Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gabi88

Mama 4 plus - tak czy nie?

Polecane posty

Gość Gość
43 minuty temu, Gość Klaudyna napisał:

Nie ważne czy była przejęta czy nie, fakt jest taki że urodziła 4 dzieci, i ta 4 dzieci wejdzie kiedyś w dorosłe życie. Nie mnie i nie Tobie decydować, czy ona i jej dzieci są patologią, i nie nam wyrokować na kogo wyrosną. Znam przypadki, i Ty pewnie też, że z patologicznych rodzin dzieci wychodzą na ludzi, i na odwrót, jak dzieci lekarzy i prawników lądują na dnie dna. Ale przecież tak łatwo i przyjemnie jest być najmądrzejszym, wszystko wiedzieć z góry...

Ja nie decyduję. Od tej dziewczyny okropnie pachniało, była zaniedbana, a z położną rozmawiała o tym, że chce oddać to dziecko do adopcji. Czy oddała, tego nie wiem, ale mając 20 lat i będąc w czwartej ciąży - naprawdę zakładając Twoje dobre chęci - trudno zdobyć się na śmiałość w wyobrażeniach, że te dzieci będą miały odpowiednią opiekę i wzór do naśladowania. Mogą mieć motywację, ale czy nie przerodziła się ona we frustrację z powodu bardzo trudnego startu? To było dawno więc nie o 500+ tej dziewczynie chodziło. 

W moim życiu dotychczasowym znam tylko jedną matkę (samotną)  z czwórką dzieci (aktualne czasy). Najstarsze jest już w ośrodku szkolno-wychowawczym w innym mieście. Drugi przykład, to małżeństwo ze wsi, które wychowało i wykształciło pięć świetnych córek (teraz to już panie 50+). Także nie twierdzę, że jest jakaś reguła, ale akurat w drugim przypadku to małżeństwo pracowało ciężko ogarniając wiele hektarów swojego gospodarstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudyna
48 minut temu, Gość Mmmm napisał:

To są jakie wyjątki gdy z patologii wyrasta porządny czlowiek

Bardzo się cieszę i podziwiam że poza doskonale rozwiniętym zmysłem obserwacji posiadasz również statystyczne dane z ostatnich dekad, normalnie człowiek-maszyna 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmmm
Przed chwilą, Gość Klaudyna napisał:

Bardzo się cieszę i podziwiam że poza doskonale rozwiniętym zmysłem obserwacji posiadasz również statystyczne dane z ostatnich dekad, normalnie człowiek-maszyna 😂

Moim zdaniem wystarczy się rozejrzeć.Nie wiem co w tym śmiesznego.Nawet średniorozgarniety człowiek to widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudyna
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja nie decyduję. Od tej dziewczyny okropnie pachniało, była zaniedbana, a z położną rozmawiała o tym, że chce oddać to dziecko do adopcji. Czy oddała, tego nie wiem, ale mając 20 lat i będąc w czwartej ciąży - naprawdę zakładając Twoje dobre chęci - trudno zdobyć się na śmiałość w wyobrażeniach, że te dzieci będą miały odpowiednią opiekę i wzór do naśladowania. Mogą mieć motywację, ale czy nie przerodziła się ona we frustrację z powodu bardzo trudnego startu? To było dawno więc nie o 500+ tej dziewczynie chodziło. 

W moim życiu dotychczasowym znam tylko jedną matkę (samotną)  z czwórką dzieci (aktualne czasy). Najstarsze jest już w ośrodku szkolno-wychowawczym w innym mieście. Drugi przykład, to małżeństwo ze wsi, które wychowało i wykształciło pięć świetnych córek (teraz to już panie 50+). Także nie twierdzę, że jest jakaś reguła, ale akurat w drugim przypadku to małżeństwo pracowało ciężko ogarniając wiele hektarów swojego gospodarstwa.

Czyli teraz nie wiem o czym mówisz mając na myśli "patologia". Skoro dziewczyna z jakiegoś powodu zaszła w kolejną ciążę, i wiedząc że nie jest w stanie zapewnić bytu temu dziecku chce oddać je do adopcji, to chyba dobrze o niej świadczy? Dalej podtrzymuję swoje zdanie, nic o niej i o jej życiu nie wiesz, tylko bawisz się w wyrocznię, jak Ci się wydaje to tak na pewno jest. 

Ja rozumiem osoby które nie chcą mieć dzieci, lub decydują się tylko na jedno, nie rozumiem za to dlaczego tyle kobiet ma problem i ból tyłka o to, że niektóre z nas realizują się będąc matkami, a nie pracownicami na etacie. Wszyscy byliby szczęśliwsi gdyby potrafili zaakceptować że są różne sposoby na życie i nie ma jednego najlepszego. Smutne jest to, że kobiety tak wzajemnie na siebie plują jadem i z taką łatwością się oceniają. A bo ta jest roszczeniowa bo rodzi 4 dziecko, na pewno tylko dla 500+ (tak jakby 6 osobową rodzinę dało się utrzymać za 2 tys), a bo ta jest wygodna i urodziła tylko nieszczęśliwego jedynaka, praca kest dla niej ważniejsza od rodziny. Przeraża mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudyna
10 minut temu, Gość Mmmm napisał:

Moim zdaniem wystarczy się rozejrzeć.Nie wiem co w tym śmiesznego.Nawet średniorozgarniety człowiek to widzi.

To współczuję środowiska w jakim się obracasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmmm
4 minuty temu, Gość Klaudyna napisał:

To współczuję środowiska w jakim się obracasz. 

Dziękuję.W podstawówce z różnymi ludźmi ma się kontakt.Nie każdy chodzi do prywatnej szkoły i jest totalnie odcięty od tego co się wokół dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudyna
12 minut temu, Gość Mmmm napisał:

Dziękuję.W podstawówce z różnymi ludźmi ma się kontakt.Nie każdy chodzi do prywatnej szkoły i jest totalnie odcięty od tego co się wokół dzieje

Jestem jedną z 4 rodzeństwa, moi rodzice nie mieli na prywatne szkoły dla nas, ale nauczyli mnie szacunku do drugiego człowieka niezależnie od tego ile ma dzieci i pieniędzy. A jako dziecko z podstawówki wątpię żebyś dużo rozumiała, raczej powtarzasz to co słyszałaś w domu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malla

Ja uwielbiam te ataki, ze jak ktos zna patologicznych ludzi, to na pewno sie z takimi trzyma i to jego srodowisko. Akurat wielu takich ludzi moze byc wokol, wiec takie "dopieprzanie" jest o kant dupy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmmm
19 minut temu, Gość Klaudyna napisał:

Jestem jedną z 4 rodzeństwa, moi rodzice nie mieli na prywatne szkoły dla nas, ale nauczyli mnie szacunku do drugiego człowieka niezależnie od tego ile ma dzieci i pieniędzy. A jako dziecko z podstawówki wątpię żebyś dużo rozumiała, raczej powtarzasz to co słyszałaś w domu. 

Właśnie widać po postach Twój szacunek.A i wieku 14 lat widzi się patologie(patologie a nie wielodzietna rodzine bo to dwie różne rzeczy np patologia to ojciec 10 rga dzieci z pracą w rozporku- tlumacze bo widzę że z wyciąganiem wniosków to tak u Ciebie nie bardzo)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudyna
8 minut temu, Gość Mmmm napisał:

Właśnie widać po postach Twój szacunek.A i wieku 14 lat widzi się patologie(patologie a nie wielodzietna rodzine bo to dwie różne rzeczy np patologia to ojciec 10 rga dzieci z pracą w rozporku- tlumacze bo widzę że z wyciąganiem wniosków to tak u Ciebie nie bardzo)

 

Przeczytaj jeszcze raz wszystko co napisałam i pokaż w którym miejscu Cię obraziłam. Napisałam tylko że przykro mi że musiałaś patrzeć na takie patologie, ja może miałam w życiu sporo szczęścia, ale żadna z rodzin wielodzietnych które znam nie jest patologiczna. Nie mówię że nie było tam problemów, ale w każdym przypadku przynajmniej jeden rodzic dbał jak tylko mógł o swoje dzieci. Natomiast wy musiałyście naprawdę wiele złego zobaczyć skoro tak namiętnie piszecie o patologii jako o wszystkich korzystających z programów pomocy rodzinom wielodzietnym. I nie napisałam w żadnym momencie, że jesteście patologią, bo ją widzicie, to już wasza nadinterpretacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmmm
15 minut temu, Gość Klaudyna napisał:

Przeczytaj jeszcze raz wszystko co napisałam i pokaż w którym miejscu Cię obraziłam. Napisałam tylko że przykro mi że musiałaś patrzeć na takie patologie, ja może miałam w życiu sporo szczęścia, ale żadna z rodzin wielodzietnych które znam nie jest patologiczna. Nie mówię że nie było tam problemów, ale w każdym przypadku przynajmniej jeden rodzic dbał jak tylko mógł o swoje dzieci. Natomiast wy musiałyście naprawdę wiele złego zobaczyć skoro tak namiętnie piszecie o patologii jako o wszystkich korzystających z programów pomocy rodzinom wielodzietnym. I nie napisałam w żadnym momencie, że jesteście patologią, bo ją widzicie, to już wasza nadinterpretacja.

to Ty czytaj ze zrozumieniem.Ja nie napisałam że wszyscy korzystający to patologia, tylko że z patologii wyrasta zazwyczaj patologia.A Ty mnie obraziłaś tym że obracam się wśród patologii i wcześniej też coś złośliwego napisałas.Jestes typowa klientka Mopsu.Nie masz argumentów to próbujesz łapać za słówka i przekrzykiwać. Piszę typowa bo na pewno są tam też normalne kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość gość napisał:

I gotowała pyszne warzywne obiadki a mięsko widzieli tylko na weekend. Nieważne, że jakby matka pracowała to mięsko na obiad byłoby normą, ale straconych szans wynikłych z sytuacji nie odnotuje.

To akurat dobrze, że mięso było niezbyt często. Zdrowiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

NIE NIE NIE.

Emerytura jest za pracę. Nie pracowała to nie ma emerytury-jej problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudyna
29 minut temu, Gość Mmmm napisał:

to Ty czytaj ze zrozumieniem.Ja nie napisałam że wszyscy korzystający to patologia, tylko że z patologii wyrasta zazwyczaj patologia.A Ty mnie obraziłaś tym że obracam się wśród patologii i wcześniej też coś złośliwego napisałas.Jestes typowa klientka Mopsu.Nie masz argumentów to próbujesz łapać za słówka i przekrzykiwać. Piszę typowa bo na pewno są tam też normalne kobiety

Śmieszna jesteś, piszesz o łapaniu za słówka, braku argumentów i przekrzykiwaniu, po czym po raz kolejny mnie obrażasz. Wstyd mi za takie kobiety jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikut
14 minut temu, Gość Gość napisał:

To akurat dobrze, że mięso było niezbyt często. Zdrowiej.

To akurat zdrowiej, ale mnie ten wpis ten zdziwil. Tzn, nie o miesie konkretnie, ale o tym, ze ta kobieta tak sie poswiecila tym dzieciom, a jedno z tych dzieci robi z tego patos, skoro ta matka tak chciala, to tak miala i czy z tego tytulu jej sie nalezy emerytura? Kiedy rownolegle inna kobieta mogla miec tez 5 dzieci i pracowac zawodowo i wypracuje taka sama emeryture, jak ta matka polka dostanie tylko za to, ze tyle dzieci urodzila i wychowala? Nie jest to sprawiedliwe. A ta dziewczyna tez pewnie wyolbrzymia, chyba, ze ta ich mama ich tak wszystkich prowadzila do 18 roku zycia, prala, gotowala i te kanapki dzien w dzien, a oni do doroslosci spedzali czas tylko rodzinnie i sluchali codziennych opowiesci mamy przy tych obiadach. I po co jej ten licencjat, skoro i tak nie zajela sie praca zawodowo? Na pewno nie neguje i nie wysmiewam, ze oni maja wyksztalcenie zawodowe, ale moze np, 2 z nich mialo chec i parcie do nauki, tylko, ze ten model utrzymania tak licznej rodziny jedynie z pensji ojca, bo matka ma sie zajmowac domem, podciela im skrzydla, bo kto by ich utrzymal na studiach? No nikt. To poszli to zawodowej, zeby szybciej pracowac. I ten wniosek, ze taka mama to super wychowa swoje dzieci, bo pracujaca to juz przegrala, z ich dzieci nic nie bedzie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
9 godzin temu, Gość gość napisał:

Zdecydowanie NIE - bo jeśli ktoś decyduje się w tym momencie na wątpliwe uroki CHOWANIA 4 dzieci to do pseudomisji dopłacają w większości podatnicy. Celowo napisałam również CHOWANIE, bo doba ma 24h, tydzień 7 dni a w międzyczasie dorośli ludzie POWINNI (wiem, wiem efekt 500 i kosiniakowe to podważa) również pracować. Dzieci więc są niedopilnowane, zaniedbane, niemowlaki narażone na traumę w związku z brakiem błyskawicznej reakcji na płacz a w dorosłym życiu nie otrzymają nawet solidnego startu związanego choćby z kawalerką.

Dawno sie tak nie ubawilam czytajac ten komentarz 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmmm
13 minut temu, Gość Klaudyna napisał:

Śmieszna jesteś, piszesz o łapaniu za słówka, braku argumentów i przekrzykiwaniu, po czym po raz kolejny mnie obrażasz. Wstyd mi za takie kobiety jak Ty.

Obraziłam Cię dopiero teraz.A niby czemu śmieszna ? Napisałam prawdę o Tobie.Nie wiem co w tym śmiesznego że nie umiesz wyciągać wniosków i czytać ze zrozumieniem więc atakujesz. Piszesz o szacunku a następnie obrażasz i wyśmiewając poglądy  innych.To raczej smutne,a nie śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikut

Naprawde wy uwazacie, ze to siedzenie i rzekome caloletnie zajmowanie sie dziecmi, to taki powod do emerytury? A ile lat tak trzeba sie bez przerwy tym dzieckiem zajmowac? W koncu beda samodzielne, a jak sie urodzi mlodo, potem kolejne, w rownych odstepach czasu, to naprawde nie da sie pojsc do pracy? Albo pracowac w miedzyczasie? Bo dziecko nie bedzie sie umialo wyprawic do szkoly? Bo trzeba nastolatkow w domu pilnowac albo obiady im gotowac? Dla higieny psychicznej nie chcecie wyjsc do ludzi? Ile to takich kobiet widze, co dziecko do panstwowego przedszkola, byc moze w ten sposob odebrala miejsce dziecku takiej mamie, ktora pracuja, a ona biega w tym czasie po miescie, bo nawet na pol etatu zajecia nie znajdzie? Bez obrazy i, zeby nie bylo, sama mam dziecko, ale mam wrazenie, ze takie kobiety, ktore tak bronia tego swojego macierzynstwa i ciaglej potrzeby bycia w domu, nie popracowaly za dlugo przed ciaza, albo nie popracowaly w ogole... Ja czekam teraz na zlobek prywatny, jesli nie wyjdzie, to poczekam chwile dluzej, dziecko do prywatnego przedszkola, a ja do pracy. Bo nie jestem chora, czy stara, zeby juz nie moc pracowac i nawet jesli moja pensja bedzie duzo nizsza, niz meza, to chce, bo za pare lat bede miala duzo mniejsze szanse, a wg logiki niektorych pan, to powinnam z dzieckiem przebywac az nie pojdzie do szkoly, bo inaczej bedzie smutne i pokrzywdzone... to w takim razie nie zajmujcie miejsca w przedszkolach, tylko placcie za prywatne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W sumie to w ciekawych czasach żyjemy. Ludziom placi się za rozmnażanie i zachęca do biernej, wręcz pasozytniczej postawy. W wielu przypadkach bardziej opłaca się nie pracować niż pracować.Coraz więcej zabiera się ludziom pracującym aby móc coraz więcej dawać tym, którym się pracować nie chce. Do tego niepracujący śmieją się z pracujących. Dokąd to wszystko zmierza? Patrząc ile z pieniędzy przeznaczanych przez pracodawcę na moje zatrudnienie trafia do mojej kieszeni czuję się oszukiwana i okradana. A ludzie ze statusami "szlachta nie pracuje" smieją mi się w twarz. Bo oni mają 500 zł netto. Za nic. Ja natomiast, aby dostać to 500 zł z pracy muszę wypracować 690 zł. Chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikut

Chore, ale nie ma w swiecie rownowagi. Zobacz ile zarabia pilkarz w godzine, a ile dzieci umrze w Afryce z glodu w te godzine:(?

Wracajac do naszego kraju, pamietacie jak byly pomysly, zeby wrocil podatek taki, jak kiedys bykowe? Czyli chcieli zmuszac ludzi, zeby posiadali dzieci:( Porazka.

A co do tego, ze kobiety rezygnuja z pracy, bo dostaja z 500 prawie tyle co z pensji, to powinny miec zakaz rejestrowania sie w urzedach, zeby pobierac zasilki. I tak wystarczy, ze inni musza na to ich misje pracowac. Jakas konsekwencja powinna byc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
27 minut temu, Gość Kikut napisał:

Chore, ale nie ma w swiecie rownowagi. Zobacz ile zarabia pilkarz w godzine, a ile dzieci umrze w Afryce z glodu w te godzine:(?

Wracajac do naszego kraju, pamietacie jak byly pomysly, zeby wrocil podatek taki, jak kiedys bykowe? Czyli chcieli zmuszac ludzi, zeby posiadali dzieci:( Porazka.

A co do tego, ze kobiety rezygnuja z pracy, bo dostaja z 500 prawie tyle co z pensji, to powinny miec zakaz rejestrowania sie w urzedach, zeby pobierac zasilki. I tak wystarczy, ze inni musza na to ich misje pracowac. Jakas konsekwencja powinna byc. 

Jednak należałby dążyć do tej równowagi a nie coraz bardziej ją zaburzać. Prawda?

Bo może sokończyć się tym, że przestaniemy łapaćnp.  złodziei, bo zawsze byli ludzie, którzy kradli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 godzin temu, Gość Ela napisał:

Lepiej wam bylo z PO jak nas okradali? Podnosili tylko vaty na ubranka itp. 

Też mi odnośnik. Ograniczona jesteś niesłychanie. I ślepa w dodatku - prokreacja to tylko slogan, pusty frazes nie mający nic wspólnego z prawdą faktyczną. Gdyby chodziło o prokreację, to 500+ pobieraliby tylko na dzieci urodzone w roku wejścia w życie ustawy o 500+.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 26.01.2019 o 21:38, KateZRzeszowa napisał:

Nie. Juz 500 plus narobilo wiecej szkod niz pomoglo. 

Oczywiście, że poczyniło więcej szkód. A gdzie konsekwencje za te szkody dla twórców programu i jego złodziejskich beneficjentów? I jeszcze ten szatański podjudzacz Duda ze słowami "Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce to można".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale wy jesteście śmieszni.Tu chodzi o najniższą emeryturę,czyli 750 zł.netto!😂Ja tyle wydałam w weekend na noclegi w ośrodku narciarskim a gdzie jedzenie,inne atrakcje i to na cały miesiąc?To są grosze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27 minut temu, Wola napisał:

Ale wy jesteście śmieszni.Tu chodzi o najniższą emeryturę,czyli 750 zł.netto!😂J

To nie ma znaczenia. Emerytura powinna być wypracowana, każda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam dwoje dzieci, pracuję, pobieram 500+ na drugie, jestem przeciwna emeryturze dla matek z czwórką dzieci. Któraś tu się uniosła, że złożenie wniosku o 500+ to dla niej poniżenie i że to jest dla patoli. Otóż "patolą" nie jestem, ale frajerką też nie. Skoro dają wszystkim i zgodnie z prawem mi się należy, to pobieram. Jak zabiorą, to płakać nie będę, damy sobie radę i bez tego.

Kolejna sprawa, nawet jeśli będę mieć więcej dzieci, to nadal zamierzam pracować. Wszystko da się pogodzić, może nie idealnie, ale się da. Uważam, że taki program (emerytura cztery plus) jest bardzo niesprawiedliwy dla kobiet, które przez wiele lat ciężko pracują na emeryturę. Nie twierdzę, że wychowywanie gromadki dzieci nie jest ciężką pracą, ale to także przyjemność i satysfakcja, poza tym prywatna sprawa każdej z nas, która nie powinna mieć wpływu na wielkość emerytury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikut
1 godzinę temu, Wola napisał:

Ale wy jesteście śmieszni.Tu chodzi o najniższą emeryturę,czyli 750 zł.netto!😂Ja tyle wydałam w weekend na noclegi w ośrodku narciarskim a gdzie jedzenie,inne atrakcje i to na cały miesiąc?To są grosze!

750 powiadasz? Wiele sie jeszcze zmieni, ale skoro pis zarzadzil wyrownanie tych najnizszych emerytur, to te mamy chyba tez beda mialy prawo dostac tez 1000? Poza tym, smieszne niesmieszne, zaden to majatek, ale dostac, bo taki byl wybor kobiety, ze ma 4 i wiecej nie pracowala, bo wg siebie musiala siedziec w domu, a ktos kto wypracuje, ma dzieci i tez pracuje, a moze dostac niewiele wiecej, to chyba jednak nie jest sprawiedliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankafanka

O ile program 500 + mi nie przeszkadza bo uważam, ze dal wiele dobrego to Mama4plus jest dla mnie jakiś dziwny i nie do końca przemyślany. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Wola napisał:

Ale wy jesteście śmieszni.Tu chodzi o najniższą emeryturę,czyli 750 zł.netto!😂Ja tyle wydałam w weekend na noclegi w ośrodku narciarskim a gdzie jedzenie,inne atrakcje i to na cały miesiąc?To są grosze!

Wola, o ile w innym temacie cię poparłam i broniłam, to tu cię objadę. Żeby one dostały według ciebie te marne 750zł miesięcznie (przez 20 lat to jest 180 tys), to komuś trzeba będzie ująć emerytury. Zgadnij komu to zrobią? Tobie, mnie i innym pracującym. Nie będzie wesoło, bo obliczone emerytury według nowych zasad, a na takowe łapią się osoby 40lat w dół, są niesamowicie niskie. I z tego jeszcze ci zabiorą, żeby dać tej niepracującej całe życie. Albo co już będzie całkiem mało śmieszne, podwyższą nam wiek emerytalny do 70, żeby emerytów było jak najmniej. Piszą niektóre, żeby nie liczyć na zus i samemu się zabezpieczać, ale to dodatkowo kosztuje, a chciałabym od czasu do czasu pojechać na weekend w góry i się zaznać trochę życia, jak odkładać miesięcznie z 500 zł na jakiś fundusz. 

Odnośnie odkładania na emeryturę. Przy 4 dzieci dostaje się 1500-2000zł 500+, a raczej w 99% przypadków 2000, bo facet musiałby zarabiać powyżej 4800zł, a to tylko w wielkich miastach i też nie wszyscy. Jeśli facet zarabia sporo, to stać go na utrzymanie rodziny bez 500+ więc spokojnie z tego 1500zł 4dzietna matka może sobie sama odkładać 500zł na zabezpieczenie przyszłości. Bo jednak opiekując się dziećmi coś się jej ponoć należy. Matka, która zabiera 2000zł 500+, przeważnie łapie się na inne zasiłki, rodzinne, dodatek do mieszkania etc i zabiera z opsu ok 3000zł. Więc też może jedno 500+ odkładać na swoją emerytalną przyszłość. A jeśli ona włoży mnóstwo pracy w wychowanie dzieci, to automatycznie powinny być dobrze wychowane, wiedzące, że z opsu się nie korzysta, tylko samemu pracuje, więc starej matce wypadałoby przelać po 100-200zł miesięcznie od każdego. Jak widać mamunia jest zabezpieczona na więcej niż 750zł. Jak te mamusie takie zaradne i umiejące dobrze wychować, umiejące wyciągać łapy po zapomogi, należne i inne profity, to niech sobie ogarną same emeryturę. Dlaczego my to mamy robić? Pracujące matki 2-3 dzieci? Przypominam, że nie wszystkie możemy mieć po 4 dzieci. Choroby, cesarki. 

Jest jeszcze druga opcja, ponieważ nigdy nie będzie tak, że jak matka w domu, ojciec pracownik dorywczy, a kasy w domu w uj, bo opieka i państwo, że dzieci pójdą do uczciwej pracy. Tutaj jest zawsze wielkie halo, że dziecko alkoholika powiela domowy schemat. To dlaczego dziecko niepracujących, a nie głodujących ma nie powielić schematu? Te matki oczywiście rozpierdzielą całą pomoc nie odkładając nic. Więc WY, które są za, weźcie sobie taką jedną panią, załóżcie jej konto i wpłacajcie po 750 zł miesięcznie jej na konto. Przecież to jednej uj. Czy tyle wam zabiorą z emerytury, bo swoją trzeba będzie się podzielić (tylko wujek zus to zrobi, więc trzeba będzie też jakoś samą siebie dodatkowo zabezpieczyć, a to kosztuje), czy same będziecie wspomagać te biedne, ciężko pracujące w domu nad dziećmi mamusie.

Ps. Pracująca matka 4 dzieci, która ma wypracowaną choćby część emerytury, nie dostanie z tytułu urodzenia i wychowania 4 dzieci, ani grosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×