzie. 

I z czego tu sie smiac? Mialas kiedys doczynienia z polska sluzba zdrowia?

Dziewczyny tak z ciekawości, acard znany mi jest jako lek na serce. Jak on wpływa na organizm, że biorą go niektóre starające się i dziewczyny przed/po in vitro? 

5 godzin temu, Gość PrzyszlaMama napisał:

Mi dziś doszły witaminy które przepisała mi doktor z która rozmawiałam bo moja koleżanka właśnie nimi się wspomagała . Mówi ze są bardzo dobre i warto je brać 

1. DHEA 

2. Acard

3. Swanson CoQ10

4. Omegamed Optima start

 

a co do trollowania to uważam ze złotym środkiem jest brak reakcji na smród który za sobą zostawia . 

Witaminy na pewno Ci nie zaszkodzą

Nie ma co karmić trolli, jak zobaczą, że nie reagujemy, to przeniosą się gdzie indziej

Mnie też zastanawia ten acard przeciez to na serce jest..

Acard rozrzedza krew, a rzadsza krew to lepiej ukrwiona macica i wieksza szansa na zagniezdzenie i utrzymanie ciazy.

8 godzin temu, Gość PrzyszlaMama napisał:

 

Przeziebilam się... No co to za pech, kto się przeziebia w upały?

5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Tak z internetu, internet pomogl mi znalezc przyczyne mojej przypadlosci i nie ma sie z czego smiac tylko plakac ze google lepiej mi pomoglo niz lekarze.Moji ginekolodzy(tak ginekolodzy, bo bylam juz u wielu) leczyli mnie w ten sposob, ze zgadywali co mi jest i przepisywali leki, mialam juz tego dosyc ze objawy nie mijaja, a ja wydaje po 500-700zl w miesiacu i ciagle latam po przychodniach. Dopiero badania w klinice na wlasna reke, po tym jak internet mi doradzil co powinnam zrobic, pomogly. Na wlasna reke znalazlam przyczyne moich problemow. Pozniej z wynikami w reku poszlam do ginekologa pokazalam mu wyniki badan i powiedxialam co bym chciala zeby mi przepisal, skoro on przepisywal mi leki na chybil-trafil, zupelnie na co innnego. Gdyby durni ginekolodzy wpadli na to zeby dobrze zdiagnozowac moj problem, nie musialabym potem leczyc sie tyle czasu z nawrotami, oslabiac antybiotykami i zaoszczedzilanym jakies 4-5tys. Nie studiuje zadnej medycyny, dlatego tym bardziej zalosne jest to, ze opoerajac sie na internecie znalazlam przyczyne moich problemow, a nie "lekarze", ktorzy podobno ukonczyli medycyne i maja doswiadczenie w zawodzie. 

I z czego tu sie smiac? Mialas kiedys doczynienia z polska sluzba zdrowia?

A myślisz, ze lekarz w jaki sposób leczy? Przeprowadza wywiad z pacjentem, zleca badania i ja tej podstawie wypisuje leki lub na podstawie samego wywiadu,  jeżeli jest paląca potrzeba i później czeka na badania. Często te same objawy i wyniki badań pasują do kilku chorób, w jaki sposób lekarz ma wiedzieć, o którą chorobę chodzi jeżeli pasuje 10? Daje leki na najczęstszą przypadłość  o takich objawach i z takimi wynikami badań lub jeżeli to możliwe daje leki o szerokim spektrum. Działa w większości przypadków, w 90%. Lekarz nie jest jasnowidzem, jeżeli objawy i wyniki badań pasują do kilku chorób, nie zgadnie, ba którą pacjent choruje. Pooglądaj sobie Dr. Housa (prawdzie przypadki kliniczne) zobaczysz ile objawów może pasować do jednej choroby, do kilku chorób lub nawet mogą być bardzo niespecyficzne. Problem zaczyna się kiedy choroba jest rzadka, bo pacjent nie ma cierpliwości, niektóre leki długo trzeba przyjmować aby dały efekt efekt, jeszcze gorzej kiedy choroba jest tak rzadka, że lekarz nie spotkał się z nią przez swoje całe studia, zna ją tylko z książki, ciężko jest coś takiego zdiagnozować. Dlatego ze skomplikowanymi schorzeniami chodzi się do diagnosty. Ale zdarzają się lekarze de*bile tego zaprzeczyć nie można. 

Lasunia witaj w klubie,ja to jak tylko upaly sie zaczynaja witam lato z angina ( kliatyzowane pomieszczenia tak na mnie dzialaja ) plus wieczna alergia bo zawsze cos pyli.

Jezu jak mi nie dobrze dzisiaj chyba o jeden apap na migrene za duzo haha

3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Acard rozrzedza krew, a rzadsza krew to lepiej ukrwiona macica i wieksza szansa na zagniezdzenie i utrzymanie ciazy.

Tak to prawda :) tez biorę :) 

Dziewczyny dobrze, że teraz są wspomagacze... 

Och jak ja bym chciała już usłyszeć u Was te II kreski

8 godzin temu, Gość Studentka medycyny napisał:

A myślisz, ze lekarz w jaki sposób leczy? Przeprowadza wywiad z pacjentem, zleca badania i ja tej podstawie wypisuje leki lub na podstawie samego wywiadu,  jeżeli jest paląca potrzeba i później czeka na badania. Często te same objawy i wyniki badań pasują do kilku chorób, w jaki sposób lekarz ma wiedzieć, o którą chorobę chodzi jeżeli pasuje 10? Daje leki na najczęstszą przypadłość  o takich objawach i z takimi wynikami badań lub jeżeli to możliwe daje leki o szerokim spektrum. Działa w większości przypadków, w 90%. Lekarz nie jest jasnowidzem, jeżeli objawy i wyniki badań pasują do kilku chorób, nie zgadnie, ba którą pacjent choruje. Pooglądaj sobie Dr. Housa (prawdzie przypadki kliniczne) zobaczysz ile objawów może pasować do jednej choroby, do kilku chorób lub nawet mogą być bardzo niespecyficzne. Problem zaczyna się kiedy choroba jest rzadka, bo pacjent nie ma cierpliwości, niektóre leki długo trzeba przyjmować aby dały efekt efekt, jeszcze gorzej kiedy choroba jest tak rzadka, że lekarz nie spotkał się z nią przez swoje całe studia, zna ją tylko z książki, ciężko jest coś takiego zdiagnozować. Dlatego ze skomplikowanymi schorzeniami chodzi się do diagnosty. Ale zdarzają się lekarze de*bile tego zaprzeczyć nie można. 

Szkoda tylko ze wyniki badan nie pasowaly do kilku chorob a do jednej wyraznie i to takiej bardzo "popularnej". Tylko skad lekarze mieli o tym wiedziec skoro zadnych badan mi nie zlecili. Nawet wymazu z pochwy.

Hej ja biorę te tabletki https://www.amazon.com/Garden-Vitamin-Prenatal-Multivitamin-Veggie-Caps/dp/B00Z1PYYKQ/ref=mp_s_a_1_1?keywords=prenatal+vitamins&qid=1560104100&s=gateway&sprefix=Prenatal&sr=8-1

Jeżeli chodzi o DHA to już ponad rok z dziećmi bierzemy 

https://www.aptekagemini.pl/category/bez-recepty/

U nas od rana upał, na szczęście mam dziś wolne

W tych pierwszych tabletkach kwas foliowy z tego co pamiętam jest w formie metylowej. 

Widzę że nie wkleilo DHA więc jeszcxe raz https://www.aptekagemini.pl/eye-q-x-360-kaps-40-kaps.html

3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Szkoda tylko ze wyniki badan nie pasowaly do kilku chorob a do jednej wyraznie i to takiej bardzo "popularnej". Tylko skad lekarze mieli o tym wiedziec skoro zadnych badan mi nie zlecili. Nawet wymazu z pochwy.

No to mówię, że zdarzają się lekarze de*bile 

Najwyraźniej...