Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bartek

Była która mnie zdradzała chce do mnie wrócić.

Polecane posty

Gość Bartek

Postaram się w skrócie opisać mój problem:

3 lata temu przyłapałem byłą dziewczynę na zdradzie, odszedłem oczywiście. Zdrada bardzo mnie zabolała, bardzo cierpiałem i to wydarzenie zmieniło całe moje życie. Od tego momentu przestałem angażować się uczuciowo, stałem się zimny i skamieniały wewnętrznie. Przez te lata po zdradzie byłem w dwóch seks układach oraz miałem kilkanaście przelotnych jedno-nocnych znajomości.

Zaznaczam, że dawno już przestałem do niej cokolwiek czuć i nasze niedawne spotkanie mnie tylko w tym utwierdziło.

Zupełnie przypadkiem niedawno spotkałem w pewnym miejscu tą byłą co mnie zdradzała. Postanowiłem że zachowam się z klasą, zaprosiłem ją na kawę do starbucks'a. Na początku było niezręcznie, ale w końcu ona zaczęła o sobie opowiadać, opowiadała że z facetem z którym mnie zdradzała rozstała się kilka miesięcy od naszego rozstania, że po tym była w jeszcze jednym związku, ale nic z tego nie wyszło. Bez przerwy powtarzała że bardzo żałuje tej zdrady, że była głupia i długo tego żałowała ale nie miała odwagi zadzwonić czy napisać by przeprosić. Mówiła że od ponad roku jest sama i że od naszego rozstania nie była szczęśliwa.

Znam ją na tyle dobrze że wiem, uż mimo nie powiedziała tego wprost to wiem, że ona chciałaby do mnie wrócić 😅 z resztą utrzymuje ze mną kontakt na whatsupie, sama inicjuje rozmowę, pisze często.

Ale do rzeczy: Mam taką pokusę by się na niej zemścić za to jak zniszczyła mnie wtedy jako człowieka, za to, że już nie potrafię być z nikim w związku, za to, że stałem się zimnym i cynicznym człowiekiem, cieniem dawnego siebie.

Chciałbym dać jej zielone światło do powrotu, a potem zaciągnąć ją do łóżka, przelecieć i zostawić bez słowa z niespełnioną obietnicą mojego powrotu.

Chciałbym by też poczuła się choć w pewnym stopniu tak jak ja się czułem te trzy lata temu.

Co o tym myślicie? Dać jej nauczkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja na twoim miejscu nie mógłbym sobie podarować takiej przyjemności

Ja bym zrobił tak, że zaprosiłbym ją na jakąś randkę potem zaprosił do siebie, seks i po seksie rzuciłbym na łóżko 2 stówy i powiedział, zabieraj kasę, ubieraj się i wynoś Widok zalanej w łzach zdradzieckiej su'ki pospiesznie się ubierającej by jak najszybciej uciec byłby bezcenny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 minut temu, Gość Bartek napisał:

Postaram się w skrócie opisać mój problem:

3 lata temu przyłapałem byłą dziewczynę na zdradzie, odszedłem oczywiście. Zdrada bardzo mnie zabolała, bardzo cierpiałem i to wydarzenie zmieniło całe moje życie. Od tego momentu przestałem angażować się uczuciowo, stałem się zimny i skamieniały wewnętrznie. Przez te lata po zdradzie byłem w dwóch seks układach oraz miałem kilkanaście przelotnych jedno-nocnych znajomości.

Zaznaczam, że dawno już przestałem do niej cokolwiek czuć i nasze niedawne spotkanie mnie tylko w tym utwierdziło.

Zupełnie przypadkiem niedawno spotkałem w pewnym miejscu tą byłą co mnie zdradzała. Postanowiłem że zachowam się z klasą, zaprosiłem ją na kawę do starbucks'a. Na początku było niezręcznie, ale w końcu ona zaczęła o sobie opowiadać, opowiadała że z facetem z którym mnie zdradzała rozstała się kilka miesięcy od naszego rozstania, że po tym była w jeszcze jednym związku, ale nic z tego nie wyszło. Bez przerwy powtarzała że bardzo żałuje tej zdrady, że była głupia i długo tego żałowała ale nie miała odwagi zadzwonić czy napisać by przeprosić. Mówiła że od ponad roku jest sama i że od naszego rozstania nie była szczęśliwa.

Znam ją na tyle dobrze że wiem, uż mimo nie powiedziała tego wprost to wiem, że ona chciałaby do mnie wrócić 😅 z resztą utrzymuje ze mną kontakt na whatsupie, sama inicjuje rozmowę, pisze często.

Ale do rzeczy: Mam taką pokusę by się na niej zemścić za to jak zniszczyła mnie wtedy jako człowieka, za to, że już nie potrafię być z nikim w związku, za to, że stałem się zimnym i cynicznym człowiekiem, cieniem dawnego siebie.

Chciałbym dać jej zielone światło do powrotu, a potem zaciągnąć ją do łóżka, przelecieć i zostawić bez słowa z niespełnioną obietnicą mojego powrotu.

Chciałbym by też poczuła się choć w pewnym stopniu tak jak ja się czułem te trzy lata temu.

Co o tym myślicie? Dać jej nauczkę?

Śmieszy mnie trochę ten twój post. Sama zostałam zdradzona ale nie odpłacałam się tym na innych osobach i nie stałam się zimna. Zwalanie w tym momencie całej winy na nią za to jakim się stałeś, wybacz ale jest dziecinne. Mnie facet bardzo poranił ale nie odpłacam się tym na innych ludziach, może czas zastanowic się nad soba bo od ego jaki jesteś teraz też od ciebie zależy i masz na to wpływ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 minut temu, JonnyDaniels napisał:

Ja na twoim miejscu nie mógłbym sobie podarować takiej przyjemności

Ja bym zrobił tak, że zaprosiłbym ją na jakąś randkę potem zaprosił do siebie, seks i po seksie rzuciłbym na łóżko 2 stówy i powiedział, zabieraj kasę, ubieraj się i wynoś Widok zalanej w łzach zdradzieckiej su'ki pospiesznie się ubierającej by jak najszybciej uciec byłby bezcenny.

A jak smiejesz się z dziewczyn naiwnych i je wykorzustujesz a potem wysmiewasz to uważasz że po nich to spływa? Kolejny moralista! Spójrz na siebie, bo lepszy nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dodam, ze bardzo trudno mi zaufać i na pewno zostawiło to na mnie ślad, ale czy to znaczy że mam nakręcać tą spiralę i traktowac innych jak śmieci, nie wydaje mi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atom
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Śmieszy mnie trochę ten twój post. Sama zostałam zdradzona ale nie odpłacałam się tym na innych osobach i nie stałam się zimna. Zwalanie w tym momencie całej winy na nią za to jakim się stałeś, wybacz ale jest dziecinne. Mnie facet bardzo poranił ale nie odpłacam się tym na innych ludziach, może czas zastanowic się nad soba bo od ego jaki jesteś teraz też od ciebie zależy i masz na to wpływ!

Mężczyźni inaczej przeżywają zdradę niż kobiety. Ponieważ do cierpienia po zdradzie i złamaniu serca dochodzi jeszcze zranione męskie ego. Dlatego wielu mężczyzn po zdradzie już nie chce się więcej angażować. To nie jest nic niezwykłego, dość częste u facetów.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartek
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Dodam, ze bardzo trudno mi zaufać i na pewno zostawiło to na mnie ślad, ale czy to znaczy że mam nakręcać tą spiralę i traktowac innych jak śmieci, nie wydaje mi się.

Tylko, że ja chce odpłacić się osobie która sama mnie potraktowała jak śmiecia. Uwierz była niesamowicie bezczelna nawet w momencie, gdy ja już wszystko wiedziałem. Uważam, że zasługuje by poczuć jak to boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Atom napisał:

Mężczyźni inaczej przeżywają zdradę niż kobiety. Ponieważ do cierpienia po zdradzie i złamaniu serca dochodzi jeszcze zranione męskie ego. Dlatego wielu mężczyzn po zdradzie już nie chce się więcej angażować. To nie jest nic niezwykłego, dość częste u facetów.

 

Nie uogólniaj, bo kobiety tez stają się zimne, tylko można to zatrzymać albo się starać, dla swojego i dla dobra innych. Dziwne przyzwolenie na czynienie zła. Każdy tak może nei tylko mężczyźni, ale czy to jakieś usprawiedliwienie, jasne, tak łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atom

Autorze jestem za tym! Daj jej nauczkę. Niech też pocierpi. Najpierw ją rozkochaj na nowo, a potem potraktuj tak jak ona ciebie, zdradź ją z inną kobietą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Bartek napisał:

Tylko, że ja chce odpłacić się osobie która sama mnie potraktowała jak śmiecia. Uwierz była niesamowicie bezczelna nawet w momencie, gdy ja już wszystko wiedziałem. Uważam, że zasługuje by poczuć jak to boli.

Tylko zobacz jak ty siebie przez to traktujesz o to mi chodzi też. A co jesli spotkasz dobrą kobietę, będziesz już tak zniszczony emocjonalnie że cięzko będzie ci stworzyć coś prawdziwego. Rób jak uważasz. Przykro mi z tego powodu co Cię spotkało. Ale sam z nią kontakt utrzymujesz, ja tego za bardzo nie rozumiem też. Czasem trzeba się odciąć, powiedzieć dość, i tą krzywde jakoś przetrawić. Nie wiem po co ci z kimś takim w ogóle kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Gość gość napisał:

A jak smiejesz się z dziewczyn naiwnych i je wykorzustujesz a potem wysmiewasz to uważasz że po nich to spływa? Kolejny moralista! Spójrz na siebie, bo lepszy nie jesteś.

Nigdy nie obiecuję żadnej z nich związku, nie wyznaję miłości, nie udaję, że je kocham. Jak któraś pyta to odpowiadam, że nie szukam związku na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartek
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Tylko zobacz jak ty siebie przez to traktujesz o to mi chodzi też. A co jesli spotkasz dobrą kobietę, będziesz już tak zniszczony emocjonalnie że cięzko będzie ci stworzyć coś prawdziwego. Rób jak uważasz. Przykro mi z tego powodu co Cię spotkało. Ale sam z nią kontakt utrzymujesz, ja tego za bardzo nie rozumiem też. Czasem trzeba się odciąć, powiedzieć dość, i tą krzywde jakoś przetrawić. Nie wiem po co ci z kimś takim w ogóle kontakt.

Ja już teraz jestem tak zniszczony emocjonalnie, że nie potrafię się angażować nawet jeśli trafiłbym na wspaniałą dziewczynę. Dlatego tak bardzo pragnę zemsty, bo przez to co mnie spotkało nie potrafię już być z kimś na poważnie, nie potrafię zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Miałam podobną sytuację i wiele bym dała za kilka godzin w łóżku z A., ale on w ogóle nie chce mnie znać. Proponowałam mu nawet rimming który tak lubił, nic. Chyba przegięłam 😞

Rozbita Monika. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Popracuj może Bartek nad samooceną, bo ile czasu mozna robić z życia taki cyrk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zsazsa

Nic nie rób , życie już jej daje po dvpie," mlyny Boże mielą powoli "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Safi
14 minut temu, Gość Bartek napisał:

Ja już teraz jestem tak zniszczony emocjonalnie, że nie potrafię się angażować nawet jeśli trafiłbym na wspaniałą dziewczynę. Dlatego tak bardzo pragnę zemsty, bo przez to co mnie spotkało nie potrafię już być z kimś na poważnie, nie potrafię zaufać.

Bartek, nadal musisz być bardzo zraniony i nieszczęśliwy, ponieważ pragniesz zemsty. To nie jest dobre dla twojego zdrowia emocjonalnego, tylko cię zniszczy i powstrzyma cię od nowych związków. Najlepszym sposobem jest wybaczyć jej i przejść dalej.

Przeszedłam przez coś podobnego, ale to nie była zdrada, czułam się oszukana i pragnęłam tylko zemsty przez prawie 5 lat, to zmieniło mnie w zgorzkniałą osobę. Kiedy mogłam wybaczyć, zaczęłam być nową osoba. Całkowicie szczęśliwa :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość Atom napisał:

Autorze jestem za tym! Daj jej nauczkę. Niech też pocierpi. Najpierw ją rozkochaj na nowo, a potem potraktuj tak jak ona ciebie, zdradź ją z inną kobietą!

Wiesz że nie wolno tak robić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak masz spotkać wspaniałą jak każda dla ciebie to przedmiot, to co widzisz to dostajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filozof

Sam jestem dosyć mściwy, zdarza mi się. Słuchaj, to kusząca propozycja. Są dwie opcje:

zrobisz tak, jak napisałeś - da ci to niesamowitą satysfakcję. Ona poczuje to co ty kiedyś. Fajnie! Ale zobacz -tym samym zrównujesz się do tego samego poziomu co ona. Mój przyjaciel zawsze mi powtarzał, stoicki spokój. To najbardziej "denerwuje" ludzi (a przecież o to chodzi w zemście!).

I tym samym przechodzimy płynnie w drugą opcję: nie zrobisz tego. Pomyśl - nie zemszczę się na tobie to nie w moich planach. Sama ...zielisz sobie życie (hahaha), to jeden kierunek myślenia w opcji drugiej. Drugi kierunek w opcji drugiej, widzisz że jesteś lepszy od niej, nie była ciebie warta. Budujesz tym samym szacunek i tej dziewczyny, i przede wszystkim samego siebie!

Mówisz, że już nigdy nie znajdziesz kobiety, którą prawdziwie pokochasz. Może jesteś jednak tym jednym z niewielu przypadków, gdzie już ją znalazłeś? Wiem, że trudno wybaczyć tak okropną rzecz. Podam swój przykład: zdradzi mnie ostatnio, 2 msce temu moja miłość. Wybaczyłem jej, ale nie zapomniałem. I tobie polecam to samo. Możesz jej wybaczyć, postarać się, ale nie zapominać o tym co zrobiła. To samo z czasem przeminie. Możesz jej to zaakcentować. Zobacz, jeśli chodzi o efekty zdrady: są dwie opcje

1. Ona zrobiła to, fakt. Może się nie zmieniła. Zobaczysz to po jej zachowaniu. Może zrobić to jeszcze raz

2. Ona to zrobiła, ale po tym się zmieniła. Może już nigdy tego nie zrobić.

Zobacz, logicznie patrząc. Nie masz nic do stracenia! Bądź od niej lepszy i pokaż, że potrafisz lepiej niż ona! Możesz spróbować z nią być - zobaczysz co się stanie. Nawiązując do twojej tragicznej sytuacji i konsekwencji tej zdrady na twojej psychice, spróbuj to wykorzystać w jak najlepszy sposob. Jeśli ci się nie uda, będziesz wiedzial, ze zrobiles juz co mogles w tej materii, zamkniesz wtedy ten rodział kompletnie. 

Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzoskwini

Zaproponuj jej podwiązanie nasieniowudów za jej pieniążki, albo rozstanie.

Jak jej zależy, a jak nie to szukaj.

Trzecia opcja wróć i bądź dalej ciurlany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, JonnyDaniels napisał:

Ja na twoim miejscu nie mógłbym sobie podarować takiej przyjemności

Ja bym zrobił tak, że zaprosiłbym ją na jakąś randkę potem zaprosił do siebie, seks i po seksie rzuciłbym na łóżko 2 stówy i powiedział, zabieraj kasę, ubieraj się i wynoś Widok zalanej w łzach zdradzieckiej su'ki pospiesznie się ubierającej by jak najszybciej uciec byłby bezcenny.

Autor będzie skończonym palantem jeśli zachowa się tak jak mu radzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie

Ja wieki temu odeszłam od faceta który mnie zdradzał, ale nie chciałabym się mścić w ten sposób. I życie samo go ukarało, ale raczej nie do końca, bo od tamtego czasu on ma 100 x więcej na sumieniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Safi

Nie powinno wybaczać się zdrada, będzie kolejny i kolejny...ja bym nigdy nie wybaczyłam.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Esox napisał:

Autor będzie skończonym palantem jeśli zachowa się tak jak mu radzisz

Czemuu 🙂 dwie stowki drogą nie chodzą 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Safi napisał:

Nie powinno wybaczać się zdrada, będzie kolejny i kolejny...ja bym nigdy nie wybaczyłam.

 

 

Trzeba było zdradzać tak żeby się nikt nie dowiedział a nie teraz biadolisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartek
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wiesz że nie wolno tak robić? 

Zdradzać też nie wolno... oko za oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tak barany zaczną latać kit tu wciskasz nic nie czujesz.  Masz problemy nikogo nie możesz bardziej emocjonalnie pokochać dlaczego to każdy się domyśli.   Pokochał kogoś innego to byś o niej zapomniał i nie wracał nie pisał o tym. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Bartek napisał:

Zdradzać też nie wolno... oko za oko.

W takim razie kobieta powinna się domyślić co knujesz i odpuścić sobie ciebie. Strasznie zawziety jesteś, niedobry musi być z ciebie człowiek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartek
20 minut temu, Gość Filozof napisał:

Sam jestem dosyć mściwy, zdarza mi się. Słuchaj, to kusząca propozycja. Są dwie opcje:

zrobisz tak, jak napisałeś - da ci to niesamowitą satysfakcję. Ona poczuje to co ty kiedyś. Fajnie! Ale zobacz -tym samym zrównujesz się do tego samego poziomu co ona. Mój przyjaciel zawsze mi powtarzał, stoicki spokój. To najbardziej "denerwuje" ludzi (a przecież o to chodzi w zemście!).

I tym samym przechodzimy płynnie w drugą opcję: nie zrobisz tego. Pomyśl - nie zemszczę się na tobie to nie w moich planach. Sama ...zielisz sobie życie (hahaha), to jeden kierunek myślenia w opcji drugiej. Drugi kierunek w opcji drugiej, widzisz że jesteś lepszy od niej, nie była ciebie warta. Budujesz tym samym szacunek i tej dziewczyny, i przede wszystkim samego siebie!

Mówisz, że już nigdy nie znajdziesz kobiety, którą prawdziwie pokochasz. Może jesteś jednak tym jednym z niewielu przypadków, gdzie już ją znalazłeś? Wiem, że trudno wybaczyć tak okropną rzecz. Podam swój przykład: zdradzi mnie ostatnio, 2 msce temu moja miłość. Wybaczyłem jej, ale nie zapomniałem. I tobie polecam to samo. Możesz jej wybaczyć, postarać się, ale nie zapominać o tym co zrobiła. To samo z czasem przeminie. Możesz jej to zaakcentować. Zobacz, jeśli chodzi o efekty zdrady: są dwie opcje

1. Ona zrobiła to, fakt. Może się nie zmieniła. Zobaczysz to po jej zachowaniu. Może zrobić to jeszcze raz

2. Ona to zrobiła, ale po tym się zmieniła. Może już nigdy tego nie zrobić.

Zobacz, logicznie patrząc. Nie masz nic do stracenia! Bądź od niej lepszy i pokaż, że potrafisz lepiej niż ona! Możesz spróbować z nią być - zobaczysz co się stanie. Nawiązując do twojej tragicznej sytuacji i konsekwencji tej zdrady na twojej psychice, spróbuj to wykorzystać w jak najlepszy sposob. Jeśli ci się nie uda, będziesz wiedzial, ze zrobiles juz co mogles w tej materii, zamkniesz wtedy ten rodział kompletnie. 

Powodzenia!

Zdradziła cię, wybaczyłeś jej? Jak jeszcze napiszesz, że dalej z nią po tym jesteś, to wybacz ale nie potrafię ciebie zrozumieć. Jeśli tak jest to będziesz dalej walony po rogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Safi
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Trzeba było zdradzać tak żeby się nikt nie dowiedział a nie teraz biadolisz. 

kto biadolisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×